CZĘŚĆ PIERWSZA
Co to jest Msza? Jakie ma części? O celebracjach jej podobnych
Rozdział II – Co to jest Msza? Jakie ma części? O celebracjach jej podobnych
Kolejny tytuł i pytanie [brzmi]: ,,Co to jest Msza?”. Chociaż w tamtych dowodach dostatecznie [się to] pokazało, [to] dla obecnej potrzeby i dla bardziej świadomej pamięci, tak się to opisuje: Msza jest ofiarą Nowego Zakonu z ustanowienia Chrystusa (wiecznego kapłana) [i przez Niego jest również] sprawowana. Jest w niej zawarte ofiarowanie Ciała i Krwi Pana Jezusa Chrystusa, przez widzialnych kapłanów, pod postaciami chleba i wina. Jego krwawa Ofiara [była] sprawowana na krzyżu dla potrzeby ludzi wierzących. [Tej to właśnie ofiary] definicję (albo opisanie jej każdej części) z osobna opiszemy.
Najpierw Msza bywa zwana ,,ofiarą”. [Dzieje się to] z tej przyczyny, że (jako się w kazaniach łacińskich wygłasza] na świecie nie było żadnego narodu, który nie znałby takiego Boga i Jemu chwały nie oddawał. Osobliwie przez taką ofiarę, która należy do zakonu [Nowego Testamentu] jako najdoskonalszemu [prawu] i do ludu chrześcijańskiego. [Ofiara Nowego Zakonu] znajdowała się wcześniej w trojakich ofiarach zakonu Mojżeszowego: ofierze zapalnej (wyznającą chwałę najwyższego Boga), ofierze błagalnej za grzech i ofierze oblatio […] za rozmaite potrzeby ludzkie. W podobny sposób […] jedna i nierozdzielna ofiara we Mszy świętej też trzy w sobie zamyka: Najpierw uczczenie najwyższej chwały Bożej, potem przejednanie za grzechy, zaś trzecią jest modlitwa albo prośba lub też podzięka za dobrodziejstwa.
W tej definicji mówi się także, iż ta ofiara albo Msza, zamyka ofiarowanie Ciała i Krwi Chrystusowej. Przecież tak od początku świata [robiono, że] ofiarowano Bogu to, co kto miał najlepszego i najdoskonalszego. Również chrześcijanie (według Pisma Świętego) nie znaleźli nic lepszego i zacniejszego od ofiarowania Bogu swemu, [jak] jednego tylko daru […], tj. Syna Bożego, który według Izajasza nam jest narodzony i dany. Sam Pan mówi, że jest chlebem z nieba zstępującym, który Siebie samego ofiarował Bogu Ojcu za odkupienie nasze[1]. Jego właśnie ofiarujemy Bogu Ojcu, ku chwale Jego i dla potrzeb naszych z tej miary, że on przez krew Swoją po prawicy Boga Ojca jest naszym ustawicznym ubłaganiem. [Chrystus] kapłaństwo przez Siebie samego ustanowione na Ostatniej Wieczerzy i zaczęte tu, na ziemi, wykonuje przez kapłanów, tj. widzialnych Jego namiestników, którzy [ofiarują Go] pod postaciami chleba i wina do tego przysposobionymi. [Czynią to dlatego chlebem i winem], gdyż one zachowują życie człowieka.
W czwartym tytule mówi się, że ta ofiara wyraża krwawą ofiarę Syna Bożego podjętą na krzyżu. Sam Chrystus nam to wyświadczył i o tym mówi, w słowach:
,,To czyńcie na pamiątkę moją”[2].
Natomiast św. Paweł wierny uczeń swego Mistrza niebieskiego wyraził to, mówiąc:
,,Ilekroć będziecie jeść ten chleb i kielich pić, śmierć Pańską będziecie opowiadać, aż (na ostatni sąd) przyjdzie”[3].
