Pięćdziesiąt lat temu w Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny światło dzienne ujrzało Motu Proprio Ministeria Quædam papieża Pawła VI (+1978), modyfikujące dyscyplinę Kościoła względem stopni, które od X w. nazywały się święceniami niższymi i wyższymi (ordines minores et maiores)[1]. Reformie poddane zostały bowiem następujące stopnie: ostiariat, lektorat, egzorcystat, akolitat i subdiakonat. Ponadto dokonano reformy tonsury, czyli inicjacji do stanu duchownego[2]. Dzisiaj natomiast decyzje papieża Pawła VI (+1978) zostały uaktualnione przez papieża Franciszka, który podczas swego pontyfikatu wydał dwa bardzo ważne dokumenty, poruszające kwestię posług liturgicznych (ministerium): Motu Proprio Spiritus Domini z dn. 10 stycznia 2021 r. oraz Motu Proprio Antiquum Ministerium z dn. 10 maja 2021 r.
Treści zawarte w tych dwóch dokumentach nierzadko budzą wątpliwości wiernych. Wielu pyta: Jak można dopuścić kobiety do posług lektoratu i akolitatu? Czy można tworzyć nowe posługi? Padają również inne pytania, na które odpowiedź nie jest oczywista, bez spoglądnięcia na całe ostatnie półwiecze i dokumenty Soboru Watykańskiego II (1962-1965). Jakiś czas temu starano się to wytłumaczyć na łamach strony ,,Z pasji do święceń” w artykule pt. ,,Posługi współczesnego Kościoła”. Treści zawarte w tamtej publikacji wymagają pewnego rozpowszechnienia, aby jasnym było, czym jest kościelny wymiar posługiwania lektorów i akolitów oraz katechistów. Dlatego warto to uczynić pod kątem ostatniego pięćdziesięciolecia, które ukazuje, jak posoborowa reforma liturgii w aspekcie święceń niższych został zrealizowana i przyjęta przez Kościół w Polsce.
-
PRZYCZYNY REFORMY
Dywagacje nad tą tematyką warto rozpocząć od odpowiedzi na pytanie o sens reformy. Nie ma bowiem wątpliwości, że była ona konieczna. Bezpośredni wpływ na nią miało nowe pojmowanie liturgiki, które szczególnie mocno wybrzmiało podczas pontyfikatu papieża Piusa XII (+1958). W zasadzie od Tomasza z Akwinu (+1274), choć zapewne i wcześniej, liturgię pojmowano jako kult powinności (cultus debitus)[3]. Zresztą same nazwy, jakimi określano tę świętą czynność w średniowieczu, a więc przede wszystkim rozpowszechnione przez Izydora z Sewilli (+636) officium divinum czy przez Amalariusza z Metzu (+850) officium ecclesiasticum, kierowały uwagę na zewnętrzny aspekt wykonywanych czynności[4]. Jednakże najwyraźniejszą oznakę tego stanu rzeczy można znaleźć pod koniec średniowiecza, kiedy zaczęto używać wyrażeń: ritus i cæremonia. Spośród tych dwóch słów, pierwsze wskazywało na aspekt prawny wykonywanych czynności, które były wykonywane w sposób zewnętrzny, na co zwracało uwagę to drugie słowo[5]. Zostało to zresztą przedstawione później w Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1917 r., gdy świętą celebrację ukazano jako publiczny kult Kościoła, wyrażany przez akty, sprawowane przez osoby prawnie ustanowione do ich wykonywania[6]. Co jednak z terminem liturgia? Pojęcie to pojawiało się po raz pierwszy w XVI w., lecz używano go raczej w nauce, aniżeli w kościelnych dokumentach[7]. Świadczy o tym chociażby Bulla Immensa æterni Dei papieża Sykstusa V (+1590), na mocy której ustanowiono specjalny organ kościelny, troszczący się o prawidłowe sprawowanie świętych czynności, który nazwano Kongregacją Obrzędów[8]. Pierwszy raz w dokumentach kościelnych terminu ,,liturgia” użyto w XIX w. za pontyfikatu papieża Grzegorza XVI (+1846). W sposób szczególny zaś wybrzmiał on wiek później u Piusa XII (+1958), który w swej Encyklice Mediator Dei z dn. 20 listopada 1947 r. za pomocą tego słowa pouczył o dwóch wymiarach celebracji: lautretycznym i soterycznym[9].
Dlaczego to wszystko było tak ważne dla reformy liturgii w aspekcie święceń niższych? Z pewnością przez to, że dzięki tej nowej nauce, zaczęto zwracać uwagę na odbywa wymiary liturgii (zwłaszcza mszalnej). Jak dobrze wiadomo, między liturgią eucharystyczną a sakramentem święceń istnieje ścisłe powiązanie[10]. Można więc uznać, że reformowanie Mszy św. bez ingerencji w sakrament święceń (i odwrotnie) jest niemożliwe. Właśnie dlatego za pontyfikatu Piusa XII (+1958) oficjalnie zaaprobowano służbę świeckich ministrantów przy ołtarzu[11]. Nie było to jednak wprowadzenie tychże osób do prezbiterium, lecz raczej zatwierdzenie w sposób prawny praktyki, mającej miejsce od wielu wieków (jej początki sięgają przełomu XVI i XVII w.), gdyż duchownych niższych święceń zaczęło po prostu brakować[12]. Ponadto pojawiały się różne problemy związane z podstawową formą ówczesnej liturgii – rytem solennym celebracji, w której brał udział tak diakon, jak i subdiakon pełniący swoje własne funkcje. Warto tu wspomnieć o tym, że dawna dyscyplina kościelna pozwalała duchownemu z wyższym stopniem, pełnić czynności nieobecnego duchownego, piastującego od niego niższy urząd (np. diakonowi funkcje subdiakona), ubierając jego szaty i pełniąc jedynie funkcje tegoż duchownego, którego się zastępuje. Jednakże w przypadku subdiakonatu pojawiła się też odwrotna praktyka – zezwolono na pełnienie jego funkcji (poza wlewaniem wody do kielicha, dotykaniem go po konsekracji, asystowaniem przy palce i wycieraniem kielicha) prze duchownego, który ma niższe święcenia lub chociażby tonsurę[13]. Dany duchowny pełnił funkcje subdiakońskie (poza kilkoma powyższymi) w zastępstwie za subdiakona, gdy nie było duchownego mającego święcenia wyższe, zdolnego pełnić owe czynności, ubierając przy tym wszelkie szaty subdiakońskie poza manipularzem, a więc: humerał, albę, cingulum i tunicelę[14]. Przy tej okazji pojawiały się też nadużycia liturgiczne, polegające między innymi na tym, że dwóch duchownych niższych święceń asystowało w solennych liturgiach kapłanowi jako subdiakon i diakon[15]. Ponadto biskupi udzielali często kilku stopni święceń na raz, co tym bardziej powodowało, że duchowni przyjmujący w ten sposób kościele urzędy, nie mogli praktycznie spełniać obowiązków konkretnej grupy duchowieństwa (np. ostiariuszy), gdyż od razu otrzymywali kolejny stopień, zwykle dający im więcej funkcji liturgicznych (np. lektorat lub akolitat)[16]. W ten sposób został wyświęcony między innymi Jan Maria Vianney (+1859), który podczas jednej ceremonii otrzymał pięć stopni: z tonsurata stał się subdiakonem[17]. Widać więc, że panowało nierozumienie w kwestii istoty niższych stopni kościelnego posługiwania, gdyż stopnie te uważano głównie za swoiste szczebelki w drabinie do kapłaństwa[18].
Jednakże nie było też tak, że biskupi nie zwracali uwagi na ten temat. W zasadzie to właśnie ich wnioski, wysyłane do komisji przygotowawczej Soboru Watykańskiego II (1962-1965), były swoistym zakomunikowaniem Kościołowi, że należy pochylić się nad tymi stopniami[19]. Z czterdziestu pięciu wniosków na temat święceń niższych i szesnastu wniosków na temat subdiakonatu wysyłanych do Commissio praeparatoria de disciplina sacramentorum, można wypunktować kilka najczęściej powtarzających się:
- Trzeba zredukować ilość stopni niższych poniżej diakonatu. Można zastanowić się, czy nie należałoby połączyć te cztery święcenia niższe w jedno.
