Różaniec to modlitwa kontemplacyjna, w której przeżywaniu pomocne mogą okazać się rozważania. Opierane na Piśmie Świętym słowa dostosowane do wieku wprowadzą w tajemnicę i pomogą skupić się na modlitwie.
Rozważania dla dzieci
- Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu Jezus w tej scenie z Ewangelii szykuje się do tego, co Go czeka. Wie, że za chwilę zostanie pojmany, później niesłusznie oskarżony i skazany na śmierć. Boi się – dlatego modli się do Boga Ojca. Panie Jezu, nas też czasem ktoś oskarża o coś, czego nie zrobiliśmy. Czujemy wtedy złość i niesprawiedliwość. Ale czasem to my posądzamy kogoś o coś bez wystarczających dowodów. Pomóż nam lepiej pilnować tego, co mówimy, abyśmy nie sprawiali nikomu zbędnej przykrości.
- Biczowanie Pana Jezusa Jezus jeszcze przed ukrzyżowaniem został tragicznie skatowany. Jego ciało było bardzo zmęczone, pokaleczone. Nikogo nie powinien spotkać taki los. Ciało jest darem od Pana Boga, dlatego powinniśmy otaczać je szacunkiem. Nikt nie powinien robić krzywdy mi i mojemu ciału, tak samo ja – nie mogę bić drugiego człowieka, kopać go. Ciało jest świątynią Ducha Świętego – a to znaczy, że jest domem dla Pana Jezusa. Ci, którzy przyjmują Komunię Świętą, mają w sobie Ciało Chrystusa. Dlatego obiecuję Ci, Panie Jezu, dbać o moje ciało i zdrowie, a także nie robić krzywdy innym.
- Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa Jezus nie tylko odniósł rany na ciele. Gdy go ubiczowano, szydzono z Niego – to znaczy wyśmiewano, mówiono nieprawdę o nim, traktowano zupełnie bez szacunku. Słowa mogą ranić czasem nawet bardziej niż uderzenie. Wyśmiewanie kogoś, robienie z kogoś żartów – to wszystko może i wydaje się śmieszne dla nas, ale z pewnością nie dla osoby, z której inni się śmieją. Panie Jezu, prosimy Cię, aby z naszych ust wychodziły tylko piękne słowa, które będą potrafiły dziękować, prosić i przepraszać.
- Droga krzyżowa Człowiek potrzebuje drugiego człowieka – w ten sposób Pan Bóg nas stworzył. Jesteśmy sobie nawzajem potrzebni, aby razem się cieszyć, bawić, ale i by wspierać, gdy przeżywamy trudności i smutki. Jezusowi także ktoś pomógł podczas drogi krzyżowej – tym kimś był Szymon z Cyreny, który dołączył do Niego i niósł z Nim krzyż. Pomogła mu także Święta Weronika, która otarła Mu twarz. Panie Jezu, dziękujemy Ci za tych wszystkich, którzy ocierają nasze łzy, którzy nas pocieszają, a także za tych, z którymi możemy się cieszyć.
- Śmierć Pana Jezusa na krzyżu Śmierć dla wielu jest wydarzeniem smutnym i jest to zrozumiałe. Gdy odchodzi ktoś bliski, jesteśmy smutni, tęsknimy. Jednak dzięki Jezusowi, żadna śmierć nie jest prawdziwym końcem życia człowieka, a możliwością pójścia do Nieba. Oddajemy Ci, Panie Jezu, wszystkich ludzi zmarłych. Przyjmij ich do swego Królestwa w Niebie.
Rozważania dla młodzieży
- Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu „Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie! Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty [niech się stanie]!” Jezus przed misterium Swej Męki daje nam lekcję modlitwy. Najpierw ukazuje Ojcu swoją wolę, swoją intencję – lecz ster oddaje tylko Jemu. Tak jak w modlitwie Ojcze Nasz, „bądź wola Twoja”. I w tym wypadku rzeczywiście – wola Boża okazała się tą boleśniejszą opcją, której ostatecznym owocem było zmartwychwstanie. Każda nasza modlitwa jest przez Boga wysłuchana – nie każda jednak intencja zgodna z Jego wolą. Nie znaczy to jednak, że Bóg chce nam uprzykrzyć życie – Jego wola nie zawsze oznacza czegoś sprzecznego z naszą – w końcu to On jest tym, który zaszczepia w nas nasze marzenia, dobre pragnienia. Panie Jezu, ucz nas się modlić jak Ty – pełen ufności w Boży plan.
- Biczowanie Pana Jezusa „Piłat widząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie raczej wzrasta, wziął wodę i umył ręce wobec tłumu, mówiąc: «Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz».” Jezus został skatowany na słowa Piłata – a mimo to, ten umywa ręce, ucieka od odpowiedzialności. Panie Jezu, prosimy Cię, ucz nas ponoszenia odpowiedzialności za swoje czyny, bo ucieczka nigdy nie jest rozwiązaniem.
- Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa „Witaj, Królu Żydowski!” Tak pozdrawiali Jezusa żołnierze, którzy włożyli mu bolesną koronę z ciernia. A kim dla mnie jest Chrystus? Nie ogólnie czy zazwyczaj, a właśnie dziś – czy jest królem czyimś, żyjącym kiedyś, czy moim żywym Bogiem? Jest bohaterem trudnych historii, czy bohaterem mojego życia? Dodawaj nam, Panie, łaski wiary, daj w Twojej Męce odnaleźć samych siebie.
