Kim jest opat? Jak wygląda ceremonia jego benedykcji?
Słowo opat, czyli z języka hebrajskiego Abbas (Augustinus, Epistula CLXXVII), tłumaczy się jako ojciec. Opat jest w istocie ojcem duchowym i przełożonym dla wielu mnichów. Właśnie dlatego podczas błogosławieństwa opata, gdy konsekrator podaje mu w dłonie Regułę, mówi do niego: ,,Weź Regułę podaną przez Ojców świętych. Rządź i strzeż trzody tobie przez Boga powierzonej”. Następnie podaje pastorał, mówiąc: ,,Weź laskę urzędu Pańskiego. Noś ją przed trzodą, która jest ci powierzona, żebyś w poprawianiu występnych był surowy, a gdy się rozgniewasz, na miłosierdzie będziesz zważać”.
Początkowo opatami byli zwykle laicy (tak, jak inni mnisi im powierzeni). Dlatego wyżej od nich byli nawet ci, którzy mieli niższe święcenia. Z czasem odpowiadając na potrzebę i wygodę sług Bożych, przebywających w stanie mniszym, zaczęto ich święcić na kapłanów. Wyświęcano szczególnie tego, kto miał być opatem, aby dla mnichów mógł sprawować Najświętszą Ofiarę. W czasach Cyryla Aleksandryjskiego prawie wszyscy opaci w Egipcie byli kapłanami lub diakonami, co można wyczytać z jego Listu XLIII. Natomiast od IV wieku coraz większa ilość mnichów (prócz tych, co mieli być opatami – przyp. red.) stawała się duchownymi. Każdy klasztor miał bowiem swego opata, którego wybierano spośród braci. Kandydat na ten urząd musiał być doświadczony w życiu mniszym i zdatny do podjęcia takiego obowiązku. Dopiero później, za pewnym pobłażaniem zwierzchności (prawdopodobnie przez Karola Martella we Francji), zaczęto jednemu opatowi pod opiekę przekazywać kilka opactw. Do tego stanu rzeczy można znaleźć zażalenia, wyrażane podczas synodów w XII i XIII wieku. Wówczas także biskupi (za zezwoleniem papieskim) zaczęli coraz częściej per commendam zatrzymywać dla siebie władzę nad opactwami. Gdy bowiem Ziemia Święta przeszła w ręce islamistów, biskupstwa i klasztory trwające w stanie wakatu, powierzano biskupom, wypędzonym z diecezji. Czasem jednak powierzano władzę nad takimi miejscami komuś z niższych stopni […], co się ostało także w późniejszych wiekach.
Obrzędy towarzyszące przekazaniu komuś władzy opackiej, nie nazywają się konsekracją (consecratio), lecz błogosławieństwem (benedicto), ponieważ podczas nich nie występuje namaszczenie. Pierwotne obrzędy kończyły się na trzech modlitwach, o czym wzmiankuje przepis Grzegorza Wielkiego w Pontyfikale Eboraceńskim i w Mszale Gregoriańskim. Obecne oracje są podobne do tych, które towarzyszą konsekracji biskupiej. Przed Janem XII, który został papieżem przed rokiem 965 r., uczeni nie znajdują w starożytnych kodeksach żadnych śladów dotyczących szczególnego rodzaju ubioru opackiego. Nie ma tam również żadnych znaków upodabniania opata do biskupa poprzez jakieś dostojeństwa. Używanie przez opatów mitry ma swój początek dopiero w XII wieku. Zwyczaj ten stał się prawem powszechnym, na mocy osobliwego przywileju.
Kim jest ksienia? Jakie ceremonie występują przy jej błogosławieństwie?
Ksienia jest na Wschodzie nazywana matką, gdyż tak tłumaczy się hebrajskie słowo Am lub Amma. Jest ona bowiem przełożoną duchownego zgromadzenia panien, poślubionych Bogu. Zwyczaj błogosławienia tych kobiet nie był wszędzie taki sam. Nie można go również dokładnie zbadać, pod względem konkretnego momentu zaistnienia tej ceremonii. Natomiast jedna rzecz jest pewna – zwyczaj benedykcji ksieni jest starodawny. Poświadcza to Grzegorz Wielki w Liście do Respekty oraz w Liście do Biskupa Januarego, gdzie opisuje ten obrzęd jako ceremonię sprawowaną przez biskupa. Dzisiaj mogą to czynić tylko ci biskupi, którzy mają jurysdykcję nad konkretnymi zakonami. Tam, gdzie klasztor podlega opatowi, ceremonię tę sprawuje właśnie opat.
Błogosławieństwo ksieni odbywa się podczas Mszy św. Na początku kandydatka przysięga posłuszeństwo (jak to czynią przyszli opaci w czasie swej benedykcji) szafarzowi obrzędu, a więc temu, pod czyją jurysdykcję podlega, poprzez czytanie konkretnych słów z kartki, którą później przekazuje biskupowi lub opatowi. Następnie przewodniczący obrzędu odmawia nad nią specjalne modlitwy i w milczeniu kładzie na jej głowę swoje ręce. Następnie odbiera od niej dwie świece i przekazuje jej Komunię św., poczym prowadzi ją do specjalnego miejsca w chórze, na którym nowo błogosławiona ksienia siada. Gdy ta usiądzie, zaczyna się śpiewać hymn Te Deum. W tym czasie nowa ksienia jest przyjmowana przez podległe sobie zakonnice. Dokonuje się to poprzez uczynienie względem niej znaku czci. Niektóre pontyfikały (np. Pontyfikał Arelateński czy Senoneński), mające ponad trzysta lat, zawierają także obrzęd przekazania ksieni pastorału, następujący po wręczeniu Reguły. O tym rycie nie ma jednak wzmianki w powszechnie używanym pontyfikale. Jednakże jest pewne, że jeszcze w XIII wieku za specjalnym przywilejem można było tenże ryt praktykować, co czyniono dość rzadko.
Fragment książki pt. Ceremonie czyli obrządki i zwyczaje, które bywają w Kościele Katolickim w przypadających różnych okolicznościach zażywane dla wygody kapłanów parafialnych oraz dla potrzebnej także innym wiadomości i nauki zebrane, powagą Pisma Świętego i Świętych Ojców tudzież dawnego użytkowania ugruntowane ze zlecenia J. O. Księcia Biskupa Płockiego wydane. Kalisz: 1780 (s. 1-7).