Site icon Z pasji do liturgii

Parafia w duchu liturgicznym

W parafiach o natężonym życiu nadprzyrodzonym jakież jest to znamienne i wzruszające skupianie się parafian wokół proboszcza w czasie ofiary Mszy Świętej! Nie w roli widzów, niemych świadków, bezmyślnych uczestników i przygodnych słuchaczy. W takiej parafii wierni znają układ Mszy św., zdają sobie sprawę z odpowiednich jej części, łączą się z kapłanem, z jego modlitwami i intencjami, biorą głęboki udział w obrzędach i przeżywają je. W takiej parafii lud towarzyszy proboszczowi przy Ofierze świętej dostosowanym do liturgii śpiewem mszalnym. Wszyscy chóralnie odpowiadają kapłanowi. W takiej parafii uczestnicząc wierni zwłaszcza w liturgii niedzielnej, w naszej pięknej sumie, którą proboszcz za swój lud Bogu ofiaruje, a z którą się parafianie w szczególny sposób łączą we właściwych nastrojach liturgicznych.

W ogóle w parafii pobudzonej do pełnego życia kościelnego nie trafia się, aby lud bez uwagi i bezmyślnie bywał na nabożeństwach. Tam parafianie uczestniczą w ceremoniach, rozumiejąc i kochając to przepiękne pasmo funkcji, obrzędów, śpiewów, nauk i myśli, które zawiera liturgia roku kościelnego. Tam żadne nabożeństwo nie jest niezrozumiałe, zagadkowe, długie, nudne. Tam parafianie z radością oczekują służby Bożej, śledzą ją z uwagą i pełną religijną świadomością, odprawiają z proboszczem procesje, święcenia, błogosławieństwa i inne obrzędy kościelne. Dla nich w kościele nie ma zagadek ani niezrozumiałych symboli. Wszystko do nich przemawia, a oni wszystko pojmują i ze wszystkim żyją.

Jako społeczność liturgiczna, łączy się gorliwa parafia ze swym pasterzem przy uczcie sakramentalnej. Wszak bez życia eucharystycznego katolicyzm jest płytki i jałowy. Obojętność i zimy, subtelny jansenizm obniża ducha tychże parafii, w których ogół katolików poprzestaje na Komunii św. wielkanocnej. Więcej aniżeli około obrazów i ołtarzu skupiać się powinna parafia z proboszczem wokół tabernakulum, więc ten Boży przybytek należy szeroko otworzyć. Eucharystia musi się stać częstym, codziennym pokarmem duszy. Jako dni generalnej Komunii św. dla całej parafii, należy odbudować nasze odpusty i główne ceremonie w ciągu roku. Godzina święta, straż honorowa, w ogóle cześć Najświętszego Serca Jezusowego powinny wynieść z naszego życia religijnego resztki zastoju i ospałości. Tym parafiom, które jeszcze nie zaznały uniesień owego ducha w Kościele, życzę serdecznie, by w nich proboszczowie wystąpili jak najrychlej w charakterze natchnionych wskrzesicieli, budząc nielitościwie z duchowego letargu i siejąc ognie Ducha świętego.

J. E. Ks. August Kardynał Hlond

Fragment listu opublikowany w numerze 6-7 roku 4 czasopisma ,,Mysterium Christi” w 1932/3 r. (s. 44-45).

Exit mobile version