Z pasji do liturgii

Teologia I Modlitwy Eucharystycznej: Prośba o przyjęcie ofiary

Hanc ígitur oblatiónem servitútis nostræ, sed et cunctæ famíliæ tuæ, quæsumus, Dómine, ut placátus accípias: diésque nostros in tua pace dispónas, atque ab ætérna damnatióne nos éripi et in electórum tuórum iúbeas grege numerári (Per Christum Dóminum nostrum. Amen).

Boże, przyjmij łaskawie tę Ofiarę od nas, sług Twoich i całego ludu Twego. Napełnij nasze życie swoim pokojem, zachowaj nas od wiecznego potępienia i dołącz do grona swoich wybranych (Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen).

Wezwawszy pomocy Świętych Pańskich, kapłan prosi Boga o cztery rzeczy, zaczynając od błagania o przyjęcie Ofiary: Boże, przyjmij łaskawie tę Ofiarę od nas, sług Twoich i całego ludu Twego[1]. Nie mówi tu o kilku rodzajach ofiar, jak to uczynił na początku kanonu, ale wspomina tylko o jednej. Jest to Ofiara służby, jaką sprawuje się wobec Boga[2]. Stanowi ona dar składany Bogu przez sługi Kościoła (kapłanów) wespół z całą Jego rodziną (ludem wybranym), z którym w sensie mistycznym łączy się każdy człowiek, składający swoje ciało na ofiarę żywą i świętą (por. Rz 12, 1). Wszyscy bowiem składają Ofiarę Najwyższemu Panu[3]. W tym wyraża się jedność Kościoła w akcie ofiarowania Bogu darów, a także jego dwa stany: duchowny i świecki[4].

Następnie występują trzy prośby, dotyczące wieczności. Najpierw kapłan prosi: Napełnij nasze życie swoim pokojem[5]. Jest to błaganie o to, aby dni wierzących były wolne od niepokoju, niepewności i wszelkich wątpliwości, które może w sercu człowieka zasiać diabeł[6]. Wiadomo bowiem, że przeciwieństwem pokoju jest niepokój, który wprowadza zamieszanie, podczas gdy pokój – ład[7]. Chrystus, który przyniósł na świat pokój, jest Tym, przez którego prosi się o to, aby dni człowieka były nim obdarzone[8]. Dlatego istotą pierwszej prośby jest błaganie o usunięcie niepokoju z serc wierzących[9].

Druga prośba również dotyczy eschatologii, gdyż jest to błaganie o to, by żaden z wierzących nie został potępiony: zachowaj nas od wiecznego potępienia[10]. Bóg Ojciec posłał na świat swego Syna po to, by każdy kto w Niego uwierzy, miał życie wieczne (por. J 3, 16). Każdy jest grzesznikiem, ale nie każdy trwa w grzechu, gdyż ten, kto w nim trwa, nie poznał Chrystusa (por. 1 J 3, 6). Zły duch, który od dawna trwa w grzechu, pragnie przez swoje działanie skusić jak najwięcej osób, zabierając im dostęp do łaski i pogrążając ich w ciemności śmierci[11]. O ile dla złych śmierć doczesna będzie rzeczywiście śmiercią, o tyle dla dobrych będzie to jedynie jej cień, gdyż oni będą żyli w jedności z Bogiem[12]. Ostatecznie bowiem nie będzie niczego „pomiędzy” niebem a piekłem[13]. Dlatego Pan mówi: „Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście” (Pwt 30, 15). Są więc dwie drogi, nie ma trzeciej „środkowej”, tak że ci, którzy błądząc uważają, że idą drogą prawą, mylą się[14].

Ostatnia prośba dotyczy życia w niebie: i dołącz do grona swoich wybranych[15]. Owi wybrani to ci, którzy współpracowali z łaską Bożą[16]. Jan daje świadectwo, że w niebie jest ich mnóstwo: „Oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków” (Ap 7, 9). Tam odbywa się wieczna kontemplacja Trójjedynego Boga, który był i jest i przychodzi[17]. W niebie liturgia jest celebrowana w całej swej pełni, co afirmują obecnie sprawowane obrzędy Kościoła, wyrażające za pomocą znaków to, czego nie widzi oko, a serce nie pojmuje[18]. Te trzy intencje wieńczy wezwanie Chrystusa Pana, aby raz jeszcze podkreślić Jego pośrednictwo między Bogiem a człowiekiem[19].

Dawid Makowski

[1] MRpol, s. 307*.

[2] Zob. Amalarius Fortunatus Trevirensis: Eglogæ, I (PL, LXXVIII, 1380).

[3] Zob. Auctor Incertus: De divinis officiis, XL (PL, CI, 1246).

[4] Zob. Florus Lugdunensis: De expositione missæ, LVIII (PL, CXIX, 50).

[5] MRpol, s. 307*.

[6] Zob. Augustinus: Tractatus in Ioannis Evangelium, XIV, 4 (PL, XXXV, 1834).

[7] Zob. Rufinus Episcopus: De bono pacis, XVIII (PL, CL, 1624).

[8] Zob. Alanus de Insulis: Distinctiones dictionum theologicalium (PL, CCX, 895).

[9] Zob. Grimaldus Sangallensis: Liber sacramentorum, LXVII (PL, CXXI, 825).

[10] MRpol, s. 307*.

[11] Zob. Bruno Carhusianorum: Expositio in Psalmos I, 10 (PL, CLII, 679).

[12] Zob. Bruno Herbipolensis: Expositio Psalmorum, XLIII, 21 (PL, CXLII, 185).

[13] Zob. Stephanus de Balgiaco: Tractatus de sacramento altaris, XIII (PL, CLXXII, 1291).

[14] Zob. Theodulfus Aurelianensis: De ordine baptismi, VII (PL, CV, 228).

[15] MRpol, s. 307*.

[16] Zob. Adamus Scotus: De triplici genere contemplationis, I, 30 (PL, CXCVIII, 812).

[17] Zob. Anselmus Laudunensis: Enarrationes in Apocalypsin, XXI (PL, CLXII, 1576).

[18] Zob. Haymo Halberstatensis: Expositio in D. Pauli epistolas, IV (PL, CXVII, 753).

[19] Zob. Hildebertus Cenomanensis: De expositione missæ (PL, CLXXI, 1163).

Liturgia jest pasjonująca, a jej teksty zawierają mnóstwo treści teologicznych. Poznajmy je!

Dawid Makowski

AUTOR SERII

Exit mobile version