Site icon Z pasji do liturgii

Msza święta za zmarłych – ,,liturgia requiem”

,,W gniewu dzień, w tę pomsty chwilę, świat w popielim legnie pyle: zważ Dawida i Sybillę […]. O dniu jęku, o dniu szlochu, kiedy z popielnego prochu, człowiek winny na sąd stanie. Oszczędź go, o dobry Boże, Jezu nasz, i w zgonu porze daj mu wieczne spoczywanie. Amen”[1].

Wprowadzenie

Listopad to czas, w którym Kościół w szczególny sposób podejmuje refleksję nad życiem wiecznym, obcowaniem świętych, jak i nad modlitwą za zmarłych. Pierwszy listopada – Uroczystość Wszystkich Świętych to dzień, w którym w szczególny sposób czci się wiernych Kościoła tryumfującego. Natomiast w kolejnym dniu, tj. drugiego listopada obchodzi się Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych – szczególny dzień modlitwy za dusze osób zmarłych (tj. za Kościół pokutujący). Dziś warto zagłębić się w tą drugą tematykę – modlitwę za zmarłych.

Z dziejów Kościoła

W pierwotnym Kościele bardzo ważnym wyznaniem wiary było męczeństwo[2]. Toteż nic dziwnego, że Kościół w szczególny sposób czcił męczenników. Pierwsze liturgie odbywały się właśnie na ich grobach, czego namiastka przetrwała do dziś (w ołtarzu często umieszcza się relikwie świętych męczenników)[3]. Być może zwyczaj odprawiania Mszy św. na ich grobach powstał przez to, iż dawniej (w trzeci, siódmy i trzydziesty dzień) jedzono posiłek za zmarłego na jego grobie[4]. Niemniej, widać już jakieś pierwociny kultu zmarłych, który w okolicach II w. wyrażał się sprawowaniem liturgii – dziękczynienia. Wszak św. Hieronim, podobnie jak wielu pierwotnych uczonych uważał, że zamiast ubolewania nad śmiercią człowieka, należy się za niego modlić. Pragnę zauważyć, że niemalże od początku chrześcijanie szczególną wagę przywiązywali do odprawiania Mszy św. za danego zmarłego. Zapewne dlatego w dzisiejszych dokumentach widnieje polecenie: ,,Celebracja Eucharystii [przed pogrzebem], […] zawsze powinna być sprawowana, jeśli to tylko możliwe”[5]. Oprócz liturgii pogrzebowej, Kościół stworzył specjalne formularze mszalne, które przewidują odprawienie liturgii żałobnej (Requiem) w trzeci, siódmy, trzydziesty dzień po pogrzebie oraz w jego rocznicę[6]. Były one już znane w V wieku[7]. Zwyczaj sprawowania Mszy św. w te dni Amalariusz argumentuje tekstem Księgi Liczb (19, 11-12; 20, 29) i dodaje swój komentarz: ,,człowiek nieczysty z powodu zetknięcia się ze zwłokami człowieka oznacza duszę splugawioną martwymi uczynkami. Oczyszczenie człowieka zmarłego przez ofiarę kapłana w trzecim i siódmym dniu odpowiada ludzkiej naturze […]. Dusza zaś wznosi się niejako na trzech filarach, gdy miłuje Boga […]. Natomiast ciało składa się z czterech dobrze znanych żywiołów. Za grzech duszy […] składamy pokornie ofiarę Bogu, oddając Mu cześć trzeciego dnia, aby od tych grzechów została oczyszczona. Podobnie grzech, którego dopuściło się ciało, pragniemy oczyścić w czwartym dniu, licząc od owego trzeciego, to jest w siódmym dniu od śmierci”[8]. Natomiast rocznicę ich śmierci sprawuje się dlatego, iż ,,nie wiemy, jaka jest ich sytuacja w innym życiu”[9].

