Gesty liturgiczne w rytach wschodnich są takie same lub bardzo podobne, stąd też artykuł traktuje to zagadnienie zbiorczo. Zarazem jednak należy pamiętać o tym, że w ramach każdego rytu istnieją tradycje lokalne , a nawet parafialne czy indywidualne. Ponadto tylko niektóre gesty liturgiczne i tylko częściowo są ujęte w księgach liturgicznych – większość z nich wynika po prostu z praktyk przekazywanych z pokolenia na pokolenie.
Znak krzyża
To podstawowy gest, wykonywany przez wschodnich chrześcijan bardzo często, a zarazem większość momentów czynienia tego znaku nie jest regulowana przez księgi liturgiczne. Podstawowym momentem czynienia znaku krzyża jest każde wspomnienie Trójcy Świętej, a zatem nie tylko „W Imię Ojca…” ale też np. „Chwała Ojcu…” czy „razem z Ojcem i Synem i Świętym Duchem” co wieńczy wiele modlitw itd. Wyjątkiem, gdy na „Chwała Ojcu…” nie powinno się robić znak krzyża w rycie bizantyjskim, to moment po trzech pierwszych psalmach z sześciopsalmia na jutrzni, co jednak nie jest ujęte wprost, do tego występuje tylko raz w księdze Triody Postnej (zawierającej teksty liturgiczne i regulacje Przedpościa, Wielkiego Postu, Soboty Łazarza, Niedzieli Palmowej i Wielkiego Tygodnia:
Nikt nie ma prawa szeptać, pluć lub chrząkać, lecz ma zważać na to, co mówi psalmista, ręce mając złożone na piersiach i głowę pochyloną, a oczy mając opuszczone, patrząc oczyma serca ku Wschodowi, aby modląc się za swoje grzechy pamiętać o śmierci i przyszłych mękach, i o życiu wiecznym[1].
Jest to jeden zresztą z nielicznych ustępów, który tak dokładnie opisuje gesty i postawy w trakcie modlitwy, i raczej wynika on z konkretnych problemów z mnichami w jednym z palestyńskich monasterów przed wiekami.
Drugi moment to często – choć nie zawsze – przy wezwaniach modlitewnych jak „Panie zmiłuj się” (Kierie eleison) czy „Racz dać, o Panie” (czyli w trakcie ektenii, ale nie tylko). Trzeci to przed czytaniem Ewangelii i po jej odczytaniu, ale także przy innych wezwaniach, gdzie występuje zawołanie „Chwała Bogu” czy podobne. Znak krzyża czyni się przed ucałowaniem ikony i/lub po tym (zależnie od lokalnej tradycji), przed krzyżem i przed relikwiami, a także często innymi formami kontaktu z czymś błogosławionym, np. przy pokropieniu wodą święconą czy okadzaniu przez kapłana. Znak krzyża jest reakcją także na inne niż wymienionej wcześniej zawołania w modlitwach i hymnach, jak np. „pokłońmy się” czy „oddajemy pokłon”, ale też według własnego odczucia i pobożności, np. gdy śpiewany jest ważny hymn danego święta albo nabożeństwa. Znak krzyża – często trzykrotny, następujący jeden raz po drugi – towarzyszy wejściu do świątyni oraz wychodzeniu z niej. Znak krzyża towarzyszy wschodniemu chrześcijaninowi w życiu codziennym, nie tylko w świątyni: robi się go często przy mijaniu cerkwi, przed jedzeniem i po nim (a także przed piciem, nawet jeśli to puszka piwa czy Coli), po wstaniu z łóżka i przed snem, a wreszcie w zwykłej rozmowie, np. gdy mówi się „Chwała Bogu że…” albo „Daj Boże żeby…” albo „Uchroń Boże od…”, a nawet jest to forma wyrażenia zdziwienia wobec czegoś, co może być np. nieco oburzające albo niespotykane.
