Site icon Z pasji do liturgii

Czym są w Kościele sakramenty?

Zmierzając powoli do końca serii wprowadzającej w liturgię, należy podjąć rozważenie niezwykle ważnej i istotnej tematyki, jaką jest istota sakramentów. W poniższym tekście zostaną zaprezentowane ogólne informacje na temat sakramentów w kontekście ich znaczenia w życiu Kościoła oraz w życiu wierzącego.

Na samym początku warto zrozumieć dokładnie, co oznacza słowo ,,sakrament”. Termin ten nie ma kościelnego rodowodu, lecz – podobnie jak termin ,,liturgia” – pochodzi ze świeckiej tradycji. Słowem tym bowiem w Rzymie określano jakieś wydarzenia, miejsca, czyny lub stan życia oraz chorągwie wojskowe[1]. W istocie chrześcijaństwo to sformułowanie przejęło wówczas, gdy zaczęto spisywać i tłumaczyć Biblię. W owym tłumaczeniu zastępowano greckie słowo ,,mysterion” łacińskim wyrazem ,,sacramentum”[2]. Jako pierwszy dokonał tego Tertulian (+240). W ciągu wieków rozumienie i znaczenie tego terminu ulegało zmianie. Niemniej, cały czas dominował w nim pewien element tajemnicy. Najwyraźniej jest to widoczne w Listach św. Pawła, gdzie Apostoł wzmiankował o zakrytej rzeczywistości[3]. Słusznie zatem G.L. Müller zaznacza:

,,Przez misterium (w liczbie pojedynczej) rozumie się najczęściej objawienie odwiecznego zbawczego planu Bożego w odkupieńczym dziele Chrystusa”[4].

Widać tutaj kilka wymiarów tego terminu: boski (Chrystus był Bogiem, który realizował odwieczny plan Bożego zbawienia), chrystologiczny (Chrystus realizuje misję poleconą mu przez Ojca, a więc misterium Ojca jest bliskie Synowi), eklezjalny (dzieło Chrystusa jest kontynuowane w Kościele), antropologiczny (człowiek ma udział w misterium dzięki przynależności do mistycznego Ciała Chrystusa), eschatologiczny (celem objawienia zbawczego dzieła jest doprowadzenie wszystkiego i wszystkich do stanu, w którym Bóg będzie wszystkim)[5]. Właśnie dlatego początkowo określano tym terminem celebrację chrztu, Eucharystii, małżeństwa, a także wszelkie alegorie, symbole oraz całą historię zbawienia (tak uczynił Tertulian (+240))[6]. Natomiast w rozumieniu Cypriana (+258), który za synonimy słowa sacramentum uważał m.in. wyrazy signum, figura, typus, wszelki obrzęd może nazywać się ,,sakramentem” tylko wtedy, gdy jest on skoncentrowany na niewidzialną rzeczywistość łaski oraz posiada jakiś jej element uobecniany poprzez konkretne znaki czy czynności[7]. Tenże uczony do grona ceremonii sakramentalnych Tertuliana dodaje jeszcze bierzmowanie oraz wskazuje, że Kościół jest sakramentem jedności i miłości[8]. Dopiero Augustyn (+430) dokonał dość dużej zmiany w ówczesnej sakramentologii, ponieważ podporządkował dany sakrament do znaku, przez jaki jest uwidaczniany. W tej perspektywie sakrament jest

,,symbolem świętym lub symbolem rzeczy świętej”[9].

Działa on przez sam fakt wypełnienia czynności (łac. ex opere operato). Tutaj wyłania się jeszcze jeden ważny aspekt – świętość szafarza nie wpływa na ważność sakramentu, którego przesłaniem jest uświęcenie danego człowieka czy grupy ludzi. Taką opinię na temat sakramentów wyraził Tomasz z Akiwnu[10]. Doktor anielski dokonał również streszczenia wszelkich wymiarów sakramentu, w słowach:

,,Sakrament jest znakiem, który przypomina to, co było wcześniej, a mianowicie mękę Chrystusa; który uwidacznia to, co dokonuje się w nas przez mękę Chrystusa, a mianowicie łaskę; jest znakiem profetycznym, to znaczy zapowiadającym przyszłą chwałę”[11].