W okolicach VII w., papież Bonifacy IV zaczął obchodzić święto Męczenników (pewny pierwowzór dzisiejszej Uroczystości Wszystkich Świętych). Jednakże obchodzenie uroczystości, w której zaczęto uwzględniać wszystkie święte osoby, zdaniem Kunzlera, datuje się na IX w. (pontyfikat Grzegorza IV)[10]. Początkowo (za zwyczajem bizantyjskim) obchodzono te święto 13 maja, lecz dopiero później przeniesiono je na jesień (prawdopodobnie wzorując się na Anglii, gdzie występowało ono pierwszego listopada).

Natomiast obchód Wspomnienia Wiernych Zmarłych ukształtował się w okolicach VII w. Początkowo był on obchodzony lokalnie (przede wszystkim w zakonach). Dopiero w X w. zaczęto je powoli rozpowszechniać, co doprowadziło do powszechnego obchodzenia tego wspomnienia. Nastąpiło to w XIII w. Dwa wieki później pojawił się ,,zwyczaj odprawiania […] trzech Mszy świętych”[11], który przez papieża Benedykta XV został rozciągnięty na cały Kościół.

Ludzkość pouczona o kulcie zmarłych zaczęła w pewien sposób te osoby upamiętniać. Począwszy od modlitwy za nich, poprzez nawiedzanie cmentarzy i zdobywanie dla nich odpustów, aż po uczczenie tych, którzy w jakiś sposób przyczynili się do jakiegoś dzieła. Tego ostatniego przykład możemy znaleźć w katedrze poznańskiej, gdzie były umieszczone ,,groby pierwszych Piastów”[12]. Niemniej, najważniejszym przejawem modlitwy za tych, którzy zasnęli[13], było ofiarowanie Mszy św.

Zwyczaj staropolski

Chcąc uzmysłowić i ukazać różne zwyczaje związane z pogrzebem czy sprawowaniem liturgii requiem nie trzeba daleko szukać, a należy zajrzeć do dziejów liturgii polskiej. Pisząc o rycie staropolskim autor ma na myśli liturgię sprawowaną według ksiąg sprzed Soboru Trydenckiego[14]. Z pism Jana z Czarnkowa można się dowiedzieć, jak przebiegał w 1370 r. pogrzeb króla Kazimierza Wielkiego. Nie chcąc wchodzić głębiej w ceremonię pogrzebu, należy ukazać procesję podążającą od jednego do drugiego krakowskiego kościoła. W jej skład wchodziły cztery wozy z końmi przyodzianymi w czarne szaty, czterdziestu rycerzy na koniach w szkarłatnych szatach z chorągwiami, rycerz uosabiający króla na przystrojonym koniu, mężczyźni z kolumnami woskowymi, mnisi, duchowieństwo, zmarły, król Ludwik, arcybiskup i inni prałaci, a za nimi lud[15]. Przed noszami szedł również urzędnik, który rozdawał biednym grosze prosząc ich o ustąpienie drogi i modlitwę za duszę świętej pamięci króla[16]. Wiele darów składano również w kościołach, do których wchodzono. Było to szczególnie widoczne w katedrze, gdzie biskup sprawował liturgię przy głównym ołtarzu, a pozostali prezbiterzy (o ile nie zasiadali w chórze) sprawowali w tej samej intencji Msze św. przy bocznych ołtarzach. Każdemu z tych kapłanów składano ofiary mszalne, wszak Jan z Czarnkowa wzmiankuje, że ,,jeden z nas […] otoczony z przodu i z tyłu dworzanami królewskimi, z których część torowała mu drogę, po dwakroć obchodząc kościół każdemu kapłanowi odprawiającemu Mszę składał w ofierze tyle groszy, ile garścią mógł ich zgarnąć”[17]. Bardzo wyrazistym znakiem były również egzekwie sprawowane w wielu kościołach kraju. Ten zwyczaj był też przenoszony na pogrzeby ludzi niższej warstwy społecznej[18]. W zasadzie ilość egzekwii odpowiadała zamożności nieboszczyka. Od tego też zależała ilość biskupów, gości czy magnatów biorących udział w pogrzebie. Często też nad grobem następowało zniszczenie jakichś szczególnych rzeczy zmarłego, np. ,,jeśli ostatni z rodu ziemi był zdawan, to […] tarczę jego herbową przełamywano”[19].

