Z pasji do liturgii

Teologia III Modlitwy Eucharystycznej – Anamneza (Część II)

Réspice, quæsumus, in oblatiónem Ecclésiæ tuæ et, agnóscens Hóstiam, cuius vuluísti immolatióne placári, concéde, ut qui Córpore et Sánguine Fílii tui refícimur, Spíritu eius Sancto repléti, unum coprus et unus spíritus inveniámur in Christo.

Wejrzyj, prosimy, na dar Twojego Kościoła i przyjmij Ofiarę, przez którą nas pojednałeś ze sobą. Spraw, abyśmy posileni Ciałem i Krwią Twojego Syna
i napełnieni Duchem Świętym, stali się jednym ciałem i jedną duszą w Chrystusie.

Kapłan prosi teraz Boga Ojca: Wejrzyj[1]. Jest to słowo, które kieruje uwagę modlącego się Kościoła na niebiański Boski Majestat, gdyż już Psalmista posłużył się tym sformułowaniem: „Powróć, o Boże Zastępów! Wejrzyj z nieba, zobacz i nawiedź tę winorośl” (Ps 80, 15). Mówi się tutaj o winorośli, gdyż oznacza ona wspólnotę Kościoła[2]. To właśnie ona poprzez posługę kapłana prosi Stwórcę o wejrzenie na zgromadzenie liturgiczne, tj. na lud Boży (por. Iz 64, 9). Ofiaruje on swemu Ojcu szczególny dar, o którym Apostoł mówi, iż jest to ofiara pojednania (por. Kol 1, 20). Dzięki niej spełniło się proroctwo, dane niegdyś Abrahamowi, iż stanie się ojcem mnóstwa pokoleń: „Spójrz na niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić […]. Tak liczne będzie twoje potomstwo” (Rdz 15, 5). Dokonało się to poprzez związanie węzłem wiary w jedno mnóstwa narodów[3]. Nawiązuje do tego hymn anielski, w którym wychwala się Boga za to, iż natura została z Nim pojednana, a także prosi się o pokój dla Jego wybranych[4]. Anamnezą tego wydarzenia jest sprawowanie liturgii eucharystycznej, podczas której wierni dostępują pojednania z Bogiem poprzez komunię Ciała i Krwi Chrystusa[5]. Pokarm spoczywający na ołtarzu jest znakiem niewidzialnej i duchowej łączności wiernych[6]. Owa łączność ma kierunek wertykalny i horyzontalny, zgodnie ze słowami Pisma: „Wszystko zaś pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa […]. Albowiem w Chrystusie Bóg jednał z sobą świat” (2 Kor 5, 18). Jeśli ktoś chce za życia ziemskiego zobaczyć Zbawiciela, może to przecież uczynić w Eucharystii[7]. Jest to bowiem dobra łaska[8]. Mówi się tak dlatego, iż z niej wypływają wszelkie dobra duchowe dla wierzących[9]. Właśnie dlatego celebrans mówi: Wejrzyj prosimy na dar Twojego Kościoła i przyjmij Ofiarę, przez którą nas pojednałeś ze sobą[10]. Potem prosi, aby przyjmowany sakrament służył jedności, bo ma w pamięci słowa mówiące o tym, iż wszyscy wierni stanowią jedną duchową wspólnotę (por. Ef 2, 21-22). Eucharystia nie tylko posila człowieka, ale też umacnia, oczyszcza i uwalnia duszę od codziennych nieprawości[11]. W niej zawiera się tajemnica Trójjedynego Boga, gdyż nie bez przyczyny kapłan mówi: Spraw, abyśmy posileni Ciałem i Krwią Twojego Syna i napełnieni Duchem Świętym, stali się jednym ciałem i jedną duszą w Chrystusie[12]. Jest to wielkie misterium[13]. W nim został zatopiony każdy wierny, gdy poprzez obmycie w wodzie chrztu został oczyszczony z brudu grzechu pierworodnego oraz usposobiony do składania kultu Bogu-Trójcy[14]. Co bowiem wydarzyło się podczas chrztu Pana? Oto Duch zstąpił w postaci gołębicy, Ojciec daje świadectwo o swym Synu, a zanim to się stało, Jan poznał w Nim obiecanego Mesjasza (por. Mt 3, 13-17). Teraz podobnie: Duch zstępuje z nieba, Ojciec przyjmuje Ofiarę, a Syn pozostaje wśród ludu, gdyż sam powiedział: „Gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (por. Mt 18, 20). Kapłan mówi tu o posileniu, napełnieniu i staniu się jedno, co odnosi się do duszy, ducha i ciała[15]. Sam Apostoł wskazuje, że Bóg umacnia swym uświęceniem całego człowieka (por. 1 Tes 5, 23). Chodzi tu bowiem o szczególnego rodzaju harmonię, która pozwala człowiekowi wzrastać w drodze do świętości[16]. Dzięki niej można otworzyć się na potrzeby bliźniego, wespół z którym składa się Bogu dziękczynnie[17]. W osiągnięciu tego pomaga komunia Ciała i Krwi Chrystusa, gdyż dzięki niej człowiek trwa w Bogu, a Bóg w nim (por. J 6, 56). Natomiast Duch Święty napełnia człowieka, aby mógł on być radosny i otrzymać pokój w wierze (por. Rz 15, 13-14). Czym jest owa radość? Jest ona weselem płynącym ze spokojnego sumienia[18]. Znamienne są tu bowiem słowa Apostoła Narodów: „Bracia, aż do dnia dzisiejszego służyłem Bogu z zupełnie spokojnym sumieniem” (Dz 23, 1). Był on bowiem świadom dobra, jakie Bóg przygotował dla niego w wieczności[19]. Napełnienie Duchem Świętym jest więc potrzebne po to, aby móc się umocnić[20]. Osoba wierząca jest bowiem świadoma, że stanowi mieszkanie Ducha Bożego (por. 1 Kor 3, 16-17). Stwórca zamieszkuje bowiem w swoim stworzeniu[21]. Kościół jest natomiast mistycznym ciałem Chrystusa, tak iż każdy wierzący jest Jego członkiem[22]. Nic więc dziwnego, że kapłan prosi: Abyśmy stali się jednym ciałem i jedną duszą w Chrystusie[23]. Jest to powtórzenie prośby, wypowiedzianej niegdyś przez Syna Bożego, proszącego swego Ojca o to, aby wszyscy byli jedno (por. J 17, 23). Jak Słowo jest jednością w naturze z Ojcem i jednością w osobie z człowiekiem, tak też członkowie mistycznego ciała Syna Bożego mają być z nim w jedności najpierw w sprawiedliwości, a potem w chwale[24]. Tak więc jedność między Osobami Boskimi wynika z natury, a między Trójjedynym Bogiem a człowiekiem – dzięki łasce[25]. O pierwszych wspólnotach mówi się, że „codziennie trwali jednomyślnie w świątyni” (Dz 2, 46). W ten sposób mówi się o doskonałości chrześcijańskiej[26]. Dzisiaj również potrzeba tej jedności, bo dobrze wiadomo, że jedność jest Boża, bo sprawcą podziału jest diabeł[27]. Czemu natomiast mówi się tu o jedności ciała i duszy? Jedność duszy oznacza bowiem doskonałą więź miłości[28]. Jedność ciała wskazuje na doskonałą więź wiary[29].

