Rodzaje Komunii
Rodzaje Komunii
Synod o rodzinie, który miał miejsce w Rzymie w 2015 roku oraz wydana później w 2016 roku przez papieża Franciszka adhortacja apostolska Amoris laetitia, a także obecna pandemia COVID-19 uruchomiły dyskusje – czasami nawet bardzo burzliwe – nie tylko odnośnie do sposobów przyjmowania Komunii Świętej, ale również na temat jej rodzajów. Bo prócz koncentrowania się na postawach, które należy przyjmować podczas spożywania Ciała Pańskiego, warto też zastanowić się, w jakisposób chrześcijanie mogą zjednoczyć się z Chrystusem.
Communio, czyli zjednoczenie
Punktem wyjścia w dyskusji powinno być najpierw właściwe zrozumienie samego terminu komunia. Nawiązuje on niewątpliwie do słowa wspólnota, ale sięga znacznie głębiej. Według słynnego teologa szwajcarskiego HansaUrsa von Balthasara communio to nie tylko wspólnota jednego miejsca i czasu, lecz także postawa gotowości do wspólnego działania,obdarowywania się, bycia dyspozycyjnym dla innych. Komunia w praktyce powinna prowadzić do zjednoczenia w myśleniu i działaniu. Zrozumienie tego pojęcia w wymiarze teologicznym jest niezwykle ważne, bo tylko wtedy można komunię przenieść na praktykę codziennego życia. Jeżeli komunia oznacza zjednoczenie, to odnosi się ono do Chrystusa i Jego Kościoła. Św. Paweł naucza w Liście do Efezjan, że Bóg obdarza ludzi łaskami, aby wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie jako Głowie: to, co w niebiosach, i to, co na ziemi (Ef 1, 10). Dlatego Pan Jezus do wyjaśnienia, na czym polega wspólnota ludzi z Bogiem posłużył się obrazem winnego krzewu: Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić (J 15, 5). Latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie. A bez winnego krzewu nie jest w stanie przetrwać. Podobnie stworzenie, aby dobrze żyć i funkcjonować w świecie potrzebuje łaski Bożej. Zjednoczenie rozumiane biblijnie zakłada, że do przyjęcia łaski Bożej konieczne jest przyjęcie także nauki Bożej. Przypomina o tym Chrystus w słowach: Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca (J 14, 23-24). Naukę Bożą podawaną przez Chrystusa w sposób autentyczny głosi tylko Kościół. Zatem doskonałe zjednoczenie obejmuje nie tylko wspólnotę z Chrystusem, ale równocześnie z Kościołem, który jest Jego Ciałem i wyłączną ideą samego Boga. Zatem lansowane gdzieniegdzie poglądy: Chrystus – tak, Kościół – nie, albo nienależące też do rzadkości: Kościół – tak, Chrystus – nie, są ewidentnym zaprzeczeniem zjednoczenia, które jest treścią pojęcia communio.
Komunia sakramentalna
Najbardziej adekwatnym wyrazem zjednoczenia z Bogiem jest przyjęcie Komunii Świętej w wymiarze sakramentalnym. Podkreślił to Chrystus w swojej mowie eucharystycznej, przekazanej przez św. Jana: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata (J 6, 51). Eucharystia jest ofiarą i ucztą. Bóg poprzez śmierć na krzyżu zaświadczył o swojej ogromnej miłości do ludzi, której wyrazem pozostała Komunia Święta. Dlatego – jak przekazał kaznodzieja narodowy ks. Piotr Skarga – w żadnym sakramencie tak właśnie mówić nie możem, iż mój jest Chrystus, jako w tym. Mój jest, bo Go pożywam, bo we mnie jest… O, jaka to mi pociecha, mnie słabemu jak trzcina… Jaka pociecha mnie grzesznemu, gdy tak czystego Ciała pożywam! Jakie wesele mnie smutnemu, gdy Pana chwały mam z sobą. Przekonanie, że przyjęcie Komunii Świętej, wpisane w czynne, pobożne i owocne uczestnictwo w Eucharystii, jest wyrazem najdoskonalszego zjednoczenia człowieka z Bogiemstanowi zatem istotę wiary katolickiej: Sprawowanie Ofiary eucharystycznej jest nastawione na wewnętrzne zjednoczenie wiernych z Chrystusem przez Komunię. Przystępować do Komunii świętej oznacza przyjmować samego Chrystusa, który ofiarował się za nas (KKK 1382).
Komunia duchowa
Istnieją jednak sytuacje, gdy dana osoba nie może zjednoczyć się z Chrystusem poprzez przyjęcie Komunii sakramentalnej. Można by usystematyzować w dwie grupy takich okoliczności. Pierwsze mają miejsce wówczas, gdy osoby pozostające w stanie łaski uświęcającej, to znaczy w stałej dyspozycji do pełnego zjednoczenia z Bogiem i wspólnotą Kościoła, nie mogą przyjąć Komunii Świętej. Taka sytuacja ma miejsce, gdy z powodów niezależnych od tych osób nie mogą udać się one do kościoła na Mszę Święta, albo wtedy, gdy szafarz Komunii Świętej nie ma możliwości przybyć do nich z Eucharystią. Druga grupa okoliczności z kolei odnosi się do osób, które nie mogą w sakramencie pojednania i pokuty otrzymać rozgrzeszenia, gdyż pozostają w bliskiej okazji do grzechu i nie są w stanie z tym grzechem zerwać. Pisarze chrześcijańscy i prawodawca kościelny w dokumentach Kościoła zdają się w takich przypadkach proponować Komunię duchową.