Cechy charakterystyczne liturgii requiem

Na początku trzeba wyjaśnić, skąd wziął się zwyczaj nazywania tej liturgii mianem ,,rekwialnej”. Wynikło to z pierwszych słów introitu, którym niegdyś zaczynała się Msza św. za duszę kogoś zmarłego. Brzmi on: ,,Requiem aeternam dona eis, Domine, et lux perpetua lucaet eis”[20]. Ta nazwa sugeruje, że owa liturgia jest w jakiś sposób odmienna od pozostałych Mszy św. sprawowanych w ciągu roku. Takimi najważniejszymi zmianami są:

  1. Czarne szaty.
  2. Sekwencja Dies irae.
  3. Brak Psalmu Iudica me i wszelkich pocałunków.
  4. Zmiana wypowiadanych słów. Zamiast: …miserere nobis/dona nobis pacem (podczas Agnus Dei), mówi się: …dona eis requiem/…dona eis requiem sempiternam.
  5. Używanie kadzidła dopiero podczas okadzenia darów.
  6. Nie używanie świec podczas odczytywania Ewangelii.
  7. Występowanie śpiewu ,,Traktus” (zamiast ,,Alleluja”).
  8. Opuszczenie wersetów Gloria Patri…
  9. Opuszczenie jednej z trzech modlitw przygotowawczych do Komunii św.
  10. Zamiast Ite Missa est kapłan mówił: Requiescant in pace.
  11. Egzekwie przy katafalku (nawet bez ciała zmarłego).
Liturgia za zmarłych w mszale z 1962 roku

W mszale rzymskim z 1962 r. widnieje kilka formularzy Mszy św. sprawowanej w intencji zmarłych: Msza św. we Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych; Msza św. w dzień pogrzebu lub śmierci oraz w trzecim, siódmym i trzydziestym dniu po zgonie lub pogrzebie; Msza św. w rocznicę śmierci; Msza św. codzienna za zmarłych. Każda z nich ma nieco inne czytania, co zostało zobrazowane w poniższej tabeli.

Część liturgii

Msza św. we Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych

Msza św. w dzień pogrzebu lub śmierci oraz w 3, 7 i 30 dniu po śmierci lub pogrzebie

Msza św. w rocznicę śmierci lub pogrzebu Msza św. codzienna za zmarłych
Introit 4 Ezd 2, 34-35; Ps 64, 2-3 4 Ezd 2, 34-35; Ps 64, 2-3 4 Ezd 2, 34-35; Ps 64, 2-3

4 Ezd 2, 34-35; Ps 64, 2-3

Lekcja

Pierwsza Msza:

1 Kor 15, 51-57.

Druga Msza:

2 Mch 12, 43-46.

Trzecia Msza:

Ap 14, 13.

1 Tes 4, 13-18 2 Mch 12, 43-46 Ap 14, 13
Graduał 4 Ezd 2, 34-35; Ps 111, 7 4 Ezd 2, 34-35; Ps 111, 7 4 Ezd 2, 34-35; Ps 111, 7

4 Ezd 2, 34-35; Ps 111, 7

Traktus

,,Uwolnij Panie, dusze wszystkich wiernych zmarłych od wszelkich więzów grzechowych. V. A przy pomocy Twojej łaski niechaj unikną strasznego wyroku zatracenia. V. I niech zażywają szczęścia wiecznej światłości” ,,Uwolnij Panie, dusze wszystkich wiernych zmarłych od wszelkich więzów grzechowych. V. A przy pomocy Twojej łaski niechaj unikną strasznego wyroku zatracenia. V. I niech zażywają szczęścia wiecznej światłości” ,,Uwolnij Panie, dusze wszystkich wiernych zmarłych od wszelkich więzów grzechowych. V. A przy pomocy Twojej łaski niechaj unikną strasznego wyroku zatracenia. V. I niech zażywają szczęścia wiecznej światłości” ,,Uwolnij Panie, dusze wszystkich wiernych zmarłych od wszelkich więzów grzechowych. V. A przy pomocy Twojej łaski niechaj unikną strasznego wyroku zatracenia. V. I niech zażywają szczęścia wiecznej światłości”

Ewangelia

Pierwsza Msza:

J 5, 25-29.

