Rytuał
Księgą bardzo często używaną w liturgii, a jednak bardzo mało znaną i rozumianą, jest rytuał. Nazwa tej książki pochodzi od łacińskiego wyrazu ritus, który oznaczał w starożytności zwyczaje przy wykonywaniu kultu religijnego zachowywane, a obecnie liturgiści tym wyrazem oznaczają zbiór czynności używanych
w kulcie. Rytuał obecnie zawiera przepisy i formuły do spełniania czynności religijnych ustanowione, jakimi są sakramenty, sakramentalia i modły publiczne.
Nazwa rytuału, jak i sama księga w obecnym układzie, jest późniejsza. W pierwszych wiekach prawdopodobnie każdy obrzęd miał swoją księgę. Było zatem baptisterium dla chrztu, poenitentiale dla pokuty, processionale dla procesji itd. Księgi te, w jedną zebrane, nosiły nazwy: sacramentarium pastorale, liber officiorum, ordinarium, manuale, sacerdotale i inne. W swej części istotnej rytuał należy do najstarożytniejszych ksiąg liturgicznych, formuły chrztu, posługiwania chorym i zmarłym, procesje: na uroczystość Oczyszczenia NMP, na niedzielę palmową, na uroczystość św. Marka, egzorcyzmy — są bardzo stare, sięgające pierwszych wieków chrześcijaństwa. Wiele formuł rytuał ma wspólnych z pontyfikatem i mszałem i linii granicznej pomiędzy tymi księgami nie łatwo i nie zawsze da się przeprowadzić.
Jak treść rytuału jest starą, tak nazwa obecna tej księgi oraz jej układ współczesny są stosunkowo nowe. Ongiś każda diecezja, a przynajmniej każda metropolia miała swą własną księgę obrzędową. Biskupi w początkach sami zaprowadzali przyniesione wraz z głoszoną wiarą obrzędy, synody diecezjalne i prowincjonalne przyjmowały obrzędy takie, jakie tradycja przechowywała i zwyczaj określał.
Nim nazwa rytuału ustaliła się, najpospoliciej księgę tę nazywano agendą. Wyraz ten już w IV w, był wspominany (Ep. Innoc. I, PL, XX, 855). Z czasów poprzedzających wynalezienie druku najstarszą w Polsce jest agenda wrocławska, nosząca tytuł: „Liber agendarum ecclesiae Vratislavienis“, ułożona w pierwszych latach wieku XIV. A z agend drukowanych najstarsza pochodzi z r. 1499 i ma tytuł: „Agenda seu exequiale divinorum sacramentorum“. Drukował ją Konrad Bomgharten w Gdańsku.
Rytuał w układzie, podobnym do obecnego, pojawił się pierwszy raz w druku 1537 r. staraniem Alberta Castellani, dominikanina, pt. „Sacerdotale, seu liber sacerdotalis collectus, Leonis X auctoritate approbatus“. Leon X zatwierdził tę księgę, jako próbę, lecz w druku ukazała się ona dopiero za Piusa IV. Znalazła wkrótce zastosowanie i poza Rzymem. Ciekawa jest treść tej księgi. Składa się ona z trzech części. W pierwszej, po wstępie o obowiązkach kapłana względem wiernych, znajduje się kilka traktatów: o udzielaniu chrztu, o małżeństwie, o pokucie, o Eucharystii, o błędach popełnianych przy odprawianiu Mszy św., o godzinach kanonicznych, o rozdawaniu Komunii św., o ostatnim namaszczeniu, o pogrzebach; w końcu podane są litanie. Druga część obejmuje benedykcje, a trzecia procesje. Wreszcie znajdują się tam traktaty: o wynalezieniu dnia Wielkanocy, o muzyce, egzorcyzmy i o przemówieniach kapłana podczas Mszy.
Pierwsza księga, nazwana w rytuale rytuałem, ma datę 1584 r. i jest zatytułowaną: Rituale Sacramentorum Romanum, Gregorii XIII Pont. Max. iussu editum Romae. Lecz zaczęto ją drukować dopiero za Pawła V (1605—1621) i druku nie ukończono. Paweł V, idąc w ślady wielkich reformatorów liturgii św., Piusa V i Klemensa VIII, którzy wydali poprawione: mszał, brewiarz, i pontyfikat — podjął sprawę ułożenia i wydania całkowitego i najwyższą powagą zatwierdzonego rytuału dla całego Kościoła. Biorąc za podstawę wyżej wzmiankowany rytuał (kardynała Santorio), dał dzieło w układzie swym prawie że nowe, a które dało podwaliny dla ujednostajnienia liturgii w wielu praktycznych punktach i zadośćczyniło staraniom biskupów o zaprowadzenie jedności w administrowaniu sakramentów. Pojmowano już ogólnie, jak gorszącą jest różnorodność przy spełnianiu świętych obrzędów i jak potrzebną jest jedność w obrzędach, będących odbiciem jednej i tej samej wiary.