- Trzeba zbadać naturę stopni niższych, aby można było je dostosować do ówczesnych potrzeb.
- Trzeba uchylić kanon 973 ust. 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, udostępniając stopnie niższe i tonsurę dla mężczyzn, którzy nie pragną przyjmować święceń wyższych. Należy też zastanowić się, czy nie byłoby właściwym udostępnienie tych stopni również żonatym i młodzieży.
- Trzeba zastanowić się nad reformą reformy trydenckiej.
- Trzeba pomyśleć, czy reforma ma jakikolwiek sens.
- Trzeba zmienić te stopnie w taki sposób, aby minorzyści posługiwali na stałe w parafiach.
- Trzeba powrócić do praktyki Kościoła sprzed V w., kiedy stopnie niższe były dostępne dla świeckich.
- Trzeba jasno określić funkcje duchownych niższych stopni.
- Trzeba odnowić urząd kantoratu i lektoratu.
- Trzeba utworzyć nowe święcenia niższe, wynikłe z potrzeby czasu: katechisty, wizytatora, komentatora i grabarza.
- Trzeba stworzyć wymagania dotyczące przyjęcia święceń niższych.
- Trzeba zdegradować subdiakonat do miana stopnia niższego.
- Trzeba zobligować subdiakonów do przebywania na parafiach.
- Trzeba określić różnice zachodzące między święceniami niższymi pomiędzy Zachodem a Wschodem.
- Trzeba zachować subdiakonat jako stopień stały.
- Trzeba zmienić obrzędy święceń subdiakonatu (dodać przysięgę, że nie będzie on zajmował się sprawami świeckimi oraz przysięgę ubóstwa, a usunąć wstawkę o tym, że mają oni być trzeźwi a nie pijani)[20].
Wnioski te w pewien sposób wytyczyły późniejszej grupie studyjnej pracę nad zagadnieniem stopni niższych, ale wcześniej wpłynęły na orzeczenia Soboru Watykańskiego II (1962-1965) w tej sprawie.
Czy jednak Sobór Watykański II (1962-1965) w ogóle zajął się tematyką święceń niższych? Próżno szukać na ten temat jakiejkolwiek wzmianki w dokumentach soborowych. W zasadzie Konstytucja o Liturgii Świętej z dn. 4 grudnia 1963 r. w artykule 28 wyszła naprzeciw życzeniom tych, którzy pragnęli, aby każdy spełniał tę funkcję, która jest mu powierzona przez specjalny obrzęd[21]. Chodziło więc o prawdziwość wykonywanych funkcji. Dlatego wiązało się to w pewien sposób z późniejszą reformą. Trzeba tutaj bowiem zauważyć, że chrzcielne kapłaństwo wszystkich wiernych, tak mocno wyeksponowane w Konstytucji dogmatycznej o Kościele ,,Lumen gnetium” z dn. 21 listopada 1964 r., jest swego rodzaju źródłem specyficznego posłannictwa wiernych świeckich w Kościele, dzielących się swoimi darami i charyzmatami[22]. Dlatego właśnie orzekając, że czynności spełniane przez świeckich są prawdziwymi czynnościami liturgicznymi, co wyraził artykuł 29 Konstytucji o Liturgii Świętej, powrócono do wczesnochrześcijańskiej praktyki, w której wszystkie formy kościelnego posługiwania przynależały wiernym świeckim[23]. Być może przez to w artykule 76 napisano, że obrzędy święceń powinny być zmodyfikowane[24]. Nie chodziło tutaj o gruntowną reformę, a jedynie o niewielką modyfikację (swoisty retusz)[25]. Jednak i przy tej okazji nie uczyniono literalnej wzmianki o święceniach niższych, choć zostały one w domyśle zawarte w ogólnym stwierdzeniu dotyczącym obrzędów wszystkich święceń. Tak naprawdę jedynym dokumentem soborowym, jasno wskazującym poprzez wymienienie nazwy, na święcenia niższe i subdiakonat, był Dekret o katolickich Kościołach Wschodnich z dn. 21 listopada 1964 roku[26]. W tej perspektywie jaśniej wybrzmiewa zdanie papieża Pawła VI (+1978), że Sobór Watykański II (1962-1965) niczego o święceniach niższych i subdiakonacie nie postanowił[27]. Reformę tych stopni przeprowadziła bowiem specjalnie utworzona grupa XX (Coetus XX (De Pontificali I)), wchodząca w skład Consilium ad exsequendam Constitutionem de sacra liturgia, utworzonego w 1965 r. przez papieża Pawła VI (+1978) w celu wprowadzenia zaleceń soborowych w życie[28].
-
ZARYS PRZEBIEGU REFORMY
Zmiany, których dokonała dziesiąta grupa studyjna, znalazły swoje odzwierciedlenie w dokumencie papieża Pawła VI (+1978) Motu Proprio ,,Ministeria Quædam” z dn. 15 sierpnia 1972 r. Zanim jednak ten dokumenty został opublikowany, to przez siedem lat pracowano nad tematyką stopni niższych. Ten czas można podzielić na trzy podokresy: I: 1965-1966, II: 1967-1971, III: 1972.
OKRES PIERWSZY (1965-1966)
W pierwszym okresie prac uwaga członków XX grupy studyjnej, w której skład wchodzili: B. Botte (+1980; przewodniczący), A.-G. Martimort (+2000), E. Lengeling (+1986), C. Vagaggini (+1999), J. Lėcuyer (?) i B. Kleinheyer (+2003; sekretarz) skupiła się przede wszystkim na problemie natury święceń (nr 2 wniosków do reformy). Padło bowiem pytanie: święcenia niższe i subdiakonat są pochodzenia Bożego czy kościelnego? Odpowiedź na to pytanie podzieliła członków komisji, gdyż z tym pytaniem łączyła się kwestia tego, czy Kościół ma w ogóle prawo zredukować święcenia niższe od diakonatu (numery: 4, 5, 7, 9, 10, 12, 15 wniosków do reformy)[29]. Po długich badaniach (numery: 2 i 14 wniosków do reformy) zespół doszedł do wniosku, że stopnie te są pochodzenia kościelnego i Kościół ma prawo do ich modyfikacji, redukcji czy mnożenia[30]. Dlatego właśnie na tym etapie prac chciano zachować subdiakonat (zwalniając subdiakonów z celbiatu i brewiarza oraz funkcję odśpiewywania lekcji mszalnej w liturgii solennej przekazać lektorowi (numery: 8 i 9 wniosków do reformy)), lektorat, akolitat (dopuszczając do niego młodzież (numer 3 wniosków do reformy)), ostiariat (dopuszczając do niego zakrystianów), a usunąć egzorcystat[31]. W zasadzie egzrocystat nie był w ogóle brany pod uwagę jako święcenie, które należy zachować. Tym trafniejsze są tutaj słowa polskiego kapłana przełomu XVI i XVII wieku, który pouczał wiernych, że obecnie (za jego życia) święcenie egzrocystatu istnieje tylko z nazwy[32]. Niemniej w 1966 r. zdecydowano się, że na liście redukcyjnej oprócz egzorcystatu pojawi się również ostiariat[33]. Dlaczego to uczyniono? Wpływ na tę decyzję miała odpowiedź biskupów, którzy na zadane pytanie o sensowność wyświęcania na ostiariuszy zakrystianów, zareagowali śmiechem[34].
Pierwszy etap prac, to czas, w którym podjęto również problem nomenklatury. Po długich obradach stwierdzono, że trzeba zmienić nazewnictwo: ,,święcenie” (ordinatio) na ,,ustanowienie” (institutio)[35]. Zmiana tego nazewnictwa pomogła członkom komisji pomyśleć też nad błogosławieństwami (benedictio) dla osób pełniących jakiś szczególne funkcje (munus) w liturgii. W sposób szczególny myślano o błogosławieństwie dla kantorów (numer 9 wniosków do refomy)[36]. Jednakże do głosu doszła wtedy idea utworzenia nowych posług stałych (ministerium): katechisty, misjonarza i grabarza (numer 10 wniosków do reformy). Podczas Soboru Watykańskiego II (1962-1965) o konieczności utworzenia pierwszej z proponowanych posług apelował abp Yago (+1997) z Wybrzeża Kości Słoniowej[37]. Jednak komisja opowiedziała się za tym, aby zadania katechisty włączyć w posługę lektora[38].
