Site icon Z pasji do liturgii

Chrzcielny i pokutny charakter Wielkiego Postu

W pierwszym tygodniu trwającego Wielkiego Postu uwadze czytelników poleciliśmy starodawną tradycję rzymskich liturgii stacyjnych. W obecnym, kończącym się już tygodniu drugim poprzedzającej uroczystości paschalne Czterdziestnicy skupimy się na zagadnieniu ogólniejszym, ale fundamentalnym dla prawidłowego rozumienia tego okresu w liturgii Kościoła. Od najdawniejszych bowiem czasów, okres ten ma w praktyce liturgicznej podwójny charakter: chrzcielny i pokutny. Obie te charakterystyki łączą się ze sobą nierozerwalnie, dlatego właśnie wspominamy o podwójnym charakterze, a nie dwóch, odrębnych zagadnieniach. Współcześnie o dwóch wymiarach Wielkiego Postu przypomina List okólny Kongregacji Kultu Bożego Paschalis Sollemnitas z 16 stycznia 1988 r.:
„Doroczny obchód Wielkiego Postu jest czasem stosownym, w którym wstępujemy na świętą górę Paschy. Czas wielkopostny mający podwójny charakter (chrzcielny i pokutny) przygotowuje katechumenów i wiernych do obchodzenia paschalnego misterium. Katechumeni przez <<wybranie>> (electio) i przez skrutynia oraz katechezę, są doprowadzeni do sakramentów chrześcijańskiego wtajemniczenia; wierni zaś gorliwiej słuchając słowa Bożego i trwając na modlitwie, przez pokutę przygotowują się do odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych”.

W pierwszych wiekach Kościoła powszechną praktyką było chrzczenie dorosłych w Wigilię Paschalną. Wpisywało się ono znakomicie (i po dziś dzień wpisuje) w uroczyste celebrowanie Misterium paschalnego w znakach liturgicznych, którym właśnie jest ta Wigilia. W związku z tym rzeczą naturalną było, iż okresowi przygotowawczemu, poprzedzającemu doroczne świętowanie Paschy Chrystusowej, towarzyszyć zaczęły rozmaite obrzędy dotyczące przygotowania katechumenów do chrztu.  Ci spośród katechumenów, którzy wybrani zostali, by w danym roku otrzymać chrzest (nazywani z łac. electi), przechodzili w okresie Wielkiego Postu etap końcowego, bezpośredniego przygotowania do przyjęcia chrześcijańskiego wtajemniczenia. Podstawowe obrzędy towarzyszące temu przygotowaniu nazwane zostały skrutyniami, od łac. scrutatio czyli ‘badanie’. Obrzędy te miały na celu sprawdzenie przygotowania katechumenów i ich wprowadzenie w głębsze rozumienie misteriów, do których mieli być dopuszczeni. W związku z odbywaniem się skrutyniów, z których główne w liturgii rzymskiej do VI wieku miały miejsce w trzecią, czwartą i piątą niedzielę Wielkiego Postu, ukształtował się charakterystyczny układ czytań mszalnych dla tych niedziel pojawiający się także współcześnie w liturgii w zwyczajnej formie rytu rzymskiego. W niedzielę trzecią Wielkiego Postu czytano Ewangelię o Samarytance, której Chrystus objawia się jako źródło wody żywej; w czwartą niedzielę (Laetare) Ewangelię o niewidomym od urodzenia; w niedzielę piątą o wskrzeszeniu Łazarza będącym zapowiedzią powszechnego zmartwychwstania. Od VI w. uroczyste skrutynia niedzielne zaczęły stopniowo zanikać, a to za sprawą coraz większej liczby kandydatów do chrztu, zwłaszcza dzieci.

