Site icon Z pasji do liturgii

Wielkopostne liturgie stacyjne

W pierwszym tygodniu Wielkiego Postu warto pochylić się nad tematem stacji wielkopostnych, które na wzór dawnej praktyki w Rzymie, są obecne również dzisiaj w wielu polskich diecezjach. W dawnych mszalikach (przy każdym dniu tego okresu liturgicznego) były zawarte informacje na temat kościoła, w którym dawniej Mszę św. celebrował papież. Taka świątynia w danym dniu była znana, jako statio, a liturgia w niej sprawowana nazywała się Mszą św. stacyjną. Warto zatem zagłębić się w tematykę tej liturgii pod kątem historycznym.

Na początku warto wspomnieć o tym, że słowo statio (dzisiaj kojarzone z liturgią stacyjną) początkowo miało wymiar wyłącznie świecki, bowiem określało ono m.in. miejsce warty żołnierskiej czy posterunek armii[1]. Dopiero w III wieku zaczęto odnosić to sformułowanie do zebrania ludzi (bez względu na stan społeczny), a od V wieku określano tym słowem zebranie się ludzi w ramach celebracji jakichś czynności kultycznych[2]. J. Mieczkowski podkreśla, że później zaczęto nim określać praktykę postną w środy i piątki[3]. Właśnie w te dni początkowo poszczono. Świadczy o tym tekst Didachė:

,,Posty zaś wasze niech nie będą jednocześnie z postami obłudników: poszczą bowiem oni drugiego i piątego dnia po szabacie; wy zaś pośćcie czwartego i szóstego”[4].

Drugi i piąty dzień to jest poniedziałek i czwartek – dni postu żydowskiego. Natomiast czwarty i szósty dzień to jest środa i piątek – dni postu chrześcijańskiego. Post ten został wyznaczony na owe dwa dni nie bez przyczyny. W środę Judasz wydał Mistrza, a w piątek Go zabito. Niemniej jednak, w Rzymie później zrodziła się także praktyka poszczenia w sobotę (na upamiętnienie przebywania Pana w grobie). Trzeba też zaznaczyć, że ówczesny post oznaczał brak przyjmowania pożywienia przez cały dzień[5].

Utożsamienie jednak tego słowa z liturgią papieską celebrowaną podczas Wielkiego Postu w poszczególnych kościołach Wiecznego Miasta nastąpiło w IV wieku[6]. W tym czasie również zaczęły się kształtować liturgie sprawowane na grobach męczenników ulokowanych w poszczególnych kościołach Rzymu. Zdaniem W. Rędziocha pierwsze liturgie stacyjne zostały odprawione za czasów pontyfikatu papieża Hilarego (461-468), który na tą okazję ufundował sprzęt liturgiczny do użytku w poszczególnych świątyniach stacyjnych[7]. Później zostały one zreorganizowane przez Symplicjusza (468-483), a następnie przez Grzegorza Wielkiego (590-604). Natomiast w XIV w. praktykowanie takich celebr zostało porzucone, zapewne ze względu na niewolę awiniońską. Jednak w XVI wieku kard. Boromeusz (1538-1584) pragnął przywrócić tą praktykę na nowo do dworu papieskiego, jednak nie udało mu się tego uczynić. Udało się tego dokonać dopiero w XX wieku, wszak w 1959 r. papież Jan XXIII wziął udział w liturgii Środy Popielcowej w kościele stacyjnym przypadającym na ten dzień[8]. Warto jeszcze wspomnieć o tym, że ostatnie zmiany w organizacji liturgii stacyjnej zostały dokonane w 1934 r. przez papieża Piusa XI.  W ten sposób dzisiaj, w Mszale rzymskim z 1962 r. można zaobserwować następującą praktykę stacyjną obecną w Wielkim Poście, a później po Zmartwychwstaniu:

Kościoły stacyjne od Środy Popielcowej do Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego

Warto dodać, że pielgrzymowanie do różnych kościół w czasie Wielkiego Postu, wzięło swój początek od nawiedzania grobów pierwszych męczenników, przez dawne pokolenia wierzących. Przy takich grobach odprawiano wtedy liturgię i tam też się spotykano na wysłuchaniu słowa Bożego. To właśnie ta dawna praktyka wywarła duży wpływ na późniejsze liturgie stacyjne[9].