OKRES DRUGI (1967-1971)
Prace okresu drugiego skupiły się bardziej na tematyce dostosowania tychże stopni do nowej sytuacji Kościoła. Wszakże członkowie komisji dowiedzieli się, że papież Paweł VI (+1978), Kongregacja Sakramentów oraz Sekretariat Stanu nie chcą likwidacji święceń niższych[39]. Właśnie dlatego zastanawiano się, jak pogodzić nową rzeczywistość ze starymi święceniami (numery: 4 i 5 wniosków do reformy). Chciano więc przegrupować subdiakonat ze święcenia wyższego (ordines maiores) do stopnia niższego (ordines minores), co miało miejsce przed 1164 rokiem (numer 12 wniosków do reformy)[40]. Wówczas zresztą dokonano reformy obrzędu święceń subdiakonatu (numer 16 wniosków do reformy)[41]. Prace te trwały w sumie dwa lata (1968-1970), gdyż po tym czasie odstąpiono od tego pomysłu pozostawienia wszystkich stopni, na rzecz zachowania tylko dwóch: lektoratu i akolitatu (numer 1 wniosków do reformy). Zdanie to zawarto w Schemacie 392, który został zaaprobowany przez Sekretariat Stanu[42]. Zdawano sobie sprawę, że większość stopni nie jest już potrzebna. Dlatego grupa studyjna pragnęła pozostawić tylko te stopnie, które rzeczywiście mają jeszcze rację bytu w Kościele, udzielając między siebie funkcje usuniętych urzędów[43]. W ten sposób zdaniem B. Bott’ego wypracowano obopólne rozwiązanie, łączące tych, którzy pragnęli całkowitej likwidacji stopni niższych z tymi, którzy pragnęli zachowania wszystkich stopni niższych[44]. Jednakże sam przewodniczący tej grupy nie był zadowolony z tego nowego stanu rzeczy. Pragnął on bowiem zachować lektorat oraz subdiakonat, gdyż: a. subdiakonat jest starszy od akolitatu; b. taki stan rzeczy zbliżyłby Kościół zachodni do Kościołów wschodnich (numer 14 wniosków do reformy); c. subdiakoni mają więcej czynności do wypełniania w liturgii niż akolici[45]. Jednakże jego głos nie został wysłuchany. Warto jeszcze wspomnieć, że w tym okresie zdecydowano się usunąć tonsurę i zastąpić ją rytem przystąpienia do stanu duchownego[46]. Natomiast sama nomenklatura, poruszona już w pierwszym etapie prac, zaczęła przybierać szatę prawną, gdyż terminem ,,duchowny” (clericus) zaczęto określać tylko tych, którzy przyjęli święcenia diakonatu, a słowo ,,święcenie” (ordinatio) przysługiwało odtąd tylko tym obrzędom, w których wykonuje się nałożenia rąk, dla odróżnienia od pozostałych obrzędów z przekazaniem kościelnej posługi, nazywanych odtąd ustanowieniem (institutio)[47]. Podczas tego okresu prac, komisja zreformowała również obrzęd ustanowienia, lecz ze względu na to, że tematyka ta przekracza ramy tego artykułu, została ona pominięta.
OKRES TRZECI (1972)
Ostatni etap prac, trwający zaledwie kilka miesięcy, polegał na konsultacji z biskupami i ekspertami nowo sformułowanych dokumentów, zawierających owoce reformy. Po pozytywnym odzewie ze strony zapytanych, zdecydowano opublikować te zmiany, czego dokonał wspominany wielokrotnie papież Paweł VI (+1978) w 1972 roku. Wydano wówczas: Motu Proprio Ministeria Quædam i Motu Proprio Ad pascendum. Dokumenty te zostały zawarte w ostatnim dokumencie grupy XX Consilium – Schemacie 416[48].
-
EFEKTY REFORMY
Niewątpliwym efektem reformy było wydanie dn. 15 sierpnia 1972 r. dokumentu Motu Proprio Ministeria Quædam, który ustalił nową dyscyplinę Kościoła względem posług lektoratu i akolitatu. Na jego mocy usunięto tonsurę, a włączenie do stanu duchownego związano ze święceniami diakonatu[49]. Zmieniono nazwę tych urzędów i obrzędu, o czym pisano wyżej[50]. Dopuszczono do nich osoby świeckie, które nie pragną przyjmować święceń wyższych (numery 6 i 13 wniosków do reformy)[51]. Ustalono, że funkcje subdiakońskie zostają podzielone między lektorów i akolitów, spośród których ci drudzy mogą – za zgodą Konferencji Biskupów – zostać nazwani subdiakonami[52]. Określono czynności lektora i akolity w liturgii[53]. Zastrzeżono przyjęcie tych stopni mężczyznom[54]. Przedstawiono wymagania, jakie spełnić musi każdy kandydat (numer 11 wniosków do reformy)[55]. Ustalono, że szafarzem obrzędu jest ordynariusz (biskup lub wyższy przełożony przypadku kleryckich instytutów)[56]. Nakazano zachować odstęp czasu pomiędzy lektoratem a akolitatem[57]. Zobowiązano wszystkich kandydatów do święceń wyższych do przyjęcia stopni niższych[58]. Zaznaczono, że przyjęcie którejś z tych posług nie daje uprawnień do otrzymania wynagrodzenia[59]. Zmiany te weszły w życie Kościoła dn. 1 stycznia 1973 r.
Kolejnym efektem reformy była zmiana artykułu VII powyższego dokumentu, zastrzegającego przystąpienie do tych urzędów tylko mężczyznom, dokonana dn. 1 stycznia 2021 r. przez papieża Franciszka na mocy Motu Proprio Spiritus Domini. Dokument ten wprowadził bowiem zmianę do kanonu 230 Kodeksu Prawa Kanonicznego, dopuszczając do posług lektora i akolity również kobiety[60]. Papież Paweł VI (+1978) zastrzegając powierzanie tych stopni mężczyznom, argumentował to tradycją Kościoła. Prawdą jest bowiem, że nie było zwyczaju, aby kobieta służyła kapłanowi do Mszy św. Współczesne badania wskazują nawet na to, że diakonisy, obecne w Kościele w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, nie pełniły funkcji kultycznych związanych z posługiwaniem do Najświętszej Ofiary[61]. Świadectwa na ten temat można znaleźć już na przełomie IV i V w., kiedy to Epifaniusz z Salaminy (+403) pouczał, że nigdy kobieta nie pełniła czynności kultycznych na wzór kapłanów[62]. Pisząc zaś o czynnościach diakonis, wzmiankował o ich posłudze charytatywnej[63]. Natomiast tradycja Kościoła związana z niedopuszczaniem kobiet do niższych stopni (od ostiariatu po akolitat/subdiakonat) wynikała z tego, że w Kościele panowało przekonanie, iż diakonat jest źródłem niższego posługiwania[64]. Skoro zaś do diakonatu nie dopuszcza się kobiet, to tym bardziej do stopni wynikłych z tego urzędu, również nie należy ich dopuszczać[65]. Szerokie sprawozdanie na ten temat przedstawił członek posoborowej komisji ds. reformy święceń niższych, A.-G. Martimort (+2000) w 1980 r., który wówczas uargumentował to, dlaczego kobiet nie dopuszcza się do ołtarza, aby służyły na wzór akolitów (czynności ministranta słowa Bożego (tzw. ,,funkcję lektora”) mogły już wówczas pełnić)[66]. Jednakże wkrótce po śmierci Martimorta (+2000) Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów zezwoliła na ministranturę kobiet (za zgodą ordynariusza), ale nie na ich akolitat[67]. Niemniej jednak w wielu krajach Zachodu udzielano już wówczas akolitatu dla kobiet, mimo że było to zabronione przez obowiązujące prawo[68]. Być może dlatego na VII Synodzie Biskupów, odbywającym się pomiędzy 1 a 30 października 1987 r., zaczęto pytać o to, dlaczego kobiety nie są dopuszczane do tych stopni. Niestety wówczas nikt na to pytanie nie odpowiedział[69]. Odpowiedź post factum uzyskano w 2021 r., kiedy argumentem za zmianą dyscypliny Kościoła w tym względzie, było właściwe rozumienie chrzcielnego kapłaństwa wiernych[70]. Skoro wszyscy wierni przyjmują ten sam chrzest, otrzymują te same prawa i obowiązki, to dlaczego tylko niektórzy spośród nich mogą przyjmować posługi liturgiczne? Nieprzyjmowanie więc posług niższych przez kobiety, albo co więcej: niedopuszczanie kobiet do tych urzędów, może być obronione tylko przez tradycję. W kontekście nauki Soboru Watykańskiego II (1962-1965), taki stan rzeczy był zupełnie niezrozumiały[71]. Dziwi natomiast fakt, że wprowadzenie tej zmiany w Kościele było motywowane Synodem w Amazonii, o czym sam obecny papież dał znać w swojej Posynodalnej Adhortacji Apostolskiej ,,Querida Amazonia” z dn. 2 lutego 2020 roku[72]. Czy naprawdę ta zmiana była potrzebna w całym Kościele? Nie da się tego jednoznacznie określić. Należy jednak zauważyć, że taka zmiana pociąga za sobą szereg różnych pytań i wątpliwości, zwłaszcza zza zachodniej granicy, które powinny być szybko wyjaśnione (dotyczy to zwłaszcza diakonatu kobiet), nawet jeśli są one obiektywnie oczywiste.