Interesującą epoką w rozwoju obrzędów przygotowawczych do chrztu w liturgii zachodniej jest VII wiek. W czasie tym dominuje już chrzest dzieci, jednak zachowano jeszcze uroczystą formę licznych obrzędów przygotowujących do chrztu, odbywających się właśnie w czasie Wielkiego Postu. Źródłowe teksty liturgiczne: Sakramentarz Gelazjański oraz Ordo Romanus XI są najstarszymi źródłami tradycji zachodniej posiadającymi w miarę kompletne przedstawienie obrzędów wtajemniczenia. Pierwotnie sprawowano oddzielnie obrzęd „wybrania” czyli wpisania imion kandydatów do chrztu, a oddzielnie trzy skrutynia, o których była już mowa. Dodatkowo katechumenom przekazywano uroczyście księgę Ewangelii, Symbol Wiary oraz Modlitwę Pańską, będące znakami wiary i pełni wtajemniczenia. Sakramentarz Gelazjański zawiera jeszcze reminiscencje praktyki trzech wielkich skrutyniów w III, IV i V niedzielę Wielkiego Postu, ale na innym miejscu sytuuje pierwsze skrutynium w poniedziałek po III niedzieli. Z kolei Ordo Romanus XI zwiększa liczbę skrutyniów do siedmiu, jednak dokonuje połączenia z pierwszym skrutynium obrzędu spisania imion kandydatów do chrztu, a z trzecim skrutynium łączy wspomniane przekazanie Ewangelii, Symbolu i Modlitwy Pańskiej, wszystkie te obrzędy przenosi także na dni powszednie. Z dokładnym przebiegiem obrzędów opisanych we wspomnianych źródłach można zapoznać się w serii artykułów Macieja Zachary MIC opublikowanych w serwisie ,,Liturgia.pl”, do których odnośniki znajdują się na końcu niniejszego wpisu. 

Współczesny Ceremoniał Biskupów obowiązujący dla zwyczajnej formy rytu rzymskiego zachęca, by biskup osobiście sprawował obrzęd wpisania imion kandydatów do chrztu, najlepiej w I niedzielę Wielkiego Postu, a także zaleca sprawowanie obrzędów przekazania Modlitwy Pańskiej i Symbolu Wiary w dni powszednie Wielkiego Postu. 

W rycie mediolańskim (ambrozjańskim) wspomniane powyżej przekazanie Symbolu Wiary katechumenom odbywało się tradycyjnie w sobotę przed Niedzielą Palmową. Od tego dnia aż do Wielkiego Piątku  używa się w tym rycie czerwonych szat liturgicznych, co sugeruje, że owa sobota, nazywana po dziś dzień Sobotą in traditione Symboli (czyli „Sobotą przekazania Symbolu”), jest pewnego rodzaju punktem przełomowym pomiędzy pierwszą, ściśle pokutną częścią Wielkiego Postu, a Wielkim Tygodniem.  

Komplementarnym wobec powyższych przygotowań przedchrzcielnych wymiarem Wielkiego Postu jest przygotowanie już wcześniej ochrzczonych wiernych do owocnego celebrowania świąt Paschalnych. Cytowany na początku wpisu List okólny Kongregacji kultu Bożego wspomina o odnowieniu przyrzeczeń chrzcielnych, posługując się oczywiście skrótem myślowym — jasne bowiem jest, że nie sam akt odnowienia przyrzeczeń, ale faktyczne odnowienie w sobie życia chrześcijańskiego jest prawdziwym celem zarówno samych świąt paschalnych, jak i przygotowującego do nich Wielkiego Postu. 

Podstawowym warunkiem odnowienia w sobie daru łaski udzielonego w sakramentach wtajemniczenia chrześcijańskiego jest uznanie własnej grzeszności i niewystarczalności, nawrócenie i pokuta za grzechy. Doroczny okres pokutny znany jest od czasów jeszcze przedchrześcijańskich. Tradycja judaistyczna obchodzi podobny okres w dziesięć dni do żydowskiego Nowego Roku, pomiędzy świętami Rosz haSzana a Jom Kippur, w okolicach początku jesieni. Z kolei w Cesarstwie Rzymskim pod koniec roku kalendarzowego, czyli w lutym, sprawowano doroczne rytuały oczyszczenia (od czego pochodzi nazwa tego miesiąca — z łac. februa ‘oczyszczenie’). 

