Site icon Z pasji do liturgii

Dialog prefacyjny – Objaśnienie prefacji mszalnych

Dialog prefacyjny jest tą częścią prefacji, która występuje w każdej liturgii mszalnej. Często wierni nie zwracają na niego uwagi, co jest błędem, gdyż zawiera on w sobie ważne treści, które poniżej zostały przybliżone.


Tekst dialogu w języku polskim:

K. Pan z wami.
W. I z duchem twoim.
K. W górę serca.
W. Wznosimy je do Pana.
K. Dzięki składajmy Panu Bogu naszemu.
W. Godne to i sprawiedliwe.


Objaśnienie:

Pierwszym przedprefacyjnym pozdrowieniem, które kapłan wygłasza do wiernych, są słowa: Pan z wami[1]. Te trzy wyrazy rozpoczynają wygłaszanie hymnu dziękczynienia[2]. Taki hymn został bowiem odśpiewany przez Chrystusa przed udaniem się do Ogrójca (por. J 13, 31 – 14, 40)[3]. Hymn ten jest radością Aniołów, którzy mogą złączyć się z ludźmi we wspólnym pieniu uwielbienia zanoszonym Bogu Ojcu przez Chrystusa, który przybył na ten świat, aby szukać zagionionych[4]. Po upadku Lucyfera i jego aniołów, dziesiąty chór anielski jest pusty i oczekuje na zapełnienie się zbawionymi ludźmi[5]. Uwidoczniły to słowa Chrystusa, w których prosił Ojca, aby wierzący byli razem z Nim w Jego chwale (por. J 17, 24). Nic więc dziwnego, że gdy niebo było zamknięte, Chrystus Jezus po swym skonaniu w ciele, przybył do Otchłani, by sprawiedliwych Starego Testamentu wraz z pierwszym człowiekiem – Adamem, cierpiących z powodu grzechu rodziców, móc wprowadzić do chwały nieba[6]. Z głębi duszy zawołał wówczas Adam do Zbawiciela: „Pan mój z nami wszystkimi!”[7]. Kapłan czyni to samo teraz, gdy za chwilę na ołtarzu pojawi się Pan – Władca[8]. Jest to istotnie pozdrowienie Pańskie, gdyż nawet przez Booza w Starym Testamencie Pan pozdrowił żniwiarzy (por. Rt 2, 4), bo Chrystus był w jego lędźwiach (por. Mt 1, 5)[9]. Słudzy Booza, odpowiedzili wtedy na to pozdrowienie: “Niech błogosławi ci Pan” (Rt 2, 4), co także uczynił w Otchłani Chrystus, gdy usłyszał pozdrowienie Adama[10]. Wygłoszenie pozdrowienia bez uzyskania odpowiedzi jest monologiem, zaś z odpowiedzią – dialogiem, a ten właśnie ma miejsce także w tym momencie liturgii: kapłan poprzez swoje pozdrowienie modli się do Boga, aby Ten był z ludem zgromadzonym na liturgii, a zgromadzenie liturgiczne odpowiada na te słowa, również pozdrawiając kapłana, by wyrazić swoją prośbę, aby Bóg był także z kapłanem, sprawującym święte obrzędy[11]. Wspólnie się więc prosi, aby pośród celebrujących liturgię był Chrystus (por. Mt 18, 20)[12].

