Lekcja mszalna

Lekcja mszalna

Pierwszy artykuł z serii dotyczącej opisu pierwszej spośród dwóch głównych części liturgii (tj. obrzędów związanych z proklamacją słowa), dotyczy lekcji mszalnej. W Mszy św. sprawowanej według mszału z 1970 r. (wraz z jego wersjami typicznymi) w tygodniu występuje jedno czytanie, zaś w niedziele dwa. Najwięcej lekcji jest odczytywanych w liturgii Wigilii Paschalnej, gdyż minimalną ilością czytań są cztery, zaś maksymalną osiem. Natomiast w liturgii sprawowanej według ksiąg z z 1962 r. w liturgii odczytuje się jedynie jedno czytanie, wyjątkiem są dni suche (dwie lekcje w środę oraz sześć w sobotę), Środa po IV Niedzieli Wielkiego Postu (dwa czytania), Wielki Piątek (dwie lekcje), Wigilia Zesłania Ducha Świętego (osiem czytań) oraz zreformowana przez Piusa XII Wigilia Paschalna (cztery czytania).

Wprowadzenie

Lekcja mszalna następuje bezpośrednio po kolekcie oraz, gdy występuje kilka czytań, również po śpiewie międzylekcyjnym. Jest ona głoszona przez jakiegoś wiernego, albo lektora, bądź subdiakona lub samego kapłana (w zależności od formy Mszy św.)[1]. Składa się ona z trzech części – wstępu (np. ,,Czytanie z księgi proroka Izajasza”), treści (całość czytania zawzięta z Pisma Świętego) oraz zakończeniu (aklamacji).

Rys historyczny

Justyn Męczennik (+150) w swojej Apologii zaznacza:

,,W dniu zwanym Dniem Słońca zbieramy się wszyscy razem w jednym miejscu, czy to z miast, czy też ze wsi, i czyta się wtedy pamiętniki apostolskie albo pisma prorockie tak długo, jak na to czas pozwala”[2].

W tym dość pobieżnym opisie można znaleźć już informacje na temat tego, że w pierwszych wspólnotach odczytywano listy i pisma Apostołów. Tak proklamowaną lekcję można nazwać Epistołą[3], która dzisiaj jest drugim czytaniem mszalnym w liturgii Zwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego. Ks. Starowieyski zaznacza, że pierwsi wierzący

,,znają Dzieje Apostolskie Listy Pawłowe, lecz nie cytują Apokalipsy czy II Listu św. Piotra. W spisach Ksiąg Świętych pojawiają się natomiast Didache, List Klemensa, Pasterz, Apokalipsa Piotra i inne dzieła, w różnych spisach różne”[4].

Dlatego pisząc o Listach trzeba mieć na uwadze nie tyle przesłanie jakiegoś Apostoła (choć jest to również istotne), lecz raczej cały Nowy Testament w ogólności[5]. Początkowo czytanie mogło odbywać się na zasadzie lectio continua, tzn. lektor czytał dalszy ciąg fragmentów począwszy od tego, na którym zakończył czytanie tydzień wcześniej (ta zasada obowiązywała w synagodze odnośnie do Prawa, jak to podkreśla M. Kunzler[6]). Nie wiadomo jednak w jaki sposób odbywała się ta proklamacja i jaki był system jej odczytywania. Być może czytano tyle, ile się tylko dało przeczytać w konkretnym czasie; może wybierano jedynie pasujące fragmenty do danej celebry; a może po prostu czytano od tego miejsca, na którym otworzono księgę czy zwój (na wzór synagogi)[7]. Tego dokładnie nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że początkowo lekcje tylko czytano, dopiero później zaczęto je śpiewać[8].

Kościół już od początku swojej działalności łączył wykład słowa z ofiarą. Tak przecież postąpił Pan, gdy po swoim chwalebnym zmartwychwstaniu ukazał się uczniom i podążając z nimi do Emaus wyjaśnił im Pisma, a potem spożył z nimi posiłek[9]. Podobna rzecz miała miejsce w Starym Testamencie, gdzie często wyjaśniano Pisma podczas liturgii w synagodze. Dlatego dzisiejsza liturgia słowa była wzorowana na starej liturgii sprzed nastania Nowego Prawa[10]. Zwyczaj stanowił, iż w sobotę, poniedziałek i czwartek zbierano się w synagodze, aby posłuchać świętych Pism – Tory i Proroków[11]. Nic więc dziwnego, że

,,zwyczaj czytania Pisma podczas liturgii, wziął początek razem z Ofiarą Mszy św.”[12].

