Jakiś czas temu światło dzienne ujrzała publikacja poświęcona nabożeństwom wielkopostnym. Zapewne każdy wierzący kojarzy sobie niektóre miesiące ze szczególnymi formami modlitwy – maj z litanią loretańską, czerwiec z litanią do Najświętszego Serca Pana Jezusa czy październik z różańcem. Podobnie rzecz się ma z okresami liturgicznymi, które często są kojarzone ze specjalnymi nabożeństwami – Adwent z roratami, Boże Narodzenie z nabożeństwami kolędowymi czy Wielki Post z Gorzkimi Żalami oraz Drogą Krzyżową. Widać zatem, że niektóre nabożeństwa są nierozerwalnie złączone z poszczególnymi tajemnicami roku liturgicznego. Pada zatem pytanie: jaki wpływ na przeżywanie roku liturgicznego mają nabożeństwa paraliturgiczne? Żeby odpowiedzieć sobie na tą kwestię, należy poznać istotę tak roku liturgicznego, jak i nabożeństw związanych z pobożnością ludową. Dopiero ta wiedza pozwoli przejść dalej, tj. zrozumieć istnienie paraliturgii podczas poszczególnych okresów liturgicznych.
Zestawiając obok siebie pojęcia roku liturgicznego i nabożeństw ludowych, należy już na wstępie zaznaczyć, że pojęcie roku liturgicznego jest kategorią nadrzędną, przez co najpierw trzeba się zająć tym tematem. Rok liturgiczny bowiem jest czasem świętowania zbawczych misteriów Jezusa Chrystusa[1]. Jednak nie obejmuje on tylko obchodów ku czci Mistrza, lecz również zawiera się w nim celebrowanie świąt ku czci świętych czy Matki Bożej. T. Kowalski wyjaśnia, że jeden dzień (tj. dwadzieścia cztery godziny) poświęcone dla danego świętego, Matki Bożej czy Mistrza to dzień liturgiczny, natomiast kilka takich dni (dokładnie trzysta sześćdziesiąt pięć lub trzysta sześćdziesiąt sześć) tworzy rok kościelny[2]. W ciągu tego roku obchodzi się wspomnienia różnych etapów misteriów zbawienia, spośród których zmartwychwstanie jest obchodzone co tydzień – w każdą niedzielę[3]. Podstawą dla powstania takiego roku były wydarzenia z życia Chrystusa i Maryi – Wcielenie, Narodzenie, Ofiarowanie, Post, Męka, Śmierć, Zmartwychwstanie, Wniebowstąpienie czy Zesłanie Ducha Świętego[4]. W ciągu wieków również wielu świętych zostało dołączonych do obchodów Kościoła. Stało się to dlatego, żeby ukazać wiernym (promieniującą przez danych świętych) moc Bożej łaski[5]. Niemniej jednak, wszystkie te święta mają swoje źródło w tajemnicy Zmartwychwstania, którą poprzedziło misterium Męki i Śmierci Zbawiciela. Proszę zauważyć, że te same misteria stanowią ośrodek Mszy świętej. Pierwotna liturgia ograniczała się tak naprawdę do urzeczywistniania tajemnicy Triduum Paschalnego. Dopiero późniejsze Msze święte, do których dodawano bardzo wiele nowych elementów sprawiły, że zaczęto znajdować w celebracji mszalnej elementy urzeczywistniające również inne okresy liturgiczne. Szczególnie mocno widać to w średniowiecznych komentarzach mszalnych[6]. Słusznie zatem G. Szmyd poucza:
,,W czasie, gdy w świętej społeczności kościelnej obchodzimy pamiątkę tych tajemnic, dzieje się coś cudownego: oto te tajemnice stają się dla nas rzeczywistością. Dzieje się to przede wszystkim w każdej mszy świętej. Jednak z powodu niedoskonałości naszej natury nie jesteśmy zdolni objąć w jednej mszy św. całego dzieła odkupienia […]. Stąd Kościół przedstawia […] wśród liturgii całego roku kościelnego poszczególne części dzieła odkupienia”[7].
Rok kościelny jest zatem czasem przypominania wiernym najważniejszych misteriów zbawienia, a także ukazywaniem przykładów życia wielu świętych, w których uwidoczniła się łaska Pana. W świetle powyższego cytatu ukazuje się jeszcze jeden ważny aspekt – nie można uznawać np. Adwentu jedynie za okres liturgiczny przypadający m.in. w grudniu, ponieważ ten święty czas jest oczywiście uroczyście obchodzony w ostatnim miesiącu roku cywilnego, lecz jest on również uobecniany podczas każdej Mszy św. O tym poucza również M. Kunzler:
,,W przeżywaniu Roku Pańskiego nie może chodzić jedynie o to, by chronologicznie, w uhistoryczniającym je następstwie przypominać sobie wydarzenia z życia Jezusa”[8].