Trzecim efektem prawnym tej reformy było wydane przez papieża Franciszka dn. 10 maja 2021 r. Motu Proprio Antiquum Ministerium, wprowadzającego do Kościoła posługę katechisty, wyrosłą z dawnego trzeciego stopnia święceń – egzorcystatu[73]. Jest to swoista adaptacja wprowadzenia w życie tych posług, które są potrzebne Kościołowi tu i teraz. Papież Franciszek odpowiedział przy tym niejako na przedstawioną przed laty prośbę Ojców soborowych z krajów misyjnych oraz na współczesne prośby biskupów, którzy prosili o taką posługę, gdyż osoby wypełniające czynności katechisty od wielu lat istnieją w krajach misyjnych[74]. Chciano zatem uprawomocnić ich posługę, wydzielając ją niejako z lektoratu. Obecny papież dokonał tego, wykorzystując przy tym właściwą recepcję soborowej eklezjologii, zaznaczając, że stopień ten przysługuje sensu stricto wiernym[75]. Natomiast fakt, że ordynariusz miejsca ma ustalić ramy tej posługi i sposób jej wykonywania na konkretnym terytorium wskazuje na to, że papież Franciszek powrócił tutaj to wczesnochrześcijańskiej idei kościelnego posługiwania – celem posługi jest pomoc wspólnocie w jej indywidualnych potrzebach[76].
Czy jednak powyższa reforma święceń niższych i subdiakonatu doczekała się należnej recepcji? Niestety nie. Oczywiście nie można tutaj przedstawić przykładów z różnych krajów świata, gdyż wykraczałoby to poza ramy tego artykułu, lecz można przedstawić zarys tego zagadnienia na przykładzie Kościoła w Polsce. Obecnie (stan na 16 sierpnia 2022 r.) według wiedzy autora do posług stałego lektora i akolity szkoli jedynie sześć diecezji. Jest to efekt tego, że Kościół w Polsce pierwsze rozporządzenie na ten temat (poza wydaniem studyjnym obrzędów) opublikował dopiero trzydzieści pięć lat po reformie święceń niższych – dn. 2 października 2007 roku. Dzisiaj mija od tego wydarzenia piętnaście lat. Zresztą tuż po reformie Kościół w Polsce nie pozwalał akolitom pełnić wszystkich ich funkcji (dopiero w 1982 r. zezwolono im warunkowo wystawiać Najświętszy Sakrament i komunikować wiernych)[77]. Słuszne zatem staje się twierdzenie, że polscy biskupi odnosili się do tychże reform z dystansem. Jednak o ile zrozumiałym jest, że trzy lata po reformie święceń niższych, w czasie, gdy w Polsce panował komunizm, skierowujący uwagę Kościoła na wiele innych spraw, stwierdzenie F. Blachnieckiego (+1987), iż mało kto poważanie zastanawia się nad kwestią niższych posług, zostało w pewien sposób zignorowane, o tyle nie jest zrozumiałym, czemu to samo stwierdzenie, wybrzmiewające dzisiaj z ust wielu osób, nadal nie jest brane pod uwagę[78]. Prymatem duszpasterskim cieszą się bowiem poboczne błogosławieństwa: ministranta słowa Bożego i nadzwyczajnego szafarza Komunii św., który ,,nadzwyczajnym” jest najczęściej tylko z nazwy[79]. Niestety, masowe udzielanie tych błogosławieństw, przy jednoczesnym nie udzielaniu na taką skalę urzędów lektoratu i akolitatu, stało się płynnym sposobem obejścia reformy, przeszkadzając jej pożądanemu zaadoptowaniu[80]. Doprowadziła ona również do pomieszania pojęć związanych z właściwą terminologią, stosowaną względem lektorów i akolitów, na temat której powstał jakiś czas temu odrębny artykuł. Wbrew wszelkim pozorom, jedyną dzisiejszą posługą, która może zostać właściwie dowartościowana (na co się zanosi i ku czemu jest szansa) to właśnie nowo utworzony katechistat.
-
WSPÓŁCZESNE WYZWANIA DUSZPASTERSKO-LITURGICZNE
Na końcu tej publikacji warto się jeszcze zastanowić nad tym, co jeszcze można zrobić, aby posoborowa reforma liturgiczna w końcu doczekała się należnej implementacji.
- Stosowanie właściwej nomenklatury
Czymś, co w sposób szczególny jest problematyczne wśród świeckich i duchownych, to kwestia właściwego wypowiadania się na temat posług i funkcji liturgicznych. Dla wielu osób te dwa sformułowania: ,,posługa” (ministerium) i ,,funkcja” (munus) to pojęcia synonimiczne. Widoczne jest to niestety także w dokumentach Stolicy Apostolskiej[81]. Jednakże takie pojmowanie tych terminów jest błędne. Pisząc najogólniej, w sensie liturgicznym, termin ,,funkcja” (munus) odnosi się do konkretnej czynności, podczas gdy ,,posługa” (ministerium) oznacza zespół funkcji, zdolnych do wykonywania, ze względu na piastowany urząd (officium), otrzymywany w specjalnych obrzędzie: w przypadku świeckich – ustanowienia (institutio), a w przypadku duchownych – święcenia (ordinatio)[82]. Osoby świeckie, piastujące jakiś konkretny urząd kościelny: lektorat, akolitat lub katechistat, posiadają specjalny status kanoniczny, wyróżniający ich spośród pozostałych osób świeckich[83]. Dzięki temu wykonywany przez nich urząd jest czymś stałym (przyjmują go dożywotnio) i nie ogranicza się jedynie do akcji liturgicznej, ale rozciąga się na wiele pozaliturgicznych wymiarów posługiwania (np. poprzez czynienie dzieł miłości)[84]. Dlatego można uznać, że każda posługa liturgiczna posiada kilka nieodłącznych cech: posiada konkretny zespół funkcji do wykonywania, jest obiektywnie stała, zawiera konkretny cel duchowy oraz została powołana do istnienia z rozkazu Bożego (święcenia diakonatu, prezbiteratu i episkopatu) lub kościelnego (pozostałe stopnie posługiwania)[85]. Zatem niewłaściwym jest określanie jako ,,posługi” tych czynności, które pełnią pozostali świeccy (np. młodzi ministranci)[86]. Jeśli więc zaprzestanie się nazywania ,,lektorami” młodych ministrantów odczytujących lekcje, a także przestanie się nazywać nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. ,,posługującymi w liturgii”, to powoli zacznie się ukazywać najpierw duszpasterzom, a potem wiernym świeckim, że między ich zastępczymi czynnościami a stałymi posługami, zachodzi istotna różnica[87].