Wezwawszy więc niebieskiego Arcykapłana, celebrans wzywa: W górę serca[13]. Wygłasza te słowa po to, aby wzbudzić wśród wiernych pragnienie kontemplacji wyższych rzeczy, ku którym mają oni wznieść swoje serce[14]. Mówi bowiem Apostoł: “Dążcie do tego, co w górze” (Kol 3, 2). Chodzi więc o rzeczy duchowe, wszak sam “Bóg jest duchem” (J 4, 24). W Nim zawiera się życie wierzącego (por. Kol 3, 3), który nieustannie powinien za Nim tęsknić i wznosić swe serce do Niego[15]. Chodzi tu także o to, aby prowadzić życie duchowe, sprzeciwiając się zachciankom cielesnym (por. Ga 5, 17)[16]. One utrudniają modlitwę, powodują rozproszenia i podsyłają różne myśli, które mogą odwrócić uczestnika liturgii od tego, co się za chwilę będzie dokonywło, przez co kapłan niejako przynagla każdego z wiernych do tego, aby się teraz szczególnie mocno skupili na Panu[18]. Odpowiedź wiernych musi być więc prawdziwa, bo tylko wówczas poprzez słowa: Wznosimy je do Pana, na prawdę będzie można wskazać na złączenie się z chórami aniołów[20]. Nikt uwikłany w sprawy ziemskie, nie będzie zdolny składać Bogu dziękczynienia, bo prędzej czy później się rozproszy lub zajmie czym innym, a przecież w tym momencie liturgii chodzi o śpiewanie tego pochwalnego hymnu Bogu, w który ma być włączony cały człowiek, a nie tylko jego usta, gdyż istotą życia anielskiego jest ciągłe składanie dziękczynienia (por. Ap 4, 11). 

Gdy zatem kapłan dodaje: Dzięki składajmy Panu Bogu naszemu, to pobudza wiernych do wzbudzenia dziękczynienia za wszystko, co On uczynił (por. Ps 35, 18; Ps 118, 21; Ps 138, 2). Jednak pieśń chwały przystoi prawym (Ps 33, 1). Dlaczego? Izajasz mówi, że nawet najpiękniejszy dźwięk pieśni nieprawego jest jako kadzidło, którego woń jest przykra (por. Iz 1, 3). Dlatego wierny powinien dostrzec w tym wezwaniu kapłana wymóg bycia oczyszczonym, bo dopiero modlitwa osoby prawej może być złączona z pieniem aniołów[23]. Wiedział o tym Dawid, który napisał: “Będę śpiewał Ci wobec aniołów” (Ps 138, 1). Śpiew ten jest więc hymnem dziękczynienia, który składa się godnie i sprawiedliwie[25]. Wierni wygłaszają tę odpowiedź po to, aby móc utożsamić się ze słowami kapłana i ze swej strony je przyjąć za swoje[26]. Hymny anielskie wielokrotnie podkreślają, że Bóg jest godzin odbierać chwałę (por. Ap 4, 11)[27]. Bez Niego przecież nikt nic nie może uczynić (por. J 15, 5). On przecież obdarza ludzi dobrem (por. Ps 145, 15-16). Pokolenie pokoleniu zaś powiada, jak wielkie są dzieła Pańskie (por. Ps 145). Wszystko to odzwierciedla prefacja mszalna – wdzięczny śpiew pobożnego ludu[29].

Dawid Makowski

[1] Zob. MRpol, s. 312*.

[2] Zob. Amalarius Metsensis: De Ecclesiasticis Officiis, III, 21 (PL, CV, 1133).

[3] Zob. Anselmus Laudunensis: Enarrationes in Mattheaum, XXVI (PL, CLXII, 1471).

[4] Dziewięć chórów: Aniołowie (por. Ps 91, 11), Archaniołowie (por. Tb 12, 15), Państwa (por. Ef 1, 21), Moce (por. Ef 1, 21), Księstwa (por. Dn 10, 21), Zwierzchności (por. Ef 1, 21), Trony (por. Kol 1, 16), Cherubini (por. Iz 36, 16; Ps 18, 11; Ps 80, 2; Dn 3, 55) i Serafini (por. Iz 6, 6). Pośród tych chórów trzy są wyższe (Serafini, Cherubini i Trony), trzy średnie (Zwierzchności, Państwa i Moce) oraz trzy niższe (Księstwa, Archaniołowie i Aniołowie). Zob. Pseudo-Dionysius Areopagita: De cælesti hierarchia, VI, 2 (PG, III, 199-202).

[5] Zob. Isidorus Hispaliensis: Sententiarum, I, 10, 13 (PL, LXXXIII, 555-556).

[6] Zob. Epiphanius: Homilia II in Sancto et Magno Sabbato (PG, XLIII, 439-442). Na ten temat, także zob. Arator Subdiaconus: De Actibus Apostolorum, XXXIII (PL, LXVIII, 85);  Isidorus Hispaliensis: Sententiarum, I, 14, 15-16 (PL, LXXXIII, 568).

