,,Światło na oświecenie pogan” – O Święcie Ofiarowania Pańskiego/Oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny
Jedną z najczęstszych batalii, które prowadzi się na początku nowego roku kalendarzowego jest kwestia, kiedy się w sumie kończy Boże Narodzenie. Jedni powiedzą, że przecież „Święta, Święta i po Świętach”, inni powiedzą, że oktawa kończy Boże Narodzenie. Jeszcze kolejne osoby wskażą, że to to Epifanię powinniśmy uznawać za to zakończeni, a znający rubryki Mszału pokażą, że to Niedziela/Święto Chrztu Pańskiego oficjalnie kończy okres Bożego Narodzenia. Jednak jedną z najpopularniejszych i wyrytą w ludowej pobożności datą jest 2 luty, nazywany zwyczajowo „Matki Boskiej Gromnicznej”. To to święto kończyło czas śpiewania kolęd, chowało żłobki i zwyczajowo zamykało okres wizyt duszpasterskich po domach. O tym dlaczego Ofiarowanie Pańskie związano z okresem Bożego Narodzenia jak i o samym święcie pragnąłbym poświęcić ten dzisiejszy artykuł.
Jutrzenka ze Wschodu
Święto upamiętniające Ofiarowanie Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej 40 dni po Narodzeniu pojawiło się w Jerozolimie już w końcówce IV wieku, o czym świadectwo przekazane przez pątniczkę Egerię. Było już wtedy uroczyście celebrowane przez biskupa w Bazylice Grobu Pańskiego i posiadało silny związek z Bożym Narodzeniem oraz Objawieniem. Wskazuje na to ówczesna łacińska nazwa święta „Quadragesima de Epiphania”. Święto z Palestyny przeniknęło do Bizancjum w czasach cesarza Justyniana I. W tamtejszej tradycji święto otrzymało nazwę „Hypapante”, czyli „Spotkanie Pańskie”. Przez Konstantynopol, święto przedostało się na Zachód. W czasie pontyfikatu papieża Sergiusza I (687-701), Święto Spotkania Pańskiego otrzymało pokutną procesję, która odbywała się do Bazyliki Santa Maria Maggiore. Podkreślony tym został maryjny charakter święta, aczkolwiek motywy maryjne są również obecne w rycie bizantyjskim. Najbardziej znany element tego dnia, czyli poświęcenie świec przed procesją jest relatywnie nowym dodatkiem, bo pojawił się dopiero w końcówce X wieku. Źródłem tej praktyki było bezpośrednie nawiązanie do powtarzanego w propriach kantyku proroka Symeona. Zapalone świece symbolizują obecność Chrystusa i jego Objawienie wszystkim ludziom. W średniowieczu święto otrzymało oficjalną nazwę „Oczyszczenia NMP”, a w tradycji północnej „Msza Świec” (ang. Candlemas).
Płonący ogień Bożej Miłości
Przed reformami Soboru Watykańskiego II i św. Jana XXIII, obrzęd święcenia świec miał miejsce przed Mszą. Niekiedy, idąc starą rzymską praktyką, odbywał się on w innym kościele niż Msza. W Rzymie była to Bazylika św. Łucji i Martyny na Forum Romanum. Do 1960 roku kapłan dokonywał obrzędu we fioletowej kapie, a asysta wyższa towarzyszyła mu w podwiniętych ornatach (łac. Planeta Plicata). Jest to pozostałość po pokutnym wymiarze następującej po błogosławieństwie procesji. W rycie karmelitańskim i dominikańskim święcenie świec i procesja po niej odbywały się w kolorze białym ze względu na podkreślanie w obu rytach maryjnego charakteru całego święta. Poświęcenie świec odbywało się przy ołtarzu głównym. W Vetus Ordo Missae jest to aż 5 długich modlitw, podczas gdy w rytach zakonnych jest to skrócone do 1-2 modlitw. Ryt Sarum posiadał tymczasem o wiele bardziej rozbudowaną formułę błogosławieństwa świec, na kształt prefacji, czym nawiązywano do poświęcenia palm podczas Niedzieli Palmowej, Paschału w ramach Exsultetu czy wody chrzcielnej. Po pokropieniu i okadzeniu świece były rozdawane wszystkim wiernym w kościele. Obrzęd wykazał się mocnym konserwatyzmem, bo we wszystkich rytach łacińskich towarzyszył mu śpiew kantyku Symeona w formie psalmu responsoryjnego.
