Objaśnienie antyfony: “Kiedy wzejdzie słońce…” – Teologia Okresu Narodzenia Pańskiego
Antyfona:
„Kiedy wzejdzie słońce na niebie, ujrzycie Króla królów, który wychodzi od Ojca, jak oblubieniec ze swojej komnaty”.
Objaśnienie:
Powyższa antyfona pochodzi z I Nieszporów Uroczystości Narodzenia Pańskiego odnowionej Liturgii Godzin i jest antyfoną hymnu Maryi[1]. Antyfona wskazuje na to, że wzejdzie słońce na niebie, co łączy się ściśle z jedną z tzw. Wielkich Antyfon, gdy wzywa się: „O, Wschodzie!”. Wschód odnosi się do Chrystusa, prawdziwej światłości (por. J 1, 9). Renier z Saint Laurent (+1188) w swoim Objaśnieniu dziewięciu antyfon przed Narodzinami Pańskimi wskazuje na to, że Chrystus wszedł jak słońce z krainy wiecznej światłości do kraju mroków[2]. Mówi bowiem Pismo: „Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką” (Iz 9, 1). Dokonało się to poprzez nawiedzenie ludu przez „z wysoka Wschodzące Słońce” (Łk 1, 78). Miłosierny Bóg zstąpił bowiem z niebieskiej krainy, aby pośpieszyć na ratunek człowiekowi, przebywającemu w mroku grzechu i śmierci[3]. Jan Apostoł dostrzega w niebie Anioła, którego twarz była jak słońce (por. Ap 10, 1). Zdaniem Alkuina (+804) ta twarz wyraża Wcielenie Chrystusa, dzięki któremu człowiek śmiertelny dostrzegł Boga w osobie Jezusa[4]. Stąd antyfona mówi: ujrzycie. Ale kogo? Wspomina się o Królu, bo w istocie jest On nazwany Królem królów (por. Ap 19, 16)[5]. Dlaczego tak się o Nim mówi? Sam bowiem przyznał: „Jestem królem” (J 18, 37). Jest to więc Król królów, ponieważ ma władzę na ziemi i w niebie[6]. On jest bowiem tym, który ma moc otwierania i zamykania, tak iż otworzonego przezeń nikt nie zamknie, a zamkniętego – nikt nie otworzy (por. Ap 3, 7). Dalej wspomina się, że wychodzi od Ojca, jak oblubieniec ze swej komnaty. Jest to parafraza Psalmu, w którym napisano: „Ono [Słońce] wychodzi jak oblubieniec ze swej komnaty” (Ps 19, 6). Dotyczy to rzecz jasna odwiecznego rodzenia Syna przez Ojca[7]. W tych słowach ujawnia się bowiem równość w bóstwie Ojca z Synem[8]. Mówi bowiem sama Prawda: „Ja i Ojciec jedno jesteśmy” (J 10, 30). Tę prawdę przedstawia omawiana antyfona.
Dawid Makowski
[1] Zob. LG, I, s. 360.
[2] Zob. Reinerus S. Laurentii Leodiensis: Commentatio in IX antiphonas ante-natalis, X (PL, CIV, 49).
[3] Zob. Bruno Astensis: Commentaria in Lucam, I (PL, CLV, 351).
[4] Zob. Alcuinus: Commentaria in Apocalypsin, V, 10 (PL, C, 1143).
[5] Zob. Primasius Adrumetanensis: Commentaria in Apokalypsin, XIX (PL, LXVIII, 919).
[6] Zob. Reinerus S. Laurentii Leodiensis: Commentatio in IX antiphonas ante-natalis, XI (PL, CIV, 49).
[7] Zob. Augustinus: Epistolæ, CLXX, 5 (PL, XXXIII, 749).
[8] Zob. Walafridus Strabo: Expositio in XX primos Psalmos, XVIII (PL, CXIV, 790).
Tags: Antyfona: "Kiedy wzejdzie słońce", Antyfony, Brewiarz, Liturgia, Liturgia Godzin, Msza św., Nieszpory, Okres Narodzenia Pańskiego, Teologia, Teologia liturgii, Teologia Okresu Narodzenia Pańskiego, Wezwanie