Site icon Z pasji do liturgii

Zgromadzenie liturgiczne w Nowym Testamencie: Zgromadzenie ludzi wokół Chrystusa

Faktem jest, że u początku zgromadzeń ludu w Nowym Testamencie stoi osoba i publiczna działalność Jezusa Chrystusa[1]. Apostołowie przekazali wspólnocie pierwotnego Kościoła wzorce bezpośrednio przyjęte od Jezusa Chrystusa. Zarówno wtedy, jak i w aktualnych zgromadzeniach liturgicznych osoba Chrystusa znajduje się w centrum i stanowi w nich najistotniejszy i konieczny element[2].

 Natomiast przekazy ewangeliczne wskazują na ludzi, którzy gromadzili się wokół Jezusa, a miejscem tych zgromadzeń były synagogi (Mk 1, 21, Łk 4, 31-35), świątynia jerozolimska (Mt 21, 23; Mk 11, 15-18), domy prywatne (Mk 1, 29-31; Łk 4, 38; Mk 2, 1-12), nawet wolna przestrzeń naturalnego krajobrazu (Mt 5, 1-2; Łk 6, 17-19). W tych zgromadzeniach uczestniczyli też apostołowie, uczniowie, przypadkowi słuchacze, a czasem także kapłani żydowscy i uczeni w Piśmie. Ludzie zewsząd schodzili się do Niego (Mk 1, 45), ponieważ głosił słowo Boże, odpuszczał grzechy, uzdrawiał chorych, wypędzał złe duchy[3].

W czasie spotkań Chrystusa z ludźmi odbywały się również uczty. Można wspomnieć chociażby o tej w domu Szymona Piotra po uzdrowieniu jego teściowej (Mk 1, 29-31), czy też w domu Lewiego, który wyprawił na cześć Jezusa wielkie przyjęcie (Łk 5, 29)[4] .

Podczas zgromadzeń wokół Chrystusa miało miejsce również dwukrotne cudowne rozmnożenie chleba (Mk 6, 32-44; Mt 14, 13-21; Łk 9, 10-17 oraz Mk 8, 1-10; Mt 15, 32-39). Motywem naczelnym tego znaku jest miłosierdzie, które Jezus okazał swoim słuchaczom. Te wydarzenia miały również wymiar eklezjalny, bowiem Chrystus karmiący tłum był reprezentantem samego Boga. On zgromadził wokół siebie nowy lud Boży, a w Jego czynach objawiła się moc Boga, zaś miejscem oddziaływania tej mocy stało się zgromadzenie nowego ludu Bożego[5].

Wśród słuchaczy Jezusa uprzywilejowane miejsce zajmowali Jego uczniowie. Mateusz w swojej relacji ewangelicznej wspólnotę uczniów Chrystusa nazwał terminem Ecclesia, czyli Kościół (Mt 16, 18; 18, 17). W Starym Testamencie słowo to określało Izraela – lud Boży Starego Przymierza. Zgromadzenie Kościoła stało się nowym ludem Bożym, prawdziwym Izraelem, odkupionym przez Chrystusa z grzechów (Mt 1, 21), dla którego On stał się pasterzem (Mt 2, 6), objawił swoją światłość (Mt 4, 16) i leczył jego słabości (Mt 4, 23). Jezus fundamentem Kościoła uczynił Piotra, któremu przekazał pełnię władzy, czyli klucze królestwa niebieskiego (Mt 16, 19)[6] .