Pierwsze liturgie zaczynały się – jak już to można było zauważyć – od proklamacji słowa Bożego. Taki zwyczaj przetrwał do pontyfikatu papieża Celestyna I (+432), który włączył do liturgii mszalnej introit, podczas którego biskup podążał z duchowieństwem do ołtarza[13]. Natomiast dopiero św. Hieronim (331/347-419/420) na rozkaz papieża Damazego (305-384) uporządkował czytania i przypisał je do konkretnych dni tygodnia[14]. Zdaje się, że w tym czasie na terenach Antiochii zerwano z dawną formą proklamacji słowa, która była bardzo mocno upodobniona do obrzędów w synagodze[15]. Niewątpliwie dzieło Hieronima miało swoje źródło w praktyce starożytnych chrześcijan, którzy na święta męczenników wybierali specjalne lekcje, różne od tych, które odmawiano w ciągu tygodnia[16]. Dlatego wraz z rozwojem kalendarza i obchodów ku czci świętych, Najświętszej Maryi Panny czy Jezusa Chrystusa, perykopy ulegały stopniowej zmianie i powoli zatracało się odczytywanie lekcji metodą kontynuacji[17]. Ks. Mieczkowski podaje ciekawą uwagę, iż do V w. w liturgii odczytywano również księgi ze Starego Testamentu tak, że w sumie proklamowano trzy czytania[18]. Dopiero w V w. usunięto czytanie ze Starego Testamentu i pozostały dwa czytania – lekcja i Ewangelia (taki stan przetrwał do dziś w liturgii Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego). Już wówczas lekcję czytano po łacinie[19]. Zaś w uroczystych celebracjach miejsce lektora zajął subdiakon (tak jest do dzisiaj w liturgii Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego; warto wspomnieć, że w Wielki Piątek, Wielką Sobotę i Wigilię Zesłania Ducha Świętego stare rubryki przewidywały odczytywanie lekcji przez lektora bez święceń). Taki stan przetrwał do XX-wiecznej reformy liturgicznej[20].

Warto zatem zobrazować sobie średniowieczną liturgię Mszy św. wraz z funkcjami tych, którzy głosili lekcję mszalną. Tak naprawdę opis ten będzie dotyczył jedynie małego urywku Mszy św. – liturgii katechumenów w części odczytywania słowa. Pierwsze czytanie proklamował subdiakon, który wchodził na ambonę i ze stopnia czytał lekcję[21]. Ks. Mieczkowski zaznacza, że była to Epistoła[22]. Innego zdania jest jednak Amalariusz, który uważa, iż czytał on każdy urywek Pisma (Stary czy Nowy Testament)[23]. Nie jest jednak istotne, z jakiej księgi wykonywał on czytanie. Ważny jest raczej sam fakt, że to subdiakon czyta lekcję[24]. Ciekawi jednak zapis zawarty w Homliarzu Praskim, gdzie podano, że lekcję czyta diakon[25], chociaż dobrze wiadomo, że jego zadaniem jest proklamacja Ewangelii. Zdaje się zatem, że był to wyjątek od reguły, gdyż według innych opisów (w tym liturgii stacyjnej w Rzymie) lekcję proklamował subdiakon (lub lektor). Amalariusz porównuje go do św. Jana Chrzciciela – jest to ten, który głosi naukę o Panu, przed Jego przyjściem (wszak dopiero Ewangelia będzie głoszona)[26]. Ponadto na te porównanie wskazuje miejsce, z którego lekcję głosi subdiakon – jest to niższy stopień (często utożsamiany z czasem Starego Testamentu)[27]. Jan Chrzciciel sam powiedział, że nie jest on godny rozwiązać Jezusowi rzemyka u sandała[28]. Zatem mężczyzna z pierwszymi wyższymi święceniami[29], podobnie jak Jan Chrzciciel, uniża się i swoją postawą ukazuje, że nie jest Mesjaszem, lecz jedynie przepowiada Jego przyjście. Gdy subdiakon przepowiedział to, co mu Kościół na ów dzień wyznaczył, schodził drugimi schodami by zrobić miejsce dla kantora.

Jednym z owoców Vaticanum II było wydanie w 1963 r. Konstytucji o Liturgii Świętej Sacrosanctum Concilium, w której zostało napisane:

,,Aby tym obficiej zastawić wiernym stół słowa Bożego, należy szerzej otworzyć skarbiec biblijny, tak by w określonej liczbie lat odczytać ludowi ważniejsze części Pisma świętego”[30].

To pragnienie zaczęło być realizowane już w pierwszych latach po wydaniu powyższego dokumentu. W Pierwszej Instrukcji o należytym wykonywaniu Konstytucji o Liturgii Świętej ,,Inter oecumenici” z roku 1964, stwierdzono:

,,Celebrans nie czyta prywatnie tych lekcji, które czyta lub śpiewa odpowiednia osoba”[31].

W tym przepisie widać, że nie ma jednoznacznie określonego sługi czytania – dawniej było ściśle określone. Te nowe stwierdzenie utrwaliło się później także w dziełku dla pożytku wiernych pt. ,,Stałe Części Mszy Świętej do użytku wiernych” z 1968 r[32]. W kolejnych punktach Instrukcji zaznaczono: 

,,We Mszach odprawianych przy udziale ludu, epistołę […] należy czytać albo śpiewać w kierunku ludu: a) we Mszy uroczystej z ambony albo od balustrady, b) we Mszy śpiewanej i we Mszy czytanej, jeżeli je śpiewa lub czyta celebrans, czyni to albo od ołtarza, albo z ambony, albo od balustrady, zależnie od tego, co bardziej będzie wskazane; jeżeli zaś ktoś inny będzie czytał albo śpiewał, wówczas z ambony albo też przy balustradzie”[33].

Tutaj zmieniono już miejsce proklamacji świętych słów (dawniej kapłan czytał ją z mszału, a subdiakon/lektor śpiewał/czytał ją stojąc przed pierwszy stopniem po prawej stronie ołtarza). Podtrzymano również sformułowanie, że lekcję może czytać również ,,ktoś inny”, a więc niekoniecznie duchowny[34], o czym dosadnie zostało napisane w punkcie 50:

,,We Mszach nieuroczystych wprawdzie, ale odprawianych z udziałem wiernych, lekcje i epistołę razem ze śpiewami, które między nimi występują, może czytać odpowiedni lektor czy też ministrant, podczas gdy celebrans siedzi i słucha”[35].