[7] Zob. Epiphanius: Homilia II in Sancto et Magno Sabbato (PG, XLIII, 440).

[8] Zob. Auctor Incertus: De Deo et nominibus ejus (PL, XXIII, 1308); Amalarius Metsensis: De Ecclesiasticis Officiis, III, 9 (PL, CV, 1116); Isidorus Hispaliensis: De Ecclesiasticis Officiis, I, 18, 2-8 (PL, LXXXIII, 754-756).

[9] Należy tak pojmować każdego z rodu Abrahama, bo jego potomkom została dana obietnica (por. Rdz 22, 18). Zob. Walafridus Strabonus: Expositio quatuor Evangeliorum, I (PL, CXIV, 863).

[10] Zob. Epiphanius: Homilia II in Sancto et Magno Sabbato (PG, XLIII, 439-442).

[11] Zob. Ioannes Rotomoganensis Archiepiscopus: Expositio Super Canonem Missæ (PL, CXLVII, 191).

[12] Zob. Auctor Incertus: Expositio Missæ Romanæ (PL, XCVI, 1484).

[13] Zob. MRpol, s. 312*.

[14] Zob. Rabanus Maurus: Liber de Sacris Ordinibus. Sacramentis Divinis. Et Vestimentis Sacerdotalibus, XIX (PL, CXII, 1180).

[15] Zob. Auctor Incertus: Expositio Missæ Romanæ (PL, XCVI, 1486).

[16] Według niektórych pisarzy ten rozdźwięk pomiędzy ciałem a duchem ukazuje historia Kaina i Abla, spośród których ten pierwszy był uosobieniem dążeń ciała, a ten drugi uosabiał dążenia ducha: „Fratrum sacra Deus nutu distante duorum/Æstimat accipiens viva, et terrena refutans:/Rusticus invidia pastorem sternit; in Abel/Forma animæ exprimitur, caro nostra in munere Cain”. Amoenus: Enchiridion Veteris et Novi Testamenti (PL, LXI, 1075).

[17] Zob. Ioannes Rotomoganensis Archiepiscopus: Expositio Super Canonem Missæ (PL, CXLVII, 191).

[18] Zob. Cyrillus Hierosolymitanus: Catechesis, XXIII, 4 (PG, XXXIII, 1111-1112).

[19] MRpol, s. 312*.

[20] Zob. Iohannes Chrysostomus: De incomprehensibili Dei natura, I, 6 (PG, XLVIII, 707).

[21] Zob. Rupertus Tuitiensis Abbas: De Divinis Officiis, II, 4 (PL, CLXX, 36). Dlatego wielką nagrodę będą mieli ci, którzy dbają o to, by ich serca były ukierunkowane na Pana. Zob. Auctor Incertus: Expositio Missæ Romanæ (PL, XCVI, 1486).

[22] MRpol, s. 312*.

[23] Zob. Iohannes Chrysostomus: De incomprehensibili Dei natura, IV, 5 (PG, XLVIII, 734).

[24] Zob. Auctor Incertus: Expositio Missæ Romanæ (PL, XCVI, 1487).

[25] Zob. MRpol, s. 312*.

[26] Zob. Amalarius Metsensis: De Ecclesiasticis Officiis, III, 21 (PL, CV, 1133).

[27] Zob. Rabanus Maurus: Liber de Sacris Ordinibus. Sacramentis Divinis. Et Vestimentis Sacerdotalibus, XIX (PL, CXII, 1180).

[28] Zob. Ioannes Rotomoganensis Archiepiscopus: Expositio Super Canonem Missæ (PL, CXLVII, 191). Trafnie mówi się o Bogu jako o Najwyższym Dobru. Zob. Isidorus Hispaliensis: Sententiarum, I, 1, 1 (PL, LXXXIII, 537).

[29] Zob. Rupertus Tuitiensis Abbas: De Divinis Officiis, II, 4 (PL, CLXX, 37);

Exit mobile version