Site icon Z pasji do liturgii

Proklamacja Ewangelii

Ważnym momentem Mszy św. i szczytem jej pierwszej części, jest proklamacja Ewangelii mszalnej[1]. Do odczytania Dobrej Nowiny wiodła dotąd cała liturgia słowa, gdyż poprzedzające ją czytania i śpiewy, wprowadzały i przygotowywały wiernych do usłyszenia tego jakże ważnego tekstu[2]. Dlatego opisawszy już te kwestie, należy przystąpić do opisu głoszenia Ewangelii.

Rys historyczny

Pierwotne liturgie zaczynały się od czytania Pism. Świadczy o tym już Justyn Męczennik (+155)[3]. Jednakże nie były to początkowo Ewangelie, gdyż Amalariusz z Metzu (+850) podkreśla, że zadanie czytania Ewangelii przez diakona, zostało mu nadane dopiero wtedy, gdy ją spisano[4]. Zdaje się, że nastąpiło to jeszcze przed IV w., gdyż wówczas odczytywano Ewangelię w Kościele antiocheńskim[5].

Śpiew lub czytanie Ewangelii od początku było otaczane wielką czcią. Przejawiało się to w różnoraki sposób. Warto tutaj wymienić kilka aspektów, które ukazywały ową cześć. Przede wszystkim sama księga była bardzo często bogato iluminowana i oprawiana w drogie materiały. Poza tym samo wykonanie tego śpiewu lub czytania powierzano wyświęconym duchownym w stopniach wyższych: diakonowi lub kapłanowi. Chociaż zdarzały się też przypadki, że Ewangelię proklamował cesarz (czyli osoba świecka), lecz to miało tym bardziej ukazać powagę słowa Bożego zawartego w Dobrej Nowinie o zbawieniu[6]. Ważną oznaką czci było również złożenie pocałunku na tej księdze przez wszystkich zgromadzonych oraz modlitwa przygotowująca do wygłoszenia słów świętego tekstu[7]. Natomiast najbardziej wyrazistym ok znakiem czci, który uchował się do obecnych czasów, było okadzanie księgi i asystowanie akolitów ze świecami temu, kto ją odczytywał.

Ewangelia w obecnej liturgii

Liturgia zreformowana po Soborze Watykańskim II (1962-1965) zachowała niektóre oznaki czci do Ewangelii, jak np. uroczyste jej głoszenie przez diakona w towarzystwie kadzidła i świec, składanie na niej pocałunku czy wnoszenie jej w Ewangeliarzu[8]. Zmieniono jednak praktykę jej odczytywania lub odśpiewywania. W dawnej liturgii możną ją było w całości śpiewać lub odczytywać. Natomiast w nowej Mszy św. można zaśpiewać jej incipit oraz werset wieńczący, przy jednoczesnym odczytywaniu całego tekstu[9]. Natomiast miejscem głoszenia Dobrej Nowiny jest ambona[10]. Warto też dodać, że od czasów pontyfikatu Jana Pawła II (1978-2005), podczas Mszy św. pontyfikalnej można udzielić błogosławieństwa Ewangeliarzem, co tym bardziej ukazuje wyższość tej księgi i tekstu w niej zapisanego, nad pozostałymi[11].

Znaczenie tego momentu Mszy św.

Głoszenie Ewangelii to moment, w którym to, co zostało niegdyś zapisane u Łukasza, Marka, Mateusza czy Jana, wydarza się tu i teraz[12]. W dawnej liturgii, co poświadcza Amalariusz (+850) istniał zwyczaj, zwracania się czytającego Ewangelię na południe. Uczony z Metzu wskazuje na to, że kierunek ten oznacza stronę doskonałości, według słów św. Pawła:

,,Głosimy mądrość między doskonałymi” (1 Kor 2, 6)[13].

To właśnie oni są tymi, o których powiada Ewangelia, iż słuchają słowa Pańskiego i zatrzymują je[14].

***

Lektor wygłosił słowa czytania, kantor zaśpiewał werset międzylekcyjny, a diakon głosi Ewangelię. Czym ona jest? O tym można było się dowiedzieć w powyższym artykule, mającym za cel ukazać istotę tego momentu Mszy św..

Dawid Makowski

Bibliografia:

  1. Amalariusz z Metzu: Dzieła. T. I. Red. Gacia T. Lublin: TN KUL, 2016.
  2. Driscoll J.: Co się wydarza podczas Mszy św. Przekł. Nowakowska E. A. Wyd. II. Kraków: TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów, 2019.
  3. Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Przekł. Balter L. Poznań: Pallottinum, 1999.
  4. Ogólne Wprowadzenie do Drugiego Wydania Lekcjonarza Mszalnego. Poznań: Pallottinum, 2011.
  5. Pałęcki W.: Pytanie o liturgię. Lublin: TN KUL, 2015.

Netografia:

  1. Justyn: W: ,,Brewiarz” [online] https://brewiarz.pl/indeksy/pokaz.php3?id=6&nr=279, [dostęp: 11.12.2021].

[1] Zob. Pałęcki W.: Pytanie o liturgię. Lublin: TN KUL, 2015, s. 98.

[2] Zob. Ogólne Wprowadzenie do Drugiego Wydania Lekcjonarza Mszalnego. Poznań: Pallottinum, 2011, nr 13.

[3] Zob. Justyn: Apologia. W: ,,Brewiarz” [online] https://brewiarz.pl/indeksy/pokaz.php3?id=6&nr=279, [dostęp: 11.12.2021].

[4] Zob. Amalariusz z Metzu: Dzieła. T. I. Red. Gacia T. Lublin: TN KUL, 2016, s. 210.

[5] Zob. Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Przekł. Balter L. Poznań: Pallottinum, 1999, s. 336.

[6] Zob. Pałęcki W.: Pytanie o liturgię. Lublin: TN KUL, 2015, s. 98.

[7] Sczaniecki P.: Msza po staremu się odprawia. Wyd. III. Kraków: TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów, 2011, s. 67.

[8] Zob. Ogólne Wprowadzenie do Drugiego Wydania Lekcjonarza Mszalnego. Poznań: Pallottinum, 2011, nr 17.

[9] Zob. Tamże, nr 18.

[10] Zob. Tamże, nr 16.

[11] Zob. Pałęcki W.: Pytanie o liturgię. Lublin: TN KUL, 2015, s. 99.

[12] Zob. Driscoll J.: Co się wydarza podczas Mszy św. Przekł. Nowakowska E. A. Wyd. II. Kraków: TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów, 2019, s. 90.

[13] Zob. Amalariusz z Metzu: Dzieła. T. I. Red. Gacia T. Lublin: TN KUL, 2016, s. 166.

[14] Zob. Łk 8, 15.

Exit mobile version