- Dowartościowanie kościelnego posługiwania w parafii i diecezji
Dlaczego oprócz posług stałych istnieją poboczne funkcje liturgiczne? Są one obecne w Kościele w celu niesienia pomocy w wymiarze liturgicznym tam, gdzie jest to konieczne, z braku wystarczającej ilości lektorów i akolitów[88]. Dlatego idealną sytuacją byłaby taka, w której każda parafia miałaby we wspólnocie jakiegoś ustanowionego lektora i akolitę. Wówczas pozostałe funkcje liturgiczne ministranckie (w tym nadzwyczajnych szafarzy Komunii św.) stałyby się zbędne, dzięki czemu Kościół w pełni powróciłby do pierwotnej praktyki związanej z wykonywaniem posług. Warto tutaj przywołać następujące słowa:
,,W dobrze rozwiniętym Kościele lokalnym, w którym jest odpowiednia liczba prezbiterów, diakonów i akolitów [oraz lektorów – przyp. autora], funkcja nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej [oraz ministrantów słowa Bożego – przyp. autora] w ogóle nie powinna występować”[89].
Chcą to osiągnąć, trzeba jednak tworzyć diecezjalne szkoły lektorów i akolitów, które przygotowywałby świeckich do pełnienia tych posług, poprzez solidną, zgodną z wytycznymi Konferencji Episkopatu Polski, formacji: duchowej, intelektualnej i praktycznej. Oczywiście, nadzwyczajnym szafarzem Komunii św. czy ministrantem słowa Bożego można być znaczenie szybciej, bez takiej formacji i bez zobowiązania pełnienia takiego urzędu na stałe, ale czy naprawdę chodzi o to, aby było szybko i łatwo?
- Formowanie ministrantów do posług stałych
Obecnie w rzeczywistości parafialnej przeciętnej wspólnoty przy ołtarzu służą świeccy ministranci. W przeważającej większości są oni w wieku szkoły podstawowej i średniej. Są to więc osoby, które zaczynają myśleć lub też intensywnie zastanawiają się nad wyborem ścieżki życiowej. Dlatego jest to idealny moment, aby duszpasterze ukazali im, że służba przy ołtarzu nie kończy się wraz z otrzymaniem świadectwa maturalnego, lecz trwa dalej i może przybrać bardziej odpowiedzialny i szerszy wymiar. Warto więc im pokazać, że istnieją takie posługi stałe dla świeckich, jak: lektorat i akolitat, a także katechistat, poprzez które można odpowiedzieć na życiowe powołanie.
***
Powyższa publikacja, powstała w pięćdziesiąta rocznicę istnienia zreformowanych święceń niższych, po raz kolejny zwraca uwagę na tematykę posług i funkcji liturgicznych. Dzisiaj kolejny raz odzywa się kwestia podnoszona przed laty przez F. Blachnickiego, dotycząca implementacji tej reformy w Kościele w Polsce. Obecnie diecezje, które kształcą w ten sposób lektorów i akolitów, są mniejszością, a nie większością. Dlatego być może pochylenie się nad tą tematyką w ten złoty jubileusz reformy, stanie się dobrą okazją do dowartościowania posług oraz wyeksponowania ich. Do tego bowiem zachęcał przed laty członek XX grupy studyjnej Consilium, gdy pisał:
,,[W Motu Proprio Ministeria Quædam] można zobaczyć, jak proboszczowie w parafiach mogą skorzystać z tych nowych rozwiązań”[90].
Dawid Makowski
(W pięćdziesiątą rocznicę reformy
święceń niższych i subdiakonatu
15.08.1972-15.08.2022)
Bibliografia
- Źródła
- Epiphanius: Adversus Hæreses. W: PG. Vol. XLII. Paris: 1863 (s. 9-886).
- Thomas de Aquino: Summa theologica. Supl. (33-40). W: ST. T. XXI: Sakrament chorych (Supl. 29-33). Kapłaństwo (Supl. 33-40). Przekł. Kostecki R. Londyn: 1975.
- Dokumenty Kościoła
- Acta et Documenta Concilio Oecumenico Vaticano II Apparando. I.: ,,Antepræparatoria”. P. II. Typis Polyglottis Vaticanis, 1961.
- Codex Iuris Canonici. Romae: 1917.
- Codex Iuris Canonici. Roma: 1983.
- Congregatio de Cultu Divino et Disciplina Sacramentorum: Instructio de quibusdam observandis et vitandis circa sanctissimam Eucharistiam. Roma: 2004. W: AAS, XCVI, s. 549-601, dz. 25. III. 2004.
- Congregatio de Culto Divino et Disciplina Sacramentorum: Lettera della Congregazione per il Culto Divino e la Disciplina dei Sacramentiai Presidenti delle Conferenze dei Vescovisul Rito di istituzione dei Catechisti. Vatican: 2021.
- Congregatio pro Clericis, Congregatio de Culto Divino et Disciplina Sacramentorum et aliæ: Instructio de quibusdam quæstionibus circa Fideliom laicorum cooperationem sacerdotum ministerium spectantem. Roma: 1997.
- Franciscus: Esortazione Apostolica Postsinodale ,,Querida Amazonia”. Roma: 2020.
- Franciscus: Litteræ Apostolicæ Motu Proprio datæ ,,Spiritus Domini” quibus canonis quibus canonis 230 §1 Codicis Iuris Canonici normaede aditu personarum feminini sexus ad institutum ministerium Lectoratus et Acolythatus mutantur. Roma: 2021.
- Konferencja Episkopatu Polski: Instrukcja w sprawie udzielania posługi lektora i akolity świeckim mężczyznom. Warszawa: 2007.
- Konferencja Episkopatu Polski: Zmodyfikowana Instrukcja w sprawie posług oraz świeceń udzielanych w seminariach duchownych. Częstochowa: 1982.
- Paulus VI: Litterae Apostolicae Motu Proprio data ,,Ministeria Quædam” disciplina circa primam tonsuram, ordines minores et subdiaconatus in ecclesia latina innovatur. Roma: 1972, art. I. W: ,,Acta Apostolica Sedis”. Vol. LIV. 1972, s. 529-534, dz. 15. VIII. 1972.
- Pio XII: Litteræ Encyclicæ ,,Mediator Dei et hominum”. Roma: 1947. W: ,,Acta Apostolica Sedis”. Vol. XIV. Typis Polyglotis Vaticanis: 1947, s. 522-595.
- Sacra Congregatio de Disciplina Sacramentorum: Rzym: 1949. W: ,,Acta Apostolica Sedis”. Vol. XLI. 1949, s. 493-514.
- Sacra Congregatio pro Culto Divino: Documentorum explanatio (Ad Diversa). Vatican: 1969. W: ,,Notitiæ”. Vol. XLVII. Vatican: 1969 (s. 327).
- Sacra Rituum Congregatio: Decretum de clerico loco subdiaconi vel cappellani in missa ministrante. Roma: 1906. W: ,,Acta Sancta Sedis”. Vol. XXXIX. 1906, s. 119-121, dz. 14. III. 1906.
- Xystus V: Bulla ,,Immensa æterni Dei”. W: (fragm.) ,,Breviarium Fidei. Wybór doktrynalnych wypowiedzi Kościoła”. Opr. Głowa S., Bieda I. Poznań: 1989 (s. 525).
- Literatura przedmiotu
- Bradshaw F. P.: Ordination Rites of the Ancient Churches of East and West. New York: 1998.
- Bourgeios D.: Duszpasterstwo Kościoła. Przekł. Tryc-Ostrowska M. Balter L. Poznań: 2001.
- Botte B.: From Silence to Participation. Tłum. Sullivan J. Washington: 1988.
- Botte B.: La mouvement liturgique: témoinage et souvenira. Paris: 1973.
- Bugnini A.: The Reform of the Liturgy (1948-1975). Tłum. O’Connell J. M. Cllegebille-Minnesota: The Liturgical Press, 1990.
