Zgromadzenie liturgiczne w Nowym Testamencie: Zgromadzenie w Listach św. Pawła

Św. Paweł w swoich listach kierowanych do pierwszych wspólnot chrześcijańskich podawał przepisy, rady i zakazy. Pochwalał swoich słuchaczy zwłaszcza za przestrzeganie tradycji[1]. Charakterystycznym terminem, którego używał w odniesieniu do zgromadzeń w znaczeniu religijnym jest słowo Ecclesia. Najwięcej przedmiotowych odniesień znaleźć można w Pierwszym Liście do Koryntian[2]. Korynt był miastem, gdzie sprawowano Eucharystię w ramach posiłku wspólnego, uczty braterskiej zwanej agapą (1 Kor 11, 20). Agapa to wieczerza miłości, jaką pierwsi chrześcijanie spożywali wspólnie nie tylko na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy, podczas której Chrystus ustanowił Eucharystię, ale również w celu naśladowania tych uczt, którym przewodniczył Jezus podczas swojej ziemskiej działalności, ukazując w ten sposób obraz przyszłego królestwa Bożego[3].

We wspomnianym liście autor przekazuje, że zgromadzenia w Koryncie sprowadzały się do reguł tego świata i wiodły nie na lepsze, ale ku gorszemu (1 Kor 11, 17)[4]. Paweł, krytykując pewne nadużycia, jakich dopuszczali się uczestnicy, napisał: Udzielając tych pouczeń nie pochwalam was i za to, że schodzicie się razem nie na lepsze, ale ku gorszemu. Przede wszystkim słyszę – i po części wierzę – że zdarzają się między wami spory, gdy schodzicie się razem jako Kościół (…). Tak więc, gdy się zbieracie, nie ma u was spożywania Wieczerzy Pańskiej. Każdy bowiem już wcześniej zabiera się do własnego jedzenia, i tak się zdarza, że jeden jest głodny, podczas gdy drugi nietrzeźwy. Czyż nie macie domów, aby tam jeść i pić? Czy chcecie znieważać Boże zgromadzenie i zawstydzać tych, którzy nic nie mają? Cóż wam powiem? Czy będę was chwalił? Nie, za to was nie chwalę! (1 Kor 11, 17-18. 20-22).

Z powyższej perykopy wynika, że krytykowana przez św. Pawła postawa uczestników zgromadzenia w Koryncie przynosiła hańbę oraz wyrażała pogardę dla wspólnoty Kościoła (1 Kor 11, 22). Tam prowadzono rozmaite kłótnie, posiłków nie spożywano wspólnie, dyskryminowano osoby najbiedniejsze, nie budowano na zgromadzeniach atmosfery miłości i wzajemnego szacunku, lecz przeciwnie – dominowała postawa egoizmu. Przyczynę sporów egzegeci widzą w istnieniu w Koryncie różnych ugrupowań religijnych, które stroniły od siebie nawet podczas zgromadzeń liturgicznych. Obraz dostrzeżonych konfliktów ukazuje, że nie wszyscy mieszkańcy gminy reprezentowali już konsekwentnych wyznawców Chrystusa, ale należeli do nich również zwykli sekciarze, zazwyczaj skłóceni ze wspólnotą. Św. Paweł potępia postępujący egoizm, który objawiał się w zbytniej trosce o zaspokojenie jedynie własnego głodu. Członkowie gminy byli daleko od chrześcijańskiego rozumienia wspólnoty. Osoby, które w taki sposób uczestniczyły w spotkaniach były poniekąd duchowo odpowiedzialne za śmierć Chrystusa, ponieważ dopuszczały się znieważania Ciała Pańskiego. Ostatecznie takie sytuacje na zgromadzeniach i w gminie doprowadziły do konieczności rozdzielenia Eucharystii od innych posiłków[5].

Św. Paweł, przekazując naukę o Ciele Pańskim, wskazuje na konieczność budowania jedności Kościoła. Ten Kościół, na innym miejscu, nazywa Mistycznym Ciałem Chrystusa, gdzie Jezus jest Głową, a wierzący stanowią Jego członki (1 Kor 12, 27). Każdy, kto zaniedbuje bliźniego grzeszy przeciwko samemu Bogu. Jakiekolwiek zgromadzenie jest Kościołem – Ciałem Chrystusa. Wszelki grzech przeciwko zgromadzeniu jest grzechem przeciwko Kościołowi[6]. Dla św. Pawła zgromadzenie liturgiczne jest tak ważne, że nawet korzystanie z charyzmatów Ducha Świętego powinno być podporządkowane dobru zgromadzenia. Na pierwszym miejscu umieścić należy charyzmaty, które budują zgromadzenie (1 Kor 14, 3-4. 12). Pozostałe nie służące wprost jego dobru, muszą zejść na plan drugi. Podstawowym kryterium użyteczności charyzmatów jest, aby wszyscy byli pouczeni i podniesieni na duchu (1 Kor 14, 31)[7]. Zgromadzenie lokalne ponadto powinno uwzględniać dobro i zwyczaje innych podobnych wspólnot, ponieważ wówczas bierze pod uwagę pożytek Kościoła powszechnego – obecnego we wspólnocie lokalnej i zarazem ją przekraczającego[8].

Na podstawie listów św. Pawła należy również zaznaczyć, że chrześcijańskie zgromadzenia religijne były otwarte dla wszystkich ochrzczonych. Dlatego przychodzili mężczyźni i kobiety, dorośli i dzieci, wolni i niewolnicy, ludzie pochodzenia żydowskiego i pogańskiego. Wszyscy oni stali się przecież kimś jednym w Chrystusie (Ga 3, 26-28)[9].

Ks. dr Marcin Kołodziej

(Fragment książki Autora pt. “Zgromadzenie liturgiczne jako rzeczywistość teologiczno-kanoniczna w ministerialnym posługiwaniu Kościoła”. Wrocław: 2012, s. 40-42).

 

[1] J. Nowak, Prawo w służbie…, dz. cyt., s. 29.

[2] Okazyjnie o zgromadzeniach liturgicznych w domach prywatnych św. Paweł wspomina w: 1 Kor 16, 19; Rz 16, 5; Flm 2; Kol 4, 15. J. Lecuyer, art. cyt., s. 123.

[3] A. J. Nowowiejski, dz. cyt., s. 61.

[4] J. Nowak, Prawo w służbie…, dz. cyt., s. 29; M. Zachara, dz. cyt., s. 15.

[5] J. Lecuyer, art. cyt., s. 124; J. Nowak, Prawo w służbie…, dz. cyt., s. 29-30; H.J. Sobeczko, Zgromadzeni w imię Pana…, dz. cyt., s. 86-87; M. Zachara, dz. cyt., s. 15; K. Romaniuk, A. Jankowski, L. Stachowiak, Komentarz praktyczny do Nowego Testamentu, t. 2, Poznań-Kraków 1999, s. 145.

[6] J. Lecuyer, art. cyt., s. 124.

[7] H.J. Sobeczko, Zgromadzeni w imię Pana…, dz. cyt., s. 87; J. Lecuyer, art. cyt., s. 124.

[8] J. Lecuyer, art. cyt., s. 124-125.

[9] J. Gelineau, La caratteristiche dell’assemblea cristiana, w: Nelle vostre assemblee…, dz. cyt., s. 76.

Przetłumacz stronę