Tutaj wyłania się problem „już” i ,,jeszcze nie”. T. Kwiecień zauważył przed laty, że w liturgicznej anamnezie zawiera się tak przeszłość, jaki i przyszłość[9]. Zatem misteria życia Jezusa obecne w roku liturgicznym, jak i w samej liturgii są cały czas żywe i skuteczne. W tej perspektywie można pisać o ,,dzisiaj” tych wydarzeń. Jedna z poprzednich publikacji ukazała liturgię, jako celebrację kosmosu, a więc wieczności – przestrzeni bez ograniczeń czasu. To stwierdzenie jest przydatne pod kątem obecnie opisywanego przedmiotu – liturgia Kościoła zawiera tajemnice życia Chrystusa obecne w roku kościelnym w taki sposób, że te wydarzenia przekraczają ziemski historycyzm. Misteria Pańskie mają przeto charakter ponadczasowy[10]. Oznacza to nic innego, jak tylko fakt, że każde święto Kościoła (w zależności od swojego przesłania) jest uobecnieniem zbawienia w poszczególnym czasie roku (zgodnie z twierdzeniem gratia supponit naturam)[11].
W Kościele na przestrzeni wieków wykształciła się nauka zwana ,,heortologią”, która zajmuje się właśnie rokiem liturgicznym. Samo słowo pochodzi od greckiego wyrazu heorte oznaczającego m.in. ,,święto”[12]. Ten dział nauki posiada kilka nurtów, spośród których na potrzeby tego artykułu został przedstawiony tylko jeden odłam, jakim jest istota roku liturgicznego. Znając już podstawy, warto teraz poznać strukturę całego roku, która pomoże lepiej zrozumieć idee i obecność nabożeństw ludowych w niektórych okresach liturgicznych. Przedstawiając tę tematykę, warto posłużyć się podziałem M. Kunzler, który podzielił cały rok na siedem części: Święte Triduum, Okres Wielkanocny, wielkanocny czas pokuty (tzn. Wielki Post), Okres Bożego Narodzenia, Okres Adwentu, Okres per annum i Dni modlitw Kwartalnych[13]. Z tych czasów można utworzyć trzy duże okresy–Wielkiej Nocy (z przygotowaniem (Wielkim Postem), świętym czasem (Triduum) i radością po Zmartwychwstaniu (Okres Wielkanocy)), Narodzenia Pańskiego (z przygotowaniem (Adwentem) i radością Narodzenia), w ciągu roku (Okres Zwykły oraz Dni kwartalne). W tym czasie jest również wiele obchodów ku czci świętych, spośród których wielu jest związanych z lokalnymi obchodami dokonującymi się także w wymiarze nabożeństw paraliturgicznych. Zanim jednak zostaną przedstawione pokrótce nabożeństwa towarzyszące powyższym okresom liturgicznym, warto zaznajomić się z samą ideą pobożności ludowej.
W punkcie 13 Konstytucji o Liturgii Świętej, można przeczytać:
,,Zaleca się usilnie [sprawować – przyp. własny] nabożeństwa ludu chrześcijańskiego zgodnie z przepisami i zasadami Kościoła”
oraz:
,,Nabożeństwa te należy tak uporządkować, aby zgadzały się z liturgią, z niej poniekąd wypływały i do niej wiernych prowadziły, ponieważ one ze swej natury znacznie je przewyższa”[14].
W tym punkcie można zauważyć różnicę stawianą pomiędzy dwoma celebracjami – liturgia posiada naturę Boską, zaś nabożeństwa ludowe są dziełem człowieka. B. Nadolski podkreśla, że dla św. Tomasza celebracje ludowe są ujawnieniem pobożności[15]. Chodzi rzecz jasna o pobożność danej grupy – parafii, wioski, miasta czy czasem państwa. Jest to zatem wyraz specyfiki pobożności panującej na danym obszarze. Na przykład w Polsce panuje duża pobożność Najświętszej Maryi Panny, która odróżnia ten kraj od innych. Zatem w jej ramach są obecne elementy kulturowe danego terytorium i sposób wiary danej społeczności. Jednak pobożność dzieli się na ludową (społeczną, wykonywaną w ramach konkretnego kultu) oraz prywatną (własną, wykonywaną podczas prywatnej modlitwy w domu). Przykładem pobożności prywatnej może być np. noszenie szkaplerza karmelitańskiego. Niemniej, w tym artykule uwaga będzie się skupiała jedynie na pobożności ludowej, której rozwój nastąpił w średniowieczu. Wówczas zaczęto przykładać większą wagę do kontemplacji świętych wizerunków, odwiedzania ołtarzy, czczenia relikwii czy też do adoracji Najświętszego Sakramentu poza Mszą świętą. Słusznie zatem za typowe formy pobożności ludowej uważa się nabożeństwa[16]. Nie można ich jednak przeciwstawiać z liturgią, ponieważ do niej powinny one zmierzać i z niej wypływać. Takie formy modlitwy winny lepiej przygotowywać wiernych do udziału w liturgii.