Dawid Makowski

[1] MRpol, s. 324*.

[2] Zob. Adamus Persenæ: Epistolæ, XVI (PL, CCXI, 639).

[3] Zob. Ado Viennensis: Chronicon, III (PL, CXXIII, 39).

[4] Zob. Hildebertus Cenomanensis: Sermones, IX (PL, CLXXI, 382).

[5] Zob. Hincmarus Rhemensis: Epistolæ, XXXVI (PL, CXXVI, 256).

[6] Zob. Wernerus S. Blasii: Libri deflorationum, II (PL, CLVII, 1025).

[7] Zob. Petrus Vallis Cernaii: Historia Albigensium, LXXV (PL, CCXIII, 682).

[8] Zob. Zacharias Chrysopolitanus: De concordia evangelistarum, IV, 17 (PL, CLXXXVI, 504).

[9] Zob. Stephanus de Balgiaco: Tractatus de sacramento altaris, XII (PL, CLXXII, 1284).

[10] MRpol, s. 324*.

[11] Zob. Ratramnus Corbeiensis: De corpore et sanguine Domini (PL, CXXI, 153).

[12] MRpol, s. 324*.

[13] Zob. Æneas Parisiensis: Liber adversus Græcos, VI (PL, CXXI, 711).

[14] Zob. Alcuinus: Super III epistolas Pauli, VII, 3 (PL, C, 1024).

[15] Zob. Ambrosius Mediolanensis: De institutione virginis, II (PL, XVI, 309).

[16] Zob. Hieronymus Stridonensis: Commnetaria in Matthæum, III (PL, XXVI, 131).

[17] Zob. Rupertus Tuitiensis Abbas: Commentaria in Evangelium Sancti Joannis, XII (PL, CLXIX, 745).

[18] Zob. Guillelmus Abbas: Expositio in Epistolam ad Romanos, VII, 15 (PL, CLXXX, 688).

[19] Zob. Haymo Halberstatensis: Expositio in D. Pauli epistolas, XV (PL, CXVII, 499).

[20] Zob. Rabanus Maurus: Enarrationes in Epistolas Beati Pauli, VIII, 15 (PL, CXI, 1597).

[21] Zob. Atto Vercellensis: Expositio epistolarum S. Pauli (PL, CXXXIV, 321).

[22] Zob. Agobardus Lugdunensis: Sermo de fidei veritate (PL, CIV, 274).

[23] MRpol, s. 324*.

[24] Zob. Hugo de S. Victore: De sacramentis, XII (PL, CLXXVI, 412).

[25] Zob. Humbertus Silvæ Candidæ: Adversus Simoniacos, III, 23 (PL, CXLIII, 1179).

[26] Zob. Rabanus Maurus: Homiliæ, XXXVIII (PL, CX, 217).

[27] Zob. Humbertus Silvæ Candidæ: Adversus Simoniacos, III, 23 (PL, CXLIII, 1178).

[28] Zob. Ælredus Rievallensis: Speculum charitatis, IV (PL, CXCV, 579).

[29] Zob. Heterius Uxamensis: Epistola, II (PL, XCVI, 988).

Liturgia jest pasjonująca, a jej teksty zawierają mnóstwo treści teologicznych. Poznajmy je!

Dawid Makowski

AUTOR SERII

Exit mobile version