Druga Msza:

J 6, 37-40.

Trzecia Msza:

J 6, 51-55.

J 11, 21-27 J 6, 37-40 J 6, 51-55
Responsorium na Ofiarowanie ,,Panie Jezu Chryste, Królu chwały, zachowaj dusze wszystkich wiernych zmarłych od kar piekielnych i głębokiej czeluści. Wybaw je z lwiej paszczęki; niech ich nie pochłonie piekło, niech nie wpadają w ciemności. Lecz chorąży św. Michał niech je stawi w światłości świętej: * Którą niegdyś obiecał Abrahamowi i jego potomstwu. V. Niesiemy Ci, Panie, ofiary i modły pochwalne, a Ty je przyjmij za dusze, które dzisiaj wspominamy. Spraw, o Panie, niech przyjdą ze śmierci do życia. * Które niegdyś obiecałeś Abrahamowi i jego potomstwu” ,,Panie Jezu Chryste, Królu chwały, zachowaj dusze wszystkich wiernych zmarłych od kar piekielnych i głębokiej czeluści. Wybaw je z lwiej paszczęki; niech ich nie pochłonie piekło, niech nie wpadają w ciemności. Lecz chorąży św. Michał niech je stawi w światłości świętej: * Którą niegdyś obiecał Abrahamowi i jego potomstwu. V. Niesiemy Ci, Panie, ofiary i modły pochwalne, a Ty je przyjmij za dusze, które dzisiaj wspominamy. Spraw, o Panie, niech przyjdą ze śmierci do życia. * Które niegdyś obiecałeś Abrahamowi i jego potomstwu” ,,Panie Jezu Chryste, Królu chwały, zachowaj dusze wszystkich wiernych zmarłych od kar piekielnych i głębokiej czeluści. Wybaw je z lwiej paszczęki; niech ich nie pochłonie piekło, niech nie wpadają w ciemności. Lecz chorąży św. Michał niech je stawi w światłości świętej: * Którą niegdyś obiecał Abrahamowi i jego potomstwu. V. Niesiemy Ci, Panie, ofiary i modły pochwalne, a Ty je przyjmij za dusze, które dzisiaj wspominamy. Spraw, o Panie, niech przyjdą ze śmierci do życia. * Które niegdyś obiecałeś Abrahamowi i jego potomstwu”

,,Panie Jezu Chryste, Królu chwały, zachowaj dusze wszystkich wiernych zmarłych od kar piekielnych i głębokiej czeluści. Wybaw je z lwiej paszczęki; niech ich nie pochłonie piekło, niech nie wpadają w ciemności. Lecz chorąży św. Michał niech je stawi w światłości świętej: * Którą niegdyś obiecał Abrahamowi i jego potomstwu. V. Niesiemy Ci, Panie, ofiary i modły pochwalne, a Ty je przyjmij za dusze, które dzisiaj wspominamy. Spraw, o Panie, niech przyjdą ze śmierci do życia. * Które niegdyś obiecałeś Abrahamowi i jego potomstwu”

Responsorium na Komunię

4 Ezdr 2, 35. 34

4 Ezdr 2, 35. 34 4 Ezdr 2, 35. 34

4 Ezdr 2, 35. 34

Przypatrując się powyższej tabelce, można spostrzec, że w gruncie rzeczy zmieniają się tylko lekcje i Ewangelie. Tak więc lekcja Mszy we Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych odnosi się do zmartwychwstania. Msza w dzień pochówku lub zgonu posiada lekcje ze słowami pocieszenie. Czytanie mszalne w rocznicę śmierci lub pogrzebu pobudza do modlitwy, zaś lekcja w mszy codziennej za zmarłych informuje, że śmierć jest odpoczynkiem po trudzie życia[21]. Natomiast przed Ewangelią, a po Traktusie występuje sekwencja Dies irae. Jest to:

,,Prawdziwy klejnot poezji religijnej wieków średnich. Majestatyczność, wzniosłość i jędrność myśli, w formach nader prostych i zwięzłych, obrazy żywei polot prawdziwie liryczny, cechują ten hymn, tak słusznie wysławiany. Rytm zwrotek jest szybki i krótki, częstem i przestankami zastosowany do  rozmyślania, jakie wywołują bogactwo myśli i głębokość uczucia. Tomasz z Celano opiewa w tym dramatycznym utworze grozę sądu ostatecznego. Kompozytorowie wszystkich wieków prześcigali się w ilustrowaniu muzycznem tego potężnego poematu. Komu mrowienie przebiega po grzbiecie, gdy usłyszy […] Berlioza lub Mozarta? Melodja gregoriańska jest wymowna swą wielką prostotą i nie goni za żadnym efektem; nie gra na nerwach słuchaczy, ale przejmuje gorącością prośby”[22].

Po tej prośbie diakon lub kapłan odczytuje lub odśpiewuje Ewangelię. Każda z nich ma to samo przesłanie – zmartwychwstanie. Jednak różnicą jest ujęcie tego tematu i jego przedstawienie.

O tym, co daje Msza św. ofiarowana za zmarłych

Znając już historię oraz zmiany w liturgii żałobnej, pora na przytoczenie paru zdań o tej Mszy św. Najpierw należy wspomnieć o tym, że każda liturgia mszalna jest sprawowana tak za żywych, jak i za umarłych (podobnie jak Liturgia Godzin (zwłaszcza Nieszpory)). Jednak, jak to już wyżej zostało powiedziane, są specjalne Msze poświęcone osobom zmarłym. Wśród tych liturgii góruje ceremonia w dzień pogrzebu. Oprócz niej Msze w 3, 7, 30 oraz 365 dzień po śmierci. Następne sytuują się liturgie za zmarłych sprawowane w ciągu roku, tzw. ,,msze codzienne”[23]. Jednak nie powinny one być sprawowane zbyt często, gdyż wtedy mogą utrudnić wiernym przeżywanie tajemnic odkupienia, które są sprawowane w ciągu roku liturgicznego[24].

Poprzednie pokolenia bardzo dobrze wiedziały, czym jest ofiarowana Msza św. za duszę zmarłego. Dlatego wcale nie dziwią słowa św. Moniki:

,,To nieważne, gdzie złożycie me ciało. Nie martwcie się o to! Tylko o jedno was proszę, żebyście – gdziekolwiek będziecie – wspominali mnie przed ołtarzem Pańskim”[25].

Wspominanie wiernych przed ołtarzem Pańskim dość mocno było kultywowane w średniowieczu. Z wielu zapisków (pochodzących z tamtego czasu) można się dowiedzieć o fundowaniu komuś (po śmierci) odprawienia Mszy św[26]. Wielu wówczas przyjmowało Komunię św. za duszę osoby zmarłej, aby wyjednać jej łaskę nieba. Przez to Msza św. celebrowana za zmarłych (w tym za dusze w czyśćcu cierpiące) jest dla nich ogromnym darem. W dobitny sposób tłumaczy to Marcin z Kochem, w słowach: ,,różne są wprawdzie środki ku wspomaganiu dusz cierpiących i wyzwoleniu ich z mąk czyśćcowych, lecz nie ma nic skuteczniejszego nad Ofiarę Mszy Świętej”[27]. Sam Sobór Trydencki orzekł, że: ,,duszom tam zatrzymanym modlitwy błagalne wiernych pomoc przynoszą, największą zaś ofiarowanie Mszy świętej”[28]. Jedna Msza św. może dać mnóstwo owoców takiej duszy, lecz ile dokładnie nikt nie wie. Można tylko przypuszczać, że bardzo wiele. Marcin z Kochem zaznacza, że lepiej jest człowiekowi za życia wysłuchać Mszy, niż by, kto miał mu Ją ofiarować po jego śmierci. Niewątpliwie wiąże się to ze zdobywaniem zasług na niebo. Niemniej, Msza za kogoś ofiarowana daje mu wtedy cząstkowe lub całkowite wytchnienie, wszak św. Hieronim uczy: ,,dusze w czyśćcu cierpiące, za które kapłan modli się podczas Mszy Świętej, nie cierpią mąk, dopóki trwa Msza Święta”[29]. Warto się zatem zastonowić, ilu duszom cierpiącym mogą pomóc modlitwy za nich ofiarowane. Wszak ofiarowanie Krwi Najświętszej w ich intencjach może dać im więcej, niż ktokolwiek mógłby sobie wyobrazić.