Cała pierwotna celebracja tej liturgii wyglądała następująco. Lud zbierał się w kościele wyznaczonym uprzednio przez archidiakona, w którym Mszę św. miał odprawić papież (praktykowano taką zasadę, że po każdej liturgii stacyjnej archidiakon informował wiernych o kolejnym miejscu (tzn. kościele) celebracji). Lud oczekiwał zatem na biskupa Rzymu w konkretnej świątyni. Papież zaś wyruszał z procesją ze swej rezydencji do danego miejsca. Warto zaznaczyć, że skład procesji był zależny od regionu. Trzeba bowiem podkreślić, że Rzym był podzielony na kilka regionów, w których posługiwali poszczególni duchowni. Procesja zatem miała następujący wygląd: akolici ze świecami (zazwyczaj siedmiu), grono urzędników papieskich, notariusze danego regionu, obrońcy regionalni, siedmiu diakonów i siedmiu subdiakonów regionalnych, akolita z krzyżmem i papież[10]. Ten ostatni jechał do kościoła na koniu, którego pilnowała jego służba. Pozostali urzędnicy również jechali za papieżem konno. Natomiast na samym końcu szli słudzy, którzy nieśli paramenta liturgiczne potrzebne do odprawienia liturgii papieskiej (z tym, że lekcjonarz niósł subdiakon, a Ewangeliarz był niesiony przez archidiakona). Gdy procesja doszła do celu – tj. konkretnego kościoła, to biskup zsiadał z konia i był witany przez opiekuna danej świątyni (proboszcza/rektora – w  dzisiejszym tego słowa znaczeniu), który okadzał papieża. Następnie biskup Rzymu udzielał mu błogosławieństwa[11]. Potem zostawał on wprowadzany do kościoła i podążał do katedry, przy której znajdowali się już kardynałowie biskupi i kler mający siódmy stopień święceń pracujący w danym regionie kościelnym. Za prezbiterami zajmowali miejsce zakonnicy, a poza prezbiterium stali wierni. Papież zaś po przybyciu do katedry, udawał się do zakrystii, w której przywdziewał szaty liturgiczne. Według relacji Amalariusza z Metzu były to: humerał, alba, tunicela, stuła, dalmatyka, ornat, paliusz, sudarium oraz sandały pontyfikalne[12]. Zdaje się jednak, że początkowo nie używano stuły[13]. Następnie subdiakon regionalny przedstawiał papieżowi imiennie subdiakona mającego śpiewać lekcję oraz diakona mającego śpiewać Ewangelię oraz kantora śpiewającego śpiew międzylekcyjny. Dopiero wówczas można było rozpocząć Najświętszą Ofiarę. Papież nakładał kadzidło do trybularza, a akolici zapalali świece. Potem wyruszała procesja. Znakiem, że procesja wyruszyła z zakrystii, był śpiew, który wówczas wykonywał kantor. Był to oczywiście introit. Procesja mszalna miała jednak nieco inny wygląd niż procesja do kościoła: na przedzie szedł subdiakon z kadzielnicą, za nim siedmiu akolitów ze świecami, potem szło siedmiu diakonów (z czego dwaj asystowali papieżowi). Dopiero później w tej procesji zaczęli brać udział pozostali duchowni[14]. Przed ołtarzem akolita podawał biskupowi Rzymu cząstkę fermentum, której papież oddawał cześć. Później akolici robili miejsce papieżowi, który pomiędzy nimi przechodził i kłaniał się w stronę ołtarza, poczym czynił na sobie znak krzyża. Następnie przekazywano znak pokoju biskupom i diakonom. Po zakończeniu introitu papież całował ołtarz oraz księgę Dobrej Nowiny i szedł do katedry. Gdy wszyscy zajęli swoje miejsca, chór zaczynał śpiewać Kyrie, a następnie – jeśli okoliczności za tym przemawiały – intonowano hymn Gloria. Po tym hymnie papież odmawiał kolektę i zaczynała się liturgia słowa. Pierwsze czytanie proklamował subdiakon stojąc na niższym stopniu ambony, a następnie ustępował miejsca kantorowi śpiewającemu (z tego samego stopnia) pieśń międzylekcyjna.  Dopiero po śpiewie międzylekcyjnym na ambonę wchodził diakon i stawał on na jej najwyższym stopniu. Przed odczytaniem Ewangelii otrzymywał on błogosławieństwo papieża i w uroczystej procesji przenosił Ewangeliarz z ołtarza do ambony. Po Ewangelii zaczynano obrzęd Ofiarowania[15]. Diakon w asyście akolitów ze świecami podążał do ołtarza, przy którym przygotowywał kielich (pomagał mu w tym również drugi diakon). Papież zaś umywał ręce i podążał do balasek, przy których otrzymywał wino i wodę, którą archidiakon zanosił do dużego kielicha, w celu napełnienie go tymi płynami. Następnie papież otrzymywał chleb, który ostatecznie był przekazywany subdiakonowi mającemu w obowiązku położenie go na korporale. W tym czasie papież przyjmował ofiary od notariuszy i  kobiet[16]. Potem papież ponownie obmywał dłonie (to samo czynili inni słudzy, którzy odbierali dary), archidiakon ustawiał wówczas na ołtarzu wszelki datki wiernych. On też wlewał do kielicha i błogosławił wodę. Następnie kielich był niesione do tronu, gdzie przebywał papież. W czasie tych obrzędów śpiewano antyfonę na Ofiarowanie. Papież natomiast wstawał i podążał do ołtarza, na którym były przygotowane już wszelkie ofiary – zwłaszcza chleb i wino z wodą. Odmawiano wówczas modlitwę nad darami, a schola milkła. Warto też wspomnieć, że akolita wówczas nakładł welon na ramiona i trzymał patenę (w późniejszych czasach to będzie czynił subdiakon). Potem papież odmawiał kanon mszalny, po którym modlono się Modlitwą Pańską zakończoną embolizmem. Po tej prośbie przekazywano pocałunek pokoju, łamano chleb i rozdzielano Komunię świętą, w czasie której śpiewano antyfonę. Po zakończeniu komunikowania, archidiakon informował wiernych o miejscu kolejnej stacji, a papież siadał na tronie i mył ręce. Następnie odmawiano modlitwę końcową i po wygłoszeniu przez archidiakona informacji o zakończeniu obrzędu, formowała się procesja i wszyscy usługujący szli w stronę zakrystii. Procesja miała taki sam wygląd, jak wcześniej (tj. podczas wejścia). W zakrystii zdejmowano szaty liturgiczne. Warto jednak wspomnieć, że liturgia stacyjna mogła również rozpocząć się w jednym kościele (tzw. ,,collecto”), z którego podążano do kolejnego (tzw. ,,statio”). Wówczas (w tym pierwszym kościele) papież śpiewał modlitwę dnia, a następnie formowano dużą procesję, która szła do kościoła stacyjnego (tak więc, wszelkie obrzędy przed procesją nazywały się ,,kolektą”). W takiej procesji szedł najpierw subdiakon z krzyżem, a następnie wierni i duchowni. Wszyscy śpiewali w trakcie drogi litanie[17]. Warto także wspomnieć o tym, że cała liturgia stacyjna nie kończyła się Mszą św., a nieszporami, które wieńczyły całodzienny post, dzięki czemu można było po nich spożyć posiłek[18].

