Moja czy nasza Ofiara?
Gdy podczas Eucharystii dobiegnie do końca ciekawy i jakże wymowny obrzęd przygotowania darów ofiarnych, wówczas kapłan, który przewodniczy modlitwie, zwraca się do zgromadzonych: Módlcie się, aby moją i waszą Ofiarę przyjął Bóg, Ojciec wszechmogący. Wówczas pozostali wierni jednym głosem odpowiadają: Niech Pan przyjmie Ofiarę z rąk twoich na cześć i chwałę swojego imienia, a także na pożytek nasz i całego Kościoła świętego.
Wypowiadany dziś w takiej formie dialog swoimi początkami sięga VIII wieku. Wówczas, gdy zakończono przynoszenie darów do ołtarza, główny celebrans chcąc niejako do nich dołączyć swój własny, zwracał się do pozostałych kapłanów z prośbą o modlitwę za niego, aby także dar ofiarowany przez przewodniczącego liturgii był miły Bogu. Do tej prośby nie była przywiązana wtedy żadna odpowiedź. Toteż zachowywano chwilę milczenia. Podobną formę podtrzymano do dzisiaj, jednakże tylko w jednym konkretnym przypadku, gdy Eucharystia jest sprawowana przez samych kapłanów, to znaczy nie ma wśród nich innych wiernych. Wtedy kapłan, który przewodniczy modlitwie liturgicznej zwraca się do pozostałych z zachętą: Módlmy się, aby Bóg Ojciec Wszechmogący przyjął Ofiarę Kościoła na swoją chwałę i za zbawienia całego świata.
Dialogowana forma stosowana obecnie we Mszy Świętej znana jest od XII wieku. Ponieważ z czasem przyjęło się w liturgii, że wszyscy obecni kapłani zwracali się tymi słowami do ludzi zgromadzonych na Eucharystii, dlatego zostały opracowane stosowne odpowiedzi dla wiernych. Amalariusz z Metzu w De officiis ecclesiasticis przekazał używany w tym miejscu tekst zaczerpnięty z Psalmu 20: Niech ześle tobie pomoc z świątynii niech cię wspiera z Syjonu. Niechaj pamięta o wszystkich twych ofiarachi niech Mu będzie miłe twe całopalenie.Niech ci udzieli, czego w sercu pragniesz,i wypełni każdy twój zamysł (Ps 20, 3-5).
Z kolei w Euchologionie z IX wieku utrwalono nieco inny zapis zawierający tekst z Biblii: Niech zstąpi na ciebie Duch Święty i niech cię okryje moc Najwyższego(Łk 1,35)z dołączoną modlitwą: Daj, Panie, aby ofiara przyjęta była przed Twoim obliczem za nasze grzechy. Najbardziej jednak popularną odpowiedzią jest tak zwana forma Suscipe, znana w liturgii rzymskiej od IX wieku, która obecnie brzmi: Niech Pan przyjmie Ofiarę z rąk twoich, na cześć i chwałę swojego imienia, a także na pożytek nasz i całego Kościoła świętego.
Przywołane powyżej teksty wypowiadane w liturgii zasługują na uwagę przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że niekiedy kapłanom zdarza się w sposób arbitralny zmieniać zwrot: moją i waszą ofiarę na wyrażenie: naszą wspólną ofiarę. Jest to jednak zabieg ze wszech miar niewłaściwy, burzący poważnie koncepcję liturgii. W tym miejscu jest przecież mowa o jedynej i niepowtarzalnej ofierze Chrystusa. Istnieje w teologii różnica pomiędzy kapłaństwem powszechnym a kapłaństwem hierarchicznym. Jakkolwiek Mszę Świętą sprawuje w pewnym sensie całe zgromadzenie, liturgia jest bowiem dziełem całego Kościoła, wszyscy wierni są liturgami, to jednak należy wyraźnie rozgraniczyć pomiędzy funkcjami zarezerwowanymi duchownym a zadaniami, które można powierzyć pozostałym wiernym. I tak kapłan sprawujący liturgię występuje in persona Christi [w osobie Chrystusa], staje się podczas Eucharystii alter Christus [drugim Chrystusem], dlatego też intencją Kościoła jest, aby zostało to wyraźnie zaznaczone w analizowanym dialogu. Mówiąc bardziej obrazowo – słowa wypowiadane w tym miejscu przez przewodniczącego zgromadzenia liturgiczne są bezpośrednio słowami samego Chrystusa. To jest Jego ofiara – jedyna i niepowtarzalna, w której chrześcijanie mają tylko swój udział. Tak, jak przecież nie zmienia się słów biblijnego setnika wypowiadanych przed przyjęciem Komunii Świętej Panie, nie jestem godzien…, podobnie nie należy zmieniać formuły Módlcie się, aby moją i waszą ofiarę…, gdyż stanowi ona podkreślenie, że Msza Święta jest ofiarą Chrystusa, w której zgromadzony Kościół jedynie uczestniczy.
Drugą kwestią wymagającą szczególnej uwagi są słowa wyrażające żywą wiarę wspólnoty Kościoła w zbawcze działanie Chrystusa. Odpowiedź zgromadzenia Niech Pan przyjmie ofiarę – odnosi się do Boga Ojca, natomiast Ofiarę z rąk Twoich – do Jezusa Chrystusa. Ponieważ zaś celem liturgii – jak wynika z soborowej konstytucji Sacrosanctum Concilium – jest oddanie czci Bogu oraz uświęcenie człowieka (KL 7), dlatego też ofiara składana podczas Eucharystii jest na cześć i chwałę Boga oraz pożytek nasz i całego Kościoła świętego. Nie bez znaczenia tutaj pozostaje wskazana kolejność w trakcie sprawowanej Mszy Świętej. Najpierw ma być podejmowane działanie w celu oddania czci Bogu, a następnie dopiero uświęcenie ludzi. Nie można bowiem człowieka postawić w centrum liturgii, bo grozi to rozwojowi egoizmu i egocentryzmu z jego strony, a w konsekwencji antropolatrii, czyli oddawaniu czci ludziom w przestrzeni, która jest właściwa tylko Bogu. Eucharystia nie jest bowiem ofiarą człowieka, lecz samego Boga. I jeśli zachowa się ten – jakże istotny – rys liturgii, wówczas z pewnością będzie ona sprawowana na pożytek nasz i całego Kościoła świętego.
Ks. dr Marcin Kołodziej
Tags: Kapłan, Kapłaństwo wiernych, Liturgia, Msza św., Ofiara, Ofiarowanie, Przygotowanie darów, Sakrament święceń, Teologia