Jednak trzeba powiedzieć też i o tym, że nie każdemu zmarłemu Msza św. pomoże w takim samym stopniu, o czym poucza św. Augustyn: ,,Msza i jałmużny nie pomagają wszystkim, za których się je ofiaruje, lecz tym jedynie, którzy za życia przygotowują się do tego, by one im pomogły”[30]. Tak więc, jeśli kto bardzo mocno umiłował Najświętszą Ofiarę, więcej z niej po śmierci zysków otrzyma, niż ten, co nie traktował jej należycie. Dlatego tak ważna jest modlitwa za wszystkich zmarłych, gdyż ona nigdy nie zaszkodzi, a ,,lepiej bowiem, gdy ich nadmiar spłynie na tych, którym one nie zaszkodzą ani nie pomogą, niż by ich miało zabraknąć tym, którzy ich potrzebują”[31].

Zakończenie

Listopad to dobry czas na refleksję dotyczącą życia, śmierci i rzeczy ostatecznych. Pochylając się nad grobami zmarłych często człowiek zastanawia się, jaka jest ich sytuacja w innym świecie. Odpowiedzią może być pytanie: co zrobiłem, by temu komuś było lepiej? Dobrą praktyką, do której zachęca m.in. Marcin z Kochem, jest ofiarowanie Mszy św. za dusze zmarłych, przez co można przyczynić się do zbawienia danej duszy, a samemu otrzymać zasługę.

Dawid Makowski

Bibliografia:

  1. Amalariusz z Metzu: Dzieła. T. I. Red. Gacia T. Lubin: TN KUL, 2017.
  2. Katechizm Kościoła Katolickiego. Wyd. II. Poznań: Pallottinum, 2002.
  3. Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów: Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii. Zasady i wskazania. Poznań: Pallottinum, 2003.
  4. Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Poznań: Pallottinum, 1999.
  5. Marcin z Kochem: Wykład Ofiary Mszy Świętej. Częstochowa: 3DOM, 2020.
  6. Missale Romanum. 1962.
  7. Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego. Poznań: Pallottinum, 2002.
  8. W: ,,Mysterium Christi”. Nr 9: Wszystkich świętych. Rok IV. 1932-33.
  9. Sczaniecki P.: Msza po staremu się odprawia. Wyd. III. Kraków: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, 2011.

Netografia:

  1. Dies irae – Sekwencja z Mszy św. za zmarłych. W: ,,Sanctus” [online] https://sanctus.pl/index.php?grupa=60&podgrupa=98&doc=46, [dostęp: 30.10.2020].
  2. Labudda A.: Msza za zmarłych. W: [online] https://www.researchgate.net/publication/324593271_Msza_za_zmarlych, [dostęp: 21.10.2020].
  3. Pietras D.: Ofiara Mszy św., a dusze w czyśćcu cierpiące. W: ,,pietrasdawid.pl” [online] http://pietrasdawid.pl/kazania-konferencje/pisane/wiecznosc-i-przygotowanie-do-niej/ofiara-mszy-sw-dusze-w-czysccu, [dostęp: 28.08.2020].
  4. Pompa funebris, czyli pogrzeb po staropolsku. W: [online] http://sowa.website.pl/cmentarium/Namarginesie/PompaFunebris.html, [dostęp: 30.10.2020].

[1] Dawna sekwencja żałobna Dies irae. Tłum. W: Dies irae – Sekwencja z Mszy św. za zmarłych. W: ,,Sanctus” [online] https://sanctus.pl/index.php?grupa=60&podgrupa=98&doc=46, [dostęp: 30.10.2020].

[2] Było ono o tyle ważne, o ile po mężnym wyznaniu wiary przed śmiercią (w sytuacji ułaskawienia) dany mężczyzna zostawał od razu prezbiterem – przez sam fakt wyznania wiary.