Kolejny punkt zezwala na odczytanie tych perykop w języku ojczystym podczas śpiewanej Mszy św. i dodaje, że wówczas nie trzeba ich śpiewać, chociaż wcześniej widnieje życzenie stworzenia nowych melodii do śpiewu tekstów w języku ojczystym[36]. Natomiast punkt 52 zawiera opis obrzędu: jest tam zapisane, że w Mszy uroczystej lekcję czyta subdiakon, który po proklamacji epistoły otrzymuje błogosławieństwo[37]. Powyższe zmiany weszły w życie 7 marca 1965 roku. Dwa lata później wydano kolejny dokument dot. prawidłowego wykonania Konstytucji, o nazwie: ,,<> Druga instrukcja o należytym wykonywaniu Konstytucji o świętej liturgii”. Podkreślono tam, że we Mszy kapłana tracącego wzrok lub chorego lektor lub diakon, albo ministrant może odczytać lekcję, a nawet Ewangelię (z opuszczeniem modlitw i błogosławieństw)[38]. Natomiast trzeci dokument wzmiankuje o tym, że czytań mszalnych nie wolno zastępować tekstem pochodzącym spoza kanonu Pisma Świętego[39]. Na mocy tej Instrukcji zezwolono również kobietom czytać lekcję (ale nie Ewangelię)[40]. Instrukcja ta ujrzała światło dzienne w 1970 roku, a więc wtedy, gdy papież Paweł VI wydał nowy Mszał rzymski obowiązujący od I Niedzieli Adwentu tegoż roku. Owocem reformy był również lekcjonarz mszalny, który początkowo podzielony był na siedem, a dzisiaj jest już podzielony na dziewięć tomów[41]. Pierwsze wydanie nastąpiło w 1969, a drugie w 1981 roku. To właśnie on zawiera czytania mszalne na każdy dzień roku i na każdy obchód liturgiczny. W ten sposób podzielono cykl czytań na sześć lata, z czego dwa lata (Rok I i II) na dni powszednie oraz trzy lata (Rok A, B i C) na niedziele[42]. W ten sposób ,,w niedziele w ciągu roku mamy lectio continua[43], dzięki czemu pierwszy raz w historii rytu czyta się ok. 90% Pisma Świętego[44].

Bóg przemawia do Swojego ludu

Dobrze wiadomo, że w liturgii dominują dwa kierunku – katabatyczny i anabatyczny. Nikt raczej nie ma wątpliwości, że w czytaniu słowa Bożego dominuje ten pierwszy. To właśnie Bóg kieruje do swego ludu słowo życia. Celem czytań jest wzbudzenie wiary u uczestnika liturgicznego zgromadzenia, wszak św. Paweł pisał:

,,Wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy jest słowo Chrystusa”[45].

Jeśli odczytuje się Stary Testament, to czyni się to zawsze mając na uwadze Jezusa Chrystusa, jeśli czyta się Nowy Testament, to on ipsa per se mówi o Jezusie. Tutaj widać rolę Pośrednika – Chrystus jest Słowem Ojca, które w Duchu Świętym zostaje dane wiernym, a jednocześnie jest pierwszym modlącym się, który zaraz wraz z ludźmi w Duchu Świętym przedstawi Ojcu radosny śpiew chwały. Widać zatem, że liturgia słowa – również czytanie, jest dialogiem zbawczym. Tę myśl rozwija ks. Maciaszek:

,,Bóg w swoim słowie przekazuje swą zbawczą wolę względem człowieka i świata. Wszechmogący jest obecny w kierowanej do ludzi mowie i, podobnie jak oni, w rozmowie spotyka się z człowiekiem”[46].

Sługa słowa

Warto przypatrzeć się teraz funkcji lektora. Nie czas i miejsce tutaj opisywać to, co już na łamach tej strony zostało zrobione, tj. przedstawienie posługiświęcenia lektoratu, lecz raczej warto zauważyć rolę tego, kto odczytuje. Może nim przecież być w zasadzie każdy, kto się tylko do tego nadaje. O. Driscoll uczy:

,,[W tej funkcji – przyp. własny] o coś więcej niż o jakieś poczucie, że <<ktoś musi to zrobić>>, więc łapiemy kogoś na chybił trafił. Nie. Osoba, która czyta, jest ochrzczona, a czytanie podczas liturgii należy do największych zaszczytów, jakie nam daje chrzest. Nawet kiedy słuchamy kogoś innego, powinniśmy z radością dziwić się łasce, która pozwala jednemu z nas powstać i być użytym jako instrument – przez niego zostaje ogłoszone […] Słowo Boga […]. Skuteczniejszemu odczytaniu Pisma sprzyja świątobliwość życia, a nie dobry warsztat retoryczny”[47].

