Per ipsum, et cum ipso, et in ipso, est tibi Deo Patri omnipoténti, in unitáte Spíritus Sancti, omnis honor et glória per ómnia sǽcula sæculórum. | Przez Chrystusa, z Chrystusemi w Chrystusie, Tobie, Boże, Ojcze wszechmogący, w jedności Ducha Świętego, wszelka cześć i chwała, przez wszystkie wieki wieków. |
Na końcu modlitwy kapłan po raz kolejny wspomina Chrystusa, przez którego wszystko zostało stworzone (por. Kol 1, 16), z którym wszystko zostało pojednane (por. 2 Kor 5),
i w którym wszystko ma istnienie (por. Kol 1, 17). To właśnie oznaczają słowa: przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie[1]. Warto je dobrze rozważyć. Mówi się: przez Chrystusa, aby wskazać na to, że odwieczne Słowo wszystko stworzyło (por. J 1, 3)[2]. Wspomina się o tym podczas składania ofiary, aby przedstawić wiernym tę prawdę, że z pełni Chrystusa wszyscy otrzymali „łaskę po łasce” (J 1, 16). On jest bowiem tym, który udziela wiernym potrzebnych darów[3]. Dlatego mówi Psalmista: „Ty otwierasz swą rękę i wszystko, co żyje, nasycasz do woli” (Ps 145, 16). Zaiste, Bóg jest dobry i w swej dobroci dokonał całego dzieła stworzenia[4]. Pierwsza Osoba Boska w odwiecznej stolicy przed wiekami zrodziła Syna, przez co Ojciec żyje i króluje z Chrystusem, a przez to, że jest Ojcem, nigdy nie był pozbawiony Syna[5]. Gdyby bowiem istniał kiedyś bez Syna, to nie byłby wtedy Ojcem, więc jeśli stałby się Nim później, byłby zmienny, a przecież jest niezmienny[6]. W ten sposób Syn jest „zawsze zrodzony”[7]. Istniał On wraz z Ojcem i Duchem przed wszystkim[8]. To właśnie oznaczają słowa: „Jam Cię dziś zrodził” (Hbr 1, 5). Zdanie to odnosi się do wieczności, w której nie ma zmienności czasu[9]. W tym sensie należy więc rozumieć słowa Zbawiciela: „Jak posłał mnie żyjący Ojciec, tak ja żyję przez Ojca” (J 6, 57), a także: „Jak Ojciec ma żywot sam w sobie, tak dał i Synowi, aby miał żywot sam w sobie” (J 5, 26). Kiedy więc Bóg objawił Mojżeszowi swoje imię, mówiąc: „Jestem” (Wj 3, 14), to wyraził przez to, że Jego istotą jest życie[10]. Jest On przecież miłośnikiem życia (por. Mdr 11, 26). Dlatego właśnie podzielił się swoim istnieniem z Chrystusem[11]. Dokonał tego bez żadnego ubytku czy zmiany swojej substancji[12]. Wyrażenie: z Chrystusem, odnosi się więc do odwiecznego współistnienia i współdziałania Syna Bożego z Bogiem Ojcem, bo Prawda mówi: „Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam” (J 5, 17)[13]. Słowa te wskazują na to, że działanie Ojca i działanie Syna jest jedno[14]. To zbawcze działanie sprawiło, że w Chrystusie każdy został odkupiony i ożywiony (por. Ga 3, 27). On bowiem stał się odnowicielem stworzenia[15]. W Nim wszystko zostało stworzone, ożywione, pobłogosławione i udzielone człowiekowi[16]. Syn Boży, który wziął początek z Ojca, stał się dla ludzi źródłem życia wiecznego (por. J 1, 4), jak sam powiedział: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem” (J 14, 6). Tylko w Nim człowiek ma dostęp do Ojca (por. Ef 3, 12). Właśnie dlatego ostatnim bezpośrednim wspomnieniem Chrystusa w tej modlitwie eucharystycznej jest sformułowanie: w Chrystusie, które łączy się ściśle z poprzednimi kilkoma słowami, aby wskazać na pierwszeństwo Jezusa we wszystkim (por. Kol 1, 18). Dopiero potem wspomina się wszechmogącego Ojca oraz Ducha Świętego, który jest więzią jedności, aby uwielbić całą Trójcę Świętą[17]. Mówi się o jedności, aby ukazać związek Ojca i Syna przez Ducha, który od Nich pochodzi[18]. W ten sposób Duch