Site icon Z pasji do liturgii

Teologia IV Modlitwy Eucharystycznej – Postsanctus (cz. III)

Et cum amicítiam tuam, non oboediens, amisísset, non eum dereliquísti in mortis império.

A gdy człowiek przez nieposłuszeństwo utracił Twoją przyjaźń, nie pozostawiłeś go pod władzą śmierci.

Teraz kapłan kontynuuje wspominanie historii zbawienia, mówiąc o grzechu pierworodnym, kiedy powiada: A gdy człowiek przez nieposłuszeństwo utracił Twoją przyjaźń[1]. Mówiąc: a gdy, wskazuje na to, że tak nie było od początku, gdyż Bóg uczynił człowieka szczęśliwym, żyjącym w przyjaźni ze swoim Stwórcą (por. Rdz 2, 8). Przed upadkiem ludzie byli bowiem nieśmiertelni[2]. Gdyby zaś spłodzili dzieci, dokonaliby tego bez pożądliwości i grzechu, cielesnej lubieżności i niedozwolonych czynności, a kobieta by rodziła bez bólu[3]. Człowiek był bowiem szczęśliwy przy Panu[4]. Gdy bowiem zgrzeszyli, dokonali tego przez nieposłuszeństwo, ponieważ nie posłuchali Boga, który dał im zakaz spożywania owocu z jednego drzewa – drzewa poznania dobra i zła (por. Rdz 2, 16-17). Wówczas na świat przyszedł grzech, a wraz z nim przybyła śmierć (por. Rz 5, 12). Dokonała tego zawiść diabła, który skusił kobietę, jak jest napisane: „Wąż mnie zwiódł i zjadłam” (Rdz 3, 13). To właśnie on zaprosił pierwszych ludzi do dialogu, a będąc bardziej przebiegłym, odwrócił słowa Stwórcy, kierując ich uwagę przeciw temu, co Boskie, w konsekwencji czego ludzie stracili odzienie nieśmiertelności[5]. Bóg powiedział definitywnie, że karą za zjedzenie owocu jest śmierć, niewiasta wypowiedziała to z niepewnością, diabeł zaś to wykorzystał i odpowiedział jej, że Bóg nie miał na myśli śmierci: „Na pewno nie umrzecie” (Rdz 3, 4). Dokonał tego w swej pysze, która niegdyś strąciła go z nieba na ziemię[6]. Zwiódł, to znaczy okłamał człowieka, gdyż od zawsze był kłamcą (por. J 8, 44). Dlaczego zaś w raju uczynił to szatan w postaci węża? Takie zwierzę zostało mu powiem dopuszczone, poprzez które mówił, ale nie tak, jakby wąż był rozumny i mocny w słowie, lecz diabeł mówił przez niego, jak przez tego, kto jest opętany[7]. Poza tym trzeba zauważyć, że gdy wąż się porusza, dokonuje tego na brzuchu, a gdy się podnosi, ukazuje wszem i wobec swoją gardziel: brzuch jest pożądliwością, a gardziel pychą[8]. Nieposłuszeństwo człowieka było związane z pychą, ponieważ nie posłuchał on Boga, lecz spostrzegł „że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy” (Rdz 3, 6). Niewiasta poszła za pokusą, zapominając o Bogu na rzecz pożądania owocu[9]. Grzech wszedł na świat za sprawą pożądliwości, która jest osłabieniem natury człowieczej[10]. Wówczas człowiek utracił przyjaźń z Bogiem, ponieważ oddalił się od Niego, kierując się podszeptem diabła, który jest księciem tego świata (por. J 14, 30). Kto więc kieruje się w stronę świata, ten „staje się nieprzyjacielem Boga” (Jk 4, 4). Uczynili to pierwsi ludzie, których jednak Pan Bóg nie pozostawił samych sobie, o czym mówi kapłan: nie pozostawiłeś pod władzą śmierci[11]. W istocie powiem Bóg posłał do człowieka swojego Syna, który odkupił ludzkość spod władzy śmierci[12]. Na drzewie wziął początek grzech, na drzewie też został on zmazany, gdy Chrystus umarł za zbawienie świata[13]. W ten sposób człowiek został uwolniony spod władzy diabła[14]. Zły duch panował bowiem niesprawiedliwie nad tym, który powstał na Boży obraz[15]. Tak więc ten, który został niegdyś odrzucony, stał się rozjemcą, jednocząc ludzi ze sobą (por. Hi 9, 33).

Dawid Makowski

[1] MRpol, s. 329*.

[2] Zob. Beda Venerabilis: In Genesim, I, 29-30 (PL, XCI, 32).

[3] Zob. Augustinus: De Genesi ad Litteram Libri Duodecim, IX, 10, 18 (PL, XXXIV, 399).

[4] Zob. Rabanus Maurus: Commenariorum in Genesim, XII (PL, CVII, 480).

[5] Zob. Absalon Sprinckirsbacensis: Sermones, XXIII (PL, CCXI, 194).

[6] Zob. Adamus Perseniæ: Epistolæ, XI (PL, CCXI, 614).

[7] Zob. Walafridus Strabo: Liber Genesis, III, 1 (PL, CXIII, 64).

[8] Zob. Adamus Scotus: Sermones, XLIII (PL, CXCVIII, 398).

[9] Zob. Augustinus: De Genesi ad Litteram Libri Duodecim, XI, 42, 58 (PL, XXXIV, 453).

[10] Zob. Augustinus: De continentia, III, 8 (PL, XL, 454).

[11] MRpol, s. 329*.

[12] Zob. Absalon Sprinckirsbacensis: Sermones, V (PL, CCXI, 40).

[13] Zob. Isidorus Hispaliensis: Sententiarum, I, 14, 11 (PL, LXXXIII, 567).

[14] Zob. Petrus Lombardus: Sententiarum, III, 19, 3 (PL, CXCII, 796-797).

[15] Zob. Augustinus: De Trinitate, XIII, 3, 2 (PL, XLII, 1028).

Liturgia jest pasjonująca, a jej teksty zawierają mnóstwo treści teologicznych. Poznajmy je!

Dawid Makowski

AUTOR SERII

Więcej takich treści! jacktoto toto slot link slot slot resmi situs slot situs toto toto togel
Exit mobile version