Tutaj widać, jak bardzo ważne jest dobre życie tego, kto głosi słowo. Przecież pouczanie o czymś wzniosłym bez zachowywania tego w życiu jest hipokryzją. Warto jeszcze wspomnieć, że ten, kto czyta, na końcu (w liturgii Zwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego) dodaje: ,,Oto słowo Boże”. Podkreśla on zatem, że nie jest to jego zdanie, mowa czy tekst, lecz Boga. Innymi słowy – Bóg podkreśla przez swego sługę, że to On wypowiedział te zdania. W tej perspektywie człowiekowi nie pozostaje nic innego, jak podziękować. Niech zatem świadome będzie człowiecze Deo gratias.

Ołtarz słowa

Sobór Watykański II dowartościował miejsce głoszeni słowa tak, iż odbywa się ono z ambony – ołtarza słowa[48]. W liturgii Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego odbywa się to od ołtarza lub sprzed ołtarza, lecz nie z ambony, choć po Soborze w Trydencie zalecano używania pulpitów i ambon do głoszenia czytań i Ewangelii (zmieniło się to jednak, gdy po likwidowano lektoria, których częścią były również ambony)[49]. Natomiast trzeba podkreślić jasno, że w liturgii sprawowanej przed Soborem Trydenckim w kościołach stały dwie ambony, które były użytkowane, jako ołtarz lekcji oraz Ewangelii. O. Sczaniecki podkreśla:

,,Teksty wspominają o ambonie, z której śpiewa się lekcję […] i Ewangelię […]. Sądzić wolno zatem, że były dwie po obu stronach (schodów i) ołtarza, zwrócone ku nawie”[50].

Należy jednak wyjaśnić nieco rozumienie tego słowa, przez które rozumie się wywyższoną część prezbiterium, na której można po prostu ,,stanąć wyżej”, żeby być widocznym. Należy jednak odróżnić ambonę od kazalnicy. Ta druga jest często mocowana przy ścianie lub kolumnie kościoła. W myśl obecnych przepisów ambona powinna być stała i wkomponowana we wnętrze kościoła[52]. Prawodawca określa również, co może być z niej głoszone:

,,Z ambony wykonuje się jedynie czytania, psalm responsoryjny oraz orędzie wielkanocne; można też stąd wygłaszać homilię i intencje modlitwy powszechnej. Godność ambony wymaga, aby wstępował na nią tylko sługa słowa”[53].

Jest zatem dużym nadużyciem wygłaszanie przemówień przez polityków czy kogokolwiek innego właśnie z ambony. Świadczy to tylko o liturgicznej ignorancji, której należy się wystrzegać.

Wielkie bogactwo liturgii słowa w Zwyczajnej Formie Rytu Rzymskiego

Nikt raczej nie ma wątpliwości, że Sobór Watykański II i reforma liturgii dokonana po nim sprawiła, że słowo Boże zostało bardziej dowartościowane, wszak zreformowana liturgia słowa posiada ,,taki dobór czytań”, który ,,ilustruje jedność obu Testamentów i dziejów zbawienia, których ośrodkiem jest Chrystus obecny w swoim misterium paschalnym”[54]. Proszę zauważyć, że w każdą niedzielę czytanie ze Starego Testamentu jest nawiązaniem do Ewangelii[55]. Natomiast w okresach Adwentu, Wielkiego Postu i Wielkanocy następuje nieco inne powiązanie między czytaniami, ponieważ nakreślają one charakter danego okresu liturgicznego[56]. Czytania uroczystości w połączeniu z lekcjami świąt przekazują wiernym ważniejsze perykopy z Pisma Świętego, które zostają uzupełnione w liturgiach dni powszednich[57]. Jednak te dwa cykle – uroczysto-świąteczny oraz powszedni – w żaden sposób nie są od siebie zależne, wszak posiadają one (jak wyżej podkreślono) odrębne cykle.

Należy nadmienić, że lekcje w dni powszednie stosują zasadę kontynuacji czytania z poprzedniego dnia. Czasem jednak w jakiś dzień obchodzi się święto lub uroczystość i ta ciągłość zostaje przerwana. W takiej sytuacji prawodawca przewiduje trzy rozwiązania, które zostaną zobrazowane na następującym przykładzie. W poniedziałek i wtorek czytano lekcje z księgi Izajasza, w środę wypada jakaś uroczystość i ciągłość zostaje przerwana, a na czwartek, piątek i sobotę lekcjonarz podaje kontynuację słów z Księgi Izajasza. W takim przypadku można wybrać między trzema możliwościami: opuścić czytanie z Księgi Izajasza, które miałoby być czytane w środę, lecz z racji uroczystości tego nie zrobiono; połączyć czytanie ze środy z lekcją w czwartek lub przyznać pierwszeństwo lekcji ze środy nad lekcją w czwartek[58]. Na tym przykładzie widać jeszcze jedną rzecz – w tygodniu są dwa czytania (Stary, bądź Nowy Testament i Ewangelia). Wyjątek stanowi okres Wielkanocny, w którym czyta się perykopy z Dziejów Apostolskich oraz okres Wielkiego Postu, którego lekcje są przystosowane do charakteru tego czasu[59]. Wszystkie czytania – poza lekcjami na dzień powszedni okresu Wielkanocnego, Narodzenia Pańskiego oraz Adwentu oraz wszelkimi Ewangeliami okresu Zwykłego – posiadają cykl dwuroczny.