Znając już powyższe myśli Kościoła na temat sakramentów, warto te sformułowania połączyć, a więc dać odpowiedź na pierwsze pytanie dotyczące istoty sakramentu. Odpowiedź byłaby następująca: sakrament jest aktem kultycznym, który posiada trzy wymiary czasu (przeszły, obecny i przyszły), działa bez względu na świętość szafarza i dokonuje się przez widzialne znaki, po przez które dana osoba (przyjmująca sakrament) zostaje uświęcona. Celem sakramentów jest zatem uświęcenie człowieka, oddanie czci Bogu oraz budowanie Kościoła[12].

W Kościele istnieje siedem sakramentów: chrzest, charyzmacja, Eucharystia, pokuta, namaszczenie chorych, małżeństwo i święcenia. W tej grupie znajdują się trzy, które można otrzymać jedynie raz w życiu, gdyż są one związane z wyciśnięciem znamienia sakramentalnego na duszy wierzącego – chrzest, charyzmacja i kapłaństwo. Każdy wierny, który przyjął powyższe sakramenty, niezależnie od tego czy by został wydalony z Kościoła czy też by sam odszedł, na zawsze będzie posiadał znamię tych sakramentów (w zależności od tego, które przyjął). Pozostałe zaś sakramenty można przyjmować więcej niż jeden raz. Niemniej, każdy sakrament posiada własną materię, formę i szafarza, co zostało przedstawiano w poniższej tabeli:

Sakrament

Materia

Forma

Szafarz

Chrzest

Polanie wodą głowy dziecka/dorosłego.

Słowa: ,,Ja Ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.

Biskup, prezbiter, diakon lub (w sytuacji zagrożenia życia) każda osoba (nawet spoza Kościoła), która ma intencję udzielenia danej osobie tegoż sakramentu.

Charyzmacja

Namaszczenie czoła kandydata krzyżmem świętym.

Słowa: ,,N. Przyjmij znamię daru Ducha Świętego”.

Biskup lub (za pozwoleniem biskupa) każdy prezbiter .

Eucharystia

Chleb i wino.

Słowa konsekracji.

Biskup lub prezbiter.

Pokuta

Wyznanie grzechów.

Słowa: ,,Ja odpuszczam tobie grzechy w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”.

Biskup lub prezbiter.

Namaszczenie chorych

Olej chorych

Słowa: ,,Przez to święte namaszczenie nich Pan w swoim nieskończonym miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego. Pan, który odpuszcza ci grzechy nich cię wybawi i łaskawie podźwignie”.

Biskup lub prezbiter

Święcenia

Włożenie rąk biskupa na głowę wyświęcanego

Modlitwa konsekracji kapłańskiej.

Biskup

Małżeństwo

Wyrażona zgoda małżeńska

Słowa: ,,Biorę ciebie za żonę/męża”.

Małżonkowie









































































Sakramenty są bardzo istotne w życiu Kościoła. Są bowiem w nim obecne na dwa sposoby: dla Niego i przez Niego. W pierwszym rozumieniu są one elementami budującymi Kościół, a w drugim rozumieniu są one darami Chrystusa, który przebywa w Kościele. Sakramenty nadają również wspólnocie Kościoła kształt konkretnej struktury – wszyscy są uzdolniani do brania udziału w celebracji liturgicznej (dzięki sakramentom wtajemniczenia chrześcijańskiego), a niektórzy spośród nich są wynoszeni do godności kapłańskiej, aby działać w osobie Chrystusa. Słusznie zatem B. Nadolski uważa, że sakramenty są podstawą i fundamentem Kościoła[13]. Bez sakramentów nie będzie ani liturgii, ani Kościoła. W nich w szczególny sposób widać motyw soteriologiczny – Bóg zstępuje do człowieka, aby go obdarować swoją łaską, na którą człowiek – w wolności wyboru – może odpowiedzieć. Słusznie zatem się uważa, że skutek sakramentów zależy od człowieka, gdyż to on decyduje o tym, czy Bożą łaskę przyjmie, czy też nią wzgardzi. Zakładając jednak, że kandydat dar przyjmuje, trzeba podkreślić, iż decyzja ta powoduje wylanie na człowieka Bożej łaski oraz posłanie do jego serca Ducha Świętego, który przekształci codzienność człowieka w życie Boże[14]. Wówczas przyjmujący dany sakrament dostrzeże wzajemne połączenie własnego życia z sakramentami i liturgią. Warto tutaj przywołać słowa M. Kunzlera na ten temat:

 ,,Eucharystii […] są […] podporządkowane wszystkie inne sakramenty; święcenia są niezbędne do jej sprawowania, tak jak chrzest do przyjmowania. Bierzmowanie doskonali człowieka po to, by nie unikał Eucharystii. Pokuta i namaszczenie chorych przygotowują do godnego jej przyjęcia. Małżeństwo ukazuje zjednoczenie się Chrystusa z Kościołem, co dokonuje się także w Eucharystii”[15].

Katechizm Kościoła Katolickiego określa opisywany przedmiot jako ,,sakrament wiary”[16]. Każdy sakrament musi być przygotowywany przez wiarę oraz słowo. Czyż można przyjmować coś, w co się nie wierzy? Na pewno, ale jakie to wyda skutki? Jeśli człowiek pragnie, aby sakrament u siebie samego czy bliźniego wydał pożądane owoce, to osoba przyjmująca dany sakrament musi wierzyć w to, że on coś daje. Natomiast wiara się rodzi ze słowa i przez słowo jest podtrzymywana[17]. Świadczy o tym św. Paweł:

 ,,Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa”[18].

Natomiast Augustyn (+430) podkreśla:

,,Usuń słowo, a czymże jest woda, czyż nie wodą tylko? Postąpiło słowo do żywiołu (wody), a stał się sakrament”[19].

Słowo musi się łączyć z celebracją sakramentu, ponieważ potrafi ono wzbudzić u człowieka wiarę w to co się dokonuje lub ją utwierdzić. Jeśli więc potrafi coś wzbudzić, to i potrafi przemienić wnętrze człowieka, a więc kreuje nową rzeczywistość[20].  Dlatego tak ważne jest staranne głoszenie słowa Bożego oraz wyjaśnianie czytanych perykop w ramach homilii.

Wyżej już ukazano, że sakramenty są ściśle złączone z liturgią. W zasadzie każdy sakrament jest czynnością liturgiczną. J. Wierusz-Kowalski podkreśla, że sakrament jest treścią całego aktu liturgicznego podczas, gdy wszelkie sprzęty, rok liturgiczny, budowa świątyni itd. to tylko dodatek i oprawa sakramentu[21]. Dlatego to, co zostało napisane w artykule dotyczącym życia liturgią odnosi się również do życia sakramentami. Nie można bowiem snuć teorii o tym, że w konfesjonale siedzi człowiek, któremu się ludzie spowiadają ze swoich złych czynów. Takie myślenie jest karygodne. W konfesjonale bowiem nie „dyżuruje” przypadkowa osoba, ale sam Jezus Chrystus, który w osobie kapłana odpuszcza lub zatrzymuje grzechy poszczególnego wiernego. Podobnie rzecz ma się z innymi sakramentami. Pojawia się zatem pytanie: Dlaczego bierzmowanie jest często ostatnim sakramentem w życiu letnich chrześcijan? Dlaczego do sakramentu bierzmowania i Eucharystii posyła się mnóstwo dzieci, które – w większości – potem do kościoła nie chodzą? Czemu tak wielu młodych i starych nie przychodzi do kościoła i deklaruje się jako apostaci? Odpowiedź jest prosta – coś zawiodło. Może rodzice, może dziadkowie, może katecheci, może księża lub siostry zakonne. Jednak na pewno zawiodła formacja liturgiczna (jej prawdopodobnie w ogóle nie było) oraz właściwe formowanie tych ludzi i uzdolnianie ich do przyjmowania sakramentów. Niestety, ten brak formacji jest tak wielki, że dzisiejsi apostaci nawet nie wiedzą, że do końca życia będą chrześcijanami i katolikami, ponieważ jakiś papierek nie zmaże pieczęci Ducha Świętego zamieszczonej na duszy tych ludzi podczas sakramentu chrztu. Warto by było zatem głosić katechezy liturgiczne, które ipsa per se wymagają mówienia o sakramentach.

Na potrzeby tej publikacji autor ograniczył się jedynie do ogólnego poruszenia tematyki sakramentów, które za jakiś czas być może będą szerzej poruszone. Warto natomiast zacząć żyć liturgią oraz lepiej rozumieć właściwe życie tym, w czym się uczestniczy, a są nimi niewątpliwie sakramenty.

Dawid Makowski

Bibliografia:

  1. Augustyn: O Mieście Bożym.
  2. Biblia Tysiąclecia. IV. Poznań: Pallottinum, 2003.
  3. Katechizm Kościoła Katolickiego. II (popr.). Poznań: Pallottinum, 2002
  4. Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Tłum. Balcer L. Poznań: Pallottinum, 1999.
  5. Müller G.L.: Dogmatyka katolicka. Przekł. Szymon W. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2015.
  6. Nadolski B.: Wprowadzenie do liturgii. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2004.
  7. Tomasz z Akwinu: Suma teologiczna.
  8. Wierusz-Kowalski J.: Wyd. II (popr.). Warszawa: 1956.
  9. Użnicki M.: Historia sakramentologii. W: Znaki Tajemnicy. Sakramenty w teorii i praktyce Kościoła. Porosło K., Woźniak J. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2018.

[1] Por. Użnicki M.: Historia sakramentologii. W: Znaki Tajemnicy. Sakramenty w teorii i praktyce Kościoła. Red. Porosło K., Woźniak J. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2018, s. 16; Müller G.L.: Dogmatyka katolicka. Przekł. Szymon W. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2015, s. 645.

[2] Można to zaobserwować, w następujących siglach: Mk 4, 11; Mt 13, 11; Łk 8, 10.

[3] Zob. 1 Kor 2, 7; Rz 16, 25; Kol 1, 26; Ef 3, 9.

[4] Müller G.L.: Dogmatyka katolicka. Przekł. Szymon W. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2015, s. 644.

[5] Takie wymiary podkreśla M. Użnicki. Por. Użnicki M.: Historia sakramentologii. W: Znaki Tajemnicy. Sakramenty w teorii i praktyce Kościoła. Red. Porosło K., Woźniak J. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2018, s. 17-18.

[6] Por. Müller G.L.: Dogmatyka katolicka. Przekł. Szymon W. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2015, s. 645.

[7] Por. Tamże.

[8] Por. Tamże.

[9] Augustyn: O Mieście Bożym, X, 5.

[10] Zob. Tomasz z Akwinu: Suma teologiczna. T.III, 60, 2.

[11] Tamże, 60, 3.

[12] Por. Katechizm Kościoła Katolickiego. Wyd. II (popr.). Poznań: Pallottinum, 2002, pkt. 1123.

[13] Zob. Nadolski B.: Wprowadzenie do liturgii. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2004, s. 103.

[14] Por. Katechizm Kościoła Katolickiego. Wyd. II (popr.). Poznań: Pallottinum, 2002, pkt. 1127.

[15] Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Tłum. Balcer L. Poznań: Pallottinum, 1999, s. 403.

[16] Por. Katechizm Kościoła Katolickiego. Wyd. II (popr.). Poznań: Pallottinum, 2002, s. 283.

[17]Por. Tamże, pkt. 1122.

[18] Rz 10, 17. W: Biblia Tysiąclecia. Wyd. IV. Poznań: Pallottinum, 2003.

[19] Cyt. za: Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Tłum. Balcer L. Poznań: Pallottinum, 1999, s. 407.

[20] Por. Tamże, s. 408.

[21] Wierusz-Kowalski J.: Liturgika. Wyd. II (popr.). Warszawa: 1956, s. 275.

Exit mobile version