W chrześcijaństwie od najdawniejszych czasów łączono doroczny okres pokutny ze świętami paschalnymi — wynika to przede wszystkim z charakteru chrześcijańskiej liturgii, która nie jest jedynie zwykłą formą pamięci o ważnych wydarzeniach, ale ich sakramentalną i uobecniającą aktualizacją. Wielkopostny czas pokutny jest więc naturalnym rozszerzeniem osobistego udziału w odradzającym misterium Paschy Chrystusa, którego śmierć i zmartwychwstanie dokonuje się w każdym człowieku, który odrzuca grzech, a wybiera miłość Boga. Oczywiście taka przemiana może (i powinna) dokonywać się w człowieku wierzącym ustawicznie, w każdym czasie, jednakowoż doroczne świętowanie misterium śmierci i zmartwychwstania Zbawcy jest ku temu czasem szczególnie właściwym. 

Obrzędem powszechnie znanym, będącym szczególnym znakiem pokutnego charakteru Wielkiego Postu, jest posypanie głów popiołem w środę poprzedzającą pierwszą niedzielę Wielkiego Postu, zwaną od tego obrzędu Środą Popielcową. Do czasów papieża Grzegorza Wielkiego, Wielki Post w Rzymie rozpoczynano w niedzielę, obliczając dni od Wielkiego Czwartku wstecz (praktykę rozpoczynania Postu Czterdziestodniowego w niedzielę zachował po dziś dzień ryt mediolański; w rycie rzymskim pozostałościami po tym sposobie są: wprowadzenie zestawu postnych hymnów i wersetów brewiarzowych dopiero w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu oraz modlitwa nad darami mszy tej niedzieli, która zachowała się również w zwyczajnej, odnowionej formie rytu rzymskiego). Wraz jednak ze wzrostem znaczenia samego święta Zmartwychwstania, jako szczytu i celu misterium paschalnego, do rachuby dni pokutnych dodano również Wielki Piątek i Sobotę, wykluczono zaś z niej wszystkie niedziele, jako dni w najściślejszym sensie świąteczne. Okazało się więc, że pomiędzy pierwszą niedzielą a Paschą jest trzydzieści sześć dni pokutnych. Z tego powodu pod koniec pontyfikatu Grzegorza Wielkiego dodano cztery brakujące dni przed pierwszą niedzielą okresu Wielkiego Postu, dopełniając tym samym rachuby czterdziestu dni umartwienia przygotowujących do Święta świąt. Sam obrzęd poświęcenia popiołu i umieszczania go na głowach wiernych wywodzi się zaś od średniowiecznych praktyk związanych z publiczną, uroczystą pokutą. Trzeba  bowiem pamiętać, że w pierwszych wiekach Kościoła nie był znany praktykowany obecnie zwyczaj częstych spowiedzi, powiązanych nierzadko z jedynie „symbolicznymi” pokutami. Jeszcze do czasów Grzegorza Wielkiego popularnym był zwyczaj odbywania pokut publicznych, choć ta praktyka, pod wpływem autorytetów takich jak św. Augustyn, biskup Hippony, została ograniczona i dotyczyła jedynie ciężkich i faktycznie publicznych grzechów.  

Ci więc, którzy odbyć mieli uroczystą, publiczną pokutę, uczestniczyli w specjalnych obrzędach. Od połowy V wieku w poniedziałek następujący po rozpoczynającej Wielki Post niedzieli pokutnicy, po odbyciu tajnej spowiedzi wobec biskupa lub jego delegata, przybywali o wyznaczonej godzinie do świątyni.  Po wprowadzeniu ich do świątyni kapłani posypywali ich głowy popiołem, wypowiadając, podobnie jak to bywa po dziś dzień, słowa nawiązujące do Księgi Rodzaju (Rdz 3, 19):
 „Pamiętaj człowiecze, że jesteś prochem i w proch się obrócisz; czyń pokutę, abyś miał życie wieczne”.

Z kolei biskup kropił pokutników wodą święconą, błogosławił szaty pokutne, w które pokutnicy się ubierali, a następnie kładli się oni na posadzce i odśpiewywano litanię do świętych. W końcu dokonywano wypędzenia pokutników ze świątyni. Uroczysty obrzęd przyjęcia pokutników na powrót dokonywał się w Wielki Czwartek. Na początku VII wieku, gdy przesunięto cezurę rozpoczynającą Wielki Post na środę przed pierwszą niedzielą, także obrzęd wypędzenia pokutników został wyznaczony na tę środę. Odtąd posypywanie popiołem ma miejsce właśnie w środę przed pierwszą niedzielą Wielkiego Postu, co, jak wiadomo, trwa w tradycji rzymskiej po dziś dzień. Od około X wieku do obrzędu zaczęli dołączać także inni wierni, nie zobowiązani do publicznej pokuty. W roku 1091 praktykę taką pochwalił i zalecił Synod w Benewencie, podobnie do sprawy odniósł się papież Urban II, zalecając poddanie się temu obrzędowi wszystkim wiernym.  