Same te słowa przywołane jaśnie pokazują, że Pan Chrystus rozkazania wspominania męki Swojej nie ściąga do chleba ani do kielicha, które dawał do jedzenia i picia, ale [raczej] do poprzedniego sformułowania (,,To czyńcie”), które wyraża ofiarowanie, jak pokazaliśmy w innym miejscu. Za tym idzie [argument], że to wspomnienie przywołuje się na wyrażanie męki i śmierci Jego […]. Tym możniej sprawuje ciało Chrystusowe, które żywym zostawiając i prawidziwą śmiercią żywot naprawiwszy, w tym sakramencie posila człowieka. Nie trawi się On w nim [tj. człowieku], lecz tego człowieka obraca w Swój żywot. Ofiary Starego Zakonu miały moc z przelania krwi, ale nie bydlęcej (co się w tamtym czasie sprawowało), lecz z przyszłej [Krwi] Chrystusa, która oznaczała i wyrażała podobnym sposobem i tę ofiarę pod [postacią] chleba i wina – Ofiarę nieustającą. To św. Paweł jaśniej deklaruje, gdy opisując Ostatnią Wieczerzę Pańską, ustawę i szafunek Ciała Pańskiego kładzie przy samej wieczerzy, a kielicha zaś po Wieczerzy, dając znać, iż ta sprawa właśnie wyraża mękę Pańską, która się pokazała w oddzieleniu krwi od ciała. Zatem dopiero dodaje te słowa, ilekroć będziecie jeść ten chleb i pić kielich, śmierć Pańską będziecie opowiadać, aż przyjdzie[4]. Także te słowa to wyrażają, że używanie testamentu pod tymi widocznymi osobami, osadza się na ofierze przez krew sprawionej, którą jasno […] dokonuje Pan Jezus Chrystus w osobie Swej bliznami […] naznaczony, po prawicy Boga Ojca, dla przejednania naszego z Bogiem Ojcem oraz do naprawy naszego żywota. Dlatego też ofiarę sprawuje przez kapłana dla żywota cielesnego pod postacią chleba i wina. Na końcu tej definicji [trzeba dodać, że] tę ofiarę uważa się także za niekrwawą. To rozumieć się ma tak, że pod tym sakramentem nie miał być prawdziwy Jezus Chrystus, mający ciało i krew[5]. To dzieje się dla naszej potrzeby pod postacią chleba i wina, bo inaczej nie moglibyśmy Go spożywać. [Chrystus] z natury Swej krwi nie mając, wtedy też bezkrwawym sposobem tę krwawą ofiarę wyraża, wszak według Apostoła Chrystus raz umarłszy, więcej umierać nie może[6].
Do tego rozdziału należy też wiele istotnych części, które Msza ma w sobie. Potrzeba zatem wiedzieć, że Msza św. dzieli się na trzy główne części. Pierwsza jest od początku, który introitem zwiemy, aż do słów wyproszenia katechumenów. Część ta była zwana dawniej ,,Mszą katechumenów” – ,,Missa Cathechumenorum”, gdyż diakon ogłaszając słowa ,,Idźcie, Msza skończona” odsyłał katechumenów do domów. Katechumeni zaś to jeszcze nieochrzczeni uczniowie wiary chrześcijańskiej, a niektórzy też ,,Energumeni”, tj. od szatana odtrącani. Jeszcze są ci, którzy nie skończyli pospolitej pokuty [oni też musieli opuścić kościół]. Katechumeni bowiem bez chrztu [do części ofiary] przystępować nie mogli. […]. Daj Boże, aby się i takowy rząd [ludzi] do uczynionej karności Kościoła Bożego i teraz przyznał, aby najpierw ci, którzy są chrześcijanami, powinnością swej wiary oraz umiejętnością i żywotem, dobrze się wyuczyli, jak też niebieskiej strawy byli godnymi. Potem aby także i ci, którymi szatan włada albo na ciele (co trzeba prędko eliminować) albo na duszy przez jawną, żywota rozpustność, aby [takie osoby] były od [jego zasadzek odpychani]. Dziać to ma się w takim celu, aby (jak to nakazuje Sobór Trydencki) w Kościele Bożym nie próżne były urzędy i ordynacje, albo święcenia: tak egzorcystów, którym opętanych ludzi powierzono, jak też ostiariuszy, albo odźwiernych, którzy by nie tylko takich jawnych grzeszników, ale często również i heretyków oraz bluźnierców, których przy Mszy św. mieć się nie godzi, także też psów i bestii plugawych do kościoła nie wpuszczali. Tak się przecież szeroko dzieje, czego Żydzi ani poganie w [kulcie bożków] swoich nie dopuszczają. Do tej jednak pierwszej części Mszy bywali dopuszczeni ci wszyscy, o których się teraz mówiło, gdyż w ten czas sprawuje się: […] wyznanie grzechów, suplikacja za ich odpuszczenie, chwała Boża, czytanie lub śpiewanie Pisma św. i nauki [całego] Testamentu, a na końcu symbol wiary lub jej wyznanie. Te rzeczy wszystkim powyższym osobom potrzebne były. Kolejna część Mszy świętej zaczyna się od Ofiarowania, które jest […] przygotowaniem do Kanonu większego, w którym się przygotowanie rzeczy do poświęcenia sakramentu dokonuje. W Kanonie mniejszym wykonuje się poświęcenie i ofiara chwalebnego sakramentu, który właśnie Mszą jest nazywany. Część ostatnia zamyka w sobie Komunię (rozdawanie drugim sakramentu oraz jego przyjmowanie), modlitwy oraz podziękowanie, które się wówczas wydarza. Zatem samo zakończenie Mszy i ostatnie pożegnanie kapłańskie [należy do tej części].
