Teologia III Modlitwy Eucharystycznej – Modlitwa wstawiennicza (Część I)
Ipse nos tibi perfíciat munus ætérnum, ut cum eléctis tuis hereditátem cónsequi valeámus, in primis cum beatíssima Vírgine, Dei Genetríce, María, cum beátis Apóstolis tuis et gloriósis Martýribus (cum Sancto N.) et ómnibus Sanctis, quorum intercessióne perpétuo apud te confídimus adiuvári. | Niech On nas uczyni wiecznym darem dla Ciebie, abyśmy otrzymali dziedzictwo z Twoimi wybranymi, przede wszystkim z Najświętszą Dziewicą, Bogurodzicą Maryją, ze świętymi Apostołami i Męczennikami, (ze świętym N.) i wszystkimi Świętymi, którzy nieustannie orędują za nami |
Uwaga anafory koncentruje się teraz na Kościele tryumfującym w Królestwie Niebieskim, gdyż kapłan prosi o zbawienie tych, którzy biorą udział w świętej liturgii, rozpoczynając swoją modlitwę słowami: Niech On nas uczyni wiecznym darem dla Ciebie[1]. Słowa te odnoszą się do życia wiecznego, gdyż prosi się w nich, aby wierzący zostali zachowani do końca w służbie względem Boga[2]. Po tym, jak Syn Boży wstąpił na prawicę Boskiego Majestatu na wysokościach, Duch Święty został wylany na wierzących w Chrystusa, tak iż stali się oni przybranymi synami[3]. Mówi bowiem Apostoł: „Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serca naszych Ducha Syna swego” (Ga 4, 6). Bycie wiecznym darem dla Boga jest więc bycie Jego przybranym synem, trwającym przy Bogu w miłości (por. J 15, 9). Jaki jest tego cel? Oto kapłan mówi dalej: Abyśmy otrzymali dziedzictwo z Twoimi wybranymi[4]. Dziedzictwem jest bycie przy Bogu w niebie, gdyż jest to radością Jego świętych, którzy wespół z Nim mieszkają (por. Ap 21, 3). Tam jest radość, tam sprawiedliwość, tam pokój (por. Rz 14, 17). Nic więc dziwnego, że Psalmista mówi: „O jedno tylko Pana proszę i o to zabiegam, żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu, po wszystkie dni mego życia” (Ps 27, 4). Największym pragnieniem wierzących w Chrystusa jest bowiem oglądanie Boga twarzą w twarz[5]. Nie są oni sługami, bo gdyby nimi byli, to by nie mogli być na zawsze w domu Pana, są więc przeto synami[6]. Zdążają oni tam, gdzie przebywa już Matka Boża, Apostołowie i Męczennicy i wszyscy inni Święci, zgodnie ze słowami kapłana: abyśmy otrzymali dziedzictwo z Twoimi wybranymi, przede wszystkim z Najświętszą Dziewicą, Bogurodzicą Maryją, ze świętymi Apostołami i Męczennikami, (ze świętym N.) i wszystkimi Świętymi, którzy nieustannie orędują za nami u Ciebie[7]. Kapłan wspomina tu o mieszkańcach nieba, aby uwielbić Boga w Jego świętych, którzy są w Jego niebiańskiej stolicy (por. Ps 103, 19). Eucharystia jest bowiem obcowaniem ze świętymi, tak iż jeden z artykułów wyznania wiary odnosi się ściśle do tej celebracji[8]. Oni to bowiem nie tylko są obecni na liturgii, ale także gorącymi modlitwami orędują za tymi, którzy na ziemi składają Bogu dziękczynienie, tak iż w niebie czasze kadzideł są pełne modlitwami świętych (por. Ap 5, 8).
Hæc Hóstia nostræ reconciliatiónis profíciat, quæsumus, Dómine, ad totíus mundi pacem atque salútem. Ecclésiam tuam, peregrinántem in terra, in fide et caritáte firmáre dignéris cum fámulo tuo Papa nostro N. et Epíscopo nostro N., cum episcopáli órdine et univérso clero et omni pópulo acquisitiónis tuæ. | Prosimy Cię, Boże, aby ta Ofiara naszego pojednania z Tobą sprowadziła na cały świat pokój i zbawienie. Utwierdź w wierze i miłości Twój Kościół pielgrzymujący na ziemi; a więc Twojego sługę, naszego papieża N., naszego Biskupa N., wszystkich biskupów świata, duchowieństwo i cały lud odkupiony. |
Teraz celebrans prosi o łaski dla świata, gdy mówi: Prosimy Cię, Boże, aby ta Ofiara naszego pojednania z Tobą sprowadziła na cały świat pokój i zbawienie[9]. W ten sposób spełnia się nakaz Apostoła: „Módlcie się również za rządzących i wszystkich sprawujących władzę, abyśmy mogli żyć w pokoju, zachowując godność i oddając chwałę Panu” (1 Tm 2, 2). Chodzi więc tu o modlitewną troskę za tymi, którzy są wielkimi tego świata[10]. Im pilniej się człowiek modli, tym większą radość osiągnie w wieczności[11]. Modlitwa za drugiego człowieka jest bowiem zasługująca, bo Bóg pragnie, aby wszyscy ludzie doszli do poznania prawdy[12]. Apostoł Jakub pisze bowiem: „Módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie” (Jk 5, 16). W prośbie kapłana występuje intencja za świat, aby wiara katolicka wszędzie mogła być wyznawana bez przeszkód[13]. Nikt nie nakazał modlitwy jedynie za tych, którzy są Kościołowi bliscy, ale Pan wymaga modlitwy również za ludzi trudnych, którzy są przeciwnikami wiary[14]. Wiadomo bowiem, że niczym szczególnym nie jest czynienie dobrych uczynków względem przyjaciół, mimo że jest to niewątpliwe dobro (por. Mt 5, 46-48). Kościół modli się więc za tych, którzy rządzą światem, aby wszędzie można było składać kultu Najwyższemu Panu[15]. Jest tu prośba o pokój, ponieważ on wprowadza ład w świecie[16]. Nie chodzi tu pokój, jaki daje świat, ale o pokój, jaki światu może dać Bóg (por. J 14, 27). Ma się więc na myśli pokój Trójcy Świętej[17]. To właśnie o nim mówi Apostoł, gdy wskazuje, iż przewyższa on wszelki umysł (por. Flp 4, 7). Zachowywanie tego pokoju pozwala zwyciężać diabła[18]. Ludzie dzięki temu zbliżają się do Boga, który jest Dawcą życia, aby osiągnąć zbawienie, bo niespokojne jest serce człowieka, póki w Nim nie spocznie (por. Ps 27, 4). Dalej kapłan mówi: Utwierdź w wierze i miłości Twój Kościół pielgrzymujący na ziemi; a więc Twojego sługę, naszego papieża N., naszego Biskupa N., wszystkich biskupów świata, duchowieństwo i cały lud odkupiony[19]. Jest to prośba za Kościół walczący, którego widzialną głową jest papież, a pasterzem lokalnych wspólnot miejscowy biskup, którego wspomaga duchowieństwo wszelkich stanów: inni biskupi, prezbiterzy i diakoni[20]. To właśnie postępowanie ludzi Kościoła ma być praktycznym sposobem ewangelizowania świata, gdyż to poprzez czyny pierwszych wyznawców Kościół się powiększał (por. Dz 17, 4). Najpierw prosi się za papieża, gdyż jest on następcą św. Piotra – pierwszego spośród Apostołów[21]. Następnie zaś wymienia się biskupa, aby podkreślić łączność sprawowania liturgii również z tym, który jest duchowym ojcem miejsca, w którym celebruje się święte obrzęd[22]. Wskazuje się tu przede wszystkim na kościelną komunię, bo bez niej sprawowanie liturgii nie jest właściwe[23]. O utwierdzenie w wierze i miłości prosi się także za biskupami świata i całym duchowieństwem, ponieważ oni są szafarzami świętych tajemnic[24]. Wreszcie też wspomina się o ludzie wiernym, aby i on zachowywał więź wiary i miłości z tymi, którzy mu przewodzą[25]. Dlaczego jednak prosi się o zachowywanie wiary i miłości? Miłość jest więzią doskonałości, zgodnie ze słowami Pisma: „Na to wszystko przyobleczcie miłości, która jest więzią doskonałości” (Kol 3, 14). Cnota miłości stanowi również fundament przykazań (por. Mt 22, 36-40). Wiara natomiast jest podstawą tego, czego człowiek się spodziewa – nadziei życia wiecznego (por. Hbr 11, 1). Kościół niesie w wierze orędzie miłości do całego świata, aby w Ofierze Syna Bożego ludzie zaobserwowali dar miłosierdzia Boga dla człowieka[26]. Wie on, że Bóg przygotował dla tych, którzy mu ufają, wielkie dobrodziejstwa (por. 1 Kor 2, 9). Dlatego kapłan prosi za wszystkie stany Kościoła, aby nieustannie trwały w wierze i miłości, bo dzięki temu pozostaną na drodze ku wieczności w niebie, a więc jest to prośba o zbawienie (por. Jk 5, 16).
Votis huius famíliæ, quam tibi astáre voluísti, adésto propítius. Omnes fílios tuos ubíque dispérsos tibi, clemens Pater, miserátus coniúnge. . | Wysłuchaj łaskawie modlitwy zgromadzonych tutaj wiernych, którzy z Twojej łaski stoją przed Tobą. W miłosierdziu swoim, o dobry Ojcze, zjednocz ze sobą wszystkie swoje dzieci rozproszone po całym świecie. |
Następnie raz jeszcze wygłasza się prośbę o wysłuchanie modlitwy, co kapłan czyni w słowach: Wysłuchaj łaskawie modlitwy zgromadzonych tutaj wiernych, którzy z Twojej łaski stoją przed Tobą[27]. Kapłan mówi o zgromadzeniu wiernych, gdyż ci, którzy są w Kościele, praktykują swoją wiarę, która bez uczynków jest martwa (por. Jk 2, 18). Mówi się, że to łaska Boża sprawiła, iż ludzie stają przed Bogiem, ponieważ to właśnie On wiedzie człowieka (por. Ps 23, 3). Łaska Boża obdarowała wierzących możliwością składania Bogu darów, gdyż z pełni Syna Bożego otrzymano łaskę po łasce (por. J 1, 16). Kościół święty posiada wszelkie sakramenty, które są duchową mocą dla zdążających do nieba, więc nic dziwnego, że świadomy tego prezbiter czy biskup chce, aby Bóg zjednoczył wszystkie swe dzieci (por. J 17, 23). Mówi się tu o miłosierdziu Bożym, bo to właśnie ono sprawia, że ludziom są wybaczane grzechy i upadła natura zostaje podniesiona do niezwykłej godności[28]. W ten sposób jasnym jest, czemu kapłan wspomina tu o dobrym Ojcu, gdyż wszyscy wierzący są dziećmi Boga, zgodnie ze słowami Jana: „Zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi” (1 J 3, 1). To miano przysługuje tym, którzy zachowują z Nim więzi miłości[29]. Chrześcijanie są rozproszeni po całym świecie, ale stanowią jedno w Chrystusie poprzez Boże miłosierdzie, które zebrało ich w jedno mistyczne Ciało, gdyż Oblubieniec jest w niebie, ale na ziemi jest Jego Oblubienica – Kościół, składający się z ludzi wszelkich narodów i kultur[30].
Fratres nostros defúnctos et omni qui, tibi placéntes, ex hoc sæculo transiérunt, in regnum tuum benígnus admítte, ubi fore sperámus, ut simul glória tua perénniter satiémur, per Christum Dóminum nostrum, per quem mundo bona cuncta largíris. . | Przyjmij do swojego Królestwa naszych zmarłych braci i siostry oraz wszystkich, którzy w Twojej łasce odeszli z tego świata. Ufamy, że razem z nimi będziemy się tam wiecznie radować Twoją chwałą, przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, przez którego obdarzasz świat wszelkimi dobrami. |
Ostatnia prośba modlitwy eucharystycznej jest skierowana do Boga Ojca za zmarłych, gdyż kapłan mówi: Przyjmij do swojego Królestwa naszych zmarłych […] oraz wszystkich, którzy w Twojej łasce odeszli z tego świata[31]. Najpierw prosi się za bliskich zmarłych, tych których się zna z imienia i nazwiska (parafian, znajomych, krewnych itp.), ponieważ dla wierzących śmierć nie jest końcem drogi, ale jej pewnym elementem, jak mówi Pismo: „Zdało się oczom głupich, że pomarli […], a oni trwają w pokoju” (Mdr 3, 2). Czym jest bowiem śmierć? Dla świata to unicestwienie życia, ale dla wierzących jest to odpoczynek[32]. Tam panuje pokój, więc nic dziwnego, że Symeon prosił o odejście w pokoju (por. Łk 2, 29). Kto trwa w Bogu, tego nie dotkną męki śmierci wiecznej, a śmierć cielesna będzie jedynie przejściem do pełni życia[33]. Mówi się tu o odpoczynku, ponieważ Jan w swojej wizji usłyszał głos z nieba: „Błogosławieni, którzy w Panu umierają – już teraz. Zaiste, mówi Duch, niech odpoczną od swoich mozołów” (Ap 14, 13). Zaśnięcie w Panu jest związane ze wspaniałością chwały[34]. Ci, którzy w Nim umierają, odeszli w Bogu, który w nich uczynił sobie mieszkanie[35]. Oni żyją na wieki, dlatego słusznie się mówi, że Bóg jest władcą żywych (por. Łk 20, 38). Śmierć, która miała miejsce w ich życiu, była zgonem dla występków, na rzecz życia pełnią łaski[36]. Nikt z żyjących nie wie jednak, jaka jest sytuacja jego bliskich w wieczności, dlatego Kościół modli się o ich zbawienie i rychłe dołączenie do chwały niebieskiej, mając na względzie możliwość przebywania tych braci w czyśćcu[37]. Tam bowiem dokonuje się oczyszczenie w ogniu[38]. Ludzie nie znają wiary swoich bliskich, gdyż ona jest znana tylko Bogu, dlatego proszą o łaski dla zmarłych[39]. Wierzący ufają bowiem w to, że ta Krew i Ciało, które posilają wiernego za życia, mają moc wspomóc zmarłego w wieczności[40]. W łasce odchodzą bowiem Ci, którzy mają czyste sumienie w momencie śmierci, a przyjąwszy przedtem Wiatyk, otrzymali pokarm na drogę do wieczności[41]. Potem kapłan mówi: Ufamy, że razem z nimi będziemy się tam wiecznie radować Twoją chwałą, przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, przez którego obdarzasz świat wszelkimi dobrami[42]. W tych słowach wyraża nadzieję dołączenia zgromadzenia liturgicznego do mieszkania zbawionych w niebie, gdzie wszystko chwali Boga (por. Ps 29, 9). Wierni dążą bowiem do nieba, gdzie ma miejsce wieczna liturgia Trójjedynego Boga[43]. W nadziemskiej stolicy ciągle bowiem rozbrzmiewa radość, wynikająca z oglądania chwały Bożej[44]. Zgromadzenie liturgiczne pragnie więc kiedyś stać się częścią tych, którzy składają Bogu laudację, ponieważ wie, że jeden z chórów anielskich jest pusty i czeka na zapełnienie przez zbawionych, którzy dołączą do niebiańskiego pienia[45].
Dawid Makowski
[1] MRpol, s. 325*.
[2] Zob. Augustinus: De fide, spe et charitate, XVI (PL, XL, 282).
[3] Zob. Leo I: Sacramenta Romanæ Ecclesiæ, X (PL, LV, 40).
[4] MRpol, s. 325*.
[5] Zob. Ambrosius Mediolanensis: De Isaac et Anima, VIII (PL, XIV, 532).
[6] Zob. Gerhohus Reicherspergensis: Commentarius aureus in Psalmos et cantica ferialia, II (PL, CXCIII, 1062).
[7] MRpol, s. 325*.
[8] Zob. Alanus de Insulis: Contra hæreticos, I (PL, CCX, 363).
[9] MRpol, s. 325*.
[10] Zob. Agobardus Episcopus Lugdunensis: Sermo de fidei veritate (PL, CIV, 285).
[11] Zob. Grimlaicus Presbyter: Regula solitariorum, XXXV (PL, CIII, 625).
[12] Zob. Haymo Halberstatensis: Homiliæ, XC (PL, CXVIII, 528).
[13] Zob. Hincmarus Rhemensis: De fide Carolo regi servanda (PL, CXXV, 984).
[14] Zob. Petrus Cluniacensis: Adversus Petrobrusianos hæreticos (PL, CLXXXIX, 824).
[15] Zob. Primasius Adrumetanensis: Commentaria in Epistolas S. Pauli, II (PL, LXVIII, 663).
[16] Zob. Rufinus Episcopus: De bono pacis, XVIII (PL, CL, 1624).
[17] Zob. Alanus de Insulis: Distinctiones dictionum theologicalium (PL, CCX, 895).
[18] Zob. Augustinus: Tractatus in Ioannis Evangelium, XIV, 4 (PL, XXXV, 1834).
[19] MRpol, s. 325*.
[20] Zob. Amalarius Metsensis: De Ecclesiasticis Officiis, III, 23 (PL, CV, 1138).
[21] Zob. Ignatius Antiochensis: Epistula ad Smyrnaeos, VIII, 1 (PG, V, 713-714).
[22] Zob. Ignatius Antiochensis: Epistula ad Smyrnaeos, VIII, 1 (PG, V, 713-714).
[23] Zob. Rabanus Maurus: Liber de Sacris Ordinibus. Sacramentis Divinis. Et Vestimentis Sacerdotalibus, XIX (PL, CXII, 1183).
[24] Zob. Amalarius Metsensis: De Ecclesiasticis Officiis, III, 23 (PL, CV, 1138).
[25] Zob. Amalarius Metsensis: De Ecclesiasticis Officiis, III, 23 (PL, CV, 1138).
[26] Zob. Fulgentius Ruspensis Episcopus: De fide (PL, LXV, 699).
[27] MRpol, s. 326*.
[28] Zob. Hilarius Pictaviensis: De Trinitate, III, 11 (PL, X, 82).
[29] Zob. Hildebertus Cenomanensis: Sermones, XL (PL, CLXXI, 543).
[30] Zob. Adrianus I: Epistola (PL, XCVIII, 1272).
[31] MRpol, s. 326*.
[32] Zob. Fastidius Britanniæ: De vita Christiana, V (PL, L, 388).
[33] Zob. Rabanus Maurus: Commentaria in librum Sapientiæ, I, 6 (PL, CIX, 681).
[34] Zob. Ælredus Rievallensis: Sermones de oneribus, XIX (PL, CXCV, 436).
[35] Zob. Atto Vercellensis: Expositio epistolarum S. Pauli (PL, CXXXIV, 267).
[36] Zob. Bonizio Placentinus: De persecutione ecclesiæ, IX (PL, CL, 853).
[37] Zob. Augustinus: Enchiridion, CIX (PL, XL, 283).
[38] Zob. Henricus Salteriensis: Tractatus de purgatorio S. Patricii, I, 20 (PL, CLXXX, 982).
[39] Zob. Adamus Scotus: Sermones, XIII, 2 (PL, CXCVIII, 169).
[40] Zob. Florus Lugdunensis: De expositione Missæ, LXVIII (PL, CXIX, 61).
[41] Zob. Abedoc, Ethelwolfus: Capitula selecta, II, 16 (PL, XCVI, 1284).
[42] MRpol, s. 326*.
[43] Zob. Iohannes Chrysostomus: Ad Theodorum lapsus, I (PG, XLVII, 307-308).
[44] Zob. Victorinus Petavionensis Episcopus: Scolia in Apocalypsin Beati Joannis, XXI-XXII (PL, V, 344).
[45] Zob. Iohannes Chrysostomus: De incomprehensibili Dei natura, III, 7 (PG, XLVIII, 734).
Liturgia jest pasjonująca, a jej teksty zawierają mnóstwo treści teologicznych. Poznajmy je!
Dawid Makowski
AUTOR SERII
Tags: Eucharystia, III ME, III Modlitwa eucharystyczna, Liturgia, Modlitwa Eucharystyczna, Modlitwa wstawiennicza, Msza św., Teologia, Teologia liturgii, Teologia modlitwy eucharystycznej