Świadomość, że ludzka słabość wciąż wpędza człowieka w grzech i oddalenie od  Boga spowodowała, że wraz z biegiem czasu coraz bardziej powszechna stawała się w Kościele idea, że czas Wielkiego Postu i celebrowania misteriów paschalnych powinien być dla każdego chrześcijanina okazją do osobistego nawrócenia. Stąd już w pierwszych wiekach faktyczny post i praktyki pokutne zalecano nie tylko publicznym pokutnikom, ale wszystkim wiernym. Stąd rozwój licznych i zróżnicowanych praktyk postnych. Od najdawniejszych czasów za fundament Wielkiego Postu uważa się, wspominane w Ewangelii, trzy rodzaje uczynków: modlitwę, jałmużnę i post (czy mówiąc szerzej: wyrzeczenie). Modlitwa służy uzdrowieniu relacji wprost z Bogiem, jałmużna koncentruje się na odniesieniu do drugiego człowieka, zaś post służy uporządkowaniu samego siebie — relacji między duszą a ciałem. Nie sposób omówić tu szczegółowo rozmaitych tradycji poszczenia, które po dziś dzień bywają bardzo zróżnicowane i zależą przede wszystkim od obrządku. Warto jednak wspomnieć, że już w IV wieku istniały w Kościele praktyki postne uważane za obowiązujące zwyczaje. Pątniczka Egeria w swoich pamiętnikach z pielgrzymki do Ziemi Świętej wspomina o wręcz drakońskich praktykach postnych, np. o spożywaniu posiłków wyłącznie w soboty i niedziele. 

Pokutny charakter Wielkiego Postu przejawia się nie tylko we wspomnianych praktykach modlitwy, postu i jałmużny, ale także w liturgii. Zwróćmy więc uwagę na kilka charakterystycznych elementów liturgii postnej w tradycji zachodniej. 

Ascetyczny charakter liturgii pojawia się w tradycyjnym rycie rzymskim już w dziewiątą niedzielę przed Paschą, nazywaną Niedzielą Siedemdziesiątnicy (łac. Septuagesima). Dzień ten rozpoczyna okres Przedpościa trwający dwa i pół tygodnia, od tejże niedzieli do wtorku przed Popielcem. Już w Niedzielę Siedemdziesiątnicy z liturgii mszalnej znika radosny śpiew Alleluja, kojarzony w zachodniej tradycji liturgicznej z radością wielkanocną. Zastępuje go ciągły śpiew kilku wierszy psalmu, od swojej budowy mający nazwę „trakt” (łac. tractus). W godzinach kanonicznych we wstępie także pomija się Alleluja, zastępując je aklamacją „Sława Tobie, Chryste, Królu wiecznej chwały”. Hymn Gloria in excelsis Deo  znika z mszalnej liturgii niedzielnej, pozostaje wykonywany jedynie w obchodzone święta, podobnie z oficjum Bożego znika hymn Te Deum laudamus. Szaty liturgiczne używane w okresie Przedpościa oraz w Wielkim Poście są fioletowe (w niektórych rytach lokalnych bywają od tego wyjątki, np. w rycie mediolańskim w dni od poniedziałku do piątku w Wielkim Poście można używać szat czarnych, co nawiązuje do smutku i ciemności grzechu; w rycie lyońskim kolorem używanym w Wielkim Poście jest popielaty). Jednakowoż w okresie Przedpościa zachowuje się tradycyjnie niektóre melodie mszalne okresu per annum, a diakon i subdiakon, asystując do mszy św., używają wciąż dalmatyk, co zmieni się wraz z początkiem Wielkiego Postu, a o czym za chwilę. Jest więc Przedpoście faktycznie okresem przejściowym, wprowadzającym dopiero w klimat przygotowania do Paschy, ale nie posiadającym jeszcze wszystkich cech liturgicznych Postu Czterdziestodniowego. 