Zupełnie inna sytuacja jest z cyklem obrzędowym oraz ku czci świętych[60]. W tej perspektywie, gdy jakieś święto awansuje do miana uroczystości, to dochodzi do niego trzecie czytanie (tj. drugie w kolejności) zawzięte z tekstów wspólnych[61]. Trzeba również wspomnieć, że w dni wspomnienia świętych można użyć tekstów nakreślających jakiś aspekt jego życia, lecz nie trzeba (wówczas stosuje się lekcje z dnia)[62]. Przez to cała seria lekcji na obchody ku czci świętych ma dwie części: obowiązującą (przypisaną na dany obchód) oraz dodatkową (lekcje wspólne). Natomiast cykl na obrzędy oraz na liturgie żałobne zawierają czytania dostosowane do danej celebracji.

Są jednak okresy liturgiczne, w których czyta się szczególnie pewne perykopy. Tak więc – poza Wielkanocą, o której była mowa – w Adwencie czyta się głównie proroka Izajasza, w okresie Narodzenia Pańskiego proklamuje się również proroka Izajasza oraz List św. Jana Apostoła. Warto jeszcze wspomnieć, że w święta i wspomnienia świętych przypadające w okresie Wielkanocnym wybiera się zawsze czytania z Nowego Testamentu. O Ewangeliach zostanie więcej napisane w artykule na ich temat[63].

Nieoczywiste oczywistości

Ostatnią część tego artykułu – podobnie jak innych tekstów opisujących Mszę świętą – jest wzmianka o tym, co można, a czego nie można czynić w związku z odczytywaniem lekcji. Mianowicie, nie można zamieniać czytań na słowa ludzi świeckich np. na wiersze. Ponadto – bez zgody Konferencji Episkopatu (poza Mszami dla dzieci) – nie wolno zmniejszać ilości czytań mszalnych w uroczystości (Zwyczajna Forma Rytu Rzymskiego). W obu formach rytu rzymskiego można je czytać lub śpiewać (w zależności czy Msza jest czytana, czy śpiewana). W liturgii Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego proroctwo lub epistołę może wykonywać lektor lub subdiakon (w zależności od Mszy św.)[64]. W Zwyczajnej Formie Rytu Rzymskiego może ją proklamować ustanowiony lektor lub – w jego zastępstwie – ministrant słowa Bożego lub każdy wierny, który został do tego przygotowany. Z braku powyższych osób głosi je sam kapłan. Trzeba też podkreślić, że w Mszach św. czytanych w liturgii sprawowanej według ksiąg z 1962 r., lekcję można odczytać w języku narodowym.

Zakończenie

Pierwszy artykuł z serii o liturgii słowa traktował o lekcji mszalnej. Ten temat został opisany w wymiarze historycznym, praktycznym i symbolicznym. Jest to zatem podobny schemat, w jakim zostały opisywane teksty z serii o częściach stałych Mszy św. W kolejnej publikacji przedstawiony zostanie temat psalmu responsoryjnego, graduału oraz traktusu wraz z aklamacją ,,alleluja”.

Dawid Makowski

Bibliografia:

  1. Amalariusz z Metzu: Dzieła. II. Red. Gacia T. Lublin: TN KUL, 2017.
  2. Bać T.: Między oczekiwaniem Ojców Soboru a współczesną praktyką… W: Źródło i szczyt. Konstytucja o Liturgii Świętej ,,Sacrosanctum Concilium” dzisiaj. I Kraków: 2011 (s. 175-204).
  3. Baumstark A.: Vom geschichtlichen Werden der Liturgie. Freiburg: 1923.
  4. Driscoll J.: Co się wydarza podczas Mszy. II. Przekł. Nowakowska E. Kraków: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, 2011.
  5. Filipowicz K.: Układ i zasady doboru czytań mszalnych. W: Msza święta – rozumieć, aby lepiej uczestniczyć. Hadalski J. Poznań: Hlondianum, 2013.
  6. Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Poznań: Pallottinum, 1999.
  7. Maciaszek P.: W bliskości Boga. Jak żyć liturgią? Częstochowa: Edycja św. Pawła, 2011.
  8. Mieczkowski J.: Jednoczący charakter liturgii stacyjnej w Rzymie. Wyd. I. Kraków: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, 2015.
  9. Milcarek P.: Historia Mszy. Przewodnik po dziejach liturgii rzymskiej. Warszawa: Christianitas, 2009.
  10. Nojszewski A.: Liturgia rzymska. Warszawa: 1903.
  11. Nowak J.: Archetyp liturgii słowa w liturgii synagogalnej. W: Ruch Biblijny i Liturgiczny. Nr 1., 2018.
  12. Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego. Poznań: Pallottinum, 2002.
  13. Pierwsi świadkowie. Pisma Ojców Kościoła. Wyd. II. Przekł. Świderkówna A. Biblioteka Ojców Kościoła nr 10. Kraków: Wydawnictwo M, 2010.
  14. Sczaniecki P.: Służba Boża w dawnej Polsce. II. Kraków: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, 2020.
  15. Stałe części Mszy Świętej do użytku wiernych. Poznań: Pallottinum, 1968.
  16. Wprowadzenie do drugiego wydania lekcjonarza mszalnego. Poznań: Pallottinum, 2011.

