Proskomidia w rycie bizantyjskim
Temat proskomidii jest bardzo obszerny – ten krótki artykuł ma tylko za zadanie wprowadzić do tego zagadnienia.
Przyjęło się mówić, iż każda Boska Liturgia z anaforą eucharystyczną w rycie bizantyjskim ma trzy części, w następującej kolejności: 1. Proskomidia 2. Liturgia Słowa 3. Liturgia wiernych. Jest to sformułowanie poprawne, aczkolwiek należy zaznaczyć, iż przez wiele wieków proskomidia była de facto na drugim miejscu, pomiędzy Liturgią Słowa i Liturgią wiernych – tuż przed tzw. wielkim wejściem. Ponadto nawet w dzisiejszej praktyce proskomidia rozciąga się niemalże na całą Liturgię – to typowe dla chrześcijańskiego wschodu, gdzie każdy sakrament jest procesem i płynnym przechodzeniem jedno w drugie.
Proskomidia to termin grecki oznaczający „przynoszenie”, „ofariowanie”, stosowany także przez nie-greckojęzyczne narody odnośnie do tej części Liturgii, gdzie przygotowywane są Święte Dary Eucharystyczne – jednakże u niektórych ludów, np. Arabów, stosowana jest ona naprzemiennie z rodzinnym terminem (arab. At-Taqdima). Obecnie sprawowana ona jest na około pół godziny – piętnaście minut przed słowami kapłana „Błogosławione Królestwo Ojca, i Syna, i Świętego Ducha, i teraz, i zawsze, i na wieki wieków, amen” rozpoczynającymi Liturgię Słowa czy wręcz ogółem Liturgię – w harmonogramach nabożeństw to moment wybrzmienia tych słów podaje się jako godzinę rozpoczęcia Liturgii. Zatem, zazwyczaj w cerkwi w tym czasie sprawowana jest jutrznia (proskomidia zaczyna się mniej więcej po troparionie i katyzmach – fragmentach psałterza – dnia) lub godziny trzecia i szósta z cyklu dobowego. Do sprawowania proskomidii przewidziany jest jeden prezibter i ewentualnie jeden diakon. Kapłan może jednocześnie wygłaszać swoje kwestie jutrzni czy godzin – zwłaszcza w przypadku drugich nie jest to trudne, bo większość tekstów czyta lektor/lektorka, na jutrzni zresztą też główne role odgrywają i lektor, i chór. Jednocześnie jednak często, zwłaszcza w większych parafiach, obecna jest większa ilość kapłanów, wówczas łatwiej jest o rozdzielenie kwestii.
Miejsce sprawowania proskomidii to część ołtarzowa, czyli za ikonostasem, przy stoliku albo we wnęce – zależnie od tradycji lokalnej – znanym w cerkiewnosłowiańskim jako żertwiennik, czyli „ofiarnik”. Żertwiennik umieszcza się zazwyczaj w/przy ścianie północnej, i kieruje się albo na północ, albo na wschód. Nad nim umieszcza się zazwyczaj albo typ ikony „Skrajna pokora” przedstawiającą Chrystusa w grobie albo „Modlitwa o Kielich”, czyli gdzie Chrystus modli się w Ogrodzie Oliwnym. Pierwsza ikona związana jest z Wielką Sobotą, druga zaś z Wielkim Czwartkiem – proskomidia, jak zresztą cała Boska Liturgia, to streszczenie Wielkiego Tygodnia. Proskomidia jednakże sięga także wydarzeń betlejemskich, o czym przekonamy się za chwilę.
Proskomidię, przed ikonostasem, zaczyna prezbiter lub prezbiter i diakon lub też wszyscy kapłani mający sprawować Liturgię od zwykłych modlitw początkowych, rozpoczynających każdego nabożeństwo; to tzw. naczało, czyli w Imię Ojca…, modlitwa Królu Niebieski… do Ducha Świętego, trisagion, Chwała Ojcu…, modlitwa Najświętsza Trójco…, Chwała Ojcu…, modlitwa Ojcze nasz. Następnie czytane są trzy troparione pokutne, znane m. in. z powieczerza/modlitw wieczornych. Potem duchowni odmawiają specjalne modlitwy przed danymi ikonami i wejściem do części ołtarzowej – dopiero po tych czynnościach tam wchodzą. Tutaj duchowni przy stosownych, krótkich modlitwach, zakładają kolejne części szat liturgicznych – jeśli Liturgii ma przewodniczyć biskup lub biskupi, to hierarcha/hierarchowie zakładają szaty na Liturgię dużo później, tuż przed jej rozpoczęciem, i nierzadko ma to miejsce pośrodku świeckich wiernych.
Po założeniu szat liturgicznych słowami Błogosławiony Bóg nasz, w każdym czasie, teraz i zawsze, i na wieki wieków, amen rozpoczyna się kolejny etap proskomidii. Te słowa zresztą rozpoczynają różne inne nabożeństwa. Tutaj już na żertwienniku umieszczone są potrzebne naczynia liturgiczne: Kielich (cs. Czasza), diskos (płaskie naczynie z dwoma krzyżującymi się mocowaniami u góry symbolizującymi Gwiazdę Betlejemską, tzw. asteryks), włócznia (cs. kopije), nakrycia na Kielich i diskos (często w kolorze liturgicznym dnia) – tzw. welony. Są także ofiary: czerwone słodkie wino i kwaszony chleb (co wiąże się ze wschodnią interpretacją paschalnej, wielkoczwartkowej wieczerzy), zwany prosforą. Wino do dzisiaj w niektórych parafiach przynoszą albo wykupują wierni, podając przy tym karteczki z imionami bliskich żywych i zmarłych. Również także w obecnych czasach chleb przynoszą wierni, wypieczony przez siebie lub – w krajach z większością/dużą mniejszością prawosławną – kupiony w takiej piekarni, która oferuje chleb eucharystyczny. Jednakże w wielu parafiach wypiekaniem prosfor zajmuje się wyznaczona do tego osoba – duchowna lub świecka. W zależności od tradycji lokalnej, prosfor może być pięć (bo Chrystus nakarmił tłumy pięcioma chlebami), siedem (jako liczba pełni, np. rosyjscy staroobrzędowcy), jedna z dwoma częściami (czyli dwie natury Chrystusa, Boska i Ludzka – praktyka grecka), jedna płaska (praktyka bliskowschodnia, podkreślająca jedność wszystkiego w Chrystusie). Na każdej prosforze jest pieczęć – w greckim lub innym języku – Jezus Chrystus NIKA. Czasem, na innych prosforach, może być pieczęć np. Bogurodzicy.
Najważniejszym chlebem jest tzw. Agnec, czyli Baranek, który jest wykrojony przy wyjątkowych czynnościach i modlitwach, które lepiej przytoczyć w całości:
Kapłan bierze w lewą rękę prosforę, w prawą zaś świętą włócznię, i znacząc trzykrotnie prosforę znakiem krzyża nad pieczęcią, mówi:
Na pamiątkę Pana i Boga, i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa (trzy razy).
Następnie wbija włócznię z prawej strony pieczęci i mówi tnąc:
Jak Owca był na rzeź prowadzony.
Z lewej zaś:
I jak Baranek bez skazy, niemy wobec tego, który go strzyże, tak On nie otwiera ust swoich.
Przy górnej stronie pieczęci:
W pokorze Swojej został On osądzony.
Przy dolnej:
Ród zaś Jego któż opisze?
Diakon trzymając w ręce orarion i patrząc pobożnie na to misterium, mówi przy każdym
cięciu: Do Pana módlmy się. Potem mówi:
Weź, władyko.
Kapłan, włożywszy świętą włócznię z prawej bocznej strony prosfory, wyjmuje święty chleb
[zwany Barankiem], mówiąc:
Albowiem zabierane jest z ziemi Jego życie.
Kapłan kładzie chleb pieczęcią do dołu na świętym diskosie, a diakon mówi: Ofiaruj, władyko.
Kapłan nadcina Baranka w formie krzyża, mówiąc:
Ofiarowany jest Baranek Boży, który bierze grzech świata, za życie świata i zbawienie.
I odwraca Baranka na drugą stronę, pieczęcią do góry. Diakon mówi:
Przebij, władyko.
Kapłan zaś przebijając Baranka włócznią z prawej strony, mówi:
Jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok, a natychmiast wypłynęła krew i woda. A ten, który to widział, zaświadczył, a jego świadectwo jest prawdziwe.[1]
Tekst przewiduje obecność diakona, ale, jak wspomniano, nie jest on niezbędny. Dzięki wadze tych tekstów i czynności oraz przez pryzmat wschodniej sakramentologii uważa się, że Dary przygotowywane na proskomidii już są Darami Eucharystycznymi – istnieją świadectwa zarówno z pierwszych wieków (np. żywot św. Antoniego Rałha Al-Qurajszi), jak i współczesne (św. starzec Paisjusz Atoski, rumuński starzec Cleopa) potwierdzające, że Baranek już jest Chrystusem. Dlatego też, jeśli w tym momencie lub późniejszym, wskutek niewiary lub wątpliwości, kapłan lub też inni wierni zobaczyliby prawdziwą krew, baranka lub dzieciątko, to uznaje się, że to już nie jest Eucharystia, o Boski znak o opamiętanie się, i po spaleniu tychże i pochowaniu w ołtarzu oraz przeczytaniu psałterza należy rozpocząć proskomidię od nowa. Dlatego też tekstów liturgicznych właściwych tylko proskomidii nie wykorzystuje się na innych nabożeństwach.
Następnie kapłan wlewa do Kielicha wino i wodę. Po tym następuje wykrawanie z pozostałości jednej albo kolejnych prosfor części symbolizujących konkretne osoby. Te cząstki w odpowiednim ustawieniu otaczają Baranka na diskosie. Wykrawanie cząstek wiąże się z modlitwą za te konkretne osoby, także świętych, by co raz bardziej upodbaniali się do Boga i byli bliżej Niego. W zależności od lokalnej tradycji, porządek tego wykrawania może być nieco różny, w praktyce polskiej jest on następujący: Najświętsza Bogurodzica; św. Jan Chrzciciel; prorocy (niektórych, np. Mojżesza, wymienia z imienia); apostołowie; święci hierarchowie (wybranych może wymienić z imienia, zazwyczaj ojców soborowych); męczennicy i męczennice (wybranych może wymienić z imienia, np. archidiakona Stefana/Szczepana, wywodzących się z danej lokalnej Cerkwi itp.); święci mnisi i mniszki; asceci i ascetki (wybranych może wymienić z imienia, np. Marię Egipską czy Antoniego Wielkiego); święci darmo leczący (wybranych może wymienić z imienia, np. Kosmę i Damiana arabskich i/lub rzymskich, Pantelejmona); Joachim i Anna, patron(ka) świątyni, święty/święci wspominani dnia, w którym jest sprawowana Liturgia, oświeciciele lub apostołowie danego kraju czy regionu (np. święci Cyryl i Metody); autor sprawowanej Liturgii (najczęściej św. Jan Chryzostom, św. Bazyli Wielki, św. Jakub brat Pański albo św. Marek Ewangelista); biskup lokalny plus ewentualnie wszyscy biskupi danej Cerkwi lokalnej, kapłaństwo; Ojczyzna w tym jej prawosławni (tj. prawowierni) mieszkańcy; pozostali prawowierni, kanoniczni biskupi ze świata; fundatorzy świątyni; biskup, który wyświęcił kapłana sprawującego proskomidię; wszyscy wierni żywi i zmarli (których imiona zapisane na karteczkach wierni przynoszą do świątyni); kapłan wspomina sam siebie.
Część z wymienianiem osób, których imiona znalazły się na karteczkach, trwa bardzo długo, i zwłaszcza w przypadku tego, gdy niektórzy się spóźnią, ta część może być dopełniona jeszcze tuż przed wielkim wejściem, a zatem daleko „w głąb” Boskiej Liturgii. W czytaniu tych imion może pomóc de facto każda osoba – seminarzysta, teolog, mniszka, ostatecznie nawet wyznaczony świecki, który ma na to błogosławieństwo; kapłan wówczas nie musi wykrawać cząstek, może delikatnie włócznią „strzępić” prosforę na okruchy. To jedyny moment proskomidii, gdzie czynny udział może brać ktoś jeszcze oprócz jednego prezbitera i jednego diakona.
Po tych wszystkich czynnościach kapłana okadza Dary przy krótkiej modlitwie, następnie umieszcza asteryks (gwiazdę) nad diskosem, wypowiadając słowa: I przyszedłszy gwiazda zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. We wschodniej teologii – co widać bardzo w hymnografii i ikony święta Narodzenia Pańskiego – wydarzenia betlejemskie stanowią praobraz wydarzeń wielkotygodniowych. I znajduje to swoje odzwierciedlenie także w proskomidii. Wreszcie, dwoma welonami, kapłan przykrywa diskos oraz Kielich, wypowiadając kolejne modlitwy, w tym psalm 92 (93). Na koniec, dwoma welonami, kapłan przykrywa diskos oraz Kielich, wypowiadając kolejne modlitwy, w tym psalm 92 (93). Wreszcie, dużym welonem (tzw. aer czy w cs. wozduch) przykrywa obydwa naczynia liturgiczne, które jeszcze raz okadza. Jeśli Liturgię bezpośrednio poprzedza nie jutrznia, a godziny, to kapłan przy odmawianiu psalmu 50 (51) okadza całą świątynię. Następnie wraca do części ołtarzowej, i wyraźnie, choć nie za głośno, odmawia modlitwę Królu Niebieski – i jeśli jest diakon, to następuje też z nim wymiana zdań z prośbą o modlitwę i błogosławieństwo. Po tym już padają słowa Błogosławione Królestwo… i zasłona królewskiej bramy zostaje odsłonięta.
Należy tu zaznaczyć, iż Dary Eucharystyczne z żertwiennika na stół ołtarzowy zostają przeniesione w trakcie tzw. wielkiego wejścia, gdy śpiewany jest Hymn Cherubinów oraz wznoszone są modlitwy w różnych intencjach – stałych, jak i dodatkowych. Antymins – płótno z wizerunkiem Chrystusa w grobie, z podpisem lokalnego biskupa i z wszytymi relikwiami – zostaje rozłożony na stole ołtarzowym, a Dary umieszczone na antyminsie. Po tym momencie już nie można donosić karteczek z imionami osób, których wspomnienia na Liturgii się pragnie, bowiem po wielkim wejściu diakon – lub prezbiter, jeśli tego nie ma – w ramach ektenii woła: Za przedłożone najczcigodniejsze dary, do Pana módlmy się, zaś kapłan na koniec tej ektenii, gdzie są też inne stałe zawołania, odmawia tę modlitwę, która de facto jest modlitwą wieńczącą proskomidię: Panie Boże wszechmogący, jedyny święty, który przyjmujesz ofiarę chwały od tych, którzy wzywają Ciebie całym sercem, przyjmij też modlitwę nas grzesznych i zanieś na święty Twój ołtarz. Uczyń nas godnymi składania Tobie darów i ofiar duchowych, za nasze grzechy i za nieświadomości ludu. Uczyń nas godnymi, abyśmy znaleźli łaskę przed Tobą, aby nasza ofiara była Tobie przyjemną i aby Duch łaski Twojej, Dobry, spoczął na nas i na tych przedłożonych darach, i na całym Twoim ludzie. rzez szczodrobliwość Jednorodzonego Twego Syna, z którym błogosławiony jesteś z Najświętszym i Dobrym, i Życiodajnym Twoim Duchem, teraz i zawsze, i na wieki wieków[2]. Po tym następuje Wyznanie wiary, w trakcie którego kapłan/kapłani powiewają aerem nad złożonymi Darami. Zależnie od tradycji lokalnej, różne jest znaczenie i tego gestu, jak i tego welonu – u Słowian to znak Świętego Ducha, stąd też duchowni przestają nim poruszać w momencie wyznania „i Ducha Świętego”; z kolei u Arabów aer oznacza kamień grobu Chrystusa (którym jest przecież antymins), stąd też przestają nim powiewać w momencie słów „i zmartwychwstał trzeciego dnia” ukazując na trzęsienie ziemi i kamień odwalony od grobu, tym samym podkreślając, że Eucharystia ma wymiar ofiarny, ale przede wszystkim paschalny – Zmartwychwstania. Po Wyznaniu wiary następuje Anafora Eucharystyczna ze Słowami Ustanowienia oraz epiklezą, tj. przywołaniem Ducha Świętego, gdzie już w pełni można mówić o przemianie (gr. metabole) Chleba i Wina odpowiednio w Ciało i Krew Pańskie.
Po Komunii wiernych kapłan wsypuje wszystkie wycięte w trakcie proskomidii cząstki do Kielicha Eucharystycznego, co jest realnym znakiem jedności z Chrystusem i Jego Cerkwią, która jest Jego Ciałem i Krwią. To rzeczywiste członkowstwo w Cerkwi, stąd też różne są podejścia do wspominania osób nie-prawosławnych na prawosławnej proskomidi, a być może i u katolików wschodnich podobne wątpliwości tyczą się wspominania nie-katolików na proskomidii. Wybrany kapłan potem na koniec spożywa całą zawartość Kielicha – tylko w Wielki Czwartek przygotowuje się Dary dla chorych i w potrzebie, które przechowywane są cały rok, oraz w Niedzielę Przebaczenia Win (ostatnia Przedpościa) i niedziele wielkopostne, ale tylko na Liturgię Uprzednio Poświęconych Darów. Reszta musi być zawsze bezwzględnie spożyta w całości. Tutaj też widać, iż choć proskomidia jest pierwszą częścią Boskiej Liturgii, to de facto przewija się także przez jej dwie pozostałe części, niemalże do samego końca.
Na koniec należy też zaznaczyć, iż kilka razy w roku przewidziana jest Liturgia z anaforą eucharystyczną sprawowana wieczorem (poza szczególnymi przypadkami Liturgia musi się zacząć na niektóre okazje w nocy lub, jak zazwyczaj, przedpołudniem, mniej więcej w czasie zstąpienia Ducha Świętego) i łącząca się z wieczernią z wieloma czytaniami starotestamentowymi oraz bogatą hymnografią; wówczas proskomidia sprawowana jest raczej na pierwszej części tej Liturgii, czyli wieczerni. Te okazje to: Wielki Czwartek; Wielka Sobota; wigilia Narodzenia Pańskiego (jeśli ta nie wypada w sobotę lub niedzielę); wigilia Objawienia Pańskiego (jeśli ta nie wypada w sobotę lub niedzielę); święto Zwiastowania Bogurodzicy (jeśli trwa Wielki Post i jeśli to nie wypada w sobotę lub niedzielę; ponadto nie jest to praktyka każdej tradycji). Proskomidia nie poprzedza Liturgii Uprzednio Poświęconych Darów, gdyż nie ma w trakcie niej Anafory Eucharystycznej.
Dominika Kovačević
Bibliografia:
- Boska Liturgia św. Jana Chryzostoma, http://www.liturgia.cerkiew.pl/pages/File/docs/urgia_jana_chryzostoma.pdf [16.01.2022].
- Proskomidia, http://www.liturgia.cerkiew.pl/pages/File/docs/odlitwa-04-proskomidia.pdf [16.01.2022].
- The Orthodox Church in the Arab World, 700-1700, An Anthology of Sources, red. Samuel Noble & Alexander Treiger, s.117-119.
- Żywot starca Paisjusza Hagioryty, hieromnich Izaak (Atallah), Hajnówka, 2013, s. 60.
[1] Proskomidia, s. 4, http://www.liturgia.cerkiew.pl/pages/File/docs/odlitwa-04-proskomidia.pdf [16.01.2022].
[2] Boska Liturgia św. Jana Chryzostoma, s. 14, http://www.liturgia.cerkiew.pl/pages/File/docs/urgia_jana_chryzostoma.pdf [16.01.2022].
Tags: #HebdomadaeSanctae, Anafora, Chleb, Chleb i wino, Dary eucharystyczne, Diskos, Ektenia, Epikleza, Ikonostas, Jutrznia, Kapłan, Kielich, Komunia św., Komunia święta, Kredens, Lektor, Liturgia, Liturgia Godzin, Naczynia liturgiczne, Ofiarowanie, Okadzenie, Okadzenie darów, Prosfora, Proskomidia, Przygotowanie darów, Przygotowanie kielicha, Ryt bizantyjski, ryty liturgiczne, Ryty wschodnie, Tropariony pokutne, Welon kielichowy, Wielki Tydzień, Wielkie wejście, Wino, Wnęka, Żertwiennik