 Szczególnym zgromadzeniem ludu z udziałem Jezusa była Ostatnia Wieczerza[7]. Należy Ją uznać za punkt kulminacyjny wszystkich spotkań Chrystusa z ludźmi. Istnieją cztery biblijne przekazy tego wydarzenia: Mk 14, 22-25; Mt 26, 26-29; Łk 22, 15-20; 1 Kor 11, 23-25[8]. Ostatnia Wieczerza choć nawiązywała do wydarzeń integralnie powiązanych z wyjściem Izraela z Egiptu, to przede wszystkim otwierała istotowo nowy rozdział w historii zbawienia[9]. Chrystus zgromadził konstytutywnie nowy lud Boży i zawarł nowe Przymierze. Wprawdzie w dalszym etapie tych szczególnych wydarzeń apostołowie opuścili Chrystusa, jednak On wyszedł z Jerozolimy, dopełnił Paschalną Ofiarę i swoją Krwią przypieczętował skuteczność nowego Przymierza. Od tamtych wydarzeń celebracja nowego kultu w Duchu i prawdzie (J 4, 24) jest sprawowana w bezpośrednim posłuszeństwie Synowi i w integralnej łączności z Nim. Chrystus stał się nowym Adamem i nowym Izaakiem, przejął dziedzictwo Izraela i zjednoczył nowy lud Boży. Skutkiem faktycznym i prawnym nowego zgromadzenia, zainicjowanego bezpośrednio i z woli Jezusa Chrystusa podczas Ostatniej Wieczerzy jest posłanie przez Niego Apostołów, aby byli nowym, a mianowicie – królewskim, kapłańskim, i świętym – ludem Bożym[10].

Z tego też względu polecenia Jezusa Chrystusa: Czyńcie to (…) na moją pamiątkę (1 Kor 11, 25) nie należy rozumieć jedynie w wymiarze działania potocznego, jako wspominania czegoś, co bezpowrotnie minęło, ale jako rzeczywistość, która się nieustannie staje i dokonuje. Bowiem chodzi o taką pamiątkę, w której prawdziwie i rzeczywiście uobecnia się wspominane wydarzenie[11]. Można to wyrazić bardziej czytelnie: Czyńcie to, aby trwać w pamięci o mnie[12]. Gwarancją realizacji słów Jezusa z Ostatniej Wieczerzy jest eschatologiczne uwolnienie oraz udział w uczcie w królestwie Boga[13] .

Ks. dr Marcin Kołodziej

(Fragment książki Autora pt. “Zgromadzenie liturgiczne jako rzeczywistość teologiczno-kanoniczna w ministerialnym posługiwaniu Kościoła”. Wrocław: 2012, s. 32-34).

[1] B. Nadolski, Liturgika…, t. I, dz. cyt., s. 30.

[2] H.J. Sobeczko, Zgromadzeni w imię Pana…, dz. cyt., s. 73.

[3] Tamże, s. 73-74.

[4] Tamże, s. 74-75.

[5] J. Czerski, Miłosierdzie w Ewangelii św. Mateusza. Studium semantyczno-egzegetyczne, Opole 1986, s. 91; H.J. Sobeczko, Zgromadzeni w imię Pana…, dz. cyt., s. 76-77.

[6] H.J. Sobeczko, Zgromadzeni w imię Pana…, dz. cyt., s. 74; Z. Kiernikowski, Światło i moc w liturgii. Katechezy liturgiczne, cz. I, Warszawa-Siedlce 2004, s. 34.

[7] Odbyła się ona najprawdopodobniej 6 kwietnia 34 roku, w czwartek 13 dnia żydowskiego miesiąca nisan, w przeddzień święta przaśników. A. J. Nowowiejski, Msza święta, cz. I, Warszawa 2001, s. 48.

[8] H.J. Sobeczko, Zgromadzeni w imię Pana…, dz. cyt., s 78-79.

[9] Z. Kiernikowski, Światło i moc…, dz. cyt., s. 84.

[10] Tamże, s. 83-84.

[11] M. Zachara, Msza święta. Liturgiczne ABC, Warszawa 2006, s. 14.

[12] P. Chantraine, Dictionnaire etymologique de la langue grecque. Histoire des mots, Paris 1974, s. 702-703.

[13] H.J. Sobeczko, Zgromadzeni w imię Pana…, dz. cyt., s. 83.

Exit mobile version