I wyszło w świat dzieło zatytułowane: „Rituale Romanum Pauli V Pontificis Maximi iussu editum“. Breve, ogłaszające wydanie tej nowej księgi, ukazało się 17 czerwca 1614 r.; rozpoczyna się od słów: „Apostolicae Sedi“. Mamy je wydrukowane na czele rytuału. Ważniejsze ustępy tego breve w tłumaczeniu polskim są następujące:
„Troską naszą jest, jak sądzimy, czuwać nad Kościołem powszechnym, aby w nim wszystko przystojnie i według ustalonego porządku odbywało się, osobliwie w tern, co się odnosi do administrowania sakramentów.“
Wspomniawszy następnie o pracach swych poprzedników, jak Piusa V, i Klemensa XIII, podjętych przy reformie mszału, brewiarza, pontyfikatu i ceremoniału, w ten sposób dalej mówi:
„Wobec tego, nic innego nie pozostawało, jak tylko objąć w jednym tomie, opatrzonym powagą Stolicy Apostolskiej, obrzędy święte i prawdziwe Kościoła katolickiego, które powinny być zachowane (servari debent) przy administrowaniu sakramentów i innych czynności kościelnych przez tych, którym piecza nad duszami jest powierzoną (qui curam animarum gerunt). W skutek tego tego upominamy (zalecamy) w Panu czcigodnych Braci Patriarchów, Arcybiskupów, Biskupów i ukochanych braci ich Wikarjuszów, oraz Opatów i wszystkich Proboszczów, gdziekolwiek się znajdują, a także wszystkich tych, których to obchodzi, aby na przyszłość w czynnościach świętych, jako dzieci Kościoła Rzymskiego, używali Rytuału wydanego powagą tegoż Kościoła, matki i pani wszystkich innych, i pilnowali niewzruszenie (inviolate observent) w sprawie tak wielkiej wagi obrzędów, jakie Kościół katolicki i zatwierdzony przezeń zwyczaj starożytny postanowili”.
Rytuał Pawła V wkrótce przyjęty został w większej części diecezji na Zachodzie. Był on jeszcze nieznacznie poprawiony za Benedykta XIV i Leona XIII, dlatego ma w tytule wzmiankę: „aliorumque Pontificum cura recognitum“. W r. 1925 wydano Rytuał Rzymski, dostosowany do nowego prawa kanonicznego, o czym czytamy na karcie tytułowej : „atque auctoritate Sanctissimi Domini Nostri Pii Papae XI ad normam codicis iuris canonici accomodatum“.
Polska na równi z innymi krajami odczuwała potrzebę łączności z Kościołem rzymskim. Już podczas Soboru Trydenckiego, gdy na sesji 25. (3 grudnia 1563 r.) postanowiono poprawić księgi liturgiczne i zaprowadzić jednostajne obrzędy, biskupi z różnych stron nadsyłali swe żądania i projekty. Wtenczas biskupi polscy wypowiedzieli życzenie, aby, zanim coś stałego względem obrzędów zostanie postanowione, sobór pozwolił prowincji gnieźnieńskiej dawne jej rytuały zastosować do przepisów Rzymskiego Kościoła. Ustawy soboru Trydenckiego przyjęto u nas zaraz, bo w 1564 r. na sejmie w Parczowie. Ogłoszenie jednak o tym, z powodu okoliczności niesprzyjających, nastąpiło dopiero na synodzie prowincjonalnym w Piotrkowie 1577 r. Wynikiem tych usiłowań było wydanie w r. 1577 księgi obrzędowej pod nazwą ,,Agenda Ecc. Vladislaviensis“, a przeznaczonej dla całej prowincji gnieźnieńskiej, bo dotychczas w tej prowincji kościelnej było kilka agend, zależnie od diecezji. Wyżej wspomniany synod w Piotrkowie tak tę książkę zalecił:
,,Dla zniesienia nadużyć przy sprawowaniu sakramentów, oraz dla zaprowadzenia jednostajnej dla całej prowincji formuły dla administrowania, św. Synod postanowił, iżby dopiero co wydana przez biskupa włocławskiego agenda, przez wszystkich, którzy sakramenty sprawiają, była posiadana i aby wszystko według jej przepisów się odbywało“.
Trzecie wydanie tej agendy na rozkaz arcybiskupa Stanisława Karnkowskiego opracował Hieronim Powodowski, kanonik gnieźnieński. We wstępie umieszczona jest odezwa arcybiskupa, w której powiada, że tę nową agendę, zastosowaną do rytuału rzymskiego, tylko z zachowaniem dawnego śpiewu, według życzenia Synodu Piotrkowskiego z r. 1589, wydaje arcybiskup w nowym opracowaniu z przydaniem not teologicznych i instrukcji liturgicznych. Odezwa ta, datowana z Łowicza 1 marca 1590 r,, wystosowana do arcybiskupa lwowskiego, oraz do wszystkich biskupów i kapłanów prowincji, znosiła wszystkie dawniejsze agendy i tę
jedną wydaną r. 1591 wszędzie zaprowadzała. Agenda ta należy do dawnych polskich agend; wprawdzie miała jeszcze pięć wydań, lecz po ostatnim, w r. 1617 dokonanym, już nie była przedrukowywana.
Po niej nastąpił rytuał, Piotrkowskim zwany, bardziej jeszcze zbliżający obrzędy kościoła polskiego do jedności rzymskiej. O dziejach rytuału Piotrkowskiego, o treści jego, znaczeniu dla kościoła polskiego, o tzw. „trebniku“, który spowodował prześladowanie i ucisk Kościoła w diecezjach wschodnich Polski, i o rytuale najnowszym dla Polski aprobowanym pomówimy w następnym artykule.
Ks. Jan Matulewicz
Rytuał. W: “Mysterium Christi”. R. 7. Nr 5-6. 1936 (s. 168-172).
Tags: Historia, historia liturgii, Rytuał, Rytuał Piotrkowski, Rytuał Rzymski, Synod Piotrkowski