Netografia:

  1. ,,Inter Oecumenici” Pierwsza instrukcja o należytym wykonywaniu Konstytucji o Liturgii Świętej. W: ,,Vademecum Liturgiczne” [online] http://vademecumliturgiczne.pl/2018/08/28/inter-oecumenici-pierwsza-instrukcja-o-nalezytym-wykonywaniu-konstytucji-o-liturgii-swietej/, [dostęp: 05.01.2021].
  2. Justyn: Apologia I. W: (fragm.) Sartor P.: ABC o Eucharystii. ,,Opoka” [online] https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAP/abc_eucharystii.html, [dostęp: 05.01.2020].
  3. Konstytucja o Liturgii Świętej Sacrosanctum Concilium, pkt. 51. W: ,,Vademecum Liturgiczne” [online] http://vademecumliturgiczne.pl/2017/06/26/konstytucja-o-liturgii-swietej-sacrosanctum-concilium/, [dostęp: 05.01.2021].
  4. ,,Liturgica instaurationes” Trzecia instrukcja o należytym wykonaniu Konstytucji o Świętej Liturgii. W: ,,Vademecum Liturgiczne” [online] http://vademecumliturgiczne.pl/2018/08/30/liturgica-instaurationes-trzecia-instrukcja-o-nalezytym-wykonaniu-konstytucji-o-swietej-liturgii/, [dostęp: 05.01.2020].
  5. ,,Tres Abhinc Annos” Druga instrukcja o należytym wykonywaniu Konstytucji o Świętej Liturgii. W: ,,Vademecum Liturgiczne” [online] http://vademecumliturgiczne.pl/2018/08/29/tres-abhinc-annos-druga-instrukcja-o-nalezytym-wykonywaniu-konstytucji-o-sw-liturgii/, [dostęp: 05.01.2020].

[1] Pod nazwą lektora rozumie się tutaj osobę ustanowioną (w tradycyjnych zgromadzeniach wyświęconą) do posługi lektoratu. Niemniej, może ją również przeczytać ministrant słowa Bożego. W liturgii NFRR sprawowanej w sposób uroczysty, lekcję wykonuje subdiakon, zaś w obydwu formach rytu rzymskiego, gdy nie ma lektora lekcję może wykonać sam kapłan celebrans.

[2] Justyn: Apologia I. W: (fragm.) Sartor P.: ABC o Eucharystii. ,,Opoka” [online] https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAP/abc_eucharystii.html, [dostęp: 05.01.2020].

[3] Tj. listem apostolskim.

[4] Pierwsi świadkowie. Pisma Ojców Kościoła. Wyd. II. Przekł. Świderkówna A. Biblioteka Ojców Kościoła nr 10. Kraków: Wydawnictwo M, 2010, s. 14.

[5] Tutaj trzeba też wspomnieć, że początkowo nie dysponowano powszechnie księgami Ewangelii. Pierwszym wspólnotą wystarczyły opisy św. Pawła nt. śmierci i zmartwychwstania Pana. Dopiero później zaczęto poszczególne dzieje spisywać czy też przepisywać i tym samym rozpowszechniać. Por. Driscoll J.: Co się wydarza podczas Mszy. Wyd. II. Przekł. Nowakowska E. Kraków: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, 2011, s. 83.

[6] Zob. Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Poznań: Pallottinum, 1999, s. 336.

[7] Na ten przykład ks. Nojszewski jest zdania, że perykopy wybierał celebrans, a dopiero Hieronim ustalił czytania na każdy dzień roku. Por. Nojszewski A.: Liturgia rzymska. Warszawa: 1903, s. 69.

[8] Por. Tamże, s. 68.

[9] Por. Łk 24, 13-35.

[10] Por. Baumstark A.: Vom geschichtlichen Werden der Liturgie. Freiburg: 1923, s. 15.

[11] Por. Nowak J.: Archetyp liturgii słowa w liturgii synagogalnej. W: Ruch Biblijny i Liturgiczny. Nr 1., 2018, s. 26. J. Ratzinger dodaje: ,,chrześcijanie bardzo wcześnie (jeśli nie od początku) oddzielili się od ofiary świątyni, jednakże zbierali się oni w portyku Salomona, biorąc – jak poprzednio – udział zarówno tam, jak i w synagogach, w liturgii czytania i modlitwy Izraela. W czasie tej liturgii próbowali własnej wykładni Pisma, interpretując Stary Testament w perspektywie Chrystusa, przekazując w ten sposób integralnie słowo Biblii swojemu Panu. Ewangelia św. Jana zaznacza fazę rozwojową, w której ów związek zostaje ostatecznie zerwany. Musiała więc zostać stworzona własna chrześcijańska liturgia słowa. Wzrasta ona teraz wraz, z wcześniej również jeszcze niesamodzielną, eucharystyczną liturgią, do łączącej się w jedno chrześcijańskiej liturgii. Wewnętrzna logika kształtującego się w ten sposób zasadniczego schematu liturgii zostaje zobrazowana w opowieści o uczniach z Emmaus (Łk 24, 25-31). Jest tutaj najpierw poszukujące słuchanie Pisma Św., które zostaje wyjaśnione i uobecnione przez zmartwychwstałego Pana. Jest tutaj następnie moment pojawienia się słuchania rozumiejącego, w zaproszeniu skierowanym do Pana, w prośbie o Jego pozostanie, i jest tutaj wreszcie odpowiedź Pana rozdzielającego chleb uczniom, który daruje im swoją obecność, równocześnie się znowu wycofując, aby ich posłać’, jako swoich wysłańców. I to jest współistotna, najogólniejsza forma, której pojawienie się było konieczne, jeżeli Kościół nie mógł dłużej partycypować w Synagodze, stając się tym samym w pełni własną strukturą, wspólnotą wierzących w Chrystusa. Wyrosła w ten sposób forma stała się nie tylko faktycznie formą wzorcową wszelkiego rozwoju liturgicznego w chrześcijaństwie, lecz musi nią pozostać na skutek istotnego wymagania tej liturgii”. Cyt. za: Milcarek P.: Historia Mszy. Przewodnik po dziejach liturgii rzymskiej. Warszawa: Christianitas, 2009, s. 27. M. Kunzler dodaje, że czytanie Prawa jest ważniejsze od czytania proroków. Por. Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Poznań: Pallottinum, 1999, s. 335.