- Catechismus de Tonsura et obligationibus status ecclesiastici ad usum juniorum ecclesiasticorum. Wyd. II. Mechliniæ: 1822.
- Chiron Y.: Annibale Bugnini i rewolucja liturgiczna. Warszawa: 2019.
- Commentarium de nova disciplina et ritibus circa ministeria. W: ,,Notitiæ”. LXXIX. Vatican: 1973 (s. 21-23).
- Daniélou J.: Le ministére des femmes dansl’Egli seancienne. W: ,,La Maison-Dieu”. Nr 61. Paris: 1960 (s. 73-96).
- De Benoist J-R.: Catéchistes africains. W: ,,La Maison-Dieu”. Nr 102. Paris: 1970 (s. 108-119).
- Dufour S.: La sacramentalitė du sous-diaconat et des ordes mineurs. W: ,,Salve Regina” [online] http://salveregina.com/index.php?title=La_sacramentalit%C3%A9_du_s-ousdiaconat-_et_des_ordres_mineurs, [dostęp: 15.08.2021].
- Dyduch J.: Obowiązki i prawa wiernych chrześcijan świeckich. W: ,,Komentarz do Kodeksu Prawa Kanonicznego”. T. II/1. Poznań: 2005 (s. 42-54).
- Gerosa L.: Prawo Kościoła. Przekł. Pękalski I. Poznań: 1999.
- Kołodziej M.: Prawo liturgiczne Kościoła łacińskiego. Wrocław: 2019.
- Konecki K.: Główne założenia teologiczne konstytucji o liturgii świętej. W: ,,Liturgia Sacra. Liturgia – Musica – Ars”. T. XIX. Nr 2. 2013 (s. 243-251).
- Kowalczyk M.: Lektorat i akolita nowymi posługami „laikatu” dla kobiet. W: ,,Colectanea Theologica”. T. XCI. Nr 1. 2021 (s. 155-166).
- Krakowiak C.: Sakramentalia i błogosławieństwa w liturgii Kościoła. Lublin: 2015.
- Krakowiak C.: Święcenia niższe. Posługi i funkcje wiernych świeckich w liturgii. Lublin:
- Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Tłum. Balter L.Poznań: 1999.
- Kunzler M.: Neubelebung der ,,Niederen Weihen”? ZurkirchlichenBeauftragung der Laien. W: ,,Im Dienst der Gemeinde. Wirklichkeit und Zukunftsgestalt der kirchlichen Ämter (Kierchen rechtliche Bibliothek). B. 5. Hg. Demel S., Gerosa L., Krämer P., Müller L. Münster: 2002 (s. 217-231).
- Lécuyer J.: Les Ordres mineurs en question. W: ,,La Maison-Dieu”. Nr 102. Paris: 1970 (s. 97-108).
- Lécuyer J.: What is a priest? Sheppard C. L.New York: 1959.
- Leonhard C.: Symbölchen für den notwendigen Wandel. W: ,,Kompass”. Nr 5. 2021 (s. 9).
- Makowski D.: Reforma święceń niższych okiem reformatora – Dom Bernard Botte OSB (+1980). W: ,,Z pasji do święceń” [online] https://swiecenia.zpasjidoliturgii.pl/reforma-swiecen-nizszych-okiem-reformatora-dom-bernard-botte-osb-1980/, [dostęp: 17.08.2022].
- Mańkowski P.: Po naszemu. Pamiętnik liturgisty. Kraków: 2022.
- Marini P.: A challenging reform: realizing the Visio of the liturgical renewal, 1963-1975. Collegeville: 2007.
- Martimort A.-G.: Le service des femmes a l’autel. W: ,,Notitiæ”. Vol. CLXII. Vaticana: 1980 (s. 8-16).
- Meienberg E.: Ein Kleiner Schritt im Kierchenrecht, ein grosser Schritt für die Frauen? W: [online] https://www.kath.ch/newsd/ein-kleiner-schritt-im-kirchenrecht-ein-grosser-schritt-fuer-die-frauen/, [dostęp: 07.12.2021].
- Milcarek P.: Reformowanie liturgii: rewizja czy metamorfoza? Przypadek posoborowej modyfikacji w obrzędach święceń i święceń niższych. W: ,,Christianitas”. Nr 56-57. Warszawa: 2014 (s. 114-160).
- Moerschbacher M.: Les laïcis dans une Eglise d’Afrique. L’oeuvre du Cardinal Malula (1917-1989). Paris: 2010.
- Nadolski B.: Wprowadzenie do liturgii. Kraków: 2004.
- Notitiæ. Vol. XVIII. Vatican: 1982.
- Parczewski A.: Prawo kościelne: skrypta według wykładów Alfonsa Parczewskiego w Uniwersytecie Warszawskim. Wilno: 1923.
- Powodowski H.: Litvrgia, abo opisanie MszėySwiętėy, y Obrzędów iėy. Kraków: 1604.
- Rittner E.: Prawo Kościelne Katolickie. I. Lwów: 1878.
- Studziński J.: Subdiakonat, niższe święcenia i posługi (ministeria) w Kościele rzymskokatolickim. Komputeropis. Warszawa: 2011.
- Towarek P.: Średniowieczny dramat liturgiczny i jego oddziaływanie na współczesną liturgię Kościoła. W: ,,Studia Elbląskie”. Nr 9. 2008, s. 101-111 (s. 101-111).
- Wiltgen M. R.: Ren wpada do Tybru. Historia Soboru Watykańskiego II. I. Warszawa: 2001.
- Windeatt F. M.: Św. Proboszcz z Ars. Tłum. Strukowska D. Sandomierz: 2007.
- Wolański Ł.: O właściwym rozumieniu posług. W: ,,Vademecum Liturgiczne” [online] https://vademecumliturgiczne.pl/2022/04/24/o-wlasciwym-rozumieniu-poslug-czyli-dlaczego-akolita-to-nie-tylko-nadzwyczajny-szafarz-komunii-swietej/, [dostęp: 17.08.2022].
[1] Zob. Leonhard C.: Symbölchen für den notwendigen Wandel. W: ,,Kompass”. Nr 5. 2021, s. 9.
[2] Tonsura nigdy nie była uznawana za stopień święceń. Bardzo często dołączano ją jednak do pocztu hierarchii święceń, ale nie na zasadzie uznania jej za święcenie, lecz raczej za ceremonie ściśle połączoną ze święceniami, gdyż od okolic IX/X w. przyjęcie jakichkolwiek święceń, bez otrzymania do tonsury, było niemożliwe. Zob. Lécuyer J.: What is a priest? Ed. Sheppard C. L. New York: 1959, s. 85.
[3] Zob. Thomas de Aquino: Summa theologica (2-2), q. 84, art. 1, ad. 1
[4] Zob. Nadolski B.: Wprowadzenie do liturgii. Kraków: 2004, s. 16. Niektórzy wzmiankują tutaj o tym, że szczególnym wyrazem tego stanu rzeczy były dramaty liturgiczne (zwłaszcza wielkanocne). Zob. Towarek P.: Średniowieczny dramat liturgiczny i jego oddziaływanie na współczesną liturgię Kościoła. W: ,,Studia Elbląskie”. Nr 9. 2008, s. 101-111.
[5] Zob. Kołodziej M.: Prawo liturgiczne Kościoła łacińskiego. Wrocław: 2019, s. 51-52.
[6] Zob. Codex Iuris Canonici. Romae: 1917, can. 1256.
[7] W ten sposób zatytułował swoje dzieło jeden z ówczesnych naukowców. Zob. Nadolski B.: Wprowadzenie do liturgii. Kraków: 2004, s. 16.
[8] Zob. Xystus V: Bulla ,,Immensa æterni Dei”. 1588. W: (fragm.) ,,Breviarium Fidei. Wybór doktrynalnych wypowiedzi Kościoła”. Opr. Głowa S., Bieda I. Poznań: 1989, s. 525.
[9] Zob. Pio XII: Litteræ Encyclicæ ,,Mediator Dei et hominum”. Roma: 1947, art. I, 2.
W: ,,Acta Apostolica Sedis”. Vol. XIV. Typis Polyglotis Vaticanis: 1947, s. 522-595.