Takie podejście wyjaśnia prawosławny metropolita Aleppo Paweł (Jazidżi):
Oto jest prawdziwe znaczenie dla Krzyża: „Ołtarz”. Dlatego kreślimy go na sobie i na rzeczach… Albowiem każde miejsce powinno przemienić się w ołtarz, w którym chrześcijanin składa siebie w ofierze. Kreślmy znak Krzyża przed jedzeniem, a będziemy świadomi, że miarą naszego prawa do jedzenia jest nasza potrzeba; to znaczy – poza nią jest już prawo innego, a sycenie egoizmu jest niedopuszczalne. Kreślmy znak Krzyża zanim rozporządzimy jakąkolwiek kwotą, a natychmiast zdamy sobie sprawę, że pieniądze nie są dla nas, i że miarą naszego prawa do nich jest nasza potrzeba, a inni są właścicielami ich reszty. Kreślmy znak Krzyża nad każdym widokiem, a zdamy sobie sprawę, że z niego tylko powściągliwość jest dla nas. Wspomnijmy Krzyż przed każdym wypowiadanym przez nas słowem, a doprowadzi On nas do mądrości. Innymi słowy, ukrzyżujmy wszystkie nasze pragnienia, a będzie to prawe i zostanę one oczyszczone z wszelkiego egoizmu. Cechą wyróżniającą uczniów Jezusa jest to, że oni podążają za Jego śladami, będąc krzyżowanymi na ołtarzu Miłości Żywej. Krzyż jest ołtarzem, który odwraca nasza życie: z życia rozbójników do życia kapłanów.[2]
Wszystkie ryty wschodnie przewidują złączenie ze sobą trzech palców – kciuka, wskazującego i środkowego – co symbolizuje Trójcę Współistotną i Nierozdzielną. Dwa pozostałe palce, skierowane ku wewnętrznej stronie dłoni niektórzy interpretują jako dwie natury Jezusa Chrystusa, czyli Boską i ludzką. Tylko rosyjscy staroobrzędowcy inaczej układają palce, mianowicie kciuk łączą z serdecznym i małym, pozostawiając jako „wolne” wskazujący i środkowy. Tylko niektóre zlatynizowane wspólnoty wschodnich katolików nie układają palców w żaden sposób – żegnają się całą dłonią.
Kierunek wykonywania znaku krzyża zależy od rytu: w bizantyjskim oraz asyryjskim (wschodnio-syriackim) jest on od prawej do lewej, natomiast w rytach zachodnio-syriackim (w tym malankarskim), koptyjskim, etiopskim i erytrejskim oraz ormiańskim jest on od lewej do prawej. Pierwsza opcja oznacza, że Chrystus zstąpił z Nieba na ziemię wcielając się, ażeby nas zbawić. Drugi wariant przekazuje to, że Chrystus wypełniwszy ekonomię Zbawienia wstąpił z ziemi na Niebo, przeszedł z cierpienia do chwały. Ważnym jest to by na słowa „i Syna” skierować dłoń na dół, bardziej na brzuch, by uniknąć uczynienia krzyża odwróconego, miast Krzyża Zbawiciela. W niektórych tradycjach kładzie się dłoń na piersiach przy słowie „amen” czy też „Jeden Bóg, amen” (Arabowie, Etiopczycy, Syriacy), jakby sercem potwierdzając całość sformułowania wypowiadanego na głos lub w myśli „W Imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego [/Świętego Ducha]”.
Pokłony
Bardzo często wiążą się ze znakiem krzyża. Wyróżnia się kilka typów pokłonów.
Skłonienie głową. W zależności od rytu i tradycji, mogą być różne momenty jego wykonania, może to być również skłon lub trwanie w skłonie. Często skłon głową towarzyszy czynieniu znaku krzyża w niektórych momentach, przed nim lub po nim. Głowę skłania się zwłaszcza przy błogosławieństwa kapłana w niektórych momentach nabożeństwa, np. przy „pokój wszystkim”. W ramach prywatnej pobożności takie skłonienie głowy bez krzyża może być np. na każdy czasownik „pokłon oddajemy” czy „pokłońmy się” występujący często w różnych hymnach. U Ormian skłania się głowę przechodząc koło duchownego, lub gdy ten przechodzi koło wiernego. Skłon do kolan albo do ziemi – dłoń dotyka kolan lub ziemi, ale się nie klęka. Często przy znaku większego pokajania; przy wejściu do świątyni; przy ważniejszych momentach nabożeństwa; niekiedy przy prośbie o przebaczenie win od duchownego czy wiernego lub duchownego od duchownego, np. przed przyjęciem Eucharystii albo przed przejęciem obowiązków (np. czytania liturgicznego) na tzw. chórze (gdzie są lektorzy, psalmiści, chórzyści); w niektórych tradycjach w momencie, gdy duchowny okadzając świątynię, przechodzi koło danej osoby; przy wezwaniu – występującym przed czytaniem/śpiewem psalmów oraz w trakcie małego wejścia na Liturgii – „przyjdźcie, pokłońmy się”; w rycie ormiańskim taki rodzaj pokłonu jest poprzedzony stosownym wezwaniem diakona lub prezbitera, na początku danych modlitw. Przed tym rodzajem pokłonu lub po nim zazwyczaj robi się znak krzyża. Dłoń dotykający ziemi oznacza nie tylko pokajanie – w miejscu czy momencie świętym to także „zebranie” błogosławieństwa.Taki pokłon czyniony bez znaku krzyża to prośba o błogosławieństwo duchownego albo poważanego mnicha czy mniszki. Wówczas po pokłonie składa się odpowiednio dłonie, prawą na lewą, a kapłan na niej czyni znak krzyża lub po prostu kładzie swoją prawicę na otwartej prawej dłoni lub złożonych obydwu dłoniach. Dlatego właśnie raczej samemu nie robi się znaku krzyża, prosząc kapłana o błogosławieństwo, bo on to za chwilę uczyni. Za to niektórzy całują dłoń, która właśnie przyjęła błogosławieństwo albo przytulają na chwilę dłonie do serca – to wyraz szacunku jak i przyjęcia tej łaski do siebie.