Liturgia stacyjna początkowo nie miała charakteru pokutnego. Wręcz przeciwnie, miała radosny wymiar. Świadczą o tym stacje w uroczystości np. Zmartwychwstania Pańskiego. W gruncie rzeczy pierwsze procesje stacyjne były praktykowane w

,,Środę Popielcową, Wielką Litanię (25 kwietnia) i św. Cezarego (1 listopada)”[19].

Dopiero później (ok. VII w.). Dodano do powyższych procesje w święta Maryjne: Oczyszczenie (2 luty), Zwiastowanie (25 marzec), Wniebowzięcie (15 sierpień) oraz Narodzenie (8 wrzesień). Potem dodano procesje podczas środy Suchych Dni oraz – gdy takowe święto powstało – podczas obchodu Wszystkich Świętych. J. Mieczkowski zaznacza, że:

,,do końca VIII w. już wszystkie poniedziałki, środy, piątki oraz soboty Wielkiego Postu miały swoje procesje”[20].

 Natomiast

,,Mszał Rzymski ostatecznie wyznaczył 86 dni stacyjnych z 45 kościołami”[21].

To właśnie wtedy, gdy zaczęto dodawać do poszczególnych obchodów procesje, zyskały one charakter pokutny.

Liturgia stacyjna odprawiana na wzór dawnej ceremonii w Rzymie została zaaprobowana do praktykowania również w innych diecezjach świata. Wypowiedział się o tym m.in. Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów w 1988 r.:

,,Rzymską tradycję praktyk nawiedzania kościołów ‘stacyjnych’ można zalecać jako wzór zbierania wiernych w jednym miejscu […] przy grobach świętych, lub w głównych kościołach miasta bądź sanktuariach, czy miejscach pielgrzymek, które mają wyjątkowe znaczenie dla diecezji”[22].

Właśnie dlatego dzisiaj w wielu polskich diecezjach można się spotkać z takimi celebracjami, a nawet wziąć w nich udział. Dlatego uczestnicząc w wielkopostnych liturgiach warto sobie uzmysłowić wygląd obrzędów rzymskich praktykowanych kilka wieków temu.