[10] W ten sposób wyjaśniał to Doktor Anielski (+1274). Zob. Thomas de Aquino: Summa theologica. Supl. (33-40), q. 37, art. 2.
[11] Zob. Pio XII: Litteræ Encyclicæ ,,Mediator Dei et hominum”. Roma: 1947, art. IV, 2. W: ,,Acta Apostolica Sedis”. Vol. XIV. Typis Polyglotis Vaticanis: 1947, s. 522-595; Sacra Congregatio de Disciplina Sacramentorum: Instructio. Rzym: 1949, art. III, 4. W: ,,Acta Apostolica Sedis”. XLI. 1949, s. 493-514, dz. 1. X. 1949 r. Wcześniej bowiem zabraniano takiej praktyki, świadczy o tym najwyraziściej Dekret Świętej Kongregacji Obrzędów z dn. 21 lutego 1604 r. Zob. Sacra Rituum Congregatio: Decretae, CLVII. W: ,,Decreta Authentica”, I, 41, dz. 21. II. 1604.
[12] Znamienne są tutaj słowa papieża Piusa XII (+1958): ,,Użala się niekiedy duchowieństwo nawet w katolickich krajach, że w ogóle zabraknie tych, którzy by odpowiadali i służyli przy sprawowaniu Najświętszej Ofiary”. Pio XII: Litteræ Encyclicæ ,,Mediator Dei et hominum”. Roma: 1947, art. IV, 2. W: ,,Acta Apostolica Sedis”. Vol. XIV. Typis Polyglotis Vaticanis: 1947, s. 522-595.
[13] Pierwsze takie pozwolenie zostało udzielone dn. 5 stycznia 1698 r., a ogólno kościelny dekret w tej sprawie ujrzał światło dzienne dn. 14 marca 1906 r. Zob. Sacra Rituum Congregatio: Decretum de clerico loco subdiaconi vel cappellani in missa ministrante. Roma: 1906. W: ,,Acta Sancta Sedis”. Vol. XXXIX. 1906, s. 119-121, dz. 14. III. 1906.
[14] Zob. Tamże.
[15] W stosunku do diakonatu nie istniało powiem pozwolenie na pełnienie jego funkcji przez osobę bez takowych święceń. Zob. Mańkowski P.: Po naszemu. Pamiętnik liturgisty. Kraków: 2022, s. 16-17.
[16] Zob. Rittner E.: Prawo Kościelne Katolickie. T. I. Lwów: 1878, s. 88.
[17] Zob. Windeatt F. M.: Św. Proboszcz z Ars. Tłum. Strukowska D. Sandomierz: 2007, s. 103-104. Nie był on w tym jednak odosobniony.
[18] Zob. Parczewski A.: Prawo kościelne: skrypta według wykładów Alfonsa Parczewskiego w Uniwersytecie Warszawskim. Wilno: 1923, s. 149.
[19] Zob. Paulus VI: Litterae Apostolicae Motu Proprio data ,,Ministeria Quædam” disciplina circa primam tonsuram, ordines minores et subdiaconatus in ecclesia latina innovatur. Roma: 1972. W: ,,Acta Apostolica Sedis”. Vol. LIV. 1972, s. 529-534, dz. 15. VIII. 1972.
[20] Zob. Acta et Documenta Concilio Oecumenico Vaticano II Apparando. Ser. I.: ,,Antepræparatoria”. P. II. Typis Polyglottis Vaticanis, 1961, s. 107-115.
[21] Zob. Sacrosanctum Oecumenicum Concilium Vaticanum II (1962-1965): Constitutionis de Sacra Liturgia. Roma: 1963, art. 30.
[22] Zob. Bourgeios D.: Duszpasterstwo Kościoła. Przekł. Tryc-Ostrowska M. Opr. Balter L. Poznań: 2001, s. 182.
[23] Zob. Konecki K.: Główne założenia teologiczne konstytucji o liturgii świętej. W: ,,Liturgia Sacra. Liturgia – Musica – Ars”. T. XIX. Nr 2. 2013, s. 247.
[24] Zob. Tamże, art. 76.
[25] Zob. Krakowiak C.: Sakramentalia i błogosławieństwa w liturgii Kościoła. Lublin: 2015, s. 116; Milcarek P.: Reformowanie liturgii: rewizja czy metamorfoza? Przypadek posoborowej modyfikacji w obrzędach święceń i święceń niższych. W: ,,Christianitas”. Nr 56-57. Warszawa: 2014, s. 114.
[26] Zob. Sacrosanctum Oecumenicum Concilium Vaticanum II (1962-1965): Decretum de Ecclesiis Orientalibus Catholicis ,,Orientalium Ecclesiarum”. Roma:1964, art. 17.
[27] Zob. Paulus VI: Litterae Apostolicae Motu Proprio data ,,Ministeria Quædam” disciplina circa primam tonsuram, ordines minores et subdiaconatus in ecclesia latina innovatur. Roma: 1972. W: ,,Acta Apostolica Sedis”. Vol. LIV. 1972, s. 529-534, dz. 15. VIII. 1972.
[28] Zob. Marini P.: A challenging reform: realizing the Visio of the liturgical renewal, 1963-1975. Collegeville: 2007, s. 16.
[29] Zob. Lécuyer J.: Les Ordre smineurs en question. W: ,,La Maison-Dieu”. Nr 102. Paris: 1970, s. 99.
[30] Dość szczegółowy raport z badań przedstawiono w późniejszym komentarzu do reformy święceń niższych. Zob. Commentarium de nova disciplina et ritibus circa ministeria. W: ,,Notitiæ”. Vol. LXXIX. Vatican: 1973, s. 21-23.
[31] Zob. Bugnini A.: The Reform oftheLiturgy (1948-1975). Tłum. O’Connell J. M. Cllegebille-Minnesota: 1990, s. 728-729.
[32] Zob. Powodowski H.: Litvrgia, abo opisanie Mszėy Swiętėy, y Obrzędów iėy. Kraków: 1604, s. 128.
[33] Zob. Notitiæ. Vol. XVIII. Vatican: 1982, s. 702.
[34] Zob. Lécuyer J.: Les Ordre smineurs en question. W: ,,La Maison-Dieu”. Nr 102. Paris: 1970, s. 99.
[35] Zob. Dufour S.: La sacramentalitė du sous-diaconat et des ordes mineurs. W: ,,Salve Regina” [online] http://salveregina.com/index.php?title=La_sacramentalit%C3%A9_du_s-ousdiaconat-_et_des_ordres_mineurs, [dostęp: 15.08.2021].
[36] Zob. Bugnini A.: The Reform of the Liturgy (1948-1975). Tłum. O’Connell J. M. Cllegebille-Minnesota: The Liturgical Press, 1990, s. 730. Chciano też błogosławić kobiety w funkcji organistki i psalmistki.
[37] Zob. Wiltgen M. R.: Ren wpada do Tybru. Historia Soboru Watykańskiego II. Wyd. I. Warszawa: 2001, s. 122.
[38] Zob. Lécuyer J.: Les Ordre smineurs en question. W: ,,La Maison-Dieu”. Nr 102. Paris: 1970, s. 103.
[39] Zob. Tamże, s. 739; Chiron Y.: Annibale Bugnini i rewolucja liturgiczna. Warszawa: 2019, s. 203.
[40] W zasadzie można byłoby zaryzykować stwierdzenie, że – czego chcą niektórzy reformatorzy – taka zmiana nastąpiła w trakcie reformy tychże stopni. Zob. Botte B.: From Silence to Participation. Tłum. Sullivan J. Washington: 1988, s. 142; Lécuyer J.: Les Ordres mineurs en question. W: ,,La Maison-Dieu”. Nr 102. Paris: 1970, s. 104.
[41] Zob. Sacra Congregatio pro Culto Divino: Documentorum explanatio (Ad Diversa). Vatican: 1969, art. 9. W: ,,Notitiæ”. Vol. XLVII. Vatican: 1969, s. 327.
[42] Zob. Botte B.: La mouvement liturgique: témoinage et souvenira. Paris: 1973, s. 165.
[43] Zob. Tamże.