Święty jest współwieczny oraz współistotny Ojcu i Synowi[19]. Trójca jest więc wspólnotą Osób, których łączy wspólna natura i odwieczne pochodzenie[20]. Ukaże się to oczom wiernych jaśniej, jeśli wiernie odda się łaciński tekst tej doksologii, który brzmiałby następująco: Przez Niego i z Nim, i w Nim, bo wtedy dostrzeże się Trójcę: Ojca (przez Niego), Syna (z Nim) i Ducha Świętego (w Nim)[21]. Mówi się zaś pojedynczo: Tobie, Boże, aby ukazać, że nie ma trzech bogów, ale jest jeden Bóg w trzech Osobach (por. 1 Kor 8, 6)[22]. Ofiara jest składana bowiem jedynemu, prawdziwemu Bogu, którego kapłan w tej części anafory prosi o wejrzenie na złożone Ciało i Krew Pańską, dziękując Mu jednocześnie za to, czego dokonał[23]. Dodaje się do tego: wszelka cześć chwała, gdyż Darczyńcy, należą się dzięki, skoro tak hojnie obdarowuje człowieka swoimi darami (por. 1 Kor 12, 11)[24]. Nie chodzi tu jednak o zwyczajne uznanie i pochwalenie, ale o wyjątkowo chwalebne oddanie czci[25]. Człowiek ma bowiem rozkoszować się w Bogu[26]. Jak kapłan rozpoczął tę anaforę od wychwalenia Najwyższego, tak też kończy ją modlitwą uwielbienia, wykorzystując do tego parafrazę anielskich słów: „Godzien jesteś […] odebrać chwałę i cześć” (Ap 4, 11). Dodaje się do tego słowa: przez wszystkie wieki wieków, ponieważ Bóg jest nazywany Przedwiecznym (por. Dn 7, 9). Prorok zaś mówi: „Wołać będę do Przedwiecznego w czasie dni moich” (Ba 4, 20). Mówiąc: przez wszystkie wieki wieków, ma się na myśli nieskończoną ciągłość[27]. Chodzi więc o owo „zawsze” chwały Bożej, która jest składana w wieczności, bo przecież Cztery Zwierzęta w niebie „nie mają spoczynku, mówiąc dniem i nocą: Święty, Święty, Święty” (Ap 4, 8)[28]. Następnie wierni odpowiadają: Amen, uznając całą modlitwę za swoją[29]. Słowo to jest zgodą i zarazem utożsamieniem się z prośbami całej anafory, więc musi być wypowiedziane z pełną świadomością[30]. Jeśli ktoś nie uważał podczas tej modlitwy, jakże może na nią odpowiedzieć: Amen – Tak, to prawda?[31] Ten, kto zajmował się rzeczami zbytecznymi, nie zważył na Pana, który Mu się objawił na ołtarzu, a istotnie „wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli” (Mt 13, 17). Nie ma takiej możliwości, aby ktoś prawdziwie się modlący, zgrzeszył podczas modlitwy lekceważeniem Pana[32].
Dawid Makowski
[1] MRpol, s. 319*.
[2] Zob. Beda Venerabilis: In Genesim, I, 1 (PL, XCI, 13).
[3] Zob. Amalarius Metsensis: De Ecclesiasticis Officiis, III, 26 (PL, CV, 1146).
[4] Zob. Alanus de Insulis: De articulis Catholicæ fidei, II, 1 (PL, CCX, 605); Augustinus: De doctrina Christiana, I, 32, 35 (PL, XXXIV, 32). Bóg nie pragnie niczego, co nie jest dobre: „Stwórca […] nie pragnie nic innego, jak tylko dobra”. Adamus Scotus: Epistola de triplici præfati tabernaculi pictura et de triplici genere contemplationis (PL, CXCVIII, 794).
[5] Zob. Ambrosius: De fide, I, 8, 55 (PL, XVI, 541); Auctor Incertus: De Trinitate, II (PL, XVII, 511); Eusebius Vercellensis: De Trinitate confessio, II (PL, XII, 959).
[6] Zob. Anselmus Laudunensis: Enarrationes in Apocalypsin, IV (PL, CLXII, 1519). Dlatego mówi się,
że w Bogu nie zachodzą żadne przemiany Zob. Alanus de Insulis: De articulis Catholicæ fidei, I, 14 (PL, CCX, 601).
[7] Zob. Gregorius Magnus: Moralia, XXIX, 1 (PL, LXXVI, 477).
[8] Zob. Dracontius: Carmen de Deo, II (PL, LX, 773); Walafridus Strabonus: Expositio quatuor Evangeliorum, IV (PL, CXIV, 903).
[9] Zob. Augustinus: Enarratio in Psalmum, II, 7, 6 (PL, XXXVI, 71).