- Droga krzyżowa Biblia mówi o trzech upadkach Pana Jezusa pod ciężarem niesionego krzyża. Nie wiemy jednak, czy nie było ich więcej. Nieważne, ile po drodze jest upadków – ważne, aby iść dalej. Intencją szatana nie jest, abyś zgrzeszył. On chce, abyś stracił nadzieję na to, że możesz z tego grzechu wyjść. Panie Jezu, pomagaj nam kształtować nasze cnoty oraz trwać w dobrych postanowieniach. Niech nasze upadki wzmocnią nas na drodze życia.
- Śmierć Pana Jezusa na krzyżu Skąd wiemy, że coś w naszym życiu jest dobre? Pismo Święte mówi, że poznamy to po owocach. Dobre drzewo wypuszcza dobre owoce – nie ma innej opcji. Jeszcze przed śmiercią Jezusa, ale już z jej powodu, nawrócił się łotr, współukrzyżowany z Mesjaszem. Chwilę po ostatnim tchnieniu Syna Bożego nawraca się setnik. Nigdy nie jest za późno, aby powrócić do miłości Ojca. Nie ma takiej sytuacji, w której Jezus powie Ci – „daj spokój, jak możesz tak długo spowiadać się z tego samego; za słaba jest Twoja wiara”. To wszystko kłamstwa, które zasiewa w nas szatan. Panie, nie pozwól nam nigdy wątpić w Twoje miłosierdzie.
Rozważania dla dorosłych
- Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu „Szymonie, śpisz? Jednej godziny nie mogłeś czuwać?” Niektórzy właśnie jedną godzinę w ciągu dnia przyjmują za czas, który pragną poświęcić Panu Bogu. Życie modlitwą to jednak nie tylko siedzenie w miejscu – choć taka forma z pewnością sprzyja skupieniu. Mistrzowie chrześcijańskiej medytacji mówią, że naukę modlitwy warto rozpocząć od nauki oddychania. Każdy swój oddech możemy uczynić modlitwą. Gdy nauczymy się kontrolować go, na wdech wypowiadać słowo „Jezus”, a na wydech „Chrystus” – już będziemy stawać w obecności Boga – będziemy stawać na modlitwie. Nieważne czy stojąc w tramwaju i trzymając się drążka, idąc do sklepu czy zmywając naczynia – sam nasz świadomy oddech stanie się czasem czuwania przy Panu, a wtedy modlitwa nie będzie dla nas już tylko tradycyjnym obowiązkiem, a formą spędzania codzienności.
- Biczowanie Pana Jezusa Aktor, grający Jezusa w filmie „Pasja”, miał zostać niechcący rzeczywiście uderzony batem na planie zdjęciowym, co zostawiło na jego plecach prawdziwe blizny. Wstrząsa nas ta historia, wyobrażamy sobie jego ból. Jaki zatem musiał być ból Chrystusa? Gdy dostał tak wiele umyślnych razów? O męce Jezusa często mówi się misterium. Zmarły niedawno śp. abp senior Edward Ozorowski właśnie tego słowa, misterium, używał podczas modlitwy różańcowej, bo jak twierdził: „tajemnica, gdy ją wyjawię, przestaje nią być, zaś misterium, w miarę prób opisywania go, i tak więcej z siebie zasłania, niż odsłania”. Panie Jezu, nasze wszystkie cierpienia i trudności łączymy z misterium Twej Męki.
- Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa „Ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę.” Żołnierze zadali sobie tyle trudu, żeby upleść koronę z ciernia. Nie trwało to chwili, ta scena nie jest wyrazem działania w afekcie. Przez cały ten czas żaden z nich nie zatrzymał się, by pomyśleć „Co ja właściwie robię?” Kierowała nimi perfidna bezmyślność, być może chęć wyżycia się na bezbronnym człowieku. Nie pozwól nam, Panie, abyśmy wyrzucali na kogoś swoją złość. Aby nasi domownicy nie stawali się ofiarami emocji, które nazbierały się w nas w ciągu dnia. Daj nam czujność i trzeźwy umysł, tak, byśmy nigdy nie kierowali się bezmyślnością oraz chęcią wykorzystania bliźniego.
- Droga krzyżowa „Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi!”, powiedział Jezus do płaczących niewiast. Droga krzyżowa nie jest tylko po to, abyśmy smucili się z powodu cierpienia Chrystusa. Ona ma nam uświadomić naszą własną drogę krzyżową. Każdy nasz grzech ściąga na nas śmierć – ale nie śmierć ciała, a śmierć duszy. I to jest prawdziwy powód, który powinien wzruszać nasze serca. Powód, dla którego na drogę krzyżową Chrystusa, kończącą się śmiercią i zmartwychwstaniem, powinniśmy patrzeć jako na drogę zwycięstwa – bo zbawienie przyszło właśnie przez krzyż.
- Śmierć Pana Jezusa na krzyżu Jezus umarł na krzyżu na miejscu zwanym „Czaszką”. Tradycja podawała, że to właśnie na tym wzgórzu pochowano czaszkę pierwszego człowieka – Adama. „Ponieważ bowiem przez człowieka [przyszła] śmierć, przez człowieka też [dokona się] zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni […]”. Ofiarowujemy Ci dziś, Panie Jezu, wszystko to, co w nas umarło. Nadzieja, plany, wszystkie te przestrzenie, które spisaliśmy na straty – a przede wszystkich nas samych, którzy może z różnych przyczyn czujemy się bez życia. Przyjdź do naszych serc ze światłem Twojego zmartwychwstania.
Opr. Natalia Woroniecka