Przyozdób, Syjonie, mieszkanie swoje
Po rozdaniu świec następowała niezwykła ciekawostka. Śpiewana była od razu antyfona „Exsurge Domine”, a po niej oracja. Jest to pozostałość po starej rzymskiej praktyce stacji w bazylice św. Adriana w połowie procesji drogi od Forum Romanum do Bazyliki Matki Boskiej Większej. Na skutek wprowadzenia poświęcenia świec praktycznie zanikła, pozostawiając po sobie tylko tą orację. Po jej odśpiewaniu, ma miejsce właściwa procesja dookoła kościoła lub do innego z zapalonymi świecami . Stary ryt rzymski przewiduje na procesję jedną antyfonę (Adorna Thalamum) i dwa responsoria (Responsum Accepit oraz Obtulerunt pro eo Domino). Śpiewu powstały najprawdopodobniej pod wpływem liturgii bizantyjskiej. W Rzymie procesja zachowała tradycyjny pokutny charakter. Inaczej nieco wyglądała procesje w rycie dominikańskim i karmelitańskim. Posiadały one 4 stacje, które wychwalały tajemnicę Objawienia Pańskiego oraz Maryję. W tradycji dominikańskiej przed krzyżem, zamiast turyferariusza, postępował ministrant z wodą święconą i kropił drogę przed procesją. Po procesji następowała Msza. Podczas Mszy, świece zapalane były na Ewangelie i od Sanctus aż do Komunii. W liturgii dominikańskiej był to trzeci dzień w który śpiewano sekwencję Laetabundus, a poświęcone świece były zbierane przez braci i zanoszone w procesji z darami na Offertorium. W Polsce śpiewana była również sekwencja, „Ave Maria, gratia serena”, czego świadectwo mamy w Graduale Piotrkowskim.
Koniec Epifanii?
Święto Oczyszczenia NMP było bardzo ważne z perspektywy niejakiego kończenia świętowania okresu Objawienia Pańskiego. Było to ostatnie święto z cyklu narracyjnego, rozpoczętego w Boże Narodzenie. Święto to również zawsze wypadało po II i III Niedzieli po Objawieniu Pańskim, kiedy czytane były Ewangelie o początku działalności Jezusa (cud w Kanie i uzdrowienie trędowatego po Kazaniu na Górze). Sama treść czytanej Ewangelii i bizantyjska nazwa święta wskazywały mocno na to, że jest to dopełnienie tego stopniowego objawiania się Przedwiecznego Słowa. Pociągnęło to za sobą kilka praktyk. Od 2 lutego kończono śpiewać antyfonę maryjną Alma Redemptoris Mater, która brzmiała przez cały Adwent, Boże Narodzenie i pierwsze tygodnie po Objawieniu. Również po 2.02 zmieniał się formularz wotywnej Mszy sobotniej o NMP, używany od Bożego Narodzenia, podobnie Małe Oficjum o NMP. I choć często zdarzało się, że początek Przedpościa wypadał przed 2.02, to należy pamiętać, że Przedpoście jeszcze nie było traktowane jako okres o szczególnym nasileniu poszczenia, tylko jako wprowadzenie do Wielkiego Postu. Stąd też symbolika „wygaszania” radości Epifanicznej pozostaje wciąż wyrażana wypadaniem Spotkania Pańskiego w Przedpościu. Dlatego też kończymy naszą celebracje Tajemnicy Objawienia 40 dnia po Bożym Narodzeniu. I niczym Symeon wołamy, że ukazanie tej prawdy zostało dopełnione i możemy w spokoju zacząć szykować się na celebrację innej wielkiej tajemnicy – Tajemnicy Paschalnej.
Jakub Piotr Klamecki
Bibliografia:
- Alexander Vincent Jandel „Caeremoniale juxta Rituum S. Ordinis Prædicatorum”, 1869.
- Kard. Ildefons Schuster „The Sacramentary (Liber Sacramentorum) Historical & Liturgical Notes on the Roman Missal”, Tom III, 1927.
- „Missale Romanum”, 1921.
- „Missale Ordinis Fratrum BMV de Monte Carmelo”, 1935.
- Siedlecki „Cantionale Ecclesiasticum ad usum Ecclesiarum Poloniae”, 1886.
Tags: Błogosławienie i święcenie świec, Epifania, Graduał, Msza św., NFRR, NMP, Okres Narodzenia Pańskiego, Podwinięty ornat, Responsorium, Ryt dominikański, Ryt karmelitański, ryt rzymski, Ryt Sarum, ryt staropolski, Stacje, Święto, Święto Oczyszczenia NMP, Święto Ofiarowania Pańskiego