Wraz z początkiem Wielkiego Postu w liturgii pojawiają się jeszcze dwa dodatkowe bardzo charakterystyczne elementy. W dni powszednie, pod koniec liturgii mszalnej pojawiają się „modlitwy nad ludem”, będące szczególną formą błogosławieństwa. Diakon kieruje do wiernych wezwanie „Pochylcie głowy wasze przed Bogiem”, a kapłan wypowiada modlitwę błogosławieństwa przepisaną dla danego dnia. Oprócz tego, występuje charakterystyczna zmiana w używanych szatach liturgicznych: diakon i subdiakon w okresie Wielkiego Postu nie używają dalmatyk, lecz zakładają ornaty. Jest to pozostałość po praktyce starorzymskiej, pierwotnie bowiem było to zwyczajną praktyką, że zarówno kapłan jak i lewici używali w liturgii mszalnej ornatów. Dopiero później, gdy do użytku liturgicznego zaadaptowano nową szatę — dalmatykę — ornaty diakonów i subdiakonów zaczęto nią zastępować. Dalmatyka została uznana za szatę odpowiednią dla obchodów radosnych i świątecznych, dlatego też w celebracjach pokutnych (Wielki Post, Adwent)  pozostały w użyciu przez diakonów i subdiakonów ornaty. Ze względów praktycznych ornaty lewitów zaczęto podwijać z przodu, aby nie przeszkadzały im w spełnianiu czynności i nie krępowały ruchów. Wraz z czasem stało się to obowiązującym przepisem, stąd ornaty te zaczęto nazywać planeta plicata, a niekiedy nawet szyć specjalne ornaty, krótsze z przodu. Pierwotnie były to jednak szaty właściwie identyczne w kroju, jak ornat używany przez kapłana. Dodatkowo diakon przed Ewangelią zdejmował z siebie ornat, zwijał go i przepasywał się nim na kształt podobny do stuły. Wraz z ewolucją krojów szat takie zwijanie ornatu stało się niemożliwe lub uciążliwe, dlatego ta ostatnia forma jego użycia wyewoluowała w tak zwaną „szeroką stułę” (łac. stola latior) i stała się odrębną szatą. 

Warto odnotować, że gdzieniegdzie na zachodzie praktykowano zwyczaj używania w Wielkim Poście zasłony zakrywającej przed wiernymi widok sprawowania czynności liturgicznych (podobna zasłona używana bywa w liturgii ormiańskiej i stanowi swego rodzaju odpowiednik bizantyńskiego ikonostasu). W mniejszych kościołach bywała ona wieszana w nawie, zaś w kościołach katedralnych zakrywała jedynie sanktuarium (miejsce najbliższe ołtarzowi, wydzielone w ramach prezbiterium zwykle za pomocą dodatkowego stopnia). Było to symbolem faktu, iż człowiek przez grzech pozbawia się oglądania Boga i Jego misteriów, zaś nieprawość czyni człowieka „ślepym duchowo”.

Wielki Post jest więc nacechowany zarówno chrzcielnie jak i pokutnie. Oba te wymiary są uzupełniającymi się aspektami tego samego misterium: człowiek ochrzczony zaproszony jest w tym okresie do przypomnienia sobie własnego  chrztu, by przez pokutę i wewnętrzną przemianę zaktualizować w sobie misterium zwycięstwa Chrystusa. Katechumen zaś przygotowywany jest do dostąpienia oświecenia i udziału w paschalnym misterium przez chrześcijańskie wtajemniczenie. 