Teraz warto zauważyć wpływ nabożeństw paraliturgicznych na rok liturgiczny. Najważniejszym dniem liturgicznym w tygodniu jest oczywiście niedziela. Współczesne przepisy Kościoła zabraniają przenoszenia na niedziele nabożeństw ludowych w taki sposób, iżby przez to ,,Dzień Pański” stał się zasłonięty drugorzędnym obchodem[17]. Wyjątkiem do tej zasady są uroczystości Matki Bożej i świętych, które wypadają w niedzielę i mają wyższą rangę od tego dnia (taka sytuacja zajdzie wtedy, gdy np. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia) wypadnie w niedzielę). Przez to, że niedziele są obecne w każdym okresie liturgicznym, opis nabożeństw tożsamych dla danych okresów liturgicznych zostanie podany oddzielnie:
- Adwent – Okres oczekiwania, nadziei i nawrócenia. W tym czasie nabożeństwa ludowe kładą wielki nacisk na uzmysławianie wiernym tajemnicy oczekiwania na przyjście Mistrza. Z każdą niedzielą bowiem Chrystus jest bliżej. Szczególnie to uwidacznia wieniec adwentowy ze świecami, które zapala się w każdą niedzielę Adwentu. Również procesje adwentowe organizowane w wielu miejscach świata niejako inscenizują drogę Józefa i Maryi podążających do Betlejem na spis ludności. W gruncie rzeczy to właśnie Matka Boża jest osobą, na której w szczególny sposób skupia się kult tego okresu. Świadczy o tym chociażby Msza roratnia sprawowana wcześnie rano czy też nowenna przed Uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (przypadającej na 8 grudnia). Ponadto w niektórych miejscach świata przypada jeszcze święto Matki Bożej z Guadalupe (12 grudnia). Natomiast druga część Adwentu zwraca uwagę na osobę Zbawiciela. Wszakże 17 grudnia zaczyna się nowenna przed Bożym Narodzeniem oraz w brewiarzu występują ,,O” Antyfony. Tuż przed świętami budowane są żłobki, przy których później często następuje kolędowanie czy odczytywanie Pism o narodzeniu.
- Narodzenie Pańskie – Czas radości z przyjścia Zbawiciela. W tym czasie pobożność ludowa koncentruje się na nabożeństwach związanych z narodzeniem Jezusa. Wyrażają to chociażby kolędy. Również wieczerza wigilijna jest przejawem pobożności ludowej, wszakże poprzedza ją modlitwa, a obecne są podczas niej śpiewy pobożnych pieśni oraz odczytywanie Pisma. Niewątpliwie ważną cechą nabożeństw ludowych jest adoracja Dzieciątka w stajence zakończona ucałowaniem figurki lub procesji. Jednak czas ten nie jest tylko okresem skoncentrowanym na Jezusie, bowiem aspekt jest kładziony także na Józefa i Maryję, którzy – wraz Chrystusem – tworzyli Świętą Rodzinę. Ich święto wypada w oktawie Narodzenia Pańskiego. Wówczas bardzo często odnawia się przyrzeczenia małżeńskie, powierza się rodziny opiece św. Józefa czy też błogosławi się dzieci. Z dziećmi natomiast związane jest również inne święto – Młodzianków (28 grudnia). W tym dniu lud modli się często za skrzywdzonych, opuszczonych czy też zamordowanych młodzieńców. Czyni się to na wzór tych, których zgładził Herod. Okres Narodzenia Pańskiego, to również czas końca roku kalendarzowego. Właśnie dlatego trzydziestego pierwszego grudnia organizowane są nabożeństwa dziękczynne za miniony rok, błagalne o powodzenie w nowym roku oraz pokutne za grzech poprzedniego roku. Takim modlitwom towarzyszy zwykle wystawienie Najświętszego Sakramentu. Natomiast już dzień później świętowany jest obchód ku czci Świętej Bożej Rodzicielki Maryi. W tym dniu składane są życzenia noworoczne, które również mogą mieć charakter pobożności ludowej. Jednym z istotnych elementów Okresu Narodzenia Pańskiego jest uroczystość Epifanii. Z tej okazji pobożność ludowa nakazuje znaczenie mieszkań drzwi domów napisem K+M+B, czego dokonuje się pobłogosławioną kredą. W polskim zwyczaju dopiero 2 luty kończy ,,ludowy czas” Narodzenia Pańskiego. Święto Ofiarowania Pańskiego jest bowiem czasem, w którym występują liczne procesje, są święcone świece oraz swoje święto obchodzą osoby konsekrowane.