[12] Nojszewski A.: Liturgia rzymska. Warszawa: 1903, s. 68.

[13] Por. Amalariusz z Metzu: Dzieła. T. I. Red. Gacia T. Lublin: TN KUL, 2016, s. 243.

[14] Por. Nojszewski A.: Liturgia rzymska. Warszawa: 1903, s. 69.

[15] Zob. Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Poznań: Pallottinum, 1999, s. 336. Czytano wówczas Prawo i proroków oraz przeplatano je czytaniem z Listu/Dziejów Apostolskich/Ewangelii.

[16] Por. Tamże.

[17] Zupełnie inaczej było na Wschodzie.

[18] Por. Mieczkowski J.: Jednoczący charakter liturgii stacyjnej w Rzymie. Wyd. I. Kraków: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, 2015, s. 273.

[19] ,,Papież mógł zarządzić, aby któryś z subdiakonów przeczytał lekcję także po grecku”. Tamże.

[20] Już na Soborze Trydenckim wnoszono prośbę o wzbogacenie czytań mszalnych. Por. Filipowicz K.: Układ i zasady doboru czytań mszalnych. W: Msza święta – rozumieć, aby lepiej uczestniczyć. Red. Hadalski J. Poznań: Hlondianum, 2013, s. 214.

[21] Dawniej istniał zwyczaj, że ze stopnia niższego czyta się lekcję, zaś z wyższego Ewangelię.

[22] Por. Mieczkowski J.: Jednoczący charakter liturgii stacyjnej w Rzymie. Wyd. I. Kraków: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, 2015, s. 273.

[23] Amalariusz z Metzu: Dzieła. T. II. Red. Gacia T. Lublin: TN KUL, 2017, s. 161.

[24] Mowa oczywiście o uroczystej liturgii.

[25] Zob. Sczaniecki P.: Służba Boża w dawnej Polsce. Wyd. II. Kraków: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, 2020, s. 339.

[26] Por. Amalariusz z Metzu: Dzieła. T. II. Red. Gacia T. Lublin: TN KUL, 2017, s. 142; Amalariusz z Metzu: Dzieła. T. I. Red. Gacia T. Lublin: TN KUL, 2016, s. 259.

[27] Warto dodać, że podobna sytuacja była w XIII-wiecznej liturgii wawelskiej. Zob. Sczaniecki P.: Służba Boża w dawnej Polsce. Wyd. II. Kraków: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, 2020, s. 321.

[28] Por. Łk 3, 15-16.

[29] W rozumieniu Amalariusza Jan był subdiakonem, który głosił Chrystusa, nim Ten przyszedł. Por. Amalariusz z Metzu: Dzieła. T. II. Red. Gacia T. Lublin: TN KUL, 2017, s. 142.

[30] Konstytucja o Liturgii Świętej Sacrosanctum Concilium, pkt. 51. W: ,,Vademecum Liturgiczne” [online] http://vademecumliturgiczne.pl/2017/06/26/konstytucja-o-liturgii-swietej-sacrosanctum-concilium/, [dostęp: 05.01.2021].

[31] ,,Inter Oecumenici” Pierwsza instrukcja o należytym wykonywaniu Konstytucji o Liturgii Świętej, pkt. 32. W: ,,Vademecum Liturgiczne” [online] http://vademecumliturgiczne.pl/2018/08/28/inter-oecumenici-pierwsza-instrukcja-o-nalezytym-wykonywaniu-konstytucji-o-liturgii-swietej/, [dostęp: 05.01.2021].

[32] Zob. Stałe części Mszy Świętej do użytku wiernych. Poznań: Pallottinum, 1968, s. 9.

[33] ,,Inter Oecumenici” Pierwsza instrukcja o należytym wykonywaniu Konstytucji o Liturgii Świętej, pkt. 49. W: ,,Vademecum Liturgiczne” [online] http://vademecumliturgiczne.pl/2018/08/28/inter-oecumenici-pierwsza-instrukcja-o-nalezytym-wykonywaniu-konstytucji-o-liturgii-swietej/, [dostęp: 05.01.2021].

[34] W książeczce dla użytku wiernych zostało napisane: ,,Kapłan lub lektor, albo zaproszony do tego wierny czyta lekcję”. Stałe części Mszy Świętej do użytku wiernych. Poznań: Pallottinum, 1968, s. 9.

[35] Tamże, pkt. 50. W: Tamże.

[36] Zob. Tamże, pkt. 41. W: Tamże.

[37] Por. Tamże, pkt. 52. W: Tamże.