Na koniec warto zwrócić uwagę na występującą w rycie rzymskim pozorną niekonsekwencję. Wspomniany został fakt, że już za czasów Grzegorza Wielkiego, w zachodniej tradycji liturgicznej niedziele uważano za wyłączone z rachuby dni postnych, jako że są one dniami stricte świątecznymi — i to świątecznymi w najbardziej pierwotnym znaczeniu. Jednak liturgia tych niedziel wydaje się zupełnie pokutna — nie różni się właściwie niczym szczególnym od liturgii dni powszednich — nie ma Alleluja ani Gloria, używa się postnych szat (fiolet, w tradycyjnej formie także podwinięte ornaty diakona i subdiakona), może z wyjątkiem obecności Credo. Także oficjum niedzielne w Wielkim Poście nie różni się wiele od oficjum dnia powszedniego. Sprzeczność ta ma jednak swoje uzasadnienie. Z jednej strony można dopatrywać się w takim stanie rzeczy pewnego dydaktyzmu charakterystycznego dla liturgii zachodniej. Skoro bowiem wierni uczęszczają na liturgię przede wszystkim w niedziele, to gdyby liturgia niedzielna w Wielkim Poście była bardziej świąteczna, mogłoby dojść do zatarcia się w świadomości wiernych pokutnego charakteru tego czasu. Nie byłoby także odpowiedniego kontrastu między służbą Bożą niedziel przygotowujących do Paschy, a samą Wielką Niedzielą. Z drugiej strony warto zauważyć w tej praktyce także uzasadnienie teologiczne: człowiek grzeszny pozostaje w jakiś sposób niewrażliwy na chwałę Bożą, a radość życia przyćmiewana jest przez perspektywę śmierci, zniszczalności i ponurej doczesności. Dlatego właśnie świąteczność i triumfalna radość paschalna niedzieli w czasie Wielkiego Postu „nie przebija się” przez osłonę cech liturgii pokutnej. Dopiero odrodzenie w Chrystusie i oczyszczenie się z wszelkiej zmazy, któremu służy czas Wielkiego Postu pozwala chrześcijaninowi zakosztować pełni radości paschalnej, w myśl Kanonu wielkanocnego św. Jana z Damaszku:
„Oczyśćmy zmysły, a ujrzymy Chrystusa, jaśniejącego w niedostępnym blasku swego zmartwychwstania i usłyszymy wyraźnie, jak mówi: «Radujcie się!» nam, hymn zwycięstwa nucącym”. 

 

Jan Traczyk

Bibliografia i lektury zalecane:
1. H. Thurston, Lent and Holy Week: chapters on Catholic observance and ritual, Londyn, 1914.
2. M. Zachara, Seria artykułów ,,Rzymski katechumenat w VII wieku. W [online]:
2.1. Link 1: https://www.liturgia.pl/rzymski-katechumenat-w-vii-w-wprowadzenie-i, [dostęp: 03.03.2021].
2.2. Link 2: https://www.liturgia.pl/rzymski-katechumenat-w-vii-w-wprowadzenie-ii, [dostęp: 03.03.2021]. 
2.3. Link 3: https://www.liturgia.pl/katechumenat-ogloszenie-skrutynium, [dostęp: 03.03.2021].
2.4. Link 4: https://www.liturgia.pl/katechumenat-obrzedy-przyjecia, [dostęp: 03.03.2021].
2.5. Link 5: https://www.liturgia.pl/katechumenat-pierwsze-skrutynium, [dostęp: 03.03.2021].
2.6. Link 6: https://www.liturgia.pl/katechumenat-drugie-skrutynium, [dostęp: 03.03.2021].
2.7. Link 7: https://www.liturgia.pl/katechumenat-trzecie-skrutynium-i-przekazanie-ewangelii, [dostęp: 03.03.2021].
2.8. Link 8: https://www.liturgia.pl/katechumenat-przekazanie-symbolu-wiary, [dostęp: 03.03.2021].
2.9. Link 9: https://www.liturgia.pl/katechumenat-przekazanie-modlitwy-panskiej-i-msza-trzeciego-skrutynium, [dostęp: 03.03.2021].
2.10. Link 10: https://www.liturgia.pl/katechumenat-czwarte-skrutynium, [dostęp: 03.03.2021].
2.11. Link 11: https://www.liturgia.pl/katechumenat-piate-skrutynium, [dostęp: 03.03.2021].
2.12. Link 12: https://www.liturgia.pl/katechumenat-szoste-skrutynium, [dostęp: 03.03.2021].
2.13. Link 13: https://www.liturgia.pl/katechumenat-redditio-symbolu-i-inne-obrzedy-przedchrzcielne-siodme-skrutynium, [dostęp: 03.03.2021].
3. S. Hołodok, Chrzcielny charakter Wielkiego Postu. W: [online] https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAL/chrzcielny_post.html [dostęp 3.03.2021].
4. T. Sinka,
Środa Popielcowa, „Ruch Biblijny i Liturgiczny”. 55 (1), 2002. 

Exit mobile version