Pełny pokłon do ziemi, z uklęknięciem i uderzeniem czołem o ziemię. Przypomina pokłon muzułmański – prawdopodobnie muzułmanie zaczerpnęli ten pokłon właśnie od chrześcijan, tyle że bez znak krzyża. Oznacza przede wszystkim pokajanie i żal za grzechy, w pewien sposób także cześć. Sam znak krzyża czyniony jest przed pokłonem lub po nim, zależnie od rytu i tradycji lokalnej danego rytu. Ten pokłon jest charakterystyczny przede wszystkim dla okresów postnych, ale też np. przed spowiedzią i/lub po niej, przed relikwiami czy w niektórych momentach nabożeństwa (np. anafora eucharystyczna) poza tymi dniami, kiedy nie bije się pokłonów ani nie klęka. Choć często ten pokłon wyraża osobistą pobożność i przeżywany moment danego wiernego, to zarazem jest jedynym gestem liturgicznym przynajmniej częściowo regulowanym we wszystkich rytach wschodnich: może to być wyraźne wezwanie prezbitera czy diakona (właściwie wszystkie ryty wschodnie) albo może to być adnotacja w księdze liturgicznej, zwłaszcza w Wielkim Poście czy Wielkim Tygodniu[3]. Okresem dla całego chrześcijańskiego Wschodu, gdzie zakazuje się takich pokłonów oraz klęczenia, jest okres Świętej Pięćdziesiątnicy, tj. od Paschy do obrzędu klękania w dniu Zesłania Ducha Świętego oraz większość niedziel (zob. np. kanon 20 I soboru powszechnego[4]; kanon 90 piąto-szóstego soboru powszechnego[5]; kanon 15 św. Piotra Aleksandryjskiego[6]). W rycie bizantyjskim czas bez klękania i pełnych pokłonów zaczyna się już od Wielkiego Czwartku[7], gdzie wyjątkiem są pokłony przed Krzyżem w Wielki Piątek oraz płaszczanicą – Grobem Pańskim – w Wielki Piątek i Wielką Sobotę. Ponadto w tym rycie dodatkowym okresem bez pokłonów i klękania jest okres Świętych Dwunastu Dni pomiędzy Bożym Narodzeniem i Objawieniem Pańskim, jako że są dni bez postu, nawet w środę i piątek (z wyłączeniem Wigilii Epifanii)[8].
Klęczenie
Klęczenie może mieć dwie formy – albo na dwóch kolanach, tzw. (i to w różnych językach) „stanie na kolanach”, albo trwanie w pokłonie do ziemi opisanym przed chwilą. Obydwie formy na chrześcijańskim Wschodzie mają wyraz przede wszystkim pokutny i pokory – oddawanie czci jest tu tylko nieznacznym elementem. Stąd też charakteryzuje przede wszystkim nabożeństwa okresów postnych, a najbardziej Wielkiego Postu, gdzie wiele modlitw wszystkich nabożeństw cyklu dobowego, łącznie z Liturgią, wiąże się z pokłonami do ziemi i klęczeniem. Zauważamy również, iż różne kanony wyróżniają wśród pokutujących – tj. odłączonych na pewien czas od Eucharystii przez grzechy, jakie popełnili – kategorię „klęczących” w świątyni (zob. np. kanony 11 i 12 I soboru powszechnego[9]; kanon 12 św. Grzegorza z Neocezarei[10]).
