Wokół artykułu Martimorta (+2000) o służbie kobiet przy ołtarzu

Wokół artykułu Martimorta (+2000) o służbie kobiet przy ołtarzu

Dzisiejsza publikacja jest przybliżeniem treści, jakie pojawiły się w artykule Aimé-George’a Martimorta pt. ,,La question du service des femmes a l’autel”, zamieszczonym w 1980 r. na łamach biuletynu ,,Notitiae”. Autor tekstu urodził się w 1911 r. w Tuluzie i zmarł w tym samym mieście w 2000 r. Za życia był on Prałatem Domu Papieskiego, profesorem w Katolickim Instytucie w Tuluzie oraz dziekanem tamtejszego Wydziału Teologii. Był zaangażowany w Sobór Watykański II (1962-1965) i późniejsze reformy, wszak m.in. zasiadał w grupie zajmującej się reformą tonsury, święceń niższychsubdiakonatu. To właśnie Martimort był autorem wspomnianego artykuły, poprzez który bronił przystępowania do posług i funkcji kościelnych jedynie mężczyznom. Warto więc pochylić się nad treścią jego publikacji.

Już na wstępie Autor wspomina, że na mocy tradycji Kościoła do ołtarza przystępowali jedynie mężczyźni, którzy przyjmowali wcześniej święcenia niższe (zwłaszcza akolitat) i subdiakonat. Te dwa stopnie posiadałby bowiem szczególne funkcje liturgiczne. Nierzadko też zdarzało się, że akolita przejmował w zastępstwie rolę subdiakona (falsus subdiaconus)[1]. Według Autora istniały ewentualnie dwa wyjątki od tej reguły: stan dziewic konsekrowanych i diakonise. Jednakże te pierwsze na pewno nie posiadały żadnych funkcji liturgicznych do spełnienia przy ołtarzu. Martimort argumentuje to m.in. zwyczajami syryjskiego wschodu, gdzie takie kobiety w czasie liturgii pełniły rolę, jaką na Zachodzie powierzano chórowi (schola cantorum). Natomiast drugie miały pewne przywileje związane ze chrztem oraz posiadały pewne – zastępcze – funkcje w klasztorach, gdzie brakowało kapłana lub diakona. Potwierdzają to źródła syryjskie. Wówczas powierzano im komunikowanie sióstr (jeśli naprawdę nie było diakona lub kapłana) czy dokonywanie ofiary kadzielnej, lecz nie mogły nic czynić przy ołtarzu. Autor jednak zauważa, że było to wykonywane jedynie w syryjskich klasztorach na pustyni, gdzie ciężko było się dostać. Martimort przedstawia następnie szereg różnych dekretów i orzeczeń zabraniających służenia niewiastom przy ołtarzu, aż wreszcie wskazuje na przedsoborowe wydanie Kodeksu Prawa Kanonicznego (can. 813) i rozdział De defectibus in celebratione missce occurrentibus (X, 1) zawarte w Missale Romanum od 1570 do 1962 r. Były tam rzecz jasna zawarte wskazania zabraniające zbliżania się kobietom do ołtarza.

Autor po dłuższych studiach nad dziejami opisywanego zagadnienia doszedł do wyjaśnienia motywacji, które towarzyszyły podanym zakazom. Owo wyjaśnienie przedstawili m.in. biskupi zabraniający służenia kobietom przy ołtarzu w 511 r.: ,,Byliśmy, jak mówią, głęboko zasmuceni, widząc ponowne pojawienie się w naszych czasach rdzennej sekty”[2]. Wówczas bowiem odrodzili się w Galii montaniści, święcący kobiety na stopnie wyższe. Stąd właśnie hierarchowie bali się, że pozwolenie służenie kobietom przy ołtarzu doprowadzi do tego, że będą one chciały być wyświęcane, co jest niemożliwe. Jednakże nieco inaczej zaczęto to wyjaśniać w średniowieczu. Wówczas bowiem panowało przekonanie, że diakonat jest przedłużeniem stopni niższego posługiwania. Skoro zaś do diakonatu nie mogą być dopuszczone kobiety, to nie można tego uczynić również w stosunku do święceń niższych, a zatem nie mogą one służyć przy ołtarzu.

To podejście stało się nieco przestarzałe po nauce Soboru Watykańskiego II (1962-1965) nt. eklezjologii, na co w sposób szczególny zwraca uwagę Martimort. Autor wskazuje tutaj, że to wszystko rozpoczęło się od Piusa X (+1914). Wkład w to miał również Pius XII (+1958). Wówczas zaczęto ukazywać i eksponować wspólne kapłaństwo wiernych. Przez zmianę tej dyscypliny zaczęły pojawiać się w Kościele głosy nt. kapłaństwa kobiet, które nie ustają po dziś.

Wszelkie poszerzenia możliwości służby kobiet w okresie posoborowym, zwłaszcza funkcja nadzwyczajnego szafarza Komunii św. (Immensae caritatis) są w pewnej mierze do obronienia przez pryzmat wcześniejszych wieków. Wszak były to funkcje sprawowane poza prezbiterium, gdyż jedynie do takich (jak czytanie lekcji, modlitwy wiernych, komentarzy itd.) chciano dołączać kobiety. Martimort powołuje się tutaj na list kard. Lercaro (+1976), w którym hierarcha zaznaczał, że nie można dopuszczać kobiet do służby przy ołtarzu. To samo wskazywała późniejsza Instrukcja Liturgicae instaurationes (nr 7). Ostatecznie zaś Paweł VI (+1972) w Ministeria quaedam (nr VII).

Autor zastanawia się nad tym, dlaczego tak rygorystycznie podchodzi się do kwestii służenia kobiet przy ołtarzu i dochodzi do wniosku, że ma na to wpływ teologia. Nigdy bowiem nie dopuszczano kobiet do czynności liturgicznych. Martimort podkreśla tutaj, że chrzest daje wiernym możliwość posługiwania w liturgii, lecz Kościół decyduje o tym, w jakiej mierze będzie się tego dokonywało. Dlatego Autor pragnie rozgraniczyć posługę od charyzmatu. Stąd właśnie według niego nie należy dopuszczać kobiet do posług lektora i akolity. Na koniec Martimort ukazuje także doświadczenie duszpasterskie: z grona tych, którzy mają kontakt z ołtarzem, bardzo często wyłaniają się przyszli duchowni. Nie mogą przecież być nimi kobiety.

Na koniec Martimort wskazuje, że posoborowa komisja liturgiczna nie mogła dopuścić kobiet do tych posług, gdyż nie było przeprowadzonych badań nad ewentualną możliwością zastosowania takiego działania. Stąd Autor zachęcał do tego, aby prawidłowe wprowadzenie reformy liturgicznej nie opierało się na samowolnych inicjatywach bez konkretnych badań.

Dawid Makowski

Martimort A.-G.: Le service des femmes a l’autel. W: ,,Notitiae”. Vol. CLXII. Vaticana: 1980 (s. 8-16).

[1] Oczywiście z pewnymi wyjątkami.

[2] Cytat za Autorem dzieła (s. 12). Tłumaczenie własne, robocze.

Tags: , , , , , , ,

Przetłumacz stronę