- Wielki Post – Jest to okres poprzedzający misterium paschalne, który symbolizuje pokutę, nawrócenie oraz panuje w nim brak nadmiernej radości. Kościół zachęca w tym czasie do składania jałmużny, czynienia pokuty i wzmożenie modlitwy. Szczególną formą pobożności ludowej jest adoracja Chrystusa ukrzyżowanego (zwłaszcza w piątki), czytania opisu męki Pańskiej (m.in. w niedzielę Palmową), Droga krzyżowa czy Gorzkie Żale. Wszystkie te nabożeństwa skupiają się na osobie Chrystusa (ostatnie z nich także na postaci Maryi). Na osobie Maryi jednak w sposób szczególny skupia się tzw. ,,Droga Matki” będąca odzwierciedleniem Drogi Krzyżowej, tyle że w tej celebracji w centrum są przeżycia Matki Bożej.
- Wielki Tydzień – Ten czas jest częścią Wielkiego Postu (w Zwyczajnej Formie Rytu Rzymskiego). Podczas tych dni wierni gromadzą się na błogosławieniu palm (w Niedzielę Palmową), adoracji Najświętszego Sakramentu (w Wielki Czwartek), adoracji krzyża, opisie męki Pańskiej i wspominaniu Dziewicy Bolesnej (w Wielki Piątek), adoracji grobu Pańskiego oraz na tzw. ,,Godzinie Matki” (w Wielką Sobotę), błogosławieniu pokarmów (w Wielką Sobotę).
- Zmartwychwstanie – W tym okresie uwaga skupia się na Zmartwychwstałym. Pobożność ludowa zwraca tutaj uwagę na: procesje rezurekcyjną, błogosławieństwo stołu, paschalne pozdrowienie Matki Zmartwychwstałego, Drogę Światła, Nabożeństwa do miłosierdzia Bożego, oczekiwanie Zesłania Ducha Świętego przez nowennę oraz na modlitwę do Ducha Świętego w Jego uroczystość.
- W ciągu roku – W okresie zwykłym Kościół w pobożności ludowej zwraca uwagę na: kult Trójcy Świętej przypadający zwłaszcza na niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, procesje i adoracje Eucharystii podczas uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, kult Najświętszej Maryi Panny w maju, kult Najświętszego Serca Pana Jezusa w czerwcu, kult Niepokalanego Serca Maryi (dzień po uroczystości Najśw. Serca Pana Jezusa), kult Najdroższej Krwi Jezusa, tajemnicę Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny złączonej z błogosławieństwem ziół, tygodnie związane z modlitwami tematycznymi (o jedność chrześcijan, za misję, za kapłanów, etc.) oraz modlitwą za zmarłych (zwłaszcza drugiego listopada). Ponadto uwaga pobożności ludowej skupia się na poszczególnych świętych, rocznicach konsekracji kościołów parafialnych oraz świętach patronów. Ważną rolę odgrywają tutaj również odpusty. \
Reasumując, pobożność ludowa bardzo mocno wpływa na przeżywane obchody roku liturgicznego. Te nabożeństwa mają za zadanie umocnić wiarę ludu w to, co dokonuje się codziennie na ołtarzu oraz w tajemnice zbawienia. Jedynym zagrożeniem dla zdrowej pobożności ludowej jest nadmierne kreowanie niepotrzebnych nowych nabożeństw, które osłabią inne oraz wywyższanie paraliturgii nad liturgię. Nieporozumieniem jest przychodzenie na Gorzkie Żale przed Mszą, w której się nie uczestniczy. Przedmiotem starań duszpasterzy powinny być katechezy wyjaśniające wiernym hierarchię ważności nabożeństw – najpierw Msza, brewiarz, sakramenty, słowo Boże poza Mszą św. czy sakramentalia, a potem dopiero inne nabożeństwa. Trzeba też dopowiedzieć, że czymś bardzo złym jest faworyzowanie przydomków jednego świętego. Dobry przykład jest z Matką Bożą, która posiada na świecie ponad osiemdziesiąt określeń. Uznawanie, że np. Matka Boże Łaska w Wieliczce jest bardziej pomocna i lepsza niż Matka Boża Tuchowska jest niedorzeczne. Świadczy to tylko niezrozumieniu istoty kultu Matki Bożej. Należy zatem zrozumieć istotę pobożności ludowej, co – w nadziei autora – uda się osiągnąć dzięki tej publikacji.