W czasie zwykłym może być praktykowane w dni powszednie, plus ewentualnie soboty, w niektórych momentach nabożeństw, zwłaszcza w trakcie Anafory Eucharystycznej i innymi momentami związanymi z Eucharystią. ale, co ważne, przed Jej przyjęciem. Albowiem nie praktykuje się przyjmowania Eucharystii na klęcząco ani klęczenia czy bicia pokłonów po przyjęciu Eucharystii, gdyż jest Ona osobistą Paschą, a na Paschę się nie klęka; tylko kilka razy w roku dopuszcza się pokłony po przyjęciu Eucharystii, co po prostu wynika z liturgiki. U Ormian tylko kapłan udzielający Eucharystii świeckim klęczy w części ołtarzowej, na podwyższeniu. Bardzo możliwe, iż pierwotnie także w innych rytach wschodnich tak udzielano Komunii Świętej, o czym świadczy fakt, iż część ołtarzowa zawsze jest nieco wyżej, oraz zawołanie w rycie bizantyjskim po Eucharystii „stańmy prosto!”. W rycie bizantyjskim do tego w niektórych tradycjach znany jest zwyczaj klęczenia w trakcie Ewangelii, a u wszystkich Słowian klęczenie lub trwanie w pokłonie na czytanie 12 perykop ewangelicznych w ramach czuwającej Jutrzni z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek (mimo że zasadniczo nie powinno się klęczeć od Wielkiego Czwartku).
W niektórych tradycjach istnieje zwyczaj całej spowiedzi na kolanach albo tylko na moment czytań modlitw rozgrzeszających i przywracających wiernego do Komunii z Cerkwią.
Warto też wspomnieć o chodzeniu na kolanach wokół świątyni – jest to zwyczaj obecny w polskim prawosławiu, na Świętej Górze Grabarce. Pielgrzymi – zwłaszcza przybywający na święto Przemienienia Pańskiego, czyli w okresie Postu przed Zaśnięciem Bogurodzicy – jeśli są w stanie, okrążają na kolanach trzykrotnie główną cerkiew monasterską, modląc się o przebaczenie grzechów, siłę do przemiany siebie, Łaskę Bożą.
We wszystkich rytach wschodnich przyjmujący święcenia diakonatu, prezbiteratu czy biskupie także klęczy przed ołtarzem, co także jest wyrazem pokajania i pokory, a ponadto otwarciem na zstępujące Świętego Ducha. Stąd też nierzadko całe zgromadzenie w tym momencie klęczy albo trwa w pokłonie – nawet, jeśli to niedziela czy inne wielkie święto. Być może wiąże się to ze szczególnym obrzędem klękania okraszonym starożytnymi modlitwami, sprawowanym w dzień Zesłania Ducha Świętego dosłownie we wszystkich rytach wschodnich. Wówczas, mimo niedzieli, wierni klęczą – po raz pierwszy od Paschy albo Wielkiego Czwartku – wyrażając skruchę, prosząc Boga o miłosierdzie nad żywymi i zmarłymi, i na nowo doświadczają Pięćdziesiątnicy[11].
Stanie/siedzenie
W większości świątyń chrześcijan wschodnich, wbrew stereotypom, są miejsca do siedzenia. Mogą to być rzędy ławki, stasidia (krzesła, które są regulowane, przez co ułatwiają stanie, stan pół-siedzący na czuwaniu czy wreszcie samo siedzenie), dywaniki a nawet poduszki do siedzenia. W zależności od rytu, różne są momenty, gdy można siedzieć – są to przede wszystkim wybrane wezwania diakońskie i odpowiedzi wiernych/chóru, czytania Starego i Nowego Testamentu z wyjątkiem Ewangelii oraz kazanie. Często są to także różne śpiewy hymnów, mogą być jeszcze inne momenty. W tradycji rumuńskiej rytu bizantyjskiego momentów, gdy się siedzi, jest dużo, także w modlitwie prywatnej – przy czym jest to siedzenie na dywanie albo poduszce, niejako na kolanach. Podstawową jednak postawą wschodniochrześcijańskich modłów jest stanie, albowiem pozycja stojąca to wyraz najwyższej czci oraz uwagi. Dlatego też na stojąco przyjmuje się Ciało i Krew Pańskie i zachowuje się też tę pozycję po Eucharystii, oprócz pewnych wyjątków stoi się w trakcie czytania Ewangelii, w niedziele i dni świąteczne stoi się w trakcie Anafory Eucharystycznej, stoi się w trakcie wejścia biskupa do świątyni etc.