Można tutaj też wspomnieć także ten sposób Mszy, którą zwano ,,Sicca”, albo ,,Sucha”. Dlatego, że w niej nie było (i teraz też nie ma) poświęcania sakramentu, a więc nie używa się nawet kielicha kapłańskiego. [Dzieje się to] albo dla niesposobności kapłana do ofiary, albo dla takiego przypadku, w którym się ofiarować nie godziło. [Z tego względu] odprawiano tylko pierwsze i ostatnie części Mszy, o których się mówiło, że jeśli było przeistoczenie przed tym poświęcone, wtedy go ,,Communione laica” pod jedną osobą bez poświęcania kapłan wraz z drugim używał. Tak też podobna bywa ,,Missa Nautica”, albo ,,Morska”, gdy na morzu dla niedostatku, albo zepsucia się wina, albo dla wiatrów i nawalności lub porzucenia okrętu, kielich stawiać ani ofiarować jest niebezpiecznie. Przeto też tylko chwała Boża (jak to się rzekło) a czasem rozdawanie samego sakramentu w osobie chleba odprawiają. Jak uczynił św. Paweł, gdy przed rozbiciem okrętu pierwej swoje towarzystwo chlebem ku wybawieniu posilił, co niektórzy święci Doktorowie o sakramencie wykładają[7]. Tej Mszy podobna jest Msza Luterska, która ubiorem kapłańskim, ołtarzem, obrazami, świecami, śpiewaniem i niektórymi modlitwami Mszę wyrażają, tylko Kanon się opuszcza, to jest poświęcenie i ofiarowanie ciała Pańskiego, na czym wszystko się opiera […]. Właśnie też taka jest ich Msza zwana ,,Sicca”, w której tak wielkie pragnienie mają, iż dla prostego kielicha utracili własny, w którym bywa wyrażenie męki Pańskiej przez ofiarę jak wyżej powiedziano. Podobna jest też taka Msza ,,Żeglarzy”/,,Morska”, gdyż pospołu z wyznaniami swymi, nigdy w mierze [równej ofierze Mszy św. sprawowanej z Ofiarowaniem] nie stoi, ale nawalnością błędów jest przepełniona. Apostołowie święci mówią, że co chwilę to w inne sekty się odmienia[8].
Ks. Henryk Powodowski
Powyższy tekst jest przekładem na współczesną polszczyznę dzieła o nazwie ,,Liturgia, albo opisanie Mszy Świętej, na trzy części rozdzielone” (Część I, Rozdział II – ,, Co to jest Msza? Jakie ma części? O celebracjach jej podobnych”. Kraków: 1604, s. 10-19)
*
Wyjaśnienie niektórych słów i sformułowań zawartych w przekładzie:
- ,,Msza luterska” – chodzi o obrzędy protestanckie.
- ,,Msza sucha” – liturgia sprawowana również pod nieobecność kapłana. Polegała na odmówieniu wszystkich modlitw poza kanonem mszalnym i ofiarowaniem chleba i wina. Podczas takiej Mszy przyjmowano Komunię św. w sposób duchowy.
- ,,Testament” – tym wyrazem Autor określa Stary lub Nowy Testament. Natomiast sformułowanie ,,cały Testament” oznacza całe Pismo Święte.
- ,,Tytuł” – to słowo zostało użyte przez Autora jako określenie tak nagłówków głównych myśli rozdziału, jak i pytań.
- ,,Zakon” – chodzi tutaj o ,,Prawo”, a więc ,,Stary Zakon” oznacza ,,Stare Prawo, a więc czas Starego Testamentu. Natomiast sformułowanie ,,według zakonu” oznacza dosłownie ,,według Prawa”, tj. ,,zgodnie z Prawem”.
**
Nota o autorze: Ks. Hieronim Powodowski – urodził się w 1543 roku, a zmarł w 1613 roku. Był kapłanem prowincji krakowskiej. Posiadał godność archiprezbitera i kanonika krakowskiego, był także kanonikiem gnieźnieńskim i poznańskim. Święcenia kapłańskie otrzymał w Rzymie. Święceń udzielił mu S. Hozjusz. Był autorem wielu dzieł m.in. Rytuału polskiego czy opisu Mszy św.
***
Nota o dziele: ,,Litvrgia Abo Opisanie Mszey Swiętey, y Obrzędów iey: Wybrane z Postille Laćińskiey nowey, Chrystologia nazwaney” pochodzi z XVII wieku. Jej pierwsze wydanie datuje się na 1604 rok. Wydawcą była Drukarnia Łazarzowa. Jest to starodruk, którego oryginał jest przechowywany w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie. Ze słów przedmowy można wywnioskować, że dzieło było dedykowane ówczesnemu królowi polskiemu, jakim był Zygmunt III.
[1] Zob. Jk 1, 17; J 3, 16 i 6, 35. 56; Iz 9, 5.
[2] Łk 22, 14. 19.
[3] Przekład został podany w takiej formie, w jakiej występuje w oryginale. Współczesny przekład brzmi: ,,Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijcie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie”. 1 Kor 11, 26. Za: Biblia Tysiąclecia. Wyd. IV. Poznań: Pallottinum, 2003.
[4] Zob. wyżej.
[5] Sens: W tej ofierze jest prawdziwy Jezus Chrystus, ale pod postaciami chleba i wina.
[6] Zob. Rz 6, 7.
[7] Zob. Dz 27, 35.
[8] Zob. 1 Tm 1, 19; Ef 4, 14.