Dawid Makowski
Bibliografia:
- Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii. Poznań: Pallottinum, 2003.
- Kowalewski T.: Liturgika czyli wykład obrzędów Kościoła katolickiego. V. Płock: 1911.
- Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Tłum. Balter L. Poznań: Pallottinum, 1999.
- Nadolski B.: Wprowadzenie do liturgii. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2004.
- Porosło K.: <<Już>> i <<Jeszcze nie>> – liturgia, jako eschaton. W: A świątyni w nim nie dojrzałem… Liturgia i eschatologia. Tenże. Wyd. I. Kraków: TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów, 2012.
- Szmyd G.: Liturgika katolicka. Podręcznik szkolny. Lwów: 1928.
- Wierusz-Kowalski J.: Liturgika. Wyd. II (popr.). Warszawa: 1956.
Netografia:
- Konstytucja o liturgii Sacrosanctum Concilium, 13. W: [online] http://ptm.rel.pl/czytelnia/dokumenty/dokumenty-soborowe/sobor-watykanski-ii/139-konstytucja-o-liturgii-swietej-sacrosanctum-concilium.html, [dostęp: 20.03.2021].
[1] Zob. Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Tłum. Balter L. Poznań: Pallottinum, 1999, s. 597.
[2] Por. Kowalewski T.: Liturgika czyli wykład obrzędów Kościoła katolickiego. Wyd. V. Płock: 1911, s. 85.
[3] Por. Konstytucja o liturgii Sacrosanctum Concilium, pkt. 102. W: [online] http://ptm.rel.pl/czytelnia/dokumenty/dokumenty-soborowe/sobor-watykanski-ii/139-konstytucja-o-liturgii-swietej-sacrosanctum-concilium.html, [dostęp: 20.03.2021].
[4] Warto tutaj przywołać słowa Konstytucji: ,,Kościół święty ze szczególną miłością oddaje cześć Najświętszej Matce Bożej Maryi, która nierozerwalnym więzłem złączona jest ze zbawczym dziełem swojego Syna”. Tamże, pkt. 103.
[5] Por. Tamże, pkt. 104.
[6] Np. W Wyjaśnieniu obrzędów Mszy św. Amalariusza z Metzu.
[7] Szmyd G.: Liturgika katolicka. Podręcznik szkolny. Lwów: 1928, s. 182.
[8] Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Tłum. Balter L. Poznań: Pallottinum, 1999, s. 597.
[9] Wskazuje na to cytat zawarty, w: Porosło K.: <<Już>> i <<Jeszcze nie>> – liturgia, jako eschaton. W: A świątyni w nim nie dojrzałem… Liturgia i eschatologia. Red. Tenże. Wyd. I. Kraków: TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów, 2012, s. 190.
[10] Por. Wierusz-Kowalski J.: Liturgika. Wyd. II (popr.). Warszawa: 1956, s. 161.
[11] Por. Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Tłum. Balter L. Poznań: Pallottinum, 1999, s. 602.
[12] Por. Wierusz-Kowalski J.: Liturgika. Wyd. II (popr.). Warszawa: 1956, s. 160.
[13] Zob. Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Tłum. Balter L. Poznań: Pallottinum, 1999, s. 599.
[14] Konstytucja o liturgii Sacrosanctum Concilium, pkt. 13. W: [online] http://ptm.rel.pl/czytelnia/dokumenty/dokumenty-soborowe/sobor-watykanski-ii/139-konstytucja-o-liturgii-swietej-sacrosanctum-concilium.html, [dostęp: 20.03.2021].
[15] Zob. Nadolski B.: Wprowadzenie do liturgii. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2004, s. 204.
[16]Por. Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii. Poznań: Pallottinum, 2003, pkt. 70 (odtąd: Dyrektorium).
[17] Por. Tamże, pkt. 95.