Zdjęcie butów/buty specjalne
Zdjęcie obuwia wynika ze szczególnej świętości danego miejsca lub obrzędu; to wyraz pokory i czci wobec Boga: Gdy zaś Pan ujrzał, że [Mojżesz] podchodził, żeby się przyjrzeć, zawołał <Bóg do> niego ze środka krzewu: «Mojżeszu, Mojżeszu!» On zaś odpowiedział: «Oto jestem». Rzekł mu [Bóg]: «Nie zbliżaj się tu! Zdejm sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą» (Wj 3, 4-5). Może też mieć względy praktyczne.
W rycie bizantyjskim zasadniczo nie ma zwyczaju zdejmowania butów, z wyjątkiem niektórych szczególnie świętych miejsc (np. na Bliskim Wschodzie). Buty i skarpetki zdejmuje się także w ramach sakramentu charyzmacji (miropomazania/bierzmowania), kiedy kapłan namaszcza różne części ciała, w tym stopy, a potem je obmywa; nierzadko nowo-bierzmowany także jest na bosaka (nawet, jeśli dorosły) na procesji trzykrotnie okrążającej ikonę patrona cerkwi albo święta obecnie obchodzonego.
U Koptów, Etiopczyków i Erytrejczyków przyjęło się, by do świątyni wchodzić bez butów, najwyżej w skarpetkach. Jednakże Egipcjanie dopuszczają obecnie wejście do cerkwi w butach – jednakże do części ołtarzowej, za ikonostas, można wstąpić tylko bez nich. Również podchodząc do Eucharystii często się buty zdejmuje.
U Syriaków i Ormian z kolei do części ołtarzowej można wejść bez butów albo tylko w specjalnych, materiałowych pantoflach (duchowni). Syriackie pantofle (msone) raczej nie mają wzoru wewnątrz, tylko zewnątrz – motywy roślinne, pszeniczne. Z kolei ormiańskie pantofle (hoghat’ap) zewnętrzny wzór mają podobny, jak syriacki, ale mają też wewnątrz przedstawia skorpiona i węża, co nawiązuje do trzynastego wersetu psalmu 90 (91):
Będziesz stąpał po wężach i żmijach, a lwa i smoka będziesz mógł podeptać.
Pocałunek
To bardzo ważny gest we wszystkich rytach wschodnich. Po pierwsze, może odnosić się on do Chrystusa i świętych – poprzez całowanie ikon, relikwii, krzyża. W zależności od lokalnej tradycji a także innych uwarunkowań (dostępność danego przedmiotu, czy to procesja etc.), albo całuje się dany przedmiot bezpośrednio, albo całuje się rękę, po czym przykłada się ją do danego przedmiotu. W przypadku całowania ikon dobrym zwyczajem jest, by całować albo stopy świętych (wyraz szacunku i pokory) albo policzek (wyraz serdeczności, bliskiej relacji) albo dłoń lub brodę w przypadku świętych kapłanów (Ps 133,2: jest to jak wyborny olejek na głowie, który spływa na brodę, <brodę Aarona, który spływa na brzeg jego szaty); nie powinno się całować świętego w czoło czy usta. W niektórych tradycjach przyjęło się, by pewien czas po przyjęciu Eucharystii nie całować ikon, ponieważ sami nosimy w sobie największą Świętość.
Druga forma pocałunku dotyczy brania błogosławieństwa czy to od kapłana, czy poważanego mnicha albo poważanej mniszki (przeważnie igumenii – przełożonej wspólnoty, albo starczyni). Przyjmowanie błogosławieństwa zostało opisane wyżej. W przypadku spowiedzi, gdy po rozgrzeszeniu prosi się o błogosławieństwo, również całuje się dłoń kapłana, choć niekiedy podaje on do ucałowania epitrachelion (stułę).