[3] Tym samym Msza św. za zmarłych jest najstarszą wotywą Kościoła. Por. Labudda A.: Msza za zmarłych. W: [online] https://www.researchgate.net/publication/324593271_Msza_za_zmarlych, [dostęp: 21.10.2020].

[4] Kunzler podaje, że czasem jedzono również owy posiłek w 40 dniu po śmierci. Por. Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Poznań: Pallottinum, 1999, s. 511.

[5] Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów: Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii. Zasady i wskazania. Poznań: Pallottinum, 2003, pkt. 252.

[6] Już w czasach św. Cypriana biskup sprawował Mszę św. za swego poprzednika w rocznicę jego śmierci. Por. Labudda A.: Msza za zmarłych. W: [online] https://www.researchgate.net/publication/324593271_Msza_za_zmarlych, [dostęp: 21.10.2020].

[7] Na początku na Wschodzie, potem na Zachodzie. W liturgii łacińskiej można się na nie natknąć po raz pierwszy w sakramentarzach leoniańskim i galezjańskim. W tym ostatnim widnieje 13 formularzy mszalnych, które potem zostały zawarte w księdze gregoriańskiej. Por. Labudda A.: Msza za zmarłych. W: [online] https://www.researchgate.net/publication/324593271_Msza_za_zmarlych, [dostęp: 21.10.2020].

[8] Amalariusz z Metzu: Dzieła. T. I. Red. Gacia T. Lubin: TN KUL, 2017, s. 324.

[9] Tamże, s. 326.

[10] Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Poznań: Pallottinum, 1999, s. 714.

[11] Tamże, s. 715.

[12] Sczaniecki P.: Msza po staremu się odprawia. Wyd. III. Kraków: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, 2011, s. 195.

[13] Celowo użyto tutaj tego słowa. Zmarli zasnęli, by potem zostali przebudzeni ze snu przez Chrystusa, który wskrzesi ich do życia.

[14] Liturgie w Polsce się różniły od siebie. Oczywiście jest tutaj mowa o sytuacji sprzed Soboru Trydenckiego. Tego potwierdzeniem jest chociażby mszał gnieźnieński, poznański czy krakowski, o pontyfikałach nie wspominając.

[15] Por. Janek z Czarnkowa: Kroniki. W: (fragm..) Sczaniecki P.: Służba Boża w dawnej Polsce. Wyd. II. Kraków: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, 2020, s. 141.

[16] Te pieniądze należały do Ludwika Węgierskiego. Zob. Tamże, s. 143.

[17] Cyt. za: Tamże, s. 142.

[18] Zob. Pompa funebris, czyli pogrzeb po staropolsku. W: [online] http://sowa.website.pl/cmentarium/Namarginesie/PompaFunebris.html, [dostęp: 30.10.2020].

[19] Tamże.

[20] ,,Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci” – tłum. własne.

[21] Por. Requiem. W: ,,Mysterium Christi”. Nr 9: Wszystkich świętych. Rok IV. 1932-33, s. 200.

[22] Tamże, s. 201.

[23] Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego. Poznań: Pallottinum, 2002, pkt. 379.

[24] Trzeba pamięć, że każda ofiara Mszy św. jest sprawowana za żywych i umarłych.

[25] Cyt. za: Katechizm Kościoła Katolickiego. Wyd. II. Poznań: Pallottinum, 2002, pkt. 1371.

[26] Zob. Sczaniecki P.: Msza po staremu się odprawia. Wyd. III. Kraków: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, 2011, s. 195.

[27] Marcin z Kochem: Wykład Ofiary Mszy Świętej. Częstochowa: 3DOM, 2020, s. 173.

[28] Cyt. za: Tamże.

[29] Cyt. za: Pietras D.: Ofiara Mszy św., a dusze w czyśćcu cierpiące. W: ,,pietrasdawid.pl” [online] http://pietrasdawid.pl/kazania-konferencje/pisane/wiecznosc-i-przygotowanie-do-niej/ofiara-mszy-sw-dusze-w-czysccu, [dostęp: 28.08.2020].

[30] Cyt. za: Amalariusz z Metzu: Dzieła. T. I. Red. Gacia T. Lubin: TN KUL, 2017, s. 326.

[31] Tamże.

Exit mobile version