Św. Teresa od Jezusa w dziele Droga do doskonałości pouczała adeptów zmierzających do pogłębienia życie duchowego: Kiedy nie przystępujecie do Komunii i nie uczestniczycie we Mszy Świętej, najbardziej korzystną rzeczą jest praktyka komunii duchowej (…). Dzięki niej obficie jesteście naznaczeni miłością naszego Pana. Z kolei kard. J. Ratzinger w książce Sól ziemi opublikowanej zanim został papieżem stwierdził, że Komunia duchowa wiąże się z jednej strony z cierpieniem spowodowanym niemożnością przystąpienia do Stołu Pańskiego, z drugiej natomiast z tęsknotą, w której pragnienie otwiera miejsce dla działania Boga przychodzącego, aby pocieszać, oświecać, umacniać i wynagradzać. Komunia duchowa– jak wskazała Kongregacja Nauki Wiary w liście Sacerdotium ministeriale z 1983 roku – jest adresowana do chrześcijan cierpiących z powodu prześladowań czy braku kapłanów, jak również do tych, którzy z powodu choroby, uwięzienia lub innej obiektywnej niedogodności nie mogą uczestniczyć we Mszy Świętej.Z Komunii duchowej mogą także korzystać – co wynika z listu Annus Internationalis Familiae wydanego przez Kongregację Nauki Wiary w 1994 roku – wierni żyjącyna stałe na sposób małżeński z osobą, z którą nie są złączeni prawowitym małżeństwem.
Komunia pragnienia
Św. Nicolas Cabasilias – teolog Kościoła prawosławnego – w swoim dziele Życie w Chrystusie nauczał, że podczas przyjmowania Komunii Świętej swój kres odnajduje wszelkie ludzkie pragnienie, gdyż w tym sakramencie wierzący otrzymuje Boga i On wchodzi z nim w doskonałe zjednoczenie. Potrzeba przyjmowania Eucharystii jest zatem skutkiem pragnienia ze strony człowieka, aby dojść do pełnego zjednoczenia z Bogiem. W tym kontekście można zauważyć, że w nauce Kościoła przyjęło się nieco uproszczone rozumienie Komunii duchowej, która w zasadzie jest proponowana zawsze oraz wszędzie, i to wszystkim bez wyjątku, jako skuteczny środekdo uświęcenia. Jednak biorąc pod uwagę rozumienie pojęcia communio, które zostało wyjaśnione powyżej, należałoby zastanowić się, czy oby w tej materii nie jest wskazana dodatkowa dyskusja i pogłębiona refleksja, aby coraz częściej mówić także o Komunii pragnienia.
Obiektywnie oceniając dyspozycje osób wierzących należy stwierdzić, że podejście osoby żyjącej w stanie łaski uświęcającej, a niemogącej przyjąć Eucharystii z racji braku kontaktu z szafarzem Komunii Świętej jest z pewnością odmienne od stanu osoby, która wskutek okoliczności życia znajduje się w bliskiej okazji do grzechu i nie chceod tej sytuacji się uwolnić. Dlatego dla jasności rozumienia podejmowanego zagadnienia należałoby postawić wyraźne rozróżnienie pomiędzy Komunią duchowąi Komunią pragnienia. Komunię duchową wypada zaproponować przede wszystkim osobie znajdującej się w tej pierwszej sytuacji, a Komunią pragnienia z kolei sugerować jako środek do osiągnięcia świętości tej drugiej z przywołanych osób. Duchowe zjednoczenie jest potwierdzeniem, że człowiek kroczy prostą drogą prowadzącą do świętości i dba o to, aby jego kontakt z Bogiem był czysty.Tymczasem Komunia pragnienie jest dlaosobywierzącej, która zwłaszcza podczas uczestnictwa we Mszy Świętej nie może przyjąć Chrystusa sakramentalnie, ale mocno wyczekuje momentu, gdy to będzie możliwe. Poprzez oczekiwanie wyraża tym samym przekonanie, że dojrzewa niejako do sytuacji, w której będzie mogła ponownie znaleźć się na drodze prowadzącej do pełnej jedności z Bogiem.
Zielone światło do praktykowania Komunii pragnienia daje chociażby przywołany powyżej list Annus Internationalis Familiae Kongregacji Nauki Wiary, gdzie zostało stwierdzone, że Komunia duchowa jest jednie dla osób, które na stałe żyją w nieregularnych związkach. A zatem obok nich otwiera się przestrzeń do zainteresowania się osobami, które – choć spełniają praktyki religijne, są obecne w kościele na konkretnej Mszy Świętej – to jednak nie mogą przystąpić do Komunii sakramentalnej z racji pozostawania w grzechu ciężkim. Ich stan moralny można obiektywnie rozumieć w pewnym sensie jako przejściowy. To znaczy, że przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby odwróciły się od popełnianych grzechów, którymi obrażają Boga i ranią wspólnotę Kościoła. Jako przykład można w tym miejscu wskazać na osoby żyjące w przygodnych i niestałych związkach lub grzeszników zwyczajnie zaniedbujących sakrament pojednania i pokuty. W tych przypadkach zdaje się, że bardziej można mówić o Komunii pragnienia, aniżeli Komunii duchowej. O ile w Komunii duchowej korzysta się już z owoców sakramentu, ale bez znaku sakramentalnego, o tyle w Komunii pragnienia mowa jest jeszcze o pragnieniu tego sakramentu.
Ks. dr Marcin Kołodziej
Tags: Komunia duchowa, Komunia pragnienia, Komunia sakramentalna, Komunia św., Liturgia, Msza św.