Trzecia forma to tzw. pocałunek pokoju lub też święty pocałunek pomiędzy tak kapłanami, jak i wiernymi. Jest on nieodłącznym momentem Boskiej Liturgii na chrześcijańskim wschodzie – aczkolwiek w rycie bizantyjskim zachowany jest tylko pomiędzy duchownymi, zaś pomiędzy wiernymi tylko w niektórych parafiach. Może on polegać na trzykrotnym ucałowaniu się w policzek, ucałowaniu dłoni a następnie podaniu ich sobie, a ostatecznie (choć to rzadkie) na uściśnięciu dłoni. Jednak nie tylko w określonym momencie Liturgii na wezwanie diakona lub prezbitera, ma miejsce ten obrzęd. Czasem towarzyszy obrzędowi przebaczenia win – czy to po spowiedzi, czy na zakończenie pieszej pielgrzymki (tradycja warszawskiej prawosławnej pielgrzymki na Grabarkę), według potrzeby, czy wreszcie w ramach specjalnego momentu nabożeństwa na początek Wielkiego Postu (w rycie bizantyjskim wieczernia Niedzieli Przebaczenia Win, czyli przedednia Wielkiego Postu, zaś w rytach syriackim i malankarskim pierwszego dnia Wielkiego Postu, czyli w Czysty Poniedziałek). Towarzyszy on też wielu świętom – wierni, gdy zauważą kogoś znajomego i poczują potrzebę, mogą podejść do siebie w różnych momentach nabożeństwa, przed nim lub po nim, i wymienić pozdrowienia, przy okazji się całując; niektóre święta w danych tradycjach mają specjalne pozdrowienia (np. Chrystus się rodzi! odpowiedź: Wysławiajmy Go/ prawdziwie się rodzi!), niektóre mogą być ogólne (np. u Słowian S prazdnikom/czestit prazdnik/srećan praznik; odpowiedź ta sama). Najbardziej szczególny jest chyba pocałunek paschalny, któremu towarzyszą słowa – niezależnie od wschodniego rytu, te same – Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał! Ideałem jest, by każdy wierny z każdym, włączając duchownych, w Noc Paschalną ucałował się (a przynajmniej uścisnął rękę) i pozdrowił tymi słowami. W niektórych parafiach rytu bizantyjskiego pod koniec Paschalnej Jutrzni (która jest tylko jednym z całego cyklu następujących bezpośrednio po sobie nabożeństw Paschalnej Nocy) może to przybierać formę podobną, jak w Niedzielę Przebaczenia Win. Mianowicie, trwa śpiew doksastikonu Paschy: Zmartwychwstania dzień! Rozpromieńmy się uroczystością! Obejmijmy jeden drugiego, i powiedzmy, bracia, nawet do nienawidzących nas: przebaczmy sobie wszystko w Zmartwychwstaniu! I tak razem zawołajmy: Chrystus powstał z martwych, śmiercią podeptał śmierć, i będącym w grobach życie darował, duchowni zaczynają od siebie wzajemnie, potem asysta liturgiczna, wreszcie wszyscy wychodzą przed ikonostas, stają w rzędzie, czasem z ikonami i krzyżami w rękach, a wierni podchodzą, formując stopniowo krąg. Przez to albo aranżacja melodyczne tego doksastikonu są długie, albo się powtarza wielokrotnie sam troparion Paschy (Chrystus powstał z martwych…), który go wieńczy. To jest właśnie różnica z Niedzielą Przebaczenia Win: ten doksastikon u progu Wielkiego Postu jest śpiewany jako zapowiedź, ale się urywa – nie ma troparionu, bo nie jesteśmy gotowi na te słowa. W Noc Paschalną historia zatacza koło: po przeżyciu Wielkiego Postu i wydarzeń Wielkiego Tygodnia możemy usłyszeć i wyśpiewać te radosne słowa. Pocałunek paschalny może też przybrać formę spontaniczną, że wierni podchodzą do siebie w tym momencie, albo później, po Eucharystii, już po Boskiej Liturgii w Noc Paschalną. Co istotne, w niektórych rytach i tradycjach (chociażby Koptowie czy Syriacy) nie całuje się i w cerkwi, i w domu od Wielkiego Poniedziałku albo Wielkiej Środy, bo Judasz zdradził pocałunkiem Chrystusa; stąd też pocałunek paschalny jest tym bardziej radosny i szczególny.
Rozłożenie rąk („oranta”), składanie, krzyżowanie i nakładanie rąk
Wiąże się z otwarciem na Bożą Łaskę, szczególnie na Dary Ducha Świętego. Wykonywany przez kapłana w trakcie Anafory Eucharystycznej, której ważną część stanowi epikleza (przywołanie Świętego Ducha) a także wcześniejsze wezwanie W górę wznieśmy serca, czy też u progu Boskiej Liturgii, także z modlitwą do Ducha Świętego. Nie jest to jednak gest tylko duchownego. Zwłaszcza na Bliskim Wschodzie świeccy rozkładają dłonie na modlitwę Ojcze nasz, ale może to się też zdarzyć w innych momentach, nieco bardziej spontanicznie, np. na słowa psalmu 140 (141):
Wzniesienie rąk moich – jak ofiara wieczorna!