Dawid Makowski

Bibliografia:

  1. Amalariusz z Matzu: Dzieła. I. Red. Gacia T. Lublin: TN KUL, 2016.
  2. Didachė, czyli Nauka Dwunastu Apostołów. Przekł. Jankowski J. Warszawa: 1923.
  3. Mieczkowski J.: Jednoczący charakter liturgii stacyjnej w Rzymie. I. Kraków: TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów, 2015.
  4. Tertulian: De Oratione
  5. Weigel G., Lev E., Weigel S.: Rzymskie pielgrzymowanie. Kościoły stacyjne Rzymu. Kraków: Wydawnictwo M, 2013.

Netografia:

  1. De Villiers H.: Stacje postne w starym rytuale paryskim. W: ,,Schola Sainte Cecile” [online] https://schola-sainte-cecile.com/2016/02/17/les-stations-de-careme-dans-lancien-rit-parisien/, [dostęp: 22.02.2021].
  2. Rędzioch W.: Kościoły stacyjne w Rzymie. W: ,,Niedziela” [online] https://www.niedziela.pl/artykul/147177/nd/Koscioly-stacyjne-w-Rzymie, [dostęp: 18.02.2021].
  3. Scott A. Rzymskie kościoły stacyjne, czyli duchowy przewodnik na Wielki Post. W: ,,Nowy Ruch Liturgiczny” [online] http://www.nowyruchliturgiczny.pl/2009/03/rzymskie-koscioy-stacyjne-czyli-duchowy.html, [dostęp: 22.02.2021].

[1] Por. Mieczkowski J.: Rzymska liturgia stacyjna. W: Ruch biblijny i liturgiczny. Rok LXV. Nr 3, 2012, s. 29.

[2] Por. Tamże, s. 30. Warto również wspomnieć, że Tertulian pisał o stacji, jako milicji Chrystusa. Zob. Tertulian: De Oratione XIX, 5.

[3] Zob. Tamże.

[4] Didachė, czyli Nauka Dwunastu Apostołów. Przekł. Jankowski J. Warszawa: 1923, s. 22.

[5] Zob. Weigel G., Lev E., Weigel S.: Rzymskie pielgrzymowanie. Kościoły stacyjne Rzymu. Kraków: Wydawnictwo M, 2013, s. 15.

[6] Por. Mieczkowski J.: Jednoczący charakter liturgii stacyjnej w Rzymie. Wyd. I. Kraków: TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów, 2015, s. 67-68.

[7] Por. Rędzioch W.: Kościoły stacyjne w Rzymie. W: ,,Niedziela” [online] https://www.niedziela.pl/artykul/147177/nd/Koscioly-stacyjne-w-Rzymie, [dostęp: 18.02.2021].

[8] Później praktykował to m.in. Benedykt XVI.

[9] Por. Weigel G., Lev E., Weigel S.: Rzymskie pielgrzymowanie. Kościoły stacyjne Rzymu. Kraków: Wydawnictwo M, 2013, s. 14-15.

[10] Por. Mieczkowski J.: Jednoczący charakter liturgii stacyjnej w Rzymie. Wyd. I. Kraków: TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów, 2015, s. 262.

[11] Później doszło do tego również pokropienie wiernych wodą święconą. Por. Tamże, s. 263.

[12] Zob. Amalariusz z Matzu: Dzieła. T. I. Red. Gacia T. Lublin: TN KUL, 2016, s. 220-229.

[13] Por. Mieczkowski J.: Jednoczący charakter liturgii stacyjnej w Rzymie. Wyd. I. Kraków: TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów, 2015, s. 264.

[14] Por. Tamże, s. 269.

[15] Przyczynę tego zob. W.: Tamże, s. 275-276.

[16] Wino, wodę i chleb podwali mężczyźni z ludu.

[17] Zob. De Villiers H.: Stacje postne w starym rytuale paryskim. W: ,,Schola Sainte Cecile” [online] https://schola-sainte-cecile.com/2016/02/17/les-stations-de-careme-dans-lancien-rit-parisien/, [dostęp: 22.02.2021]. Prawdopodobnie śpiewano wówczas litanię do Wszystkich Świętych. Por. Weigel G., Lev E., Weigel S.: Rzymskie pielgrzymowanie. Kościoły stacyjne Rzymu. Kraków: Wydawnictwo M, 2013, s. 15.

[18] Zob. Tamże.

[19] Mieczkowski J.: Jednoczący charakter liturgii stacyjnej w Rzymie. Wyd. I. Kraków: TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów, 2015, s. 289.

[20] Tamże, s. 291.

[21] Scott A. Rzymskie kościoły stacyjne, czyli duchowy przewodnik na Wielki Post. W: ,,Nowy Ruch Liturgiczny” [online] http://www.nowyruchliturgiczny.pl/2009/03/rzymskie-koscioy-stacyjne-czyli-duchowy.html, [dostęp: 22.02.2021].

[22] Cyt. za: Tamże.

Exit mobile version