Z pasji do liturgii

Teologia I Modlitwy Eucharystycznej: Anamneza

Unde et mémores, Dómine, nos servi tui sed et plebs tua sancta, eiúsdem Christi, Fílii tui, Dómini nostri, tam beátæ passiónis, necnon et ab ínferis resurrectónis, sed et in cælos gloriósæ ascensiónis: offérimus præcláræ maiestáti tuæ de tuis donis ac datis hóstiam puram, hóstiam sanctam, hóstiam immaculátam, Panem sanctum vitæ ætérnæ et Cálicem salútis perpétuæ.

Boże Ojcze, my, Twoi słudzy, oraz lud Twój święty, wspominając błogosławioną mękę, zmartwychwstanie oraz chwalebne wniebowstąpienie Twojego Syna, naszego Pana Jezusa Chrystusa, składamy Twojemu najwyższemu majestatowi z otrzymanych od Ciebie darów Ofiarę czystą, świętą i doskonałą, Chleb święty życia wiecznego i Kielich wiekuistego zbawienia.

Następnie kapłan mówi: Boże Ojcze, my, Twoi słudzy, oraz lud Twój święty, wspominając błogosławioną mękę, zmartwychwstanie oraz chwalebne wniebowstąpienie Twojego Syna, naszego Pana Jezusa Chrystusa[1]. W tych słowach kapłan podkreśla, że Kościół walczący pamięta o zbawczych wydarzeniach z życia Chrystusa[2]. Najpierw wspomina się o męce, gdyż jej przeżywanie wpływa na rozkrzewienie w sobie cnoty miłości ku Temu, kto pierwszy umiłował człowieka (por. 1 J 4, 19). Mówi się tu o błogosławionej męce, bo dzięki niej Kościół otrzymał szereg łask, spośród których szczególną jest ta, iż codziennie na ołtarzu uobecnia się ofiara krzyża[3]. Bóg bowiem poi i karmi każdego człowieka, który przedtem obmył się w sakramencie odrodzenia, a teraz przystępuje do stołu Pańskiego, wspominając Jego mękę, zmartwychwstanie i wniebowstąpienie[4]. Te trzy tajemnice ściśle korespondują ze sobą: Chrystus poniósł mękę aby odkupić człowieka, następnie zmartwychwstał by zwyciężyć śmierć i wstąpił do nieba, aby przygotować miejsce dla swoich wybranych[5]. Dlatego mówi Pismo: „Widzimy natomiast Jezusa, który mało od aniołów był pomniejszony, chwałą i czcią ukoronowanego za cierpienia śmierci […]. Przystało bowiem Temu, dla którego wszystko i przez którego wszystko, który wielu synów do chwały doprowadza, aby przewodnika ich zbawienia udoskonalił przez cierpienie” (Hbr 2, 10-11). W tych słowach wyraża się prawda o zbawczym posłannictwie Syna Bożego[6]. On bowiem przywrócił ludziom nadzieję na życie wieczne w jedności z Bogiem i wyrównał liczbę mieszkańców nieba tymi, którzy poprzez wiarę w Niego przyjęli chrzest i stali się dziećmi Bożymi[7]. Wierzący stanowią lud Boży, który czerpiąc nadzieję z misterium paschalnego, spogląda w górę ku Bogu i wspominając zbawcze tajemnice, składa mu Ofiarę chwały[8]. Dlaczego jej adresatem jest Bóg Ojciec? Odpowiedź na to pytanie podaje Autor Listu do Hebrajczyków: „Chrystus nie sam siebie okrył sławą przez to, iż stał się arcykapłanem, ale [uczynił to] Ten, który powiedział do Niego: Ty jesteś moim Synem” (Hbr 5, 5). Chrystus jest kapłanem i ofiarą, Ojciec adresatem modlitwy, a Duch Święty uświęcicielem – dzięki temu Chrystus ożywia swoją śmierć[9]. Dlatego człowiek winien dostrzegać tu wielką łaskę Boga, który nie cofnął się, ale podjął trud, aby zbawić tego, kogo umiłował[10].

Kanon rozgranicza przy tym tych, którzy składają ofiarę, po raz kolejny podkreślając różnorodność darów: My twoi słudzy oraz lud Twój święty[11]. Sługami w sensie wąskim są duchowni, a szczególnie kapłani, którzy winni nieustannie pamiętać o Chrystusie, któremu użyczają swego ciała dla sprawowania świętej liturgii[12]. Na początku wymienia się więc sługi ołtarza, którzy – rozumiani w sensie szerokim – albo celebrują lub koncelebrują liturgię, albo posługują do niej zgodnie ze swoim stopniem posługi[13]. Oni to są nazwami sługami, ponieważ pokornie wypełniają nakaz, otrzymany od Pana: „To czyńcie na moją pamiątkę” (Łk 22, 19). Oni bowiem albo mocą Chrystusa dokonują Ofiary (kapłani), albo przy niej asystują, by była sprawowana godziwie i pięknie (pozostali służący)[14]. W liturgii uczestniczą też pozostali zebrani, nie pełniący czynności przy ołtarzu, ale obecni w Kościele, którzy oddają Bogu cześć w sprawowanej ofierze[15]. Jest to lud święty, bo tak mówi Piotr: „Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem [Bogu] na własność przeznaczonym” (1 P 2, 9). Oni bowiem uczestniczą w życiu Bożym, sprawując i przyjmując sakramenty i żyjąc nakazami Pańskimi[16].