Złożone ręce nie są raczej bardzo powszechną i regulowaną praktyką na chrześcijańskim Wschodzie, natomiast u Ormian ręce składa się na recytację Wyznania wiary, Wielką doksologię (Chwała na wysokościach Bogu) oraz podniesienie Ewangeliarza.
Skrzyżowanie rąk to kolejny wyraz pokory; w rycie bizantyjskim, w zależności od lokalnej tradycji, ma on dwa przeciwstawne znaczenia: wolę przystąpienia do Eucharystii (skrzyżowane ręce i w trakcie podchodzenia, i przyjmowania, co ma wymiar praktyczny, by nie potrącić Kielicha Pańskiego) lub brak gotowości do Jej przyjęcia, a prośbę tylko np. o błogosławieństwo Kielichem Eucharystycznym.
Nałożenie rąk to gest typowo kapłański. Towarzyszy on święceniom – przy czym w przypadku chirotonii (tj. święcenia diakońskie, prezbiteratu lub biskupie) biskup trzyma dłoń na ewangeliarzu, który z kolei jest rozłożony na głowie przyjmującego święcenia. Również przy modlitwie rozgrzeszającej duchowny nakłada dłonie na spowiadającego się – jednakże też nie bezpośrednio, a poprzez epitrachelion (stułę) złożony na głowie wiernego. Gest też może towarzyszyć także w innych momentach, np. u Indusów (ryt malankarski) przy błogosławieństwie krzyża (jako wieńca/korony) w ramach sakramentu małżeństwa.
Błogosławieństwa kapłana
Pierwsza forma błogosławieństwa to ta bezpośrednia, z konkretnym wiernym. Błogosławi prezbiter albo biskup, układając wówczas palce w taki sposób, by tworzyły (w języku greckim) znak Jezusa Chrystusa, co nieco przypomina układ staroobrzędowców rosyjskich, i nakłada tak dłoń na otwarte dłonie/dłoń wiernego, jak opisywano wyżej.
Druga forma to błogosławieństwo wszystkich zgromadzonych w ramach nabożeństwa. W zależności od momentu, może ono być dokonane samą dłonią – wówczas palce układane są tak, jak w przypadku błogosławieństwa indywidualnego – lub danym przedmiotem, przeważnie krzyżem, ewangeliarzem, relikwiami czy Kielichem Eucharystycznym albo wreszcie kropidłem (bezpośrednio na głowie wiernego jak i kropiąc ogólnie). Bywa czasem, że kapłani wschodnio-katoliccy błogosławią całą dłonią, jednakże jest to latynizm. Szczególną formę w rycie bizantyjskim przyjmuje błogosławieństwo biskupie w niektórych momentach nabożeństwa za pomocą świeczników, trikirionu (znak Trójcy Świętej, bo to trzy złączone ze sobą świece) i dikirionu (znak dwóch natur Chrystusa, bo dwie złączone ze sobą świece) lub też trikrionu i krzyża. W różnych rytach istnieje także trójświecznik paschalny (może też mieć formę jednej dużej świecy), wykorzystywany w Tygodniu Paschalnym, którym może błogosławić także prezbiter.
Dominika Kovačević
Bibliografia:
- Canons of the Holy Fathers, http://www.holytrinitymission.org/books/english/canons_fathers_rudder.htm [12.02.2022].
- Church Etiquette, https://armenianchurch.org.uk/our-faith/worship-and-prayer/church-etiquette/ [12.02.2022].
- Holy Pascha. Order of Holy Week Services in the Coptic Orthodox Church, 2004, Jersey Citiy NJ.
- Kanony Soborów Powszechnych, http://www.lubin.cerkiew.pl/parafia/kanony-soborow-powszechnych/ [12.02.2022].
- Krzyż Ołtarzem – metropolita Paweł (Jazidżi) na Niedzielę Pokłonu Krzyżowi, https://www.prawoslawie.pl/prawoslawie/o-prawoslawiu/wielki-post/1861-krzyz-oltarzem-metropolita-pawel-jazidzi-na-niedziele-poklonu-krzyzowi [12.02.2022].
- Miesiąca grudnia 25 dnia, Narodzenie Pana i Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa, s. 19, http://www.liturgia.cerkiew.pl/pages/File/docs/tum-14-boze-narodzenie.pdf [12.02.2022].