[10] Zob. Auctor Incertus: De Deo et nominibus ejus (PL, XXIII, 1307).
[11] Zob. Hilarius Pictaviensis: De Trinitate, IX, 54 (PL, X, 325).
[12] Zob. Auctor Incertus: Expositio Missæ Romanæ (PL, XCVI, 1489).
[13] Zob. Iohannes Chrysostomus: Expositio Epistolæ ad Hebræos, II, 4 (PG, LXIII, 25).
[14] Zob. Claudius Taurinensis: Enarratio in Epistolam ad Galatas, I (PL, CIV, 845).
[15] Zob. Amalarius Metsensis: De Ecclesiasticis Officiis, III, 26 (PL, CV, 1146).
[16] Zob. Ioannes Rotomoganensis Archiepiscopus: Expositio Super Canonem Missæ (PL, CXLVII, 197-198).
[17] Zob. Augustinus: De doctrina Christiana, I, 5, 5 (PL, XXXIV, 21).
[18] Zob. Alanus de Insulis: De articulis Catholicæ fidei, I, 27 (PL, CCX, 604); Pseudo-Hieronymus: Breviarium in Psalmos, XVII, 7 (PL, XXVI, 863).
[19] Zob. Augustinus: De Trinitate, XV, 5, 7 (PL, XLII, 928); Eusebius Vercellensis: De Trinitate confessio, IV (PL, XII, 961).
[20] Zob. Hilarius Pictaviensis: De Trinitate, IV, 17-18 (PL, X, 110-111). Dlatego wiarę Kościoła przedstawia się jako wiarę w świętą i jedyną Trójcę: Ojca, Syna i Ducha Świętego. Wszystkie Trzy Osoby uznaje się za jednego Boga, przez co wyznaje się, że Ojciec, Syn i Duch Święty mają jedną substancję i naturę oraz ten sam majestat i moc. Ojciec nie został stworzony, uczyniony ani zrodzony, bo od nikogo nie pochodzi. Syn zaś narodził się z Ojca, a od Ojca i Syna pochodzi Duch Święty. Zob. Eusebius Vercellensis: De Trinitate confessio, I (PL, XII, 959).
[21] Zob. Augustinus: De Trinitate, I, 6, 12 (PL, XLII, 827).
[22] Zob. Petrus Abælardus: Epitome teologia, IV (PL, CLXXVIII, 1698). W ten sposób siedemdziesięciu dwóch uczniów z Ewangelii ukazuje oświecenie całego świata przez Trójjedynego Boga, żyjącego poza czasem, ale działającego w czasie doby, która ma dwadzieścia cztery godziny. Jako że działają Trzy Osoby Boskie, liczba tych godzin została potrojona i wyrażona przez tych uczniów, którzy zanieśli Dobrą Nowinę całemu światu. Zob. Isidorus Hispaliensis: Allegoriæ sacræ Scripturæ, CXXXVII (PL, LXXXIII, 117).
[23] Zob. Rabanus Maurus: Liber de Sacris Ordinibus. Sacramentis Divinis. Et Vestimentis Sacerdotalibus, XIX (PL, CXII, 1188).
[24] Zob. Anselmus Laudunensis: Enarrationes in Apocalypsin, V (PL, CLXII, 1521).
[25] Zob. Petrus Abælardus: Expositio in Epistolam Pauli ad Romanos, XVI (PL, CLXXVIII, 978).
[26] Zob. Augustinus: De doctrina Christiana, I, 33, 37 (PL, XXXIV, 33).
[27] Zob. Gaius Marius Victorinus: Commentarium in Epistolam ad Efesiam, VI, 23 (ŹMT, XIII, 172).
[28] „Id est, non ad horam, sed in æternum”. Anselmus Laudunensis: Enarrationes in Apocalypsin, V (PL, CLXII, 1522).
[29] Zob. Amalarius Metsensis: De Ecclesiasticis Officiis, III, 9 (PL, CV, 1116-1117).
[30] Zob. Augustinus: Sermones, CCLXXII (PL, XXXVIII, 1247).
[31] Można to słowo oddać również jako: „Niech tak będzie”. Zob. Claudius Taurinensis: Enarratio in Epistolam ad Galatas, I (PL, CIV, 847).
[32] Zob. Iohannes Chrysostomus: Sermones de Anna, IV, 5 (PG, LIV, 666). Prawdziwa modlitwa łączy w sobie wewnętrzny stan człowieka z zewnętrzną aktywnością (np. konkretnymi słowami), poprzez którą może wyrazić się wnętrze człowieka. Zob. Absalon Sprinckirsbacensis: Sermones, XX (PL, CCXI, 121).