[44] Zob. Botte B.: From Silence to Participation. Tłum. Sullivan J. Washington: 1988, s. 141.
[45] Zob. Tamże, s. 142.
[46] Zob. Bugnini A.: The Reform of the Liturgy (1948-1975). Tłum. O’Connell J. M. Cllegebille-Minnesota: The Liturgical Press, 1990, s. 743.
[47] Zob. Tamże, s. 746.
[48] Zob. Notitiæ. Vol. XVIII. Vatican: 1982, s. 689.
[49] Zob. Paulus VI: Litterae Apostolicae Motu Proprio data ,,Ministeria Quædam” disciplina circa primam tonsuram, ordines minores et subdiaconatus in ecclesia latina innovatur. Roma: 1972, art. I. W: ,,Acta Apostolica Sedis”. Vol. LIV. 1972, s. 529-534, dz. 15. VIII. 1972.
[50] Zob. Tamże, art. II.
[51] Zob. Tamże, art. III.
[52] Zob. Tamże, art. IV. Nie wiadomo nic o tym, czy którakolwiek Konferencja Episkopatu wydała zgodę na to, by w granicach swojego kraju nazywać akolitę subdiakonem.
[53] Zob. Tamże, art. V-VI.
[54] Zob. Tamże, art. VII.
[55] Zob. Tamże, art. VIII.
[56] Zob. Tamże, art. IX.
[57] Zob. Tamże, art. X.
[58] Zob. Tamże, art. XI.
[59] Zob. Tamże, art. XII.
[60] Zob. Franciscus: Litteræ Apostolicæ Motu Proprio datæ ,,Spiritus Domini” quibus canonis quibus canonis 230 §1 Codicis Iuris Canonici normaede aditu personarum feminini sexus ad institutum ministerium Lectoratus et Acolythatus mutantur. Roma: 2021.
[61] Zob. Daniélou J.: Le ministére des femmes dansl’Egli seancienne. W: ,,La Maison-Dieu”. Nr 61. Paris: 1960, s. 73-96
[62] Zob. Epiphanius: Adversus Hæreses, III, 79, 2 (PG, XLII, 741).
[63] Zob. Tamże, III, 79, 3 (PG, XLII, 744-745).
[64] Zob. Thomas de Aquino: Summa theologiae. Suplem., q. 37, art. 2, ad. 2.
[65] Zob. Kunzler M.: Neubelebung der ,,Niederen Weihen”? ZurkirchlichenBeauftragung der Laien. W: ,,Im Dienst der Gemeinde. Wirklichkeit und Zukunftsgestalt der kirchlichen Ämter (Kierchen rechtliche Bibliothek). B. 5. Hg. Demel S., Gerosa L., Krämer P., Müller L. Münster: 2002, s. 218.
[66] Zob. Martimort A.-G.: Le service des femmes a l’autel. W: ,,Notitiæ”. Vol. CLXII. Vaticana: 1980, s. 8-16.
[67] Zob. Congregatio de Cultu Divino et Disciplina Sacramentorum: Instructio de quibusdam observandis et vitandis circa sanctissimam Eucharistiam. Roma: 2004, art. 47. W: AAS, XCVI, s. 549-601, dz. 25. III. 2004.
[68] Zob. Meienberg E.: Ein Kleiner Schritt im Kierchenrecht, ein grosser Schritt für die Frauen? W: [online] https://www.kath.ch/newsd/ein-kleiner-schritt-im-kirchenrecht-ein-grosser-schritt-fuer-die-frauen/, [dostęp: 07.12.2021].
[69] Zob. Dyduch J.: Obowiązki i prawa wiernych chrześcijan świeckich. W: ,,Komentarz do Kodeksu Prawa Kanonicznego”. T. II/1. Poznań: 2005, s. 52.
[70] Zob. Moerschbacher M.: Les laïcis dans une Eglise d’Afrique. L’oeuvre du Cardinal Malula (1917-1989). Paris: 2010, s. 215.
[71] Zob. Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Tłum. Balter L. Poznań: 1999, s. 266
[72] Zob. Franciscus: Esortazione Apostolica Postsinodale ,,Querida Amazonia”. Roma: 2020, art. 103.
[73] Głównym zadaniem egzorcystów było bowiem katechizowanie. Zob. Catechismus de Tonsura et obligationibus status ecclesiastici ad usum juniorum ecclesiasticorum. Wyd. II. Mechliniæ: 1822, s. 41.
[74] Zob. De Benoist J-R.: Catéchistes africains. W: ,,La Maison-Dieu”. Nr 102. Paris: 1970, s. 108.
[75] Zob. Congregatio de Culto Divino et Disciplina Sacramentorum: Lettera della Congregazione per il Culto Divino e la Disciplina dei Sacramentiai Presidenti delle Conferenze dei Vescovisul Rito di istituzione dei Catechisti. Vatican: 2021, art. 2.
[76] Zob. Bradshaw F. P.: Ordination Rites of the Ancient Churches of East and West. New York: 1998, s. 93.
[77] Zob. Konferencja Episkopatu Polski: Zmodyfikowana Instrukcja w sprawie posług oraz świeceń udzielanych w seminariach duchownych. Częstochowa: 1982, art. 16-19.
[78] Zob. Studziński J.: Subdiakonat, niższe święcenia i posługi (ministeria) w Kościele rzymskokatolickim. Komputeropis. Warszawa: 2011, s. 33.
[79] Zob. Kowalczyk M.: Lektorat i akolita nowymi posługami „laikatu” dla kobiet. W: ,,Colectanea Theologica”. T. XCI. Nr 1. 2021, s. 162.
[80] Zob. Kunzler M.: Neubelebung der ,,Niederen Weihen”? ZurkirchlichenBeauftragung der Laien. W: ,,Im Dienst der Gemeinde. Wirklichkeit und Zukunftsgestalt der kirchlichen Ämter (Kierchen rechtliche Bibliothek). B. 5. Hg. Demel S., Gerosa L., Krämer P., Müller L. Münster: 2002, s. 217.
[81] Zob. Congregatio de Culto Divino et Disciplina Sacramentorum: Instructio de quibusdam observandis et vitandis circa sanctissimam Eucharistiam. Roma: 2004, art. 44. W: AAS, XCVI, s. 549-601, dz. 25. III. 2004.
[82] Zob. Krakowiak C.: Święcenia niższe. Posługi i funkcje wiernych świeckich w liturgii. Lublin: 2019, s. 55-56.
[83] Zob. Codex Iuris Canonici. Roma: 1983, can. 228 §1.
[84] Każdy posługujący w Kościele wykonuje zarówno dzieła liturgiczne, jak i pozaliturgiczne.
[85] Zob. Gerosa L.: Prawo Kościoła. Przekł. Pękalski I. Poznań: 1999, s. 327.
[86] Zob. Congregatio pro Clericis, Congregatio de Culto Divino et Disciplina Sacramentorum et aliæ: Instructio de quibusdam quæstionibus circa Fideliom laicorum cooperationem sacerdotum ministerium spectantem. Roma: 1997, art. I § 2.
[87] ,,Należy odróżnić praktykę błogosławienia młodych chłopców do czytania słowa Bożego od posługi lektora”. Zob. Konferencja Episkopatu Polski: Instrukcja w sprawie udzielania posługi lektora i akolity świeckim mężczyznom. Warszawa: 2007, nr 10.
[88] Zob. Wolański Ł.: O właściwym rozumieniu posług. W: ,,Vademecum Liturgiczne” [online] https://vademecumliturgiczne.pl/2022/04/24/o-wlasciwym-rozumieniu-poslug-czyli-dlaczego-akolita-to-nie-tylko-nadzwyczajny-szafarz-komunii-swietej/, [dostęp: 17.08.2022].
[89] Cyt. za: Tamże.
[90] Cyt. za: Makowski D.: Reforma święceń niższych okiem reformatora – Dom Bernard Botte OSB (+1980). W: ,,Z pasji do święceń” [online] https://swiecenia.zpasjidoliturgii.pl/reforma-swiecen-nizszych-okiem-reformatora-dom-bernard-botte-osb-1980/, [dostęp: 17.08.2022].