- Niedziela Świętej Pięćdziesiątnicy, s. 12-21 http://www.liturgia.cerkiew.pl/pages/File/docs/festum-25-zeslanie.pdf [13.02.2022].
- PENTECOST in the Armenian Church: Three Pentecost Prayers, https://www.stnersess.edu/news/pentecost-in-the-armenian-church-three-pentecost-prayers [13.02.2022].
- The Feast of Pentecost, s. 37-70 http://www.stthomassouthflorida.com/uploads/3/7/7/1/37717427/feast_of_pentecost_with_hours_.pdf [13.02.2022].
- The Sagda Prayer (The Prostrations), https://tasbeha.org/hymn_library/cat/237 [13.02.2022].
- Tydzień I Wielkiego Postu, http://www.liturgia.cerkiew.pl/pages/File/docs/triod-03-tydzien-i[1].pdf [13.02.2022].
- Страстная седмица. Великая Среда, https://azbyka.ru/bogosluzhenie/strastnaya-sedmicza-velikaya-sreda/ [12.02.2022].
Instruktaż czynienia znaku krzyża w rycie bizantyjskim
Udzielanie Eucharystii u Ormian
400-krotnie ‘Kirie eleison’ w Wielki Piątek u Koptów
Znak krzyża, przyjmowanie błogosławieństwa i pokłony u Koptów
Obrzęd przebaczenia win w malankarskim (indyjskim) seminarium duchownym
Pokłony w Wielkim Poście w malankarskim (indyjskim) seminarium duchownym
Pokłony w Wielkim Poście, ryt bizantyjski (nagranie z Serbii)
[1] Tydzień I Wielkiego Postu, s. 1, http://www.liturgia.cerkiew.pl/pages/File/docs/triod-03-tydzien-i[1].pdf [13.02.2022].
[2] Krzyż Ołtarzem – metropolita Paweł (Jazidżi) na Niedzielę Pokłonu Krzyżowi, https://www.prawoslawie.pl/prawoslawie/o-prawoslawiu/wielki-post/1861-krzyz-oltarzem-metropolita-pawel-jazidzi-na-niedziele-poklonu-krzyzowi [12.02.2022].
[3] Zob. np. Tydzień I Wielkiego Postu, s. 1, http://www.liturgia.cerkiew.pl/pages/File/docs/triod-03-tydzien-i[1].pdf [13.02.2022]; Holy Pascha. Order of Holy Week Services in the Coptic Orthodox Church, 2004, Jersey Citiy NJ, s. 1173.
[4] Kanony Soborów Powszechnych, http://www.lubin.cerkiew.pl/parafia/kanony-soborow-powszechnych/ [12.02.2022].
[5] Tamże.
[6] Canons of the Holy Fathers, http://www.holytrinitymission.org/books/english/canons_fathers_rudder.htm [12.02.2022].
[7] Zob. Страстная седмица. Великая Среда, https://azbyka.ru/bogosluzhenie/strastnaya-sedmicza-velikaya-sreda/ [12.02.2022].
[8] Zob. Miesiąca grudnia 25 dnia, Narodzenie Pana i Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa, s. 19, http://www.liturgia.cerkiew.pl/pages/File/docs/tum-14-boze-narodzenie.pdf [12.02.2022].
[9] Kanony Soborów Powszechnych, http://www.lubin.cerkiew.pl/parafia/kanony-soborow-powszechnych/ [12.02.2022].
[10] Canons of the Holy Fathers, http://www.holytrinitymission.org/books/english/canons_fathers_rudder.htm [12.02.2022].
[11] Zob. teksty tego obrzędu: ryt bizantyjski, Niedziela Świętej Pięćdziesiątnicy, s. 12-21 http://www.liturgia.cerkiew.pl/pages/File/docs/festum-25-zeslanie.pdf [13.02.2022]; ryt syriacki (tu w tradycji malankarskiej), The Feast of Pentecost, s. 37-70 http://www.stthomassouthflorida.com/uploads/3/7/7/1/37717427/feast_of_pentecost_with_hours_.pdf [13.02.2022]; ryt koptyjski, The Sagda Prayer (The Prostrations), https://tasbeha.org/hymn_library/cat/237 [13.02.2022]; ryt ormiański, PENTECOST in the Armenian Church: Three Pentecost Prayers, https://www.stnersess.edu/news/pentecost-in-the-armenian-church-three-pentecost-prayers [13.02.2022]..