Wspomina się wreszcie o składanej ofierze, która jest: święta, czysta i doskonała[17]. To, co się składa na ołtarzu, jest bez skazy[18]. W niej jest bowiem zawarta pieczęć krzyża[19]. Nie ma tu nic, co ukształtowała natura, ale jest tu wszystko, co uświęciło błogosławieństwo, przekształcające samą naturę[20]. Mówi się przy tym, że ofiara jest składana z otrzymanych od Boga darów[21]. Człowiek nie ma bowiem niczego, czego by nie otrzymał (por. 1 Kor 4, 7). Biorąc więc z natury chleb i wino, Kościół ofiarował je Bogu, który swym błogosławieństwem przemienił to w Ciało i Krew Chrystusa, która to tajemnica jest teraz pochwalana[22]. To właśnie ona jest święta, bo zawiera w sobie Świętego świętych; jest czysta, bo nie podlega grzechowi; jest doskonała, bo gładzi grzechy[23]. Dla ludu wiernego, który oddaje Bogu samego siebie w darze, ta ofiara jest czysta, by oczyściła sumienie i święta, by go uświęcała do pełnienia dobrych czynów oraz doskonała, by nie wpadł w pułapkę diabła[24]. Można to także pojmować pod kątem materii: ofiara czysta dotyczy ciała Chrystusa, które było nieskażone grzechem; ofiara święta odnosi się do Krwi Chrystusa, która została przelana na odpuszczenie grzechów; ofiara doskonała wskazuje zaś na ostateczny dar przebłagalny, zupełnie inny od poprzednich ofiar[25]. Dlatego kapłan mówi dalej, że jest nią: Chleb święty życia wiecznego i Kielich wiekuistego zbawienia[26]. O kim więc mówi? Tu wspomina o Chrystusie[27]. Syn Boży powiedział bowiem, że jest chlebem żywym (por. J 6, 51). W innym zaś miejscu rzekł, że krew Jego jest napojem (por. J 6, 55).

Dawid Makowski

[1] MRpol, s. 310*.

[2] Zob. Agobardus Lugdunensis: Liber contra Amalarium (PL, CIV, 349).

[3] Zob. Alegerius: De sacramento corporis et sanguinis Domini, I, 16 (PL, CLXXX, 788).

[4] Zob. Beda Venerabilis: Homiliæ, XIV (PL, XCIV, 75).

[5] Zob. Beda Venerabilis: Super Lucam, VI, 24 (PL, XCII, 624).

[6] Zob. Alcuinus: Super III epistolas Pauli, VII, 2 (PL, C, 1041).

[7] Zob. Primasius Adrumentanensis: Commentaria in epistolas S. Pauli, II (PL, LXVIII, 701).

[8] Zob. Ado Viennensis: Martyrologium (PL, CXXIII, 209).

[9] Zob. Florus Lugdunensis: De expositione missæ (PL, CXIX, 55).

[10] Zob. Hildebertus Cenomanensis: De expositione missæ (PL, CLXXI, 1166).

[11] MRpol, s. 310*.

[12] Zob. Auctor Incertus: Expositio super canonem missæ (PL, CXLVII, 196).

[13] Zob. Odo Cameracensis: Expositio in canonem missæ, III (PL, CLX, 1064).

[14] Zob. Rabanus Maurus: Liber de Sacris Ordinibus. Sacramentis Divinis. Et Vestimentis Sacerdotalibus, XIX (PL, CXII, 1186).

[15] Zob. Odo Cameracensis: Expositio in canonem missæ, III (PL, CLX, 1064).

[16] Zob. Rupertus Tuitiensis: De Trinitate et operibus ejus, XIV (PL, CLXVII, 1379).

[17] MRpol, s. 310*.

[18] Zob. Anselmus Cantuariensis: Orationes, XXIX (PL, CLVIII, 921).

[19] Zob. Auctor Incertus: Expositio canonis missæ secundum Petrum Damianum (PL, CXLV, 885).

[20] Zob. Ambrosius Mediolanensis: De mysteriis, IX, 50. 52 (PL, XVI, 405-406).

[21] MRpol, s. 310*.

[22] Zob. Florus Lugdunensis: De expositione missæ (PL, CXIX, 56).

[23] Zob. Gerhohus Reicherspergensis: Commentarius aureus in Psalmos et cantica ferialia, II (PL, CXCIII, 1056).

[24] Zob. Hildebertus Cenomanensis: De expositione missæ (PL, CLXXI, 1166).

[25] Zob. Honorius Augustodunensis: Gemma animæ, I, 16 (PL, CLXXII, 578).

[26] MRpol, s. 310*.

[27] Zob. Rabanus Maurus: Liber de Sacris Ordinibus. Sacramentis Divinis. Et Vestimentis Sacerdotalibus, XIX (PL, CXII, 1186).

Liturgia jest pasjonująca, a jej teksty zawierają mnóstwo treści teologicznych. Poznajmy je!

Dawid Makowski

AUTOR SERII

Exit mobile version