[38] ,,Tres Abhinc Annos” Druga instrukcja o należytym wykonywaniu Konstytucji o Świętej Liturgii, pkt. 18b. W: ,,Vademecum Liturgiczne” [online] http://vademecumliturgiczne.pl/2018/08/29/tres-abhinc-annos-druga-instrukcja-o-nalezytym-wykonywaniu-konstytucji-o-sw-liturgii/, [dostęp: 05.01.2020].

[39] ,,Liturgica instaurationes” Trzecia instrukcja o należytym wykonaniu Konstytucji o Świętej Liturgii, pkt. 2a. W: ,,Vademecum Liturgiczne” [online] http://vademecumliturgiczne.pl/2018/08/30/liturgica-instaurationes-trzecia-instrukcja-o-nalezytym-wykonaniu-konstytucji-o-swietej-liturgii/, [dostęp: 05.01.2020].

[40] Tamże, pkt. 7a. W: Tamże.

[41] T. I – Okres Adwentu, T. II – okres Narodzenia Pańskiego, T. III – Okres Zwykły (I-XI Tydzień), T. IV – Okres Zwykły (XII-XXIII Tydzień), T. V – Okres Zwykły (XIV-XXXIII/XXXIV Tydzień), T. VI – Msze o świętych, T. VII – Msze obrzędowe, T. VIII – Msze okolicznościowe i wotywne, T. IX – Msze za zmarłych. Tak prezentuje się II wydanie tegoż lekcjonarza. W pierwszym wydaniu wyglądało to następująco: T. I – Okres Adwentu i Narodzenia Pańskiego, T. II – Okres Wielkiego Postu i Wielkanocy, T. III, IV i V – Okres Zwykły, T. VI – Czytania w liturgiach ku czci świętych, T. VII – Czytania w liturgiach okolicznościowych, wotywnych i obrzędowych. Podawano tutaj często nazwę ,,Mszy”, lecz lekcjonarze te można również wykorzystywać poza liturgią mszalną, np. w celebracji słowa Bożego.

[42] Każdy rok ma swojego Ewangelistę. Rok A – św. Marka i Jana, rok B – św. Mateusz, rok C – św. Łukasza.

[43] Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Poznań: Pallottinum, 1999, s. 337.

[44] Por. Bać T.: Między oczekiwaniem Ojców Soboru a współczesną praktyką… W: Źródło i szczyt. Konstytucja o Liturgii Świętej ,,Sacrosanctum Concilium” dzisiaj. Wyd. I Kraków: 2011, s. 186.

[45] Rz 10, 17.

[46] Maciaszek P.: W bliskości Boga. Jak żyć liturgią? Częstochowa: Edycja św. Pawła, 2011, s. 28.

[47] Driscoll J.: Co się wydarza podczas Mszy. Wyd. II. Przekł. Nowakowska E. Kraków: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, 2011, s. 75.

[48] Przynajmniej w celebracjach z ludem czytania głosi się od ambony. Por. Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego. Poznań: Pallottinum, 2002, pkt. 58.

[49] Zob. Caeremoniale Romanum. T. I. 1948, XII, 18. W starej formie Mszy św. jest także widoczny podział na stronę lekcji i Ewangelii. Doprowadziło do tego średniowieczne wyjaśnienie Mszy.

[50] Sczaniecki P.: Służba Boża w dawnej Polsce. Wyd. II. Kraków: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, 2020, s. 321.

[51] Por. Kunzler M.: Liturgia Kościoła. Poznań: Pallottinum, 1999, s. 338.

[52] Por. Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego. Poznań: Pallottinum, 2002, pkt. 309.

[53] Por. Tamże.

[54] Wprowadzenie do drugiego wydania lekcjonarza mszalnego. Poznań: Pallottinum, 2011, pkt. 66.1. Wyjątkiem jest tutaj Okres Wielkanocny, podczas którego czyta się jedynie lekcje z Nowego Testamentu. Na temat dowartościowania liturgii słowa, zob. Bać T.: Między oczekiwaniami ojców Soboru a współczesną praktyką Kościoła. Odnowa liturgii słowa po Soborze Watykańskim II.W: ,,Źródło i szczyt. Konstytucja o Liturgii Świętej Sacrosanctum Concilium dzisiaj”. Wyd. I. Red. Porosło K. Kraków: TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów, 2011, s. 175-182. 

[55] Por. Tamże, pkt. 67.

[56] Por. Tamże.

[57] Por. Tamże, pkt. 65.  

[58] Por. Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego. Poznań: Pallottinum, 2002, pkt. 358.

[59] Por. Wprowadzenie do drugiego wydania lekcjonarza mszalnego. Poznań: Pallottinum, 2011, pkt. 69.2.

[60] Cykl obrzędowy jest dostosowany do danej celebracji (święcenia, benedykcja, poświęcenie, etc.). Zaś cykl ku czci świętych zawiera czytania, które nakreślają w jakiś sposób życie danego świętego.

[61] Por. Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego. Poznań: Pallottinum, 2002, pkt. 357.

[62] Por. Tamże.

[63] Na temat czytań w Nadzwyczajnej Formie Rytu Rzymskiego, zob. Czytania biblijne Mszy i Oficjum w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. W: ,,Liturgia Bydgoszcz” [online] http://www.liturgia.bydgoszcz.pl/site_media/content/Czytania.pdf, [dostęp: 07.01.2020].

[64] Z zachowaniem tego, że wyższy stopniem może spełniać zadania niższego